Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mistrzostwa Świata 2006
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #91
 
Portugalia 2-0 Iran
Widzialem tylko fragment, od gola Deco do konca spotkania. Portugalczycy w tym fragmencie przewazali, ale zaduzo nie postrzelali, ale 3 pkt. sa

Czechy 0-2 Ghana
Po tej wygranej team`u z Czarnego Lądu jest ciekawa sytuacja w tej grupie. Jesli Ghana wygra z USA Co teraz nie powinno byc trudne, są podbudowani, a Amerykanie stracili 2 zawodnikow na ten mecz. A Włosi wygraja z Czechami (tak raczej powinno sie stac) to czechy nie wyjdą z grupy. Dodatkowo pomogl w tym remis USA z Włochami.

amor patriae nostra lex
18-06-2006 14:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #92
 
Tytuł grupy śmierci zdecydowanie powinien przysługiwać grupie E, gdzie każdy może pokonać każdego i do tego w tabeli wszystko może się jeszcze wydarzyć. Ghana pokazała, że należy się z nią liczyć i pierwsza porażka z Włochami była małym wypadkiem przy pracy. Mamy tutaj ciekawą sytuację i liczę na małą niespodziankę w postaci odpadnięcia np. Włochów lub Czechów. Wejście De Rossi'ego strasznie chamskie i bezmyślnie, Amerykanin miał szczęście, że go nie wywieźli do szpitala. Brutalny mecz, no ale czasami i takie muszą mieć miejsce. Przed chwilą zakończyło się spotkanie między Japonią i Chorwacją - Kuba na pewno nie jest zadowolony z bezbramkowego wyniku, bo kupony mu nie weszły. Wg mnie był to kolejny "figiel" w tych MŚ.

capo di tutti capi

MUSC PL
18-06-2006 15:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Valverde Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,180
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #93
 
Francja zremisowała z Koreą 1-1, wyrównanie dla Koreańczyków uzyskał Park Ji-Sung Smile Smile Koguty grają słabiutko, mają tylko 2 punkty po dwóch meczach. To, co dzieje się w rep. Francji nie mieści się w głowie :? Domenech nie panuje nad sytuacją Zizou robi, co tylko chce. Żałuję, że podopieczni Domenech`a/Zidane`a :? pewnie wyjdą z grupy, dużo bardziej wolałbym widzieć Szwjacarię i Koreę w dalszej rywalizacji, niż męczącą Francję.
18-06-2006 22:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ramone Offline
Member
***

Liczba postów: 84
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #94
 
Valverde napisał(a):Francja zremisowała z Koreą 1-1, wyrównanie dla Koreańczyków uzyskał Park Ji-Sung Smile Smile Koguty grają słabiutko, mają tylko 2 punkty po dwóch meczach. To, co dzieje się w rep. Francji nie mieści się w głowie :? Domenech nie panuje nad sytuacją Zizou robi, co tylko chce. Żałuję, że podopieczni Domenech`a/Zidane`a :? pewnie wyjdą z grupy, dużo bardziej wolałbym widzieć Szwjacarię i Koreę w dalszej rywalizacji, niż męczącą Francję.

Po tym meczu coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ,ze Ribery powinien grac u nas 8)
18-06-2006 22:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #95
 
Chorwacja - Australia

Obie drużyny miały jeszcze szanse na wyjście z grupy F, więc i tutaj zapowiadało się na ostrą rywalizację. No i taką mogliśmy wczoraj pod wieczór obejrzeć. Chorwaci bardzo szybko zdobyli bramkę, ale po tym golu Australia zaczęła napierać, zdołali uzyskać rzut karny, który z wykorzystał bez problemu Craig Moore. W tym meczu wielkie błędy popełniał Zeljko Kalac, w ogóle zdziwło mnie to, że został wystawiony przez Hiddinka w pierwszym składzie, od pierwszym minut. Złą dyspozycję bramkarza AC Milanu wykorzystał Niko Kovac. I po tej bramce było podobnie jak po pierwszej, czyli ciągłe ataki Australii na bramkę Pletikosy, który pomimo tego, że wpuścił dwie bramki bronił bardzo dobrze. Drugi gol Australii był bardzo kontrowersyjny, ponieważ prawdobodobnie po podaniu Bresciano w pole karne, John Aloisi (już nie pamiętam czy to był on) przedłużył piłkę, która później powędrowała do Kewella, który był na spalonym. Sędziowie w tym spotkaniu byli niezdecydowani, nie zauważyli jeszcze zagrania ręką poraz kolejny Stjepana Tomas w polu karnym, główny arbiter nie zauważył, że Simunic powinien opuścić boisko po 2 żółtych kartkach itd. Oczywiście jestem zadowolony z wyniku, Australia spotka się w 1/8 finału z Włochami, będę oczywiście liczyć na "Kangórów". Nie powiem, że podczas oglądania tego meczu troszkę się wnerwiałem Wink
23-06-2006 21:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #96
 
Nie mam zamiaru sie wpowiadac o meczach, ale przedstawie moja 11. fazy grupowej

Bramka:
Zuberbuekler - bramkarz Szwajcarii, nie puscił gola.

Obrona:
Lahm - ladne zajdy bokiem no i 1 bramka
Bosacki - pewny punkt w polskiej obronie, 2 bramki
Cicinho - nie widzialem jeszcze tak ofensywnie grajacego obroncy, to mi sie podoba
A.Cole - grał ladnie, pare skladnych akcji

Pomoc:
J.Cole - wspaniała gra, strzelił bramkę
Gerrard - dobry duch zespołu, ma bramke na końcie
Ljunberg - pomoc w reprezentacji Szwecji jest jego, strzelił decydująca bramke w meczu z Paragwajem
Smolarek - mimo, ze nasza druzyna przegrywała on był wszedzie, wsadzał głowe, gdzie inni baliby sie wsadzic noge.

Atak:
Ronaldo - mimo ze gruby to 2 bramki strzelił, przeszedł tym do historii
Klose - 4 bramki do tej pory mowia same za siebie

amor patriae nostra lex
24-06-2006 11:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #97
 
Widzę Zashi, że praktycznie głównie patrzyłeś na strzelone bramki. Na przykład Ronaldo, mi się zdaje, że mu wyszedł tylko ten mecz z Japonią, bo dwa wcześniejsze nie zagrał jakoś fantastycznie. Smolarek walczył, ale również nic szczególnego nie pokazał, na tą pozycję dałbym zupełnie kogoś innego. Zuberbuehler, fakt nie wpuścił bramki, ale to o niczym nie świadczy, obrona tutaj miała również duży wkład, a Szwajcarzy mają solidną defensywę. Cicinho z tego co się nie mylę zagrał tylko jedno spotkanie, rzeczywiście występ mu wyszedł, ale tylko jeden, a meczy w grupie mieliśmy aż trzy. No i chyba z Bosackim też troszkę przesadziłeś 8)
24-06-2006 12:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
besty Offline
Member
***

Liczba postów: 73
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #98
 
Poza tym 3 bocznych obrońców :wink:.

Według mnie najlepsza jedenastka rozgrywek grupowych:

Petr Cech

Miguel, Lucio, Ayala, Lahm

Robinho, Pirlo, Kaka, J Cole

Klose, Saviola

Co prawda nie obejrzałem wszystkich mecyz, jednak Ci własnie zawodnicy zapadali mi w pamieć dobrą grą, jeszcze Robbena można wyróżnić, jednak chyba Joe Cole był lepszy.
24-06-2006 13:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Skull Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,905
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #99
 
Ja nie bede tworzyl najlepszej 11,moze zrobie to po zakonczeniu mistrzostw,ale jak do tej pory zdecydowanie wyróżniłbym J.Cola i Lahma. Mimo puszczenia kilku bramek swietnie wypadl bramkarz Japoni,jesli chodzi o drużyne to wyróżnienie dla Ghany i WKS (niestety Ci odpadli)

Jesli chodzi o osoby i drużyny ktore mnie zawiodły najbardziej to: Żurawski i Ronaldinho ktory mial byc wielką gwiazda Mistrzostw,a jak narazie nic specjalnego nie gra. Ekipy to oczywiscie Polska i Czechy.
24-06-2006 15:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #100
 
Miałem na kuponie postawionych Niemców, ale szczerze mówiąc myślałem i nawet troszkę oczekiwałem, że Szwedzi zagrają podobnie jak w meczu grupowym z Anglią. Tak się jednak nie stało, ale Skandynawowie mieli okazje na strzelenie bramki np. Larsson nie wykorzystał karnego. Lukas Podolski zagrał we wczorajszym spotkaniu bardzo dobrze, o czym świadczą dwie strzelone bramki. Podolskiego to ja jeszcze lubię, ponieważ udzieli wywiadu po Polsku, kiedyś powiedział, że on jest i Polakiem, i Niemcem, podobnie wypowiada się Paul Freier, ale za to Klose nic nie powie po Polsku, na pytania polskich dziennikarzy odpowiada "nein" :? Tego to ja nie znoszę.

Meczu Argentyny do końca nie oglądałem, oglądałem tylko pierwszą połowę, więc dużo powiedzieć nie mogę, słyszałem, że Rodriguez strzelił bardzo ładną bramkę Wink
25-06-2006 08:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #101
 
Kuba_^^ napisał(a):słyszałem, że Rodriguez strzelił bardzo ładną bramkę Wink

Załuj chłopie. Ja ogladałem druga polowe i dogrywke. Gol piękny z połwoleja czy woleja, jak to nazwac. Ogolnie po tej bramce nawet bylem zdziwioniony ze Argentyna probowała jeszcze dobic Meksyk, zamiast bronic wyniku, ale ta latynoska gracja Smile

amor patriae nostra lex
25-06-2006 09:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Valverde Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,180
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #102
 
Pierwszego meczu nie widziałem, ponieważ byłem w robocie :x Zaskoczył mnie wynik, wierzyłem, iż Szwedzi utrą nosa
Niemcom. Niestety nie udało się, mam nadzieję, że Albi-Celestes rozniosą gospodarzy w 1/4 finału.

Drugi mecz, pomiędzy Argentyną a Meksykiem rozpoczął się sensacyjnie, już w 6 minucie Rafa Marquez strzelił gola dla El Tri. Argentyńczycy wyrównali po chwili, ale aż do 98 minuty nie potrafili nic zdziałać. Szkoda Meksyku, może wspaniałej piłki nie grają, ale są waleczni i bardzo ambitni, trafili jednak na Argentynę i odpadli już w 1/8.

Za niecałe 2 godziny na stadion Daimlera wybiegną Synowie Albionu i Ekwadorczycy. Liczę, że Anglia wysoko ogra Latynosów, bo łatwiej nie można było trafić. Wszystko w głowie Svena, a to, realnie patrząc, nie wróży nic dobrego. Jedyne co można powiedzić, to:http://i6.tinypic.com/152jgpc.jpg C`MON ENGLAND :!:

Drugi dzisiejszy mecz to rywalizacja Portugalii i Holandii. Dwie wielkie europejeskie reprezentacje, które jak na razie prezentują się dość średnio, nie mam pojęcia, jakim wynikiem ten mecz się skończy :roll:
Wracjąc do Argentyny:
Cytat:słyszałem, że Rodriguez strzelił bardzo ładną bramkę
Takie bramki zdarzają się zwykle raz na 500 prób, chociaż te Mistrzostwa zaprzeczają tej tezie Tongue


EDIT:
Co też ta Anglia wyczynia :?: :!: :shock: Ekwador to kolokwialnie mówiąc ogórki, które nie wybiją się ponad przeciętność. Wielka, lekceważąca i ignorująca wszystkich Anglia szczęśliwie awansowała do 1/4 finału Mistrzostw Świata. Co prawda nie mam pojęcia, co będzie tam robić (bo chyba nie walczyć o 1/2), ale cóż... Moja ukochana reprezentacja zawodzi, nie wiem,
gdzie popełniane są tak straszne błędy, ale Wyspiarze
są po prostu żenujący. Grali wolno, bez pomysłu, początek początek pozostawię bez komentarza. Obrona - uogólniając - fatalnie. Pomoc... bez Carricka z tyłu mogło być jeszcze gorzej. Lampard po raz kolejny strzelał w okolice dachu...Jeden udany rzut wolny Becksa..Roo - nie najlepiej przygotowany kondycyjnie z wiadomoych powodów, ale walczył. Oj, Angole, czas przestać wywyższać się nad innymi i zacząć grać, chociaż wątpię, czy zdążą się obudzić.
25-06-2006 14:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #103
 
Anglia - Ekwador

Zwycięstwo Anglii oczywiście mnie cieszy, ale gra na pewno nie. Denerwuje mni to, że w składzie są tacy zawodnicy jak Owen Hargreaves, który na tym skrzydle nic nie robił, a jeszcze gorzej, wszystko chrzanił. Rooney nie dostawał zbyt wielu piłek, ponieważ podania pomocnik, głównie Gerrarda i Lamparda raz za mocne, raz za wysokie. Oczywiście dużo patrzyłem na Carrick'a, wiadomo dlaczego. Moim zdaniem zagrał dobry występ, z tego co pamiętam miał tylko jeden błąd, a w ogóle to dobrze podawał i odbierał piłki Ekwadorczykom. Anglicy wygrali, ale z tą grą dalej ich nie widzę.

Portugali - Holandia

Oglądałem drugą połowę meczu, a raczej jakiegoś spotkania rugby. To miałbyć ostatni mecz, który miałem na kuponie, miał być conajmniej remis, Holandia strzelała po poprzeczkach, nie wykorzystywała akcji sam na sam. Co mnie podkusiło :?: Moja głupota tylko.
26-06-2006 11:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #104
 
Portugalia 1-0 Holandia

Bardzo zacięte widowisko, które przerodziło się w brutalne, hamskie i niepotrzebne zagrania. Wiele osób narzeka na pracę arbitra, niektóre gazety nawet, że za dużo kartek pokazał, a według mnie to pokazał jeszcze za mało. Ja nie mam do Rosjanina zbyt wielu pretensji, bo bardzo ciężko sędziuje się taki mecz, w którym zawodnikom puszczają nerwy. Co? Miał wszystkich powywalać z boiska i zakończyć mecz? Według mnie, poradził sobie poprawnie z sytuacją na boisku.
Figo powinien dostać czerwoną kartkę za uderzenie głową van Bommela, jednak sędzia nie widział tego na własne oczy i dlatego pokazał mu tylko żółtą kartkę. Później za pierwszy faul Deco należała się czerwona a nie żółta kartka (kilka minut później sprawiedliwości i tak stało się zadość, bo Portugalczyk opuścił boisko), ale wydaje mi się, że sędzia nie chciał wtedy celowo dać czerwonej, bo by były kolejne rozruchy na boisku spowodowane przez piłkarzy. Cała ta sytuacja (faul Deco) była spowodowana tym, że Heitinga nie oddał Portugalczykom piłki po tym, jak sędzia przerwał wcześniej grę z powodu kontuzji jednego z piłkarzy. To właśnie Holender wywołał tę nerwową sytuację, po któej doszło ró[url]nież do przepychanki pomiędzy Sneijderem a bodajże Petitem.
I ostatni faul, który chciałbym opisać to wejście w udo Ronaldo korkiem. To musiało być bardzo bolesne. W nodze Cristiano zrobiła się po prostu dziura i niestety musiał opuścić boisko po 30 minutach. Miejmy nadzieję, że wykuruje się jak najszybciej i będzie w stanie zagrać z Anglią. W tej rywalizacji będę za Portugalczykami, bo Anglicy niestety grają na tym mundialu antyfutbol i są kompletnie bez formy.[/url]
26-06-2006 11:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #105
 
Włochy - Australia

Włosi mieli bardzo dużo szczęścia przy tym rzucie karnym, można by było oczywiście dyskutować na ten temat czy faul był, czy jednak go nie było. Jednak zdaje mi się, że sędzia popełnił w tym spotkaniu błąd, chodzi mi tutaj o otrzymanie przez Materazzi'ego czerwonej kartki, Włoch przewinił na pewno, ale czy od razu miał wylecieć z boiska :?: Zdaje mi się, że to się kwalifikowało co najwyżej na żółtą. Szkoda mi Australijczyków, ponieważ grali dobrze, może losy tego spotkania potoczyłyby się inaczej, gdybyśmy zobaczyli dogrywkę i może rzuty karne. Podpieczni Guus'a Hiddinka przegrali, ale pozostawili po sobie dobre wrażenie.
26-06-2006 19:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości