Odnosząc się do powyższych wypowiedzi. Carrick z każdym dobrym meczem spłaca swój "dług" wobec klubu i wciąż się ogrywa - w następnym sezonie moim zdaniem powinien prezentować o wiele równiejszą formę, a grając w środku pola, ma przecież dużo roboty. Przypomnę tylko, że obecność w półfinale Champions League i pogrom na Old Trafford (vs Roma) możemy zawdzięczać przede wszystkim jemu - rozegrał wówczas fantastyczną partię.
Kuszczak? Inwestycja w przyszłość, oby udana. Tym niemniej liczę na Fostera - coś czuję, że to może być drugi Schmeichel. A interwencji Duńczyka nigdy nie zapomnę, mistrzostwo świata. Gdyby istniał eliksir młodości 8)
Jeśli już mowa o historii. Pod tym
LINKIEM mamy ostatnie lata UNITED w pigułce. Skoro strona się rozwija i powoli uzupełniamy wszystkie działy, przyszedł czas i na ten - zresztą bardzo ważny - element. Enjoy.