PL: Manchester United 1-0 Wigan Athletic (14.01.2009)

[IcemanCR7]

Tak popełnił jeden błąd tak sam jak Edwin van der Sar w drugiej połowie odrazu go naprawiając,ale mowa jest obecnie o naszym obrońcy(N.Vidić) zagrał perfekcyjne spotkanie,naprawde jest podporą obrony,dzięki temu mamy kolejny mecz bez straty bramki i zdobyte 3 punkty...Brawo United

[Lucas]

I drugi, gdzie nie przypilnował rywala. Nie było to perfekcyjne spotkanie, bo gdyby takie było, to błędów by nie było.

P.S. Lol. :lol:

[Lukas]

Mecz delikatnie mówiąc nie należał do grona tych najciekawszych gdzie z zapartym tchem oglądasz każdą akcję. Gracze Bruce'a postawili trudne warunki- nie przestraszyli się Mistrza Anglii- grali śmiało, do przodu często zmuszając naszych obrońców do wykorzystania VDS.
Ciężko tworzyło nam się nowe akcje, czegoś ewidentnie nam brakowało- dobrze, że Roo strzelił bramkę już na początku spotkania, zawsze to lżej i nie wiem czy później ktoś by się oto skusił
Martwi mnie postawa trochę środka pola- zbyt często pozwalaliśmy na zbyt wiele przeciwnikom, ale zadowolony jestem z tego że wreszcie pojawiły się strzały z dystansu za sprawą Scholesa- niestety zabrakło szczęścia.
Po bardzo ładnym meczu z Chelsea oczekiwaliśmy że Diabły obudziły się z zimowego snu i teraz będą kroczyć w pięknym stylu do zwycięstwa- niestety ten mecz pokazał, że nie jest jeszcze tak jak trzeba. Być może dzisiejszy mecz z Boltonem da nam jakieś pozytywne przesłanki :roll: