CS: Manchester United 1-1 Chelsea (05.08.2007)

[Wojtek3]

Skull napisał(a):Założymy sie że tego luzu nie bedzie ? Laughing

Zalezy o jaki luz chodzi.

Skull napisał(a):Dla mnie jest wielkie i chce by United skopało im dupe Wink

Nie wiem czemu, ale tylko polscy fani UNITED uwazaja, ten mecz za jakas wojne, batalie, jakas wojne psychologiczna przez startem w Premiership, Angole sie z tego smieja, zwykly mecz towaszyski, oj zapomnialbym, dostaniemy za wygranie tego meczu Tarcze, nic nie warta.

[Ciampel]

Skopanie du*y Chelsea zawsze smakuje równie słodko, bez względu na rodzaj tej potyczki. Mecz o Community Shield otwiera rokrocznie sezon i wszystkim potrzebny jest dobry start - fakt, niektórzy mogą uważać za początek pierwszy mecz Premier League, ale gdzieś w głębi wszyscy zawodnicy pamiętają o tej gierce na Wembley.

Takie mecze wlicza się poza tym do statystyk, musimy przodować Ja każde starcie z Chelsea, Liverpoolem, City czy Arsenalem traktuję jednakowo - nieistotna jest ranga konfrontacji, a próba zmłócenia ich jak zboże to nasz obowiązek.

[ziomo]

Zwycięstwo :!: To krzyknąłem gdy Wayne strzelił decydującą jedenastke dla UNITED :evil:.

Mecz oglądałem dopiero od drugiej połowy i musze powiedziec,że MUFC było strona raczej przeważającą,chociaż Chelsea też groźnie atakowała.Dobry mecz Naniego,raczej dobrze Cristiano,Edwin fantastycznie wybronione karniaki i w drugiej połowie dobrze bronił.Ogólnie cały zespół zagrał dobrze.Rzuty Karne pewnie wykonywane przez Rio,Misze i Wazze,i równie pewnie bronione przez VdSa.

Glory,Glory Man United!

[Kuba_^^]

No i po rzutach karnych, które pewnie wykonywały Diabły wygraliśmy Community Shield. Świetnie w konkursie 'jedenastek' bronił Edwin Van der Sar, który wybronił wszystkie karne wykonywane przez graczów Chelsea. W meczu podobała mi się gra UNITED, dużo akcji, niektóre bardzo blisko ukończenia golem, jednak tylko Giggsowi udało się trafić do siatki. Zdarzały się w obronie błędy, ale ogólnie na plus

Pomimo, że to nie jakieś atrakcyjne trofeum to jestem bardzo zadowolony

UNITED !

ziomo napisał(a):Dobry mecz Naniego

No ja bym nie powiedział, że to był jakiś dobry występ Naniego, gubił się dość często, choć też długo nie pograł...

[Valverde]

No i zgarnęliśmy ten towarzyski kawałek blachy Zawsze coś do klubowego muzeum, miło. Fajny mecz, trochę emocji w rzutach karnych, VDS (:*) bronił je jak w transie... Byłem nieco zaskoczony, że karnego strzelał Roo, a potem był chyba Vidic nominowany - spodziewałem się raczej Evry czy Naniego. Ronaldo zapewne miał kończyć - nie musiał Mamy przedsmak ligowego sezonu, ale warto zaznaczyć, że ten mecz o niczym nie świadczy.

[Skull]

ziomo napisał(a):Dobry mecz Naniego

No ja bym sie kłócił,Nani wszedl i grał kiepsko,zmienił buty ,ale raczej nic wielkiego nie pokazał.

Ogolnie mecz wyrównany ze wskazaniem na MU.
Ronaldo jak zwykle grał swoje,musieli go powstrzymywac faulami... Rooney napewno nie grał na luzie :wink: te ciągłe wrzaski na sędziego czy starcia z Ben-Haimem :twisted:
Do tego należał nam sie karny - Vidic został popchniety!
A Van Der Saar to juz poezja - wyjmuje wszystko i tarcza nasza - nastrój dobry ,a teraz wybieram sie na next browar :wink:

[ziomo]

Cytat:Do tego należał nam sie karny - Vidic został popchniety!

Tu sie w stu procentach z Tobą zgadzam.Sędzia popełnił błąd,i to nie był jego jednyny błąd,nie tylko na naszą niekorzyść.

Skull napisał(a):Van Der Saar

Z tego co wiem,to pisze się Van Der SAr

[Grzeho]

Niestety moglem ogladac tylko 1 polowe tego spotkania. Mecz moze do najlepszych sie nie zaliczal, ale czasem bylo na co popatrzec. Ladna akcja przy bramce Giggsa, ktory mogl juz wczesniej pokonac Cecha, ale tego nie uczynil. Gol Maloudy to wedlug mnie blad Rio, ktory nie wybil mu pilki w pierwszej chwili, a potem stracil rownowage i mogl tylko ogladac plecy zawodnika Chelsea.

ziomo napisał(a):Z tego co wiem,to pisze się Van Der SAr

Ziomo, nie czepiaj sie az tak kazdemu sie moze zdarzyc :wink:

[Wojtek3]

No i mamy CS, wprawdzie po kiepskim meczu, ale liczy sie, ze odnieslismy zwyciestwo po porazce na Old Trafford z Interem, dzis obrona juz lepiej, choc Rio ewidentnie zawinil...

Bardzo, bardzo slabo Carrick w srodku z O'Shea, John zagral chyba najgorzej z calej druzyny, masa strat oraz kiepskich zagran...

Pilkarze meczu to Ronaldo, Rooney i van der Sar rzecz jasna.

Co do ustawienia - znowu gralismy 4-5-1 i sami widzieliscie jak to bylo, mozna sie czepiac i powiedziec ze bylo 4-4-1-1, bo Giggs gral zaraz za Roo, ale nie potrafimy tak grac, po raz kolejny slaby mecz z takim ustawieniem, dlugi pilki na Rooney'a i robilo sie 3 na 1 ( Carvalho, Haim i Cole vs Roo ). Paranoja poprostu.

Cieszy powrot Silvestr'a, pierwsza polowa slaba, w drugiej juz o niebo lepiej, stary, dobry Mikael...



Przed meczem do SAF'a podszedl Mourinho i sie nachyli w dziwny sposob, na Fleet Street caly pub zaczal spiewac -
" Alex, kiss me, kiss me, I wanna feel your body :lol: "

[KanT]

Wojtek3 napisał(a):wprawdzie po kiepskim meczu

Czego Ty sie spodziewałeś? Występu jak z ligowym przeciętniakiem? Czerwone Diabły zagrały całkiem nieźle - twardo, agresywnie, podejmowali próby ataku.

Wojtek3 napisał(a):Bardzo, bardzo slabo Carrick w srodku z O'Shea

Bez przesady! Carrick zagrał dobre spotkanie, a od Johna na środku pomocy nie można wymagać zbyt wiele.

Wojtek3 napisał(a):Co do ustawienia - znowu gralismy 4-5-1 i sami widzieliscie jak to bylo, mozna sie czepiac i powiedziec ze bylo 4-4-1-1, bo Giggs gral zaraz za Roo, ale nie potrafimy tak grac, po raz kolejny slaby mecz z takim ustawieniem, dlugi pilki na Rooney'a i robilo sie 3 na 1 ( Carvalho, Haim i Cole vs Roo ). Paranoja poprostu.

A jak wyobrażałeś sobie nasze ustawienie bez kilku kluczowych graczy? Carrick sam w środku pola by sobie nie poradził, dlatego musieliśmy zagrać 5tką pomocników, poza tym nie miał kto grać w ataku.

[Wojtek3]

KanT napisał(a):Czego Ty sie spodziewałeś? Występu jak z ligowym przeciętniakiem? Czerwone Diabły zagrały całkiem nieźle - twardo, agresywnie, podejmowali próby ataku.

Przez agresywnosc Premiership nie wygrasz, a przez strzelone gole, a UNITED przez caly mecz mialy jedna, dwie dogodne sytuacje, zreszta masa strat, niedokladnych podan, nie porozumien. Mimo wszystko byl to mecz towarzyski, brakowalo kluczowych graczy. Mimo wszystko gralismy slabo.

KanT napisał(a):Bez przesady! Carrick zagrał dobre spotkanie, a od Johna na środku pomocy nie można wymagać zbyt wiele.

Slabo, slabo i jeszcze raz slabo. Widywalem jego lepsze mecze. Hmm nie mozna od John'a wymagac ? Czyli jesli Ronaldo gra w ataku tez nie mozemy od niego wymagac strzelania goli, w koncu to nie jego nominalna pozycja. Pieprzysz KanT glupoty w tym momencie.

KanT napisał(a):A jak wyobrażałeś sobie nasze ustawienie bez kilku kluczowych graczy? Carrick sam w środku pola by sobie nie poradził, dlatego musieliśmy zagrać 5tką pomocników, poza tym nie miał kto grać w ataku.

Fakt, ustawic sie tego inaczej nie dalo, ale po raz kolejny pokazalismy, ze takim systemem grac nie potrafimy, i nie zanosi sie na razie, ze sie nauczymy, w trakcie sezonu, kiedy mozliwe, ze zaczna trapic nas kontuzje, znowu zaczniemy grac 4-5-1, a wtedy kaplica.

[Pejter]

KanT napisał(a):a od Johna na środku pomocy nie można wymagać zbyt wiele.

Jeśli nie można wymagać od niego więcej niż dziś to powinien odejść. Ja myślę, że stać go na więcej, a przynajmniej tego trzeba wymagać.

Mecz mi się podobał. Obie ekipy nie zachwyciły swoją grą, ale mimo to widowisko nie było najgorsze. Ładnie zagrał Ronaldo, Rooney, nieźle Evra. Giggs znowu, mimo że nie błyszczał, to okazał się skuteczny - pisałem to przy okazji Asia Tour.

Karne to popis Edwina. Czułem, że on nam to wygra.

Tarcza cieszy, ale oczywiście nie jest to jakieś wielkie trofeum.

[zaga92]

Osobiscie bardzo sie ciesze z wygranej, bo jaki to by nie byl mecz to zawsze pokonalismy Chelsea. Po tym meczu zawodnicy poczuja sie chyba pewniej przed inauguracja Premiershio.

[Skull]

Wojtek3 napisał(a):Slabo, slabo i jeszcze raz slabo. Widywalem jego lepsze mecze

Raz wychodzi lepiej a raz gorzej,ale Carricka nie powinienes sie czepiac ,mial kilka dobrych odbiorów,prawie zdobył bramke... John grał słabo to fakt,Giggs po za bramką też nie pokazał za wiele! Można by sie tak czepiac wszystkich.

[Wojtek3]

Skull napisał(a):Raz wychodzi lepiej a raz gorzej,ale Carricka nie powinienes sie czepiac ,mial kilka dobrych odbiorów,prawie zdobył bramke... John grał słabo to fakt,Giggs po za bramką też nie pokazał za wiele! Można by sie tak czepiac wszystkich.

Skull poczytaj moje posty wyzej, napisalem, ze zagralismy naprawde slabe spotkanie bo tak bylo, Carrick'a wymienilem glownie bo rzucily mi sie w oczy jego slabe zagrania i pisze o tym co mysle i pamietam, razem z Johnem grali dzis przyzswojowa kaszane. Tak jak pisalem wczesniej, Rooney, Ronaldo i v.d. Sar zasluzyli dzis na pochwale, bo reszta moim zdaniem spisala sie ponizej oczekiwan niestety.