Ryan Giggs

[kojot]

Prawie w każdej prasie zdjęcia są przerabiane w photoshopie .

Co do tej sprawy , nie myślę żeby to wpłynęło na naszą atmosferę w szatni i też nie sądzę , żeby mu się coś z psychiką zjebało do finału , będzie dobrze.

[Frycu]

Strasznie się zdziwiłem mam nadzieje ze to tylko plotka wymyslona zeby rozkojarzyc pilkarzy przed finalem

[Lasq]

Nie mogę z tego tematu :lol: Znalazła się banda moralistów co ma pewnie po 20 lat, jedną albo dwie dziewczyny kiedyś i marzy o tym żeby się nimi zainteresowała jakaś względnie ładna kobieta. Jak będziecie mieli chociażby 1/10 tego powodzenia u kobiet co piłkarze najlepszych zespołów świata i przeżyjecie kilka lat w związku bez zdrady to wtedy sobie tu wróćcie z tymi gadkami.

Prawda jest taka, że praktycznie wszyscy piłkarze EPL dupczą się na lewo i prawo a ich żony są ostatnimi ludźmi których by to mogło zdziwić bo wiedzą o tym bardzo dobrze.

Sir Ryan Giggs!

Jebać pismaków

Kwas napisał(a):Pytanie do osób z naszego grona, które były w niedziele na Old Trafford. Czy słyszeliście żeby Giggs był obrażany przez kibiców rywali ?

Nie był. W ogóle nie było przyśpiewek przeciw United a po meczu jeszcze ładnie pożegnaliśmy wyjeżdżających coachami kibiców Blackpool.

[Kwas]

Lasq napisał(a):Prawda jest taka, że praktycznie wszyscy piłkarze EPL dupczą się na lewo i prawo a ich żony są ostatnimi ludźmi których by to mogło zdziwić bo wiedzą o tym bardzo dobrze.

Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Ciekaw jestem, czy gdybym 3 miesiące temu zadał pytanie: Czy uważasz, iż Ryan Giggs jest zdolny do zdrady swojej małżonki, nadawałbyś na podobnej fali co obecnie. Śmiem wątpić.

Oczywiście nikt z nas nie może wskoczyć w skórę zawodowego piłkarza i zobaczyć jak to jest. Ale nie dziw się, iż większość jest tym zaskoczona, nie dowierza. W końcu chodzi o Giggsa.

[Tomassen]

Kwas napisał(a):Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Ciekaw jestem, czy gdybym 3 miesiące temu zadał pytanie: Czy uważasz, iż Ryan Giggs jest zdolny do zdrady swojej małżonki, nadawałbyś na podobnej fali co obecnie. Śmiem wątpić

Ale to piszący w tym temacie są bandą moralistów :roll:

[panopticum]

Kwas napisał(a):Czy uważasz, iż Ryan Giggs jest zdolny do zdrady swojej małżonki, nadawałbyś na podobnej fali co obecnie.

Każdy jest do tego zdolny. Nie każdy ma okazje. Trzeba chyba mieć kręgosłup moralny ze stali, żeby być całkowicie odpornym. A my jesteśmy z miękkiego tłuszczyku, mięśni i flaków, a nie ze stali.

[Lasq]

Kwas napisał(a):

Lasq napisał(a):Prawda jest taka, że praktycznie wszyscy piłkarze EPL dupczą się na lewo i prawo a ich żony są ostatnimi ludźmi których by to mogło zdziwić bo wiedzą o tym bardzo dobrze.

Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Ciekaw jestem, czy gdybym 3 miesiące temu zadał pytanie: Czy uważasz, iż Ryan Giggs jest zdolny do zdrady swojej małżonki, nadawałbyś na podobnej fali co obecnie. Śmiem wątpić.

Bo taki jego obraz stworzyliście sobie w głowie, przecież nikt z nas nie wie jaki jest prywatnie. Jak się dowiedziałem o tej aferze to nie tyle byłem zaskoczony co wkurwiony, ze banda frajerów niesłusznie nazywająca się dziennikarzami postanowiła wziąć teraz na cel takiego piłkarza. Prawda jest taka, że na każdego znajdzie się coś z czego można zrobić aferę bo nawet Papież nie jest święty a im masz więcej pieniędzy i sławy tym trudniej oprzeć się pokusom. Dlatego ja bym wszystkich tych pieprzonych pismaków wywiózł do lasu i dobrym starym radzieckim sposobem pod ziemię z dziurą z tyłu głowy.

[Frycu]

Wedlug mnie to jest niemozliwe, proba oczernienia Ryana Giggsa. Czego nie maja inne druzyny, a mamy my? Oprocz 19 tytułow mistrza kraju, mamy tez ikone footballu i wlasnie ktos chcial to zmienic.

[EsDe]

Dlaczego niemożliwe? Giggs to nie Matka Teresa. Zresztą pismaki nie czepiają się o fakt, że zdradzał tylko o to, że próbował rozprawą w sądzie przyblokować to wszystko.

[Frycu]

No własnie, czyli mial jakis argument, ze to co mowi gwiazda big brother'a nie jest prawda

[santi]

Na RoMie pojawił się bardzo dobry felieton z reakcją na tę "aferę". Polecam, warto przeczytać.

Ukryty tekst:

And now to poor Imogen. How this footballer could have used this shy, non-assuming girl, for his own ends is shocking. She genuinely loved him and clearly would have felt the same had he been Ryan-the-Roofer. Poor Imogen was just incredibly unlucky that the man who stole her heart was a world famous footballer. It wasn’t the first time this type of bad luck had befallen our Imogen, just ask Jermain Defoe and if you can’t get hold of him try Russell Brand.
After leaving the lady heartbroken, the footballer then tried to deny her the therapy and healing that sharing her story with others would bring. They say it’s best to talk and share these things but Mr. Giggs denied this poor girl that chance. Sitting down with a friendly reporter from the Sun, supported by advisor Max Clifford, and letting all her feelings out would surely have been beneficial to her emotional well being at the time.
He’s used her; I’d forgotten her name until she appeared in the media again and now she is being chased by paparazzi. I hope she manages to cope with the intrusion.
People in normal life don’t have affairs but this behavior will only encourage the working class masses to do so. Before we know it they’ll be fornicating in the streets. Perhaps more sad than this is that my attempts to use footballers as a parental tool have yet again floundered. What with Wayne Rooney swearing at a camera and Ryan Giggs now using a poor innocent girl, I do wonder how I’m supposed to bring up my children properly.
We football fans have a lot to answer for, singing the names of these ‘men’ without fully taking into account their behaviour off the field. I hope the suffering of people like Imogen Thomas makes you think twice in future and you consider looking into a players private life, carrying out a CRB check and perhaps have them followed at night, before launching into tunes about how great a player is. As, clearly demonstrated by our two heroes of the week, what a footballer does outside of football is plainly relevant.

[Jaroldz]

I tytuł szlachecki chyba Ryan przez tą aferę ma z głowy. Niestety... Szkoda, że pismaki lubią takie tematy i jak tylko wywęszą taką aferkę, to dają to na pierwsze strony gazet, trąbią o tym, gdzie się da. Nawet dzisiaj w Wiadomościach na Polsacie o 18.50 o tym mówili.

[panopticum]

Jaroldz napisał(a):I tytuł szlachecki chyba Ryan przez tą aferę ma z głowy.

I dobrze, precz z monarchią.
Liberté, égalité, fraternité!

[santi]

Dla mnie i tak będzie sir Ryanem.

[sebos_krk]

Myślicie, że ktoś mu chciał dawać tytuł szlachecki w wieku 38 lat? Poczekajcie kilkanaście lat, ciekawe czy ktoś będzie pamiętał o tym, o czym dzisiaj piszą gazety.