pan_opticum napisał(a):ale nie sądzę żebyśmy z powodu grania w dziesiątkę przegrali.
To z jakiego powodu Bayern nas zdominował i nie dał na dobrą sprawe grać? Ja rozumiem, że Carrick zagrał beznadziejny dwumecz, że odpuścilismy gre w pierwszym meczu po strzelonej szybko bramce.Na porażke nałożyło sie wiele czynników, ale kartka dla Rafaela była moim zdaniem decydująca.Nie żebym sie czepiał, ale widze, że teraz jest takie usprawiedliwianie na siłe Brazylijczyka :/
Chłopak jest młody, pokazał jak wielkie posiada umiejętności i charakter.Z tym, że nad tym drugim trzeba troszke popracowac, bo to nie piewszy mecz w którym dostaje żółtko, a później "sie nie pilnuje".Bo na dobrą sprawe to już w pierwszej połowie mógł dostać drugą kartke gdyby spóźnił swoje wejscie o ułamki sekund.Wtedy mu sie udało, w drugiej połowie już nie.