John O'Shea

[Wojtek3]

Pejter napisał(a):Zgadzam się, John zagrał dziś słabo, ale aż tak tragicznie nie było. W obronie poza tym jednym błędem większych wpadek nie było, a w ataku bardzo nieporadnie. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach zaprezentuje się lepiej, bo z konieczności będzie musiał grać w pierwszym składzie.

Większych błędów na pewno nie. Ale wystarczyło się przypatrzeć, sczzególnie w pierwszej połowie na akcje ze strony Johna. Totalny chaos, masa niedokładnych podań, w 50 min pomyślałem sobie czemu ich nie liczyłem, napisałbym ile było tych niedokładnych. John czasami zaliczy bardzo dobre spotkanie, jednak częsceij te słabsze.

[Pejter]

Wydaje mi się, że John akurat w środku pomocy prezentował się w tym sezonie przyzwoicie i występów dobrych było więcej. Na prawej obronie, cóż, mecz mu nie wyszedł, ale i tak coraz bardziej przekonuję się do tego zawodnika (oczywiście nie po ostatnim meczu).

[Wojtek3]

Bardzo słaby mecz John'a wczoraj w meczu z Romą, na samym początku prawie podarował prezent Tottiemu, poraz kolejny pokazał, że wiele mu brakuje do Rio, Gabiego, Evry czy Garego. Na szczęscie większych błędów nie popełnił...

[Pejter]

Tak, na początku złe podanie do Edwina i już mogło być 1-0 dla Romy. Większych błędów nie popełnił, ale przy stracie pierwszej bramki również miał swój "udział". Moim zdaniem, druga połowa zdecydowanie lepsza dla niego niż pierwsza.

[Stojkovic]

Ja już sam nie wiem co mam o nim myśleć... raz zagra zaskakująco dobrze a innym, rezem poprostu zawodzi...

Dla mnie zawsze drewniany był sposób jego poruszania się...

[Grzeho]

Stojkovic napisał(a):Dla mnie zawsze drewniany był sposób jego poruszania się...

Mnie tez zawsze bawi sposob, w jakim on biega. Jest to cos bardzo specyficznego John ma czeste wahania formy, co oznacza, ze raz zagra dobry mecz, a drugi calkiem mu nie wyjdzie. Mam nadzieje, ze w meczu z Roma bedzie nas zadziwial(oczywiscie pozytywnie :wink: ) swoja gra.

[Zashi]

Człowiek od kazdej pozycji Na prawej stronie w meczu z Roma grał dosyc srednio - pewnie lepiej czulby sie na srodku obrony i uwazam, ze to tam Sir Alex powinien go wystawic. A Browna na lewa - bo zagrał tam jakis czas temu calkiem dobre spotkanie. Ogolnie jest chodzi o O`shea to uwazam, ze najlepiej on gra na srodku brony lub jako defensywny pomocnik - jednakze jak trzeba na bramce stanac lub bramki to strzelac to sami wiecie... :wink:

[Wojtek3]

Zashi napisał(a):A Browna na lewa - bo zagrał tam jakis czas temu calkiem dobre spotkanie

Wesley Brown od 2 lat nie zagrał na lewej stronie obrony, nie wiem skąd te wiadomości, jak już co to a prawej flance za Garego Nevill'a.

[Zashi]

Wojtek3 napisał(a):

Zashi napisał(a):A Browna na lewa - bo zagrał tam jakis czas temu calkiem dobre spotkanie

Wesley Brown od 2 lat nie zagrał na lewej stronie obrony, nie wiem skąd te wiadomości, jak już co to a prawej flance za Garego Nevill'a.

Tfu tfu - dokladnie moja pomylka. Myslalem o prawej a pisalem o lewej Juz nie te lata...

[Wojtek3]

Poprawny mecz O'Shea w obronie oraz gol strzelony w 90 min może napawac optymizmem. W meczu z Romą juz nie bedziemy musieli sie tak obawiać jak w Rzymie, jednak wolałbym na jego pozycji Wesa Browna i powrót Evry. Byłbym spokojniejszy.

4 gola Johna w sezonie.

[Grzeho]

Wojtek3 napisał(a):Byłbym spokojniejszy.

Ja tez Nie wiem czemu, ale jakos nie mam zaufania do Irlandczyka. Wydaje mi sie, ze John jest bardzo nieobliczalny i w kazdej chwili moze popelnic straszny blad, przez ktory nasza druzyna straci bramke.

[Wojtek3]

John O'Shea otworzył dziś wynik dla nas na 1-2, jednak w cały meczu zagrał średnio, często niedokładnie podając albo zachowywując sie nie pewnie w polu karnym. Widziałem jego lepsze mecze, spotkałem sie z opinianmi, że dzisiejszy jego mecz był wspaniały. Nie sądze..

[Grzeho]

Wojtek3 napisał(a):spotkałem sie z opinianmi, że dzisiejszy jego mecz był wspaniały. Nie sądze..

To ja napisalem, ze podobal mi sie mecz w jego wykonaniu. Moze nie bylo w tym wirtuozerii, ale na pewno trzeba przyznac ze nie zagral najgorzej. Gral o wiele lepiej niz Evra na boku obrony.

[Pejter]

Wspaniały może nie był, ale dobry. W pierwszej połowie na początku kilka złych podań, ale później w miarę rozwoju sytuacji grał coraz lepiej. Nawet później w obronie grał bardzo poprawnie, kilka naprawdę niezłych interwencji. Przy jego ostatnich występach to ten zdecydowanie najlepszy.

Po odejściu Ruuda to właśnie O'Shea zajął pozycję takiego "sępa" przy stałych fragmentach. To już nie pierwsza jego taka bramka (chociażby ta bardzo ważna z Liverpoolem). Mi się to podoba.

[marcelo]

Pewnie wszyscy po przeczytaniu porannej porcji newsów już wie, ale John O'Shea skończył wczoraj 26 lat. Dlatego, może trochę spóźnione, ale najlepsze życzenia urodzinowe dla naszego "libero". Sądzę, że najlepszym prezentem urodzinowym byłoby wyeliminowanie Milanu i awans do finału LM, a może przy okazji jakaś brameczka?