Ankieta: Najlepiej zaprezentował się:
Ankieta jest zamknięta.
Van der Sar 0% 0 0%
Neville 0% 0 0%
Evra 5.88% 1 5.88%
Ferdinand 11.76% 2 11.76%
Evans 0% 0 0%
Park 47.06% 8 47.06%
Nani 11.76% 2 11.76%
Fletcher 0% 0 0%
Hargreaves 5.88% 1 5.88%
Tevez 5.88% 1 5.88%
Rooney 0% 0 0%
Ronaldo 11.76% 2 11.76%
Giggs 0% 0 0%
Anderson 0% 0 0%
Razem 17 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
CL: Manchester United 0-0 Villarreal (17.09.2008)
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #31
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Kurwa mac. Od meczu z Liverpoolem czekałem z niecierpliwością na to spotkanie, chcąc zobaczyc nareszcie dobry futbol z naszej strony i bramki ktore by to potwierdzały. O ile gra w pierwszej połowie i większości drugiej mogla sie podobać, to skuteczność- jedna wielka chujnia. Jak słusznie napisał Tomassen- precyzja byla tym czego nam w tym spotkaniu zabrakło, szczególnie gdy nasi juz dochodzili do bramki przeciwnika bylo to az zanadto widoczne :/
Na plus zdecydowanie Evra, Park, Evans. Nani z Fletcherem tez niezle. Neville ladnie podłączał sie do przodu ale co z tego skoro nie umiał celnie dośrodkować? Aha i jeszcze sędzia- dawno nie widzialem takiego cięća. co on ODPIERDALAŁ to brak słów po prostu.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
17-09-2008 22:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #32
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Sędzia pod ścianę i niech przyjmuje serie na ciało. Nie przyznał nam 2 ewidentnych karnych, pokazał Tevezowi kartkę za chuj wie co, nie pokazał natomiast Edmilsonowi, za to, że mógł wysłać Fletchera na kilkutygodniowe wakacje.

Liczę od początku sezonu kontrowersyjne decyzje na naszą korzyść i niekorzyść i na chwile obecną jest 5-0 na niekorzyść! Wychodzi po jednym błędzie na mecz. I wiecie co, chciałbym żeby po meczu z Chelsea było np 5-3 w tej statystyce. Serio chciałbym, żeby potem poczytać jakie to United jest faworyzowane przez sędziów. Liczę na dwa karne z kapelusza i czerwoną kartkę za czysty wślizg dla Terry'ego.

Co do ocen graczy, to tak:

VDS - bezrobotny. 7, za czyste konto i za pewne i w miarę dokładne wykopy.

Neville - z przodu tragedia, przerzucane dośrodkowania, albo takie na wysokości 70 cm nad ziemią. Ani raz chyba nie zagrał na obieg. Natomiast z tyłu dobrze, tylko, że z tyłu to roboty za wiele nie miał.
Rio - zjebał jedna sytuację na początku, gdzie źle trafił w piłkę. Z tyłu natomiast miszcz.
Evans - niewiele zabrakło do pierwszej bramki w barwach klubu, z tyłu też bardzo dobrze. Dobry prognostyk przed Chelsea.
Evra - średni występ Francuza, chyba ani razu nie stworzył z przodu groźnej sytuacji, nie pamiętam też ani jednego dośrodkowania Pata. Z tyłu też było przeciętnie, bo to właśnie z lewej strony poszło dośrodkowanie, po którym ten gostek z Villareal trafił w słupek. W niedziele musi być dużo lepiej.

Park - zrobił dwa karne, miał jedna dobrą sytuację, mógł brać gościa na 'zamach' i byłaby seta. Ale tak poza tym to bez większych przebłysków.
Hargreaves - z jednej strony dopiero wrócił po kontuzji, ale z drugiej oczekiwałem trochę więcej. Przechwyty można policzyć na palcach jednej ręki, z przodu też nie bardzo pomagał reszcie. Skoro w zeszłym sezonie mówił, że grał na maks 60%, to dzisiaj zagrał na 15%.
Fletcher - dużo strat, z tego co pamiętam, ale też odebrał dużo piłek. Z rozgrywaniem nie było dzisiaj najlepiej, dużo piłek do skrzydeł, ale dalekich crossów, czy też prostopadłych podań nie przypominam sobie. Potrafi zagrać o niebo lepiej.
Nani - nienajgorszy występ Portugalczyka, jeden bardzo mocny strzał, do tego ze 3 dośrodkowania niezłej jakości.

Rooney
- i po raz kolejny nie zachwycił. Kurwa czemu podawał do Teveza(i do tego za mocno), zamiast sam kończyć akcje. Wyszedł 1 na 1, więc powinien strzelać. Do tego znowu przez duża część spotkania biegał przy lewej stronie boiska. Wayne, bierz się kurwa do strzelania bramek!!!!!!!
Tevez - na niego to można liczyć. Jeden z lepszych zawodników na boisku, dobry strzał zza pola karnego, potem ta sytuacja gdzie za mocno piłkę wyłożył mu Roo, mnóstwo walki. Zasługuje na pierwszy skład, w meczu z The Blues.

Anderson - wprowadził trochę ożywienia. Świetne podanie na prawą stronę do Teveza, ale też np podał taką piłkę, do Rooneya, ze pożal się Boże. Średnio no.
Ronaldo - robi różnice, tyle w tym temacie.

I chuj w dupe Szpakowskiemu, bo to jak ten facet komentuje, to się w głowie nie mieści.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
17-09-2008 22:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #33
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
matys napisał(a):Evra - średni występ Francuza, chyba ani razu nie stworzył z przodu groźnej sytuacji
Oszczędź wstydu, przecież Patrice był jednym z najlepszych na boisku. Życzę sobie cały rok takiej współpracy z Nanim. Ba, cała Europa sobie życzy takiej gry swoich bocznych obrońców.


Fan United od 1992 roku
17-09-2008 22:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #34
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Wynikało coś z tej współpracy? Nie przypominam sobie. Oczywiście, Pat zasuwał do przodu co chwila, tylko że w cholere było tego klepania z Nanim, bez późniejszych efektów.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
17-09-2008 22:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #35
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
matys napisał(a):Wynikało coś z tej współpracy? Nie przypominam sobie. Oczywiście, Pat zasuwał do przodu co chwila, tylko że w cholere było tego klepania, bez późniejszych efektów.
No z wyniku 0-0 rzadko coś wynika, ale ja jestem naprawdę zadowolony z gry i nie martwię się brakiem wykończenia akcji, bo z tym będzie coraz lepiej- szczególnie po powrocie Ronaldo.


Fan United od 1992 roku
17-09-2008 22:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #36
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
sebos_krk napisał(a):No z wyniku 0-0 rzadko coś wynika, ale ja jestem naprawdę zadowolony z gry i nie martwię się brakiem wykończenia akcji, bo z tym będzie coraz lepiej- szczególnie po powrocie Ronaldo.
Chodzi mi o stwarzanie groźnych akcji, już nawet nie o same gole. Ile poszło tych groźnych akcji lewą stroną, z udziałem Evry?

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
17-09-2008 22:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #37
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Teraz już na spokojnie po wczorajszym meczu. Ogólnie nasza gra wyglądała naprawdę nieźle. Potrafiliśmy przyspieszać akcję, ale brakowało ostatniego podania, bądź też wykończenia. W środku pola naprawdę nieźle poradził sobie Fletcher, czego raczej po nim się nie spodziewałem. Jednak zauważyć można było ile dla naszej gry znaczy Ronaldo. Po jego wejściu akcje nabrały na szybkości i płynności. Portugalczyk potrzebuje jeszcze pary meczy do ogrania, ale już teraz nasza gra wyglądała dużo lepiej.

Na mecz z Chelsea trzeba dodać jeszcze tej precyzji oraz skuteczności i powinno być dobrze.

PS. Jak była tak 70 minuta, gdzie nerwy już były ogromne, że nie ma jeszcze żadnej bramki, to jak słyszałem tego 'Evensa' w wykonaniu Szpakowskiego, to mnie krew zalewała...

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
18-09-2008 07:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
maju Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,351
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #38
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Nasza gra wreszcie wyglądała dobrze, bo na boisku był OH. Do tej pory brakowało nam def pomocnika z prawdziwego zdarzenia. Nie jestem fanem Anglika, ale ktoś taki musi być, chcąc grać tak, jak wczoraj z Villareal. Evra lewą stroną siał popłoch. Niestety, tak jak każdemu wczoraj, brakowało otwierającego podania do bramki przeciwnika. Jedyną dobrą piłkę posłał Ronaldo do Roone'a, ale gościu spieprzył piłkę do Teveza...

O samym Ronaldo: wszedł na boisku, dostał piłkę, fajny drybling, i co dalej? Później tylko fajnie machał nogami nad piłką, ale to nie był jakiś nadzwyczajny występ Ronaldo. Może i działo się wszystko szybciej, te akcje itd, ale głównie dlatego, że sama obecność Ronaldo na boisku tak zadziałała na resztę.

No i szpakowskie [Evens] :evil: Swoją drogą zasłużył na solidną ósemkę, bo nie dość, że świetnie w obronie, to i przy stałych fragmentach gry potrafił postraszyć rywali.

tyle ćpunów w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze, popatrz, o popatrz! szerokimi ulicami zapierdalają z blantami, popatrz, o popatrz!... mmmm... bit, co to mu zapodaje bitem, patrzę mu na postacie wbite w ziemię, o w ziemię!
18-09-2008 07:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Adis Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 2,287
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 27
Post: #39
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Mecz wreszcie wyglądał trochę lepiej, niż poprzednie w naszym wykonaniu. Potrafiliśmy spokojnie rozegrać piłkę, rozrzucić grę na skrzydła. Wreszcie zaczęła Istnieć współpraca na flankach - pomocnik + obrońca, jakoś to już wyglądało. Świetny występ Parka, szkoda że nie dostaliśmy karnego, no ale trzeba to już przeboleć. Dobre spotkanie rozegrane przez Evans'a [Evensa] :twisted: , co z pewnością bardzo cieszy. Myślę, że w końcu możemy z umiarkowanym optymizmem uzasadnionym poprzednim spotkaniem patrzeć w przyszłość - tym razem także na trudny (prawdopodobnie najtrudniejszy) mecz z Chelsea na ich stadionie.

W życiu znam się na dwóch rzeczach: na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam.
18-09-2008 10:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kula Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 735
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #40
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
http://redlog.pl/2008/09/18/slow-kilka-m...illarreal/

eśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" - de Saint-Exupery

http://redlog.pl/author/Kula/|http://www.lastfm.pl/group/Manchester+Un...Supporters|http://kula.ndl.pl
18-09-2008 10:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #41
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Kula napisał(a):http://redlog.pl/2008/09/18/slow-kilka-m...illarreal/
Mam nadzieję, że po każdym spotkaniu będziemy tak oceniać grę zespołu. Liczę, że się taki pomysł spodoba, a w przyszłości każdy będzie miał możliwość dodawania ocen punktowych dla każdego gracza.


Fan United od 1992 roku
18-09-2008 11:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #42
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
A może ten Evra, nie zagrał aż tak źle jak napisałem :oops: Oglądałem mecz jeszcze raz, nie cały, ale obszernymi fragmentami i jak tak zwracałem szczególną uwagę na Pata, to było nieźle.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
18-09-2008 12:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #43
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Gra na 3+. Dominowaliśmy, ale jednak bramki nie zdołaliśmy strzelić.

Oceny:

Van der Sar - bezrobotny, 6

Neville - co prawda nic wielkiego nie zrobił, nie miał kluczowych podań, ale bardzo aktywny w ofensywie, 6,5
Evra - znakomicie w ofensywie, mnóstwo wejść, akcji z Nanim, piekielnie szybki, Evra ma niesamowite przyspieszenie, gra Francuza mogła się podobać, 7,5
Ferdinand - bezbłędny w ofensywie, aż chce się oglądać takiego Ferdinanda, szkoda, że nieczysto trafił w piłkę na początku meczu, 8
Evans - 20 lat, więc nie ma zbyt wiele oczekiwać od niego, ale ze swoich zadań wywiązywał się bardzo dobrze, bardzo pewne podania, jak nabierze doświadczenia to możemy mieć godnego następcę Ferdinanda, mógłby być trochę wyższy, bo czasami przegrywał pojedynki główkowe z Franco, 7,5

Park - bardzo cieszę się z jego powrotu, wnosi sporo kreatywności w poczynania ofensywne, powinny być dwa karne na nim, a już co najmniej jeden, kiedy któryś z obrońców ewidentnie stanął mu na stopę, 7,5
Nani - również dobrze na skrzydle, dobra współpraca z Evrą, niezłe dośrodkowania, ale jedna rzecz mi się nie podoba - spowalnianie akcji, Naniemu brakuje tego, co ma Ronaldo, nagłego przyspieszenia z piłką, 7
Fletcher - nic szczególnego nie zagrał, jedna dobra akcja, gdzie z Nanim i Parkiem, ale rozgrywanie pozostawiało wiele do życzenia, 6,5
Hargreaves - skupiał się raczej na defensywie, wprowadzał spokój w drugiej linii, ale również bez rewelacji, 6,5

Tevez - często cofał się po piłkę, próbował coś stworzyć, raz wychodziło, raz nie, powinien strzelić bramkę po podaniu Rooneya, choć było ono trochę niedokładne, jednak przed wejściem Ronaldo to on próbował pociągnąć drużynę, 7
Rooney - włożył serce, ale formy dalej brak, po pięknym podaniu od Ronaldo powinien się przyłożyć i dokładnie dograć do Teveza, okazji strzeleckich nie miał, 6,5

Ronaldo - odetchnąłem z ulgą, gdy ujrzałem go na boisku i bardzo się ucieszyłem, Portugalczyk wprowadza to, czego brakuje każdemu z naszych piłkarzy, niesamowite ożywienie wprowadził w nasze szeregi, śmigał w ofensywie jak rakieta, widać, że jest głodny gry, mógł strzelić bramkę, zagrał kapitalnie do Rooneya, oprócz tego sporo indywidualnych akcji, oby go omijały kontuzje, bo taki piłkarz robi różnicę, i to nie jest tak, że my nie potrafimy grać bez Ronaldo jak twierdzą niektórzy, on po prostu jest znakomitym piłkarzem i na jego nieobecności sporo tracimy, podobnie jak chociażby Barcelona na nieobecności Messiego, 7,5
Giggs - nic nie pokazał, a tylko zaliczył parę strat - 6
Anderson - to samo co u Giggsa, nie wniósł zupełnie nic do drużyny, praktycznie bezużyteczny i zaczynam powątpiewać czy z niego taki wielki talent - 6

Zabrakło rozgrywającego, bo ani Hargreaves ani Fletcher nie potrafił uruchomić napastników prostopadłą piłkę. Tak się złożyło, że nie zagrał ani Scholes ani Carrick, którzy są mózgiem drużyny.

Trzeba też przyznać, że Ferguson wystawił eksperymentalny skład. Brawa dla Szkota za danie szansy Evansowi. Cieszy mnie również powrót Parka i Ronaldo. Z całym szacunkiem dla GIggsa, ale wydaje mi się, że jego pozycja jest już bardzo słaba, bo Park, Ronaldo i Nani prezentują się o klasę lepiej.

Gra nie wyglądała źle i wierzę, że powrót Ronaldo podwyższy naszą formę, bo naprawdę Portugalczyk zrobił przez kilkanaście minut więcej niż Nani przez cały mecz. Będzie dobrze.

Zapraszam do głosowania w ankiecie i uzasadniania swoich wyborów.


Mój głos wędruje do Ferdinanda. To, że Villarreal nie stworzył sobie zbyt wielu okazji było głównie jego zasługą. Bezbłedny w defensywie. Gdyby nie on to mój głos dostałby Park lub Ronaldo.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
18-09-2008 13:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #44
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Mój głos również na Ferdinanda. Zmarnowana sytuacja, ale wspaniałe ustawienie się w polu karnym - zamykanie akcji. Jak to Szpakowski powiedział "nie był naciskany, mógł spokojnie strzelić". Ciekawe co by było, jakby przyjął? Stękanie, że mógł ładować z pierwszej, a co. W defensywie bezbłędny, dobra współpraca z Garym i Jonathanem, spokój w grze. Takiego Rio chcemy oglądać. Dobre zawody rozegrali również Park (dwa karne i niezły zapierdziel), Evra (dobra gra ofensywna, z tyłu również dobrze, słupek Villarreal to nie jego wina, bo Evans zrobił wślizg, a Pat go uzupełniał i asekurował, współpraca z Nanim), Tevez (co mecz haruje za dwóch). Ronaldo dobry start. Kibice owacje na stojąco, gdy się zaczął rozgrzewać i przy wejściu na boisko - czyli posłuchali SAFa. Ja również go posłucham. Jak SAF mówi przebaczcie, przebaczamy. Jak skoczcie z mostu, to zależy jaka głębokość wody Wink. Zdaję sobie sprawę, że w czasie telenoweli puszczały mi nerwy.

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
18-09-2008 14:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #45
Re: CL: Manchester United 0:0 Villarreal (17.09.2008; 20.45)
Może wydawać się trochę dziwne ale głos na Ronaldo , niby zagrał nie całe 30 minut ale jego powrót bardzo cieszy . Naszym będzie teraz łatwiej ,a on sam ma kilka ważnych spraw do udowodnienia kibicom , zrobi to oczywiście po przez strzelanie goli bądź asystowanie . Ronaldo i United daję sukces Wink

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
18-09-2008 15:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości