Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Manchester United - Blackburn Rovers (31.03, Old Trafford)
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #16
 
Kuba_^^ napisał(a):dzisiaj Wayne po prostu nie był sobą

Był, czy nie był - miał duży udział przy trzech bramkach (Scholes, Carrick, Solskjaer). Przy pierwszej przepychał się o piłkę przed polem karnym i mógł dopaść do niej Scholes. Przy drugiej zagrał do Ronaldo, który już wiedział, co z piłką zrobić, a przy trzeciej ładnie odegrał piętą do Parka, który podał Solskjaerowi.
31-03-2007 23:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #17
 
Pejter napisał(a):
Kuba_^^ napisał(a):dzisiaj Wayne po prostu nie był sobą

Był, czy nie był - miał duży udział przy trzech bramkach (Scholes, Carrick, Solskjaer). Przy pierwszej przepychał się o piłkę przed polem karnym i mógł dopaść do niej Scholes. Przy drugiej zagrał do Ronaldo, który już wiedział, co z piłką zrobić, a przy trzeciej ładnie odegrał piętą do Parka, który podał Solskjaerowi.

Ja trzymam jednak strone Kuby, fakt, miał udział przy golach, jednak wiecznie tych z tych udziałów cieszyć sie nie będziemy, a w I połowie oprócz 2 dogodnych okazji, nie strzelił także kiedy był spalony ( 2x trafił w Friedela ).

Cięzko z Rooneyem, ciężko. Naprawde ma takie wachania skuteczności w tym sezonie, raz strzela hat-trick, później ma przerwe i tak w kółko...

Under The Boardwalk - United Warriors
01-04-2007 08:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ciampel Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,923
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
Przez całą pierwszą połowę niesamowicie się obawiałem, że już z tego nie wyjdziemy i Chelsea będzie miała okazję zbliżyć się w tabeli o kolejne trzy oczka. Diabły pokazały jednak charakterek i kiedy wydawać się mogło, iż 2-1 to już wynik satysfakcjonujący, dorzucili jeszcze dwa kolejne gole Wink Z każdą kolejką jesteśmy bliżej mistrzostwa, nie zważając nawet na fuksiarskie zwycięstwa CFC.

Rooney rzeczywiście prezentuje, co najmniej, dziwną dyspozycję. Raz hat-trick, raz zmarnowane dwie setki, potem znów gol i pudło. Jeszcze w UNITED strzela statystycznie często, ale w kadrze?

capo di tutti capi

MUSC PL
01-04-2007 08:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Wojtek3 napisał(a):Ja trzymam jednak strone Kuby

Ja również, ale chciałem zauważyć, że pomimo tego Wayne był pośrednim współautorem trzech bramek, a to ważne :wink: Również chciałbym, żeby wreszcie jakoś ustabilizował formę, ale to chyba nie w tym sezonie...
01-04-2007 12:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
Na pewno występ Rooney'a w poprzednim spotkaniu zły nie był, lecz z pewnością oczekujemy od niego bramek, a nie asyst przy bramkach, choć to i tak jest dobre. Szkoda, że Wazza nie umie ustabilizować swojej formy, gdy już wszyscy mają nadzieję na to, że Anglik wreszcie zacznie systematycznie strzelać to niestety się na nim zawodzimy.

O Roo powinniśmy wsumie rozmawiać w temacie o nim w dziale "Skład" Wink

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
01-04-2007 12:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
gollaz Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 325
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #21
 
Ostatnio czasu na pisanie wiele nie było, ale jako, że mecz z Blackburn oglądałem (choć już po 0,7 na dwóch) to coś wypadało by napisać.

Jak chyba wielu, bałem się tego spotkania, gdyż Chelsea grała na Watfordzie i strata punktów w tym meczu mogła by być katastrofalna w skutkach, a drużyna Rovers, choć plasuje się w środku tabeli, to jest zawsze groźna i nieobliczalna.

Pierwsza połowa potwierdzała moje obawy, po raz kolejny zawodził Rooney, który zmarnował parę świetnych okazji, których zawodnik tej klasy marnować nie powinien, a przynajmniej nie wszystkie. Nie widziałem sytuacji z Nemanją, a jako, że zamiast głosu z TV miałem włączone studio S13 to dopiero w momencie straty bramki zorientowałem się, że na boisku jest O'Shea. Przy bramce wszyscy widzieli z jakiego powodu padła i mam nadzieję, że Michael więcej się tak nie zachowa. Do przerwy mieszane uczucia, Manchester United przegrywa, choć wydawało się, że nie będzie źle, ale za to w Łodzi, dość sensacyjnie prowadził Górnik, co mnie bardzo cieszyło.

Z drugiej połowy wiem już trochę mniej. W międzyczasie zeszło się jeszcze do mnie paru kolegów, poszły jeszcze 2 Lechy 0,7. Manchester miał ogromną przewagę i kwestią czasu było kiedy odrobią straty. Liczyłem najbardziej na Scholesa i się nie zawiodłem. Genialna akcja rudego pomocnika Diabłów zakończyła się świetnym strzałem i od tego momentu wiedziałem już, że ten mecz nie może zakończyć się innym wynikiem niż zwycięstwo gospodarzy. To co zepsuł Ryan, strzelając do pustej bramki w poprzeczkę, naprawił Carrick. Potem standardowa "akcja" Parka, czyli dobitka po strzale Ronaldo. Na koniec jeszcze super rezerwowy Ole ustala wynik meczu, jednak w związku z wynikiem z Łodzi, uczucia mieszane pozostają.

Zachowanie Rio było fatalne, podobnie zachował się Rooney w meczu na Anfield, lecz nie było to aż tak pokazane.

Szkoda, że Chelsea nie straciła jednak punktów, gdyż wtedy już jedne trofeum w drodze po potrójną koronę można by zapisać na nasze konto.

Teraz czas na Rzym, gdzie faworytem nie będziemy, jednak bramkowy remis mnie by usatysfakcjonował.

[Obrazek: 2hgv639.jpg]
always ready to die
03-04-2007 10:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #22
 
gollaz napisał(a):Przy bramce wszyscy widzieli z jakiego powodu padła i mam nadzieję, że Michael więcej się tak nie zachowa.

Bramka padła z winy Rio i O'Shea, możemy być tylko wdzięczni Michaelowi, że starał sie coś zrobić w tej sytuacji, nie jego wina, że doszło do dośrodkowania, a za nim czaił sie juz rep. angielskiej młodzieżówki Derbyshire...

gollaz napisał(a):Manchester United

:roll:

Under The Boardwalk - United Warriors
03-04-2007 14:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #23
 
Wojtek3 napisał(a):Bramka padła z winy Rio

O ile dobrze pamiętam to Derbyshire uciekł Brownowi, a nie Rio, ale mogę się mylić.

gollaz napisał(a):Manchester United

Ten zwrot jest stosowany przez fanów innych angielskich klubów (np. Arsenalu) jako obraźliwy w stosunku do ekipy MU. Podobną wymowę ma słowo "manure" (znaczenie każdy może sobie sprawdzić) i dlatego fani Diabłów (głównie w Anglii) nie lubią, gdy się używa takiego określenia.
03-04-2007 15:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
gollaz Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 325
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #24
 
Rio zachował się źle przy bramce, mógł zaatakować McCartyego bardziej agresywnie, ok mógł w ogóle zaatakować, był to błąd. Johna bym w to nie mieszał, poszło dośrodkowanie jakich wiele w meczach. Natomiast Carrick nie stał jakoś specjalnie daleko piłki, nie stał też w takim miejscu, że piłka powinna pójść w światło bramki, poszła i to wg mnie był największy błąd, który doprowadził do straty bramki. Tak czy inaczej, jeśli by przepuścił piłkę, ta pewnie i tak wpadła by do siatki po strzale Derbyshirego (czy jak się jego nazwisko odmienia).

http://youtube.com/watch?v=O8nL8_WoptE

Pejter napisał(a):Ten zwrot jest stosowany przez fanów innych angielskich klubów (np. Arsenalu) jako obraźliwy w stosunku do ekipy MU. Podobną wymowę ma słowo "manure" (znaczenie każdy może sobie sprawdzić) i dlatego fani Diabłów (głównie w Anglii) nie lubią, gdy się używa takiego określenia.

Szczerze, nie wiedziałem o tym. Sam pewnie z tej niewiedzy obraziłem klub w moim życiu z 1000 razy. Jednak niewiedza nie usprawiedliwia czynu. I am guilty :cry:

[Obrazek: 2hgv639.jpg]
always ready to die
03-04-2007 16:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
gollaz napisał(a):Rio zachował się źle przy bramce

No tak, Rio również zawalił, bo trochę odpuścił tam na skrzydle, ale Brown także jest odpowiedzialny, bo miał kryć Derbyshire'a, a pozwolił mu dojść do piłki. Jak więc widać, praktycznie cała obrona zawaliła + trochę Carrick.
03-04-2007 17:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #26
 
gollaz napisał(a):Szczerze, nie wiedziałem o tym. Sam pewnie z tej niewiedzy obraziłem klub w moim życiu z 1000 razy. Jednak niewiedza nie usprawiedliwia czynu. I am guilty

Ty sie przynajmniej poczuwasz do tego, że nieświadomie pisałes na swoj klub jak pisałes. Znam osoby co by dalej drążyły czy to prawda itp. 8)

Wg mnie Carrick jest bez winy, bardziej bym szukał winy u Brown'a, O'Shea bądź Rio..

Under The Boardwalk - United Warriors
03-04-2007 18:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
gollaz Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 325
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #27
 
Cytat:Ty sie przynajmniej poczuwasz do tego, że nieświadomie pisałes na swoj klub jak pisałes. Znam osoby co by dalej drążyły czy to prawda itp.

Tym razem całkiem OT.

Wydaje mi się, że komentatorzy na C+ często używają tego zwrotu, postaram się zaobserwować (czy raczej posłuchać) czy tak jest rzeczywiście do końca sezonu, bo potem z Cyfry rezygnuję, ze względów finansowych.

[Obrazek: 2hgv639.jpg]
always ready to die
03-04-2007 20:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości