PL: Aston Villa 1-4 Manchester United (20.10.2007)

[ziomo]

Nasze Diabełki zagrały wspaniale,mimo iż bez CR-a.Pokazaliśmy wszystkim,że potrafimy grać piękny futbol bez C.Ronaldo.Szkoda,że Roo nie ustrzelił hat-tricka.Według mnie,nie było wczoraj zawodnika,który zagrał źle.Oby następne mecze były również zwycięskie i tak ładnie zagrane jak z Aston Villa.





UNITED

[Ciampel]

zaga92 napisał(a):Ale wplym na wynik mialy pewnie czerwone kartki dla gospodarzy.

Z tym stwierdzeniem nie można się zgodzić. Kiedy Reo-Coker wyleciał do szatni, spokojnie kontrolowaliśmy mecz, co było widoczne także na tablicy świetlnej. Choć gra przez pierwsze pół godziny zbytnio się nie kleiła, to punktem zwrotnym było wyrównanie.

Chelsea straciła tam trzy punkty, my zdemolowaliśmy gospodarzy. Wnioski nasuwają się same. Ferguson trochę pokombinował ze składem i początkowo miałem małe obawy, ale zmiennicy na szczęście podołali wyzwaniu. Co więcej, nasz bilans bramek powoli zaczyna być godnym obecnego Mistrza Anglii

GLORY GLORY MAN UNITED!

[marcelo]

Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Mimo straconego gola naszej drużynie udało się podnieść i uzyskać wynik, o którym śmiało można powiedzieć- pogrom. Cieszy dobra forma Rooneya, dobry występ Teveza, który już chyba zadomowił się w obozie United, bo jak na początku mozna było miec do jego gry zastrzeżenia,tak od meczu z Chelsea gra bardzo dobrze. No i cieszę się, że Giggsy coś strzelił, bo to coraz bardziej zbliża go do osiągnięcia 100 goli w rozgrywkach ligowych (obecnie ma chyba już 99!).

[Skull]

Powiem tak; Mialem gosci i bylem niezle wstawiony :wink:
Mecz ogladalem i ciesze sie z takie wyniku itd ,a tym razem nie oceniam nikogo - wiadome z jakich przyczyn. Ważne ze zdobylismy 3pkt na ciężkim terenie a to ze padło aż tyle bramek to juz inna sprawa A Rooneyowi można darowac tego przestrzelonego karniaka :twisted:

[Gracek_11]

Pierwsze fragmenty spotkania przespane przez graczy United, dopiero z czasem zawodnicy z OT przebudzili się, a w momencie wyrównania już uzyskali dużą przewagę. Do przerwy 1:3, choć tak na prawdę to "The Villans" podarowali nam 2 gole, a mianowicie Knight i Gardner. Po przerwie szkoda, że trafił tylko Ryan, bo dogodne sytuacje mieli Roo (karny), Tevez, a raz gospodarzy ratowala poprzeczka. Moim zdaniem obie czerwone kartki dla graczy z Villa Park zasłużone. Nie rozumiem zupełnie ich trenera, który miał pretensje do arbitra za drugą żółtą kartkę Reo-Cockera. Dobra passa trwa i oby tak dalej. Teraz czas na Dynamo Kijów :twisted:

[ziomo]

Gracek_11 napisał(a):Nie rozumiem zupełnie ich trenera, który miał pretensje do arbitra za drugą żółtą kartkę Reo-Cockera.

Ja również.Komentator w C+ takim ironicznym głosem powiedział gdy sędzia podszedł do O'Neilla:"Zobaczysz za dwie godziny powtórki to zobaczysz,ze miałem racje" :lol:.Te słowa powiedział sędzia to trenera Villi.

[Pejter]

ziomo napisał(a):Komentator w C+ takim ironicznym głosem powiedział gdy sędzia podszedł do O'Neilla:"Zobaczysz za dwie godziny powtórki to zobaczysz,ze miałem racje" Laughing.Te słowa powiedział sędzia to trenera Villi.

To w końcu powiedział to komentator, czy Styles? Bo wątpię, żeby komentator rozumiał dokładnie, co mówił sędzia do O'Neilla...

[ziomo]

Cytat:To w końcu powiedział to komentator, czy Styles? Bo wątpię, żeby komentator rozumiał dokładnie, co mówił sędzia do O'Neilla..

Gdy sędzia podszedł do O'Neilla,to wtedy komentator to wymyślił,to była ironia.Styles mówił do coach'a Villi dłużej. :wink:.

[Greggy]

WoLaK napisał(a):Ale wplym na wynik mialy pewnie czerwone kartki dla gospodarzy.

No właśnie mieliśmy cholernego farta z tymi 2 kartkami.Ale na szczescie udalo nam sie zdobyc 3 pkt i to w "Diabelskim" stylu ;DD.. Oby tak dalej - Arsenal - bój się !!! ;DD

[HUBERT7]

piękne zwycięstwo. szkoda że Rooney nie strzelił karnego

[Zashi]

Mecz ciekawy. A mowiac o ciekawosci, to ciekawe rozwiazania zaprezentowali gracze United podczas wykonywania rzutu posredniego :wink: Bardzo ładne mowiac o całych akcjach. Szczegolnie podobała mi sie indywidualna akcja Giggs`a. A na koniec jakby na dobicie wszedł Ronaldo :wink: Niestety nic juz od czasu nie strzelilismy. Rooney miał troche pecha. Bo powinien strzelic 4 bramy. Do dwoch znanych dokladamy karny plus strzał w poprzeczkę.