Manchester United - Middlesbrough (21.04, Old Trafford)

[Gracek_11]

Roz***ałem sobie rękę :? Mecz zapowiadał się ciężko i taki był. Szkoda tylko, że zawodnicy po golu Richardsona w 3 minucie wyraźnie spuścili z tonu i myśleli, że 3 punkty są już pewne. Jak się przekonalismy nie były. M'brough to nie Sheffield i należało pójść za ciosem, mocniej przycisnąć i zdobyć tą drugą bramkę, a nie od razu odpuszczać. Przewaga w posiadaiu piłki była masakryczna. W 25' wynosiła 87-13%! Kto by wtedy przypuszczał, że goście zdołają uciułać ten jeden punkt :? Ferdinandowi odnowiła się kontuzja, co przynosi jeszcze większe straty. Ferguson starał się przrtrzymać go na boisku do przerwy i nie upatruje tutaj jego błędu. No bo skąd mógł wiedzieć, że pójdzie taka z dupy wzieta akcja, a Viduka włoży głowę. O ile jeszcze wierzyłem, że będzie tak jak z Blackburn i druga połowa przyniesie rozstrzygniecie tak gdzieś w ok. 60-65' się zawiodłem i modliłem się o tego jednego gola. Ten jak na złość nie padł i nasza przewaga po jutrzejszym spotkaniu Chelsea pewnie stopnieje tylko do 1 punktu... :evil:

[Kuba_^^]

Nie wiem, co napisać, bo zawsze nie wiem po słabym spotkaniu United. Piłkarze po tym jak szybko zdobyli bramkę myśleli, że będzie tak samo jak z Sheffield - będą kontrolować grę i gdy przyjdzie jakaś okazja to dołożą bramkę na 2:0. Zdaje mi się, że Diabły zagrały dzisiaj bardzo lekceważąco, znowu chyba chcieli zachować siły na dalsze spotkania, lecz tak nie można robić.

Jest co raz gorzej, z 6 punktowej przewagi może jutro zrobić się tylko 1 punkt więcej nad Chelsea. Troche to jest głupie, że trzeba liczyć na innych, a nie samemu lepiej się zaprezentować, no ale jutro nie można niczego innego zrobić, jak modlić się, aby Newcastle jakieś punkty The Blues odjęli. Choć dzisiaj mam taką wiarę we wszystko, że jestem praktycznie pewny, że jutro Chelsea wygra. Ze złości tracę nadzieję, we wszystko :?

Trzeba coś z tym wszystkim zrobić, bo w lidze było do nasz przedostatni wyjazd. Teraz Everton, Man City i Chelsea wyjazdy, czyli 3 bardzo ciężki spotkania :? Później dopiero na Old Trafford z West Hamem. Bądźmy dobrej wiary, lecz to co dzisiaj zobaczyłem bardzo mnie przeraziło...

UNITED !

[Pejter]

Wojtek3 napisał(a):Aż do 45 min kiedy Viduka wyprzedził Rio i strzelił na 1-1...

Viduka wyprzedził Browna, a nie Rio. A Rio stał w polu karnym i nic nie robił. Gdyby nie tak kontuzja, przeciąłby piłkę i napastnik Boro by do niej nie doszedł.

Wojtek3 napisał(a):Słabo bardzo Ronaldo, Carrick

Zgadzam się w 100%. Ronaldo, szczególnie w końcówce, za dużo chciał sam, myślał, że tylko on może coś zmienić. Do tej dwójki dodałbym jeszcze Smitha, Ole (który wszedł za Alana), Richardsona (który poza strzałem do pustej bramki nie wykazał się prawie niczym), a także Rooneya (wydaje mi się, że gdyby nie Richardson to Wayne nie strzeliłby tej bramki).

Wojtek3 napisał(a):O'Shea nie mówiąc, dzieki ktoremu prawie przegralismy ten mecz

Tutaj się do końca nie mogę zgodzić. Przy tym faulu w polu karnym John trafił w piłkę. Kwestia sporna, czy gwizdać. Poza tym, przyzwoity mecz Johna.

Podobał mi się Fletcher na prawej obronie po raz kolejny, kiedy wszedł w drugiej połowie za Rio. Heinze kolejny dobry mecz. Scholes próbował, ale mu nie wychodziło - z całej naszej ofensywy zdecydowanie jednak najlepiej.

Wojtek3 napisał(a):Welton od dzis powinien nosić okulary albo przestac sędziować pod nas...

Wydaje mi się, że Walton sędziował właśnie bardziej pod Boro. Pozwalał im na bardzo ostrą grę. Yakubu co chwila faulował w powietrzu, a Boateng "na ziemi". Rozumiem jednak, że chodzi ci o tego niepodyktowanego karnego (według mnie to słuszna decyzja).

[Wojtek3]

Pejter napisał(a):Viduka wyprzedził Browna, a nie Rio. A Rio stał w polu karnym i nic nie robił. Gdyby nie tak kontuzja, przeciąłby piłkę i napastnik Boro by do niej nie doszedł.

Anyway zawalili na spółe...

Pejter napisał(a):Ronaldo, szczególnie w końcówce, za dużo chciał sam, myślał, że tylko on może coś zmienić.

Może ująłbym to tak, że zbytnio nie wiedział jak sie ustawić, w II połowie grał jako napastnik, co wg mnie jest wielkim błędem, przecierz Roo grał na skrzydle, nie mogło być na odwrót ? Na pewno by to lepiej wyglądąło...

Pejter napisał(a):Tutaj się do końca nie mogę zgodzić. Przy tym faulu w polu karnym John trafił w piłkę. Kwestia sporna, czy gwizdać. Poza tym, przyzwoity mecz Johna.

Oglądałeś mecz i strzelasz czy mam Cię poczęstować linkiem z pięknym RIPLEJEM...

Pejter napisał(a):Wydaje mi się, że Walton sędziował właśnie bardziej pod Boro. Pozwalał im na bardzo ostrą grę. Yakubu co chwila faulował w powietrzu, a Boateng "na ziemi". Rozumiem jednak, że chodzi ci o tego niepodyktowanego karnego (według mnie to słuszna decyzja).

Nie podyktował bo bał sie nacisku ze strony UNITED i Saf'a a " 11 " powinna być bo O'Shea ewidentnie podciął napastnika M'Boro obejrz dokładnie powtórke ze wschodzniej trybuny...

[Kuba_^^]

Pejter napisał(a):Heinze kolejny dobry mecz.

Może i dobry, ale na pewno musi poprawić długie podania, bo dzisiaj większość z nich była wręcz koszmarna. Wsumie to nie tylko dzisiaj, bo kiedyś nawet sam pisałeś mi Pejter, że Heinze musi ten fragment gry poprawić. Ale ogólnie zagrał przyzwoicie, moim zdaniem najlepiej z całej linii defensywy.

[Wojtek3]

http://www.zshare.net/video/90-penalty- ... y-avi.html

Co sądzicie ? Faul czy nie ?

[Pejter]

Wojtek3 napisał(a):Oglądałeś mecz i strzelasz czy mam Cię poczęstować linkiem z pięknym RIPLEJEM...

Wojtek3 napisał(a):http://www.zshare.net/video/90-penalty-c...y-avi.html

Co sądzicie ? Faul czy nie ?

Oglądałem mecz. Nadal sądzę, że to nie był ewidentny karny (zresztą ten temat już przerobiliśmy na GG :wink: ). O'Shea dotknął ciałem nóg Lee i swoimi nogami piłki niemal w tym samym momencie i można to było różnie interpretować.

Wojtek3 napisał(a):Może ująłbym to tak, że zbytnio nie wiedział jak sie ustawić, w II połowie grał jako napastnik, co wg mnie jest wielkim błędem, przecierz Roo grał na skrzydle, nie mogło być na odwrót ? Na pewno by to lepiej wyglądąło...

Też mnie właśnie trochę irytuje to, że Ronaldo ostatnio niezbyt często gra na skrzydle.

[gollaz]

O samym meczu pisać mi się nie chcę. Nie ma w zasadzie o czym, Boro było lepszym zespołem wczoraj, widać było że United oszczędzają się na Milan (który zresztą z Cagliari zagrał w maksymalnie rezerwowym składzie i wygrał 3-1). Ale o karnym. Komentator na C+ powiedział, że 'sędzia nie miał prawa nie podyktować karnego' i muszę się z nim zgodzić. Sędzia źle prowadził spotkanie i wyraźnie pod Manchester. Po chwili, gdy nie przyznał karnego za darmo dał na drugiej stronie wolny dla Man Utd. Zależy mi na tym, żeby nasi wygrywali jak najwięcej spotkań, ale swoimi umiejętnościami i zaangażowaniem, a nie przy pomocy panów z gwizdkami.

[Kuba_^^]

Jak myślicie, czy ta bramka, którą strzelił Solskjaer (oczywiście nie zaliczona) była jednak zdobyta prawidłowo ? Nigdy się nie spotkałem z taką sytuacją, więc nie wiem co sądzić, niby piłka była w powietrzu w momencie, kiedy Ole ją przechwycił, ale czy tak rzeczywiście można ? :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=ANH50iRagXY

[Wojtek3]

Kuba_^^ napisał(a):Jak myślicie, czy ta bramka, którą strzelił Solskjaer (oczywiście nie zaliczona) była jednak zdobyta prawidłowo ? Nigdy się nie spotkałem z taką sytuacją, więc nie wiem co sądzić, niby piłka była w powietrzu w momencie, kiedy Ole ją przechwycił, ale czy tak rzeczywiście można ? :roll:

http://www.youtube.com/watch?v=ANH50iRagXY

Kiedyś takie bramki strzelał Ronaldinho i Roobie Keane, ale to było kilka lat temu. Od jakiegos czasu 1-2 lata, wprowadzono zasade, że bramkarz w swoim polu karnym ma być nietykalny i zawodnik w polu karnym nie może mu w żaden sposób przeszkadzać. Spotkałem sie juz z kilkoma takimi akcjami i za każdym razem konczyło sie tym, że bramki nie uznano...

Solskjaer wiedział o tym na 100% jednak chciał spróbować anóż sędzia uznał by gola

[Stojkovic]

Mimo, iż dostał Solskjaer za to zagranie zółtą kartkę, ukauje to jego inteligencję i spryt. Ja bym go pochwalił za wybór jakiego dokonał. Brawo Ole!