Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
(27.01.08) Manchester United - Tottenham Hotspur 3:1
ziomo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 948
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #16
 
Cytat:No nie powiedziałbym:
Fabiański - Sagna, J Hoyte, Gallas, Traore (65. Eduardo) - Hleb, Gilberto, Denilson (18. Fabregas), Diaby - Walcott (65. Adebayor), Bendtner



Zashi napisał(a):Tottenham zagrał bardziej pierwszym składem jesli mozna tak powiedzieć:
Cerny - Chimbonda, Dawson, King, Lee - Lennon, Jenas, Tainio, Malbranque - Keane, Berbatov

Źle zintepretowałeś moje słowa Zashi.Chodziło mi o to,że Tottenham zagrał lepszym składem niż Arsenal.A po drugie "Koguty"faktycznie zagrały lepszym składem*

*Z wyjątkiem bramkarza.Cerny broni(ł) ponieważ Ramos pokłócił się z Robinsonem.Ciekawe czy bramkarz rodem z Czech będzie bronil w meczu z nami.Raczej tak.

[Obrazek: 06021958gs7.jpg]
23-01-2008 13:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
Zashi napisał(a):Fabiański - Sagna, J Hoyte, Gallas, Traore (65. Eduardo) - Hleb, Gilberto, Denilson (18. Fabregas), Diaby - Walcott (65. Adebayor), Bendtner

Super pierwszy skład to nie jest, ale w zwykłym meczu ligowym, gdyby Wenger taki skład wystawił, nie zdziwiłbym sie.

A ja bym się zdziwił. Bo u niego nawet jeden Anglik to święto Big Grin

I dlaczego musisz zawsze krytykować ziomo? Ze składu Arsenalu tylko 3 zawodników można uznać za piłkarzy pierwszego składu + jeszcze Fabregas, który grał od 18 minuty. Jest to więc praktycznie prawie cały rezerwowy skład.
23-01-2008 13:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
ziomo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 948
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #18
 
Cytat:I dlaczego musisz zawsze krytykować ziomo?
:lol:

Ja aby napisałem,że Zashi źle zrozumiał moje słowa czy to krytyka?Więc o co Ci chodzi Pejter?

Sorry za Off-Topic ale musiałem odpowiedzieć w "obronie własnej" :lol:

Ciampel -> Ziomo, jest problem, bo twoje pseudo dziwnie się odmienia przez przypadki :lol: Pejter pytał "dlaczego Zashi bezustannie krytykuje zioma" - przynajmniej tak ja to rozumiem.

zioma by było, gdyby nick brzmiał "ziom", jest ziomo, więc nie wiadomo jak to odmieniać. Zresztą wystarczyło trochę pomyśleć, żeby wywnioskować o co mi chodzi. Ciampel potrafił 8) // P.

Koniec offtopa...


O LoOoL :lol: :lol: :lol: Sam się zastanawiam nad zmianą nicka.Mam wiele innych pseudo.Pejter,niedługo się do Ciebie odezwe z tym.

[Obrazek: 06021958gs7.jpg]
23-01-2008 16:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Skull Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,905
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #19
 
ziomo napisał(a):Cerny broni(ł) ponieważ Ramos pokłócił się z Robinsonem

A raczej już go skreślił ,niewiem tylko czemu nie został wystawiony na liste transferową już w styczniu ,skoro już go nie ma w planach :roll:

ziomo napisał(a):Ciekawe czy bramkarz rodem z Czech będzie bronil w meczu z nami

Nie trudno zauważyc że Cerny jest obecnie pierwszym bramkarzem Tottenhamu ,ale to przecież mecz pucharowy i często swoje szanse dostają zmiennicy,tak więc może Ramos da jeszcze ostatnią szanse Robinsonowi :mrgreen:

Niezmiernie się ciesze że BBC pokazuje to spotkanie Big Grin

------------------------
Po 45 min mamy remis 1:1
Widoczny jest brak Vidica, Wes juz sie tak nie uzupełnia z Rio jak Nemanja i to bylo widac w kilku akcjach. Przy bramce Keane zdecydowanie zawinil Evra który zostawil samiutkiego Lennona na skrzydle,ale Brown tez sie nie popisal,bo takich piłek sie nie puszcza w pole karne,a on widocznie odpuscil (usunął sie z toru) ,słabo Evra dzisiaj, Lennon sobie smiga po skrzydle nie kryty,ta akcja juz w doliczonym czasie to potwierdza,gdyby nie dobra interwencja Ewina to Jenas dałby prowadzenie. Ronaldo,Giggs bardzo żywo ,Świetne wejscie w pole karne i gol Teveza ,dobrze Rooney (wybił piłke która już leciała do nramki po głowce Berbatova) ,przeważalismy ,ale to goscie stworzyli grozniejsze sytuacje,mam nadzieje że Alex jak zawsze w takich sytuacjach da zawodnikom popalic w szatni i w drugiej połowie zagramy bezbłednie. Licze tez na wejscie Scholsa badz Andersona.

No i tak jak chcialem weszli obaj,tyle że Schols popełnil dziecinny błąd w narożniku pola karnego i mogło sie to źle skonczyc, Evra już lepiej jesli chodzi o ofensywe,ale w defensywie cienko,gdyby Jenas miał dzis te skutecznosc co w meczu z Arsenalem to strzeliłby minimum 2 bramki.
Brown hmm ,udowodnil że lepiej jest mu jednak z prawej,bo na środku często sie gubi, co prawda w koncówce niezle odebral,ale to wyjęcie piłki miedzy nogami Berbatova mogło nas kosztowac strate bramki, Wes trafil w słupka własnej bramki :wink: Podobały mi sie bardzo zagrania Teveza ,szczególnie te na skrzydła,sporo widzi, Rooney bardzo zadziorny,wlczył o każdą piłke,wywalczył karnego, brakło tylko gola, Ronaldo na poziomie jak zawsze no i kolejne 2 gole w dorobku 8)
27-01-2008 00:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Stojkovic Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,687
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
Mimo braku Vidica udało nam się uzyskać bardzo korzystny wynik. Pierwsza połowa i nieoczekiwanie tracimy bramkę, bardzo dokładna centra i VDS nie miał nic do powiedzenia. Ewidentny błąd obrony.

Wyrównanie zawdzięczamy Giggsowi który przytomnie przytrzymał piłkę i zamiast walić na pałę w stronę bramki wystawił ją Tevezowi, który się w takich sytuacjach nie myli.

Druga połowa to coraz lepsza gra Teveza i Ronaldo. Świetne wejscie Scholesa i masa bardzo dobrych podań, nawet ładny strzał z dystansu. Carrick nawet nieźle w porównaniu z tym co ostatnio prezentował. Owen też całkiem dobrze się prezentował, mimo kilku słabszych podań.

Super wykop VDs-a i swietne przyjęcie przez Roo, szkoda, że nadal w angli są fani i nasladowcy Maradony. Karny i kolejny raz Ronaldo oszukuje bramkarza. Sporo szczęście przy słupku trafionym przez Berbatova. Trzeci gol to gwóźdź do trumny zadany przez Ronaldo przy pomocy obrońcy, ale mimo wszystko wydaje mi się, że bramkarz popełnił koszmarny błąd.

Końcowy wynik jak i gra mnie satysfakcjonuje, może obrona nieco szwankowała i parę razy było naprawdę groźnie.

[Obrazek: Ole201.jpg]
27-01-2008 17:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
N3M3SIS Offline
Member
***

Liczba postów: 108
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #21
 
możemy się cieszyć z dość trudno i dość szczęśliwie wywalczonego zwycięstwa - niby 3:1, ale to nasi przeciwnicy mogli nawet prowadzić, ale nie wiadomo czemu Jenas nie strzelił; nie będę nikogo oceniał, bo od dawna nie oglądałem meczu na necie a po takiej przerwie trudno przywyknąć i nie bardzo wiedziałem kto jest kto :wink: ale zauważyłem, że albo Hargreaves albo Carrick co jakiś czas posyłali strasznie niecelne piłki, ale raczej to był Carrick (takiego go znam); na pewno cieszmy się z wygranej i czekajmy na następne potyczki MU Smile

"Kiedy mê¿czyzna jest sam na sam z kobiet±, budzi siê napiêcie z którym nie mo¿na walczyæ..."
27-01-2008 17:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kuba_^^ Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,483
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
N3M3SIS napisał(a):dość szczęśliwie

Szczęście było tylko przy tym słupku, poza tym zdecydowana przewaga UNITED i moim zdaniem w pełni zasłużone zwycięstwo. Obrona dzisiaj zagrała słabe zawody, co było widać nie raz, dajmy na to przy straconej bramce, czy też dwukrotnym wypuszczeniu Jenasa. Reszta zagrała dobrze, nie był to jakiś szalony mecz, kapitalny występ Diabłów, ale liczy się przede wszystkim zwycięstwo i dalsza gra w pucharze.

[Obrazek: 2ex4nde.jpg]
27-01-2008 17:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Stojkovic Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,687
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #23
 
Kuba_^^ napisał(a):nie był to jakiś szalony mecz, kapitalny występ Diabłów, ale liczy się przede wszystkim zwycięstwo i dalsza gra w pucharze.
No może kapitalny w wykonaniu Ronaldo i Teveza, bo grali naprawdę świetnie. Co do wypuszczenia Jenasa, to chyba on sam tylko wie jak mógł nie trafić w bramkę dwa razy. Lennon też mocno nas postraszył. Dodać tez trzeba wykonanie wolnego, który mało co nie przypłaciłem zawałem, jak zobaczyłem na replay'u jak było blisko mimo interweniującego VDS-a.

[Obrazek: Ole201.jpg]
27-01-2008 17:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #24
 
No no no to ja teraz cos od siebie napisze Smile

Na wstepie chcialem napisac, ze balem sie, ze Ferguson ustawi strasznie defensywnie ekipe od I minut i stalo sie. Do 26 min nie mielismy zadnej konkretnej akcji podbramkowej a w ataku UNITED pozycyjnym jak i kontrataku brali udzial Giggsy, Roo, Ronaldo i Tevez co powodzenia przyniesc nie moglo przy 7 zawodnikach Spurs.

Stracilismy pierwsi gola, strzelcem Robbie Keane a winowajcą przede wszystkim Evra ktory mial dzis slaby dzien, ale takze Brown na spole z Ferdinandem ( nie ma znaczenia kto kogo kryje w tej sytuacji, jesli boczny schodzi do srodka i wpuszcza pilke wzdluz linii kazdy srodkowy ma byc uwazny, a Rio do konca z Brownem nie byl ).

W I polowie najbardziej wyrozniali sie Rooney i Giggs, momentami Tevez ktory ladnie wywalczyl kilka pilek + bramka bardzo ladna. Carrick i Hargreaves tez swietnie w srodku, Ronaldo tak jakos ospale. Oczywiscie O'Shea slabo co pisac nie trzeba ( od pazdziernika jestem zwolennikiem jego odejscia, argument, ze wychowanek ktory zgadza sie na lawke i pasuje mu to oraz ladnie xagrzewa UNITED w szatni nie przekonuje mnie, przykro mi . ).

Spurs od 30 min rzadko atakowalo, ale jak juz weszli w nasze pole karne to bylo goraco, Jenas ( Capello musi go powolac na Szwajcarie ) oraz Berbatov grali swietne zawody, Keane wiecej pyskowki niz gry, ale na +.

W drugiej polowie zdecydowanie przycisnelismy Spurs, ale nasze akcje byly nadal takie nieswoje, brak dokladnych strzalow na bramke. W 61 min pierwszy rzut wolny dla naa, dopiero...

Co do reki Dawsona, na pewno nie bylo ona specjalna, zdecydowanie chcial ja wybic glowa, no a reka niestety odbil co sie czesto zdarza w pilce ( sam kiedys zrobil podobny blad w druzynie juniorskiej ). Ronaldo karnego wykorzystal w swoim stylu i tego brakowalo z WHU, spojrzenia w dol na trawe, skupienia sie, i strzalu. Widac bylo, ze Cerny nie analizowal gry Ronaldo przed meczem, Cris 80 % karnych strzela w jedno i to samo miejsce, w jeden i taki sam sposon Wink

W 83 min mielismy slupek, a Brown mogl sie wpisac na liste strzelcow Spurs, dopisalo nam szczescie Wink

Lekko wymeczone zwyciestwo UNITED, ale cieszy, bo przeciwnik nie byle kto, a na dodatek przegrywalismy. Ciezko mi wskazac zawodnika meczu, mysle, ze na 1 miejscu postawilbym Rooney'a, Ronaldo, Tevez'a i Carricka. Najgprzej rzecz jasna O'Shea Wink

UNITED WE STAND

Under The Boardwalk - United Warriors
27-01-2008 17:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Morgan Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 275
Dołączył: Nov 2007
Reputacja: 0
Post: #25
 
Moim zdaniem kluczowy w tym pojedynku był świetny występ naszego środka - Hargo z Carrickiem wyczyniali dziś cuda, ten pierwszy był niemal nie do przejscia a drugi grał kapitalne piłki do partnerów, po jego zejsciu nasza gra ewidentnie siadła i grający w 10 Tottenham przejął inicjatywę. Skolsik widać że wraca po kontuzji, zagrał średnio, kilka dobrych piłek ale też sporo strat i niepewności w poczynaniach Smile Swietnie Rooney i Tevez, pierwszy niesamowicie męczył obronę Kogutów a drugi strzelił bramkę Smile Świetnie na skrzydle pracował Giggs Smile Ronaldo średnio moim zdaniem, często spowalniał grę i "zastanawiał się" co zrobić, widziałem lepsze mecze w jego wykonaniu. Boki obrony poprawnie, Evra jakoś takoś spóźniony w interwencjach ale w ofensywie bardzo fajnie Smile O'Shea po swojemu czyli solidnie Smile Środek obrony to zdecydowanie najsłabsze nasze ogniwo w tym spotkaniu, widać że Ferdinand dużo lepiej rozumie się z Vidiciem, w 2-3 sytacjach się z Brownem nie zrozumiał i efektem były akcje Jenasa ( ) i bodajże Lennona Smile

Stara Gwardia ! Forumowicz roku 2003 8)
27-01-2008 17:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #26
 
Morgan napisał(a):O'Shea po swojemu czyli solidnie Smile

O'Shea po swojemu czyli beznadzieja, masa wybitych pilek na oślep, niedoklanych podan do partnerow a takze do v.d.S ( przypomniala mi sie Roma i 2 jedno niedokladne podania z 06/07).

No i ogolnie sie z tym niezgodze, bo ostanie 7 meczy O'Shea to sama niepewnosci i straty, i jest u nas tylko dzie Fergusonowi, ktory cieszy sie z tego, ze O'Shea sie zgadza na lawke i nie protestuje Wink

Under The Boardwalk - United Warriors
27-01-2008 17:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Morgan Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 275
Dołączył: Nov 2007
Reputacja: 0
Post: #27
 
Fakt, O'Shea nie poraża, ale znowu nie dramatyzuj że on taki zły Wink Jest to zawodnik który zawsze pewien poziom trzyma, cieszyć się trzeba że mamy takiego zawodnika na ławce Smile

Stara Gwardia ! Forumowicz roku 2003 8)
27-01-2008 17:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wojtek3 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,336
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #28
 
Morgan napisał(a):Fakt, O'Shea nie poraża, ale znowu nie dramatyzuj że on taki zły Wink Jest to zawodnik który zawsze pewien poziom trzyma, cieszyć się trzeba że mamy takiego zawodnika na ławce Smile

Morgan Ty sie moze cieszysz, ja nie, nie powiesz mi, ze dzis zagral na poziomie bo tak nie bylo, a ilosc jego niedklanych podan do zawodnikow z przodu jak i z tylu jak i strat przeraza, sam Shearer to dzis powiedzial nawet Wink Ja sie tam nie ciesze gdy on gra...

Under The Boardwalk - United Warriors
27-01-2008 17:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Skull Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,905
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #29
 
Wojtek3 napisał(a):O'Shea po swojemu czyli beznadzieja

Ale mimo słabego występu wystepu wypadł lepiej niż Evra czy Brown :wink: No ale ogólnie cała obrona dzisiaj słabo. I tak przeważnie jest jak brakuje Vidica :?

Zapomnialem własnie pochwalic Hargo i Carricka ,dobre spotkanie obu panów.

Trzeba również pochwalic naszych kibiców za doping :twisted:
27-01-2008 17:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Stojkovic Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,687
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #30
 
Wojtek3 napisał(a):a ilosc jego niedklanych podan do zawodnikow z przodu jak i z tylu jak i strat przeraza, sam Shearer to dzis powiedzial nawet
No Alana słowo rzecz święta Tongue Zdecydowanie za nerwowe te wrzuty w pole karne no i ten szczupak (lol) 7 metrów od bramki, nie wiadomo czy podawał czy strzelał.

Generalnie nie mogę ocenić jego występu na tragiczny, bo zdecydowanie za krótko był przy piłce by go jakoś dokładniej widzieć w grze. Nie wiem, czy nie dałoby się Naniegop za Johna dać, ale to tylko moje takie zdanie, że może dałoby coś więcej takie posunięcie. Mimo wszystko dobrze że zagrał, bo wiemy co prezentuje.

[Obrazek: Ole201.jpg]
27-01-2008 17:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości