Copa America 2007

[Pejter]

Kuba_^^ napisał(a):brak zgrania zawodników z drużyny...

Tego zlepku gwiazdeczek (Vagner Love - wielka gwiazda... ligi ukraińskiej i niech na tym pozostanie, bo w reprezentacji z taką grą nie ma czego szukać) nie można nazwać drużyną, w przeciwieństwie do ekipy meksykańskiej. Fatalnie grała Brazylia w pierwszej połowie. W drugiej, między innymi dzięki wejściu Andersona, non stop przeważała, ale Meksyk bardzo dobrze zamurował bramkę. W ostatniej akcji meczu reprezentant Meksyku nie trafił do pustej bramki :lol: Myślę, że Anderson w następnym spotkaniu wyjdzie w pierwszym składzie. Zasłużył na to.

[Valverde]

Skull napisał(a):Twisted Evil Wyróżniającą postacią był Suazo - nowy zawodnik Interu.

To nie ten David Suazo z Interu to reprezentant Hondurasu, ten z Chile to bodaj Umberto, czy tam Humberto.

No proszę, porażka Brazylii, kto by się spodziewał. Oczywiście Meksyk to nie chłopcy do bicia, jednak Brazylia to Brazylia. Podobno niezły występ zanotował Anderson, ale jego wejście wyniku nie zmieniło. Co do Canarinhos to mam wrażenie, że Dunga podąża w nie najlepszym kierunku. Powołania dostają gracze z klubów rosyjskich, Elano, Love, Carvalho... Od początku pracy Dungi z kadrą nie wygląda to najlepiej, chociaż zachowanie niektórych zawodników też mu nie pomaga - Ronaldinho i Kaka za olanie kadry powinni w niej nie zagrać przez najbliższe 2 lata.

Jeszcze o wczoraj - jestem zaskoczony porażką Urugwaju. Niektóre nazwiska ta piłkarze co najmniej nieźli, IMO Peruwiańczycy aż tak silni. Wynik mówi jednak co innego... O awans Peru jestem już spokojny, Boliwia i Wenezuela raczej im nie zagrożą.

[Pejter]

Valverde napisał(a):David Suazo z Interu to reprezentant Hondurasu, ten z Chile to bodaj Umberto, czy tam Humberto.

Szczerze to też myślałem, że to ten Suazo, o którym kiedyś chyba nawet mieliśmy u nas newsa (oczywiście plota). Nie zmienia to jednak faktu, że chilijski Suazo zagrał wyśmienity mecz. Ładna bramka na 1-1 (chyba na 1-1 - przysypiałem ). Gdzie on w ogóle gra?

[gollaz]

Oglądałem na razie cały Urugwaj - Peru, pierwszą połowę Ekwador - Chile i z nagrania Brazylia - Meksyk.

Co do pierwszego meczu, to Urugwaj nie zaprezentował się aż tak źle, a Peru tak dobrze, jak wskazuje na to wynik. Wprawdzie wyglądało na to, że 3 kibiców pikników w niebieskich koszulkach dostało najlepsze bilety na mecz (czyt. obrońcy urugwajscy), a Forlan wyglądał jakby najważniejsze dla niego były negocjacje z Villareal, ale reszta grała dość dobrze.

Ciekawie zagrał Ekwador w 1 połowie, wprawdzie Chile było dla mnie lekkim faworytem, ale gdy obudziłem się na koniec i zobaczyłem, że jest 3:2 to byłem lekko zdziwiony. Podobała mi się bardzo gra Tenorio.

Brazylia pokazała jak nieskutecznie grać, co innego Meksyk, choć akcja w końcówce powinna zakończyć się bramką na 0-3.

Ogólnie na razie mecze są ciekawe, sporo bramek. Sędziowanie jest słabe, podobnie jak gra obronna większości drużyn, ale właśnie taki jest urok Copa America.

[Stojkovic]

http://www.youtube.com/watch?v=h60KXSzFx04
Bramki Brazylia vs Meksyk

Pierwsza to bardzo ładne przyjęcie i założenie "sombrero" obrońcy Brazyli. Bardzo ładny gol.

Bramka druga to bezpośrednie uderzenie Moralesa z wolnego.Bramkarz nawet nie interweniował...
Bramki z meczu Peru vs Urugwaj
http://www.youtube.com/watch?v=JWPBg9Whic0rz

2 to majstersztyk... świetne uderzenie.

[Pejter]

Na 40 minucie spotkania Paragwaju z Kolumbią mój dzisiejszy nocny maraton się skończył. Obudziłem się o 6:00... Szkoda, bo dużo bramek padało. Ja widziałem tylko na 1-0 Santa Cruza. Paragwaj wygrał z Kolumbią 5-0. Nie spodziewałem się takiego pogromu, ale już na początku meczu widziałem, że Kolumbia prezentuje się bardzo słabo.

Drugi mecz Argentyńczycy wygrali 4-1 z USA, chociaż przegrywali 0-1. Heinze zaliczył asystę przy golu Aimara. USA pewnie zmęczone tymi rozgrywkami w Ameryce Północnej (Gold Cup?). Nie widziałem gry Argentyny, ale myślę, że przy słabej postawie Brazylii to oni w tej chwili są głównym kandydatem do zwycięstwa.

[Valverde]

Pejter napisał(a):Gdzie on w ogóle gra?

Humberto Suazo gra w Colo Colo, przynajmniej wg wikipedii

Wynikiem spotkania Paragwaju i Kolumbii jestem całkowicie zaskoczony, nie spodziewałem się takiego pogromu. Kolumbijczycy ogórkami nie byli, liczyłem na ich lepszą postawę, ale Santa Cruz zaaplikował im hat-tricka, dwie bramki dołożył Salvador Cabanas i pogrom stał się faktem...

Argentyna przekonującym rezultatem zakończyła spotkanie z USA, tak jak pisał Pejter, Argentyna to główny faworyt do zwycięstwa. Mimo wszystko uważałbym na Brazylię, a nuż błyśnie geniusz Andersona i Canarinhos zgraną trofeum.

Pejter napisał(a):USA pewnie zmęczone tymi rozgrywkami w Ameryce Północnej (Gold Cup?).

U nas na to się mówi bodaj Puchar CONCACAF.

[Zashi]

Pejter napisał(a):USA pewnie zmęczone tymi rozgrywkami w Ameryce Północnej (Gold Cup?)

USA nie było zmeczone, bo w Copa America gra zupelnie innych składem. A tak nawiasem to Golden Cup to poprawna nazwa

[Kuba_^^]

Ja oglądałem dobre 20 minut drugiej połowy meczu Argentyna - USA, ciekawie wtedy nie było, jeżeli były jakieś ataki to tylko ze strony Argentyny, przeważali i więcej tworzyli groźnych akcji. Podobała mi się bramka Aimara, ładne podanie ze skrzydła (chyba asystowal Heinze, choć pewien nie jestem) na wejście i Pablo praktycznie tylko przyłożył głowę

Fajnie Crespo wygląda w krótkich włosach

[Stojkovic]

http://www.youtube.com/watch?v=ZMNZ5xRhQ_0

bramki Paragwaju przeciw Kolumbii.

http://www.youtube.com/watch?v=ZMNZ5xRhQ_0

Argentyna vs Venezuela

Oba mecze zakończone wysokim wynikiem. Dobra skuteczność i zgranie. Ciekawe co pokaże Brazylia , bo jak narazie to przy Argentynie blado wyszła...

[Skull]

Meczyk Paragwaju z Kolumbią oglądałem i to chyba obroniony rzut karny z poczatku meczu dodał skrzydeł Paragwajczykom,ktorzy w pierwszej polowie byli minimalnie gorsi,jednak w drugiej odsłonie juz przejeli kontrole i łatwo wygrali to spotkanie. Bravo Santa Cruz!

Drugi mecz? jak wychodzili na boisko to zasnolem :lol:

[Valverde]

Wczoraj wieczorem Brazylia pokonała Chile 3-0. Spotkanie śledziłem dość uważnie, bacznie przypatrując się grze Andersona. Niestety spotkanie mnie zawiodło, podobnie jak sam Anderson. Brazylijczycy grali przeciętnie, monotonnie i co najważniejsze, nie strzelali bramek. Pierwszego gola uzyskali po karnym, wątpliwym karnym. Z tego co widziałem na dość niewyraźnym przekazie przez Sopcasta, karny podyktowany został "z kapelusza". Wykorzystał go Robinho, który w końcówce meczu dołożył jeszcze dwie bramki. O spotkaniu można powiedzieć tyle, że i się odbył i Brazylia wygrała 3-0. Rozczarowałem się krótko mówiąc.

Kilkanaście minut później na boisko wyszły reprezentacje Meksyku i Ekwadoru, Meksykanie stosunkowo szybko uzyskali bramkę. W końcówce zdobyli drugą, a kilka chwil przed gwizdkiem kontaktowego gola strzelił Mendez, znany z występów w PSV. Ekwadorczycy nie zdołali doprowadzić do remisu i Meksyk zapewnił sobie awans z grupy.

Za chwilę rozpocznie się mecz Paragwaju ze Stanami Zjednoczonymi. Zapowiada się ciekawe spotkanie, jednak ja czekam na Argentyna - Kolumbia. Tutaj liczę na dobrą postawę Argentyny, efektowną grę i wysokie zwycięstwo.

[Skull]

Meczyk Paragwaju z USA byl dosc wyrownany,mimo wszystko ataki Paragwaju byly grozniejsze co pozwoliło zdobyc wiecej bramek :roll: W przerwie meczu mowili cos o tym ze Liverpool wygral walke o Torresa (ale o tym w innym temacie)
Piłarze USA co prawda stwarzali sobie sytuacje,ale wykanczali je po amatorsku, dwie 100% sytuacje wprost w bramkarza. Wyróżniającym zawodnikiem był Clark ,strzelec jedynej bramki, swietnie uderzal w koncowce lecz bramkarz przeciwnika popisal sie swietna interwencja. W 90 min przed polem karnym faulowany byl Cabanas ktory wszedl z ławki - sam poszkodowany podszedl do piłki i strzelil juz swojego 3 gola w tym turnieju.Tyle samo ma jego kolega z repry Santa Cruz i Brazylijczyk Robinho. bye czekam na nastepny mecz.

Argentyna - Kolumbia
Niezly meczyk,szybki gol Kolumbii a konkretnie Perei, co zdziwilo wszystkich, pozniej rzut karny ktory na bramke zamienia Crespo i doznaje kontuzji podczas celebracji zdobytej bramki. Do przerwy jeszcze 2 bardzo ładne bramki Riquelme (z głowki i rzutu wolnego) ,druga polowa w wykonaniu tego zawodnika juz fatalna. Dobrze gral Messi,powstrzymywany był faulami. Caly mecz skonczyl sie 4:2 i ogolnie podobal sie.

[KanT]

Brazylia i Chile w ćwierćfinałach.

Brazylijczycy nie bez kłopotów pokonali słaby Ekwador 1-0 po golu Robinho z karnego. Teraz napastnik Realu jest królem strzelców tegorocznych rozgrywek. Anderson nie grał ani minuty. Moim zdaniem Brazylia za daleko z obecnym trenerem nie zajdzie. Ten człowiek nie ma pomysłu na grę, za dużo zmian w składzie robi podczas turnieju.

Chile dzięki remisie z Meksykiem wchodzi dalej, bo jest najlepszą trzecią drużyną i obie drużyny - Canarinhos i Chile zagrają razem w 1/4

[Grzeho]

KanT napisał(a):Moim zdaniem Brazylia za daleko z obecnym trenerem nie zajdzie. Ten człowiek nie ma pomysłu na grę, za dużo zmian w składzie robi podczas turnieju.

Zgadzam sie z ta opinia. Mnie rowniez jakos styl pracy Dungi nie przekonuje. Wyniki tez zbytnio za nim nie przemawiaja. Wedlug mnie Brazylia gra ponizej oczekiwan, a swoj udzial ma w tym na pewno ich szkoleniowiec.