Ankieta: Najlepszy piłkarz meczu przeciwko Evertonowi?
Ankieta jest zamknięta.
Edwin Van Der Sar 0% 0 0%
Gary Neville 0% 0 0%
Rio Ferdinand 0% 0 0%
Nemanja Vidic 0% 0 0%
Johny O'Shea 0% 0 0%
Darren Fletcher 0% 0 0%
Michael Carrick 84.21% 16 84.21%
Ji-Sung Park 0% 0 0%
Cristiano Ronaldo 0% 0 0%
Carlos Tévez 10.53% 2 10.53%
Dimitar Berbatov 5.26% 1 5.26%
Wes Brown 0% 0 0%
Ryan Giggs 0% 0 0%
Razem 19 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
Damian91 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #16
Re: PL: Manchester United - Everton (31.01.2009; 18:30)
Mecz ładny w naszym wykonaniu. Przez większość meczu przeważaliśmy czego skutkiem było kilka ładnych strzałów Ronaldo, Teveza no i wywalczenie karnego, który ustalił wynik meczu.
Tevez mnie troche dzisiaj denerwował bo cały czas próbował strzelać na chama zamiast podać lepiej ustawionemu koledze. Znów sie nabiegał i nic specjalnego z tego nie wynikło.
Najlepszy występ moim zdaniem zaliczył Carrick, który popisał sie kilkoma świetnymi zagraniami no i co najważniejsze wywalczył karnego. Później też wywalczył ale sędzie niczego sie nie dopatrzył. Ronaldo też nieźle zagrał, pokiwał troche, dobrze pozagrywał, strzelił gola więc występ w miare dobry.

Ważne są 3 pkt i kolejny mecz Edwina bez puszczonego gola. Czekamy teraz na jutrzejszy mecz który mam nadzieję zakończy sie remisem Smile
31-01-2009 20:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #17
Re: PL: Manchester United - Everton (31.01.2009; 18:30)
Lucas napisał(a):Bardzo przeciętny mecz, prawie przysypiałem.
E tam, bardzo przyjemnie się to spotkanie oglądało. Szczególnie w pierwszej połowie gra z obu stron była ciekawa. Przysypiać to mi się chcę czasem na pucharach krajowych jak prowadzimy, ale tutaj do końca nie można było niczego być pewnym. Bardzo ważne 3 punkty.

Carrick jest obecnie piłkarzem, który rządzi w drugiej linii i to jemu teraz można co najwyżej dobierać partnerów. Oby nie stracił formy do spotkań z Interem. Dla mnie również gracz meczu.


Fan United od 1992 roku
31-01-2009 20:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
dsw_MUszyna Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 439
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #18
Re: PL: Manchester United - Everton (31.01.2009; 18:30)
To był jeden z tych meczów, podczas których marzę o gwizdku końcowym. Chaotyczny i nerwowy. Ze wskazaniem na chaotyczną grę w ataku i nerwową grę w obronie.
Ocenki:
Edwin - pewny mecz. 7
Gary - wprowadzenie Wesa przyniosło mi dużą ulgę... 5.5
Rio/Nemanja - bez zarzutów, ale tym bardziej bez fajerwerków. 7/7
John - dawał radę, ale nic więcej. 6
Park - próbował zmęczyć Bainesa, ale to on zmęczył jego. 6
Darren - zrobił swoje. 6
Michael - wywalczenie karnego, kilka błyskotliwych podań, widać że jest w świetnej formie. Gdyby nie Howard, przyznałbym mu MotM. 8
Cristiano - gol z karnego, kilka ładnych dryblingów, jeśli patrzeć na jego grę przez pryzmat poprzedniego sezonu, można by stwierdzić że to dobre zawody. 6.5
Carlos - biegał, skakał, podawał, dryblował jak trzeba, nie można natomiast powiedzieć tego o jego strzałach. 7.5
Dymitar - pospacerował sobie, w drugiej połowie nawet pokusił się o schodzenie na lewe skrzydło. Niestety w gdy był juniorem, nie nauczyli go dośrodkowywać. 6
Wes - widać że dopiero wraca do formy, ale i tak lepiej od Garego. 6
Ryan - kilka ładnych podań, uspokoił grę. 6.5

na forum dsw_MUszyna, na Redlogu Dominik Wink
MUSC PL Member
<!-- m -->http://naazymut.blox.pl<!-- m --> << notatki z moich wędrówek
31-01-2009 21:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #19
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
Cytat:Carrick jest obecnie piłkarzem, który rządzi w drugiej linii i to jemu teraz można co najwyżej dobierać partnerów

Ach, jakby tak Hargreaves był zdrowy - we dwóch by tak wymiatali...

Mecz był ciekawy, graliśmy lepiej, choć Everton tez miał swoje sytuacje. Znowu zabrakło skuteczności - czyli szczęścia tak naprawdę. I nie wspinaliśmy sie na jakies wyżyny niesamowite - ale mimo wszystko było to dobre spotkanie i ja jakoś nie czułam strachu, że frajersko stracimy nagle bramkę.

Wkurzył mnie dziś tylko Fletch - czemu on jak dobrze zacznie sezon, to potem musi zaraz mieć kilka słabych meczy pod rząd?
Aha i Neville też nie błyszczał... ale on też troche moze nie dawać rady grać meczy co 3-4 dni. Z tego samego powodu chyba Fergie oszczędzał Giggsa, bo jest to piłkarz lepszy od Fletchera, nawet mając 35 lat.
Nie rozumiem uwagi poprzednika, że Dymitr nie umie dośrodkowywać - jak dla mnie to on umie właściwie wszystko, dzis po raz kolejny dobrze grał(i nawet biegał Big Grin ), choc nie był to mecz na najwyzszym poziomie jaki go stać(ale dzisiaj chyba tylko Carrick wspinał się na wyżyny, reszta była bardzo dobra, ale bez szaleństw).
Tevez mi się kolejny raz podobał - o ile niektóre jego rajdy są po prostu głupie, to Rooney też tak bezsensownie czasem biega i chyba w ich przypadku to jest nieuleczalne(zresztą oni się chyab nigdy nie męczą..). Mi się w każdym razie podoba to jak on walczy, szczególnie że naprawdę mu dzis sporo wychodziło. Może był nieco samolubny, ale też koledzy mu się za dobrze nie wystawiali, poza tym do napastnika nie można mieć pretensji, że strzela jak ma okazję(można mieć raczej o to, że strzela niecelnie Wink ).
Parku też dzis wypluwał płuca(niczym Koreański robotnik), ale trochę mu momentami nie wychodziło. Ale nie był to zły występ.

Najwazniejsze punkty. I fajnie, ze Saar ma rekord - w sumie to dość smieszne, bo on ma mało genialnych interwencji ostatnio - w ogóle ma ich mało. Ale jest pewny i niezawodny jak trzeba, nie wpuści szmaty czy strzału po jakims rykoszecie, to najwazniejsze. I obrona się przy nim bardzo dobrze spisuje. Jaki to komfort mieć takiego bramkarza!

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
31-01-2009 21:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Damian91 Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #20
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
branka napisał(a):I fajnie, ze Saar ma rekord - w sumie to dość smieszne, bo on ma mało genialnych interwencji ostatnio - w ogóle ma ich mało.

A to dzięki wspaniałej obronie jaką ma United. Gdyby nie Rio, Vidic, Evans kilka meczy temu i reszta obrony to Edwin nie miałby tak łatwo. Możemy byc dumni z naszej obrony w tym sezonie.
Jak tak dalej pójdzie to rekordu Edwina nikt nie pobije przez kilka ładnych lat Smile

Dzisiaj Edwin miał rzeczywiście mało roboty ale jak trzeba było to pewnie łapał.
31-01-2009 21:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Janczar Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 405
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #21
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
Mecz nie był łatwy, solidny przeciwnik twardo grający w obronie, skromne zwycięstwo 1:0 i są 3 pkt, myślę, że nie warto było się meczyć i nastrzelać bramek jak ostatnio skoro 1:0 dało nam zwycięstwo. Wiadome, żę więcej bramek cieszy oko, ale za to siły naszych zawodników są mniejsze. Następny mecz w którym VDS zachował czyste konto-świetnie Big Grin
Brawa za doskonałą gre dla Michaela Carricka Wink

Nie musicie nas lubić...
Wystarczy, że się nas boicie...
Manchester United!!!
01-02-2009 08:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #22
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
Dobry mecz w wykonaniu Red Devils, przeciwnik do łatwych nie należał, lecz chłopaki poradzili sobie na prawdę dobrze. Tak na prawdę to Everton, ani razu poważniej nie zagroził bramce strzeżonej przez Edwina Van der Sara. Obron znów spisała bez zarzutu, no może prócz jednej jednostki, lecz o tym później. 12 mecz z rzędu bez straconej brami, to robi wrażenie. Kolejny rekord padł łupem naszego holenderskiego bramkarza Wink

W pomocy bez dwóch zdań rządził i dzieli Michael Carrick. Bardzo dobry występ Anglika, świetnie rozgrywał piłkę, dla niego to bez różnicy, czy lewą nogą czy prawą, górą czy dołem, niemalże każde podanie wymierzone co do mm. Zawiódł mnie dziś Fletcher, miał momenty dobrej gry, takiej jak na początku sezonu, jednak przez większość meczu grał na średnim poziomie, kilka głupich strat, średnio mu wychodziło rozgrywanie piłki, nie zaliczył chyba żadnego przechwytu...

Podobała mi się wczoraj gra naszych skrzydłowych, Ronaldo grał dojrzale, ładnie współpracował czy to na lewej stronie z O'Shea, czy na prawej z Brownem, nie przypominam sobie by Gary włączał się do akcji ofensywnych, nie tracił głupio piłek, oddał parę kąśliwych strzałów, szkoda tylko, że jak zawsze wolne kończyły się na murku...
Park, tu po raz kolejny się powtórzę, to azjatycka wersja Rooneya. Jak zawsze biegał za dwóch, dużo walczył, sprawił sporo problemów obrońcom Evertonu i jak zawsze wspomagał bocznych obrońców.

Wczoraj niestety zawiódł mnie troszkę Berbatov, który IMO rozegrał średnie spotkanie. Jak w każdym meczu zaprezentował nam parę bajecznych zagrań, parę razy rozrzuciła akcję do boku i ... to by było na tyle, wczoraj niestety nie otrzymał genialnego podania od Carricka, a szkoda, zapewne strzeliłby bramkę, czego niestety nie potrafi zrobić Tevez...
Strasznie denerwował mnie wczoraj Tevez, co z tego, że on biega i biega i biega, jak ma dogodną sytuację to pieprzy? Ile razy to wczoraj podczas meczu podnosiłem głos, z powodu zbyt indywidualnej gry Apacza... O ile się nie mylę, to trzy razy zamiast podać do idealnie ustawionego partnera szedł sam i pieprzył, a jak miał dogodną sytuacje, w której powinien strzelać to nie potrafi sobie poradzić z Howardem... Rooney wracaj!

Wynik wczorajszego spotkanie, nie odzwierciedla tego co się działo na boisku, wynik spokojnie mógł być wyższy,, no ale cóż, Tevez koniecznie chciał chyba, by mecz zakończył się wynikiem jeden zero. Najważniejsze jednak jest to, że możemy sobie dopisać kolejne 3 pkt i w spokoju oglądać spotkanie Liverpool vs Chelsea, w którym miejmy nadzieję padnie remis, który pozwoli nam na powiększenie przewagi nad resztą.

Jeszcze tylko oceny gry poszczególnych zawodników

VDS - zbyt dużo pracy to nie miał, jednak gdy już musiał interweniować robił to bardzo spokojnie i pewnie, [7]

Gary - temu panu potrzebny jest odpoczynek, wczoraj wyraźnie sobie nie radził... [5]

Rio - widać, że przerwa spowodowana kontuzją, nie miała większego wpływu na poziom jego gry [7,5]

Vidic - o wiele lepiej niż ostatnio, wraz z Rio nie dali pograć napastnikom gości [7,5]

O'Shea - w obronie bez jakiś większych błędów, coraz lepiej za to wygląda w akcjach ofensywnych [6,5]

Ronaldo - o nim wspomniałem już wyżej [8]

Fletcher - mam nadzieję, iż w następnych meczach zaprezentuje się lepiej... [5,5]

Carrick - MOTM, szkoda tylko że w końcówce troszkę odpuścił, [9]

Pak - zagrał dobrze, jednak wiemy że stać go na więcej [7]

Tevez - ocena taka a nie inna, uzasadnienie wyżej [6,5]

Berbatov - dziś nie było tak dobrze jak ostatnio, mam nadzieję iż w meczu z WHU będzie lepiej [6]



Mój Blog: Pod presją czasu
01-02-2009 11:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
branka Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 844
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #23
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
Cytat:nie przypominam sobie by Gary włączał się do akcji ofensywnych

Włączął sie coś tam kilka razy z tego co pamietam, ale był np taki moment kiedy Gary stał przy polu karnym przeciwników, a Everton ruszał z akcją i Gary nie zdążył wrócić - ale cofnął się Carrick(który oczywiście był wszędzie).

Tevez był rzeczywiscie troche samolubny i parę razy się wkurzyłam, ale oni też mu się naprawde nie wystawiali dobrze. On parę razy oglądal się czy nie odegrac i kończył akcje sam, bo nie było komu - choć fakt faktem, były ze 2-3 sytuacje kiedy zdecydowanie powinien podać, ale przy reszcie jak dla mnie miał prawo strzelać na bramkę - a że gol nie padł, to też troche kwestia braku szczęścia, bo kilka razy mądrze sobie wymyslił jak to zrobić. Zresztą obronę Everton ma dobrą, a Howard zagra świetne spotkanie(heh, może go kupmy z powrotem jak Saar odejdzie).
Z biegania Carlosa naprawdę dużo wczoraj wynikało. Miał najwięcej przechwytów z nich wszystkich chyba. I Fletch powinien czasem się przyjrzeć temu jak sie zabiera piłkę...Wystarczy właśnie spojrzeć na Teveza czy Parka...

'I live my life for the stars that shine, people say it's just a waste of time
When they said I should feed my head, that to me was just a day in bed'
01-02-2009 11:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika
jabol Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #24
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
Oceny pomeczowe według internetowego portalu Sky Sports i Manchester Evening News:
Edwin van der Sar:
SS:7 Raczej bezrobotny
MEN:6 Wystarczająco by ustanowić nowy rekord bez wpuszczonej bramki w całej Anglii.

Gary Neville:
SS:6 Toczył ostrą bitwę z Bainesem
MEN:4 Baines oraz Piennar przysporzyli mu za dużo kłopotów.

Rio Ferdinand:
SS:8 Bez wpadki
MEN:7 Bez problemów, powoli wraca do formy.

Nemanja Vidic:
SS:8 Wspaniale
MEN:8 Serb nie dał żadnych szans ofensywie Evertonu.

John O'Shea:
SS:7 Solidnie
MEN:6 Bez większych błędów.

Darren Fletcher:
SS:7 Pracowicie
MEN:5 Bez fajerwerków. Znacznie mniej widoczny niż jego kolega z środka pola.

Michael Carrick:
SS:10 Zawodnik meczu. Bezkonkurencyjny.
MEN:9 Dwoił się i troił. Był w defensywie i w ofensywie. Wspaniały występ.

Park Ji-Sung:
SS:8 Duży wkład pracy
MEN:6 Jak zwykle biegał dużo, jednak nie stwarzał dużego zagrożenia.

Cristiano Ronaldo:
SS:7 Ambitnie na skrzydle.
MEN:7 Pierwsza połowa znacznie lepsza.

Carlos Tevez:
SS:8 Nabiegał się.
MEN Dobre spotkanie. Rooney będzie musial powalczyć o skład. :| :shock:

Dimitar Berbatov:
SS:7 przespał pierwszą połowę.
MEN:5 Nie pokazała za wiele.

Rezerwowi:

Wes Brown:
SS:7 Wykonał nadane zadanie.
MEN:6 Bardzo ambitnie.

Ryan Giggs:
SS:6 Trochę za krótko.
MEN:6 Uspokoił grę.
01-02-2009 14:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #25
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
I po co to komu?

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
01-02-2009 14:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mata Offline
why duck donald
*****

Liczba postów: 2,982
Dołączył: May 2008
Reputacja: 11
Post: #26
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
To raczej w formie ciekawostek , tylko tyle . Tak ja to odbieram Tongue

„Winowajcę znali wszyscy, ale każdy spowiadający się odpowiadał, że go nie zna, a na następny dzień z czystym sumieniem przystępował do komunii – bo spowiedź spowiedzią, ale charakter przede wszystkim i kapować nie wolno
01-02-2009 15:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #27
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
Forum służy do dyskusji, a nie wklejania pojebanych ocen pomeczowych, które mogę znaleźć gdzie tylko chce.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
01-02-2009 15:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #28
Re: PL: Manchester United 1-0 Everton (31.01.2009)
Temat zamykam i przenoszę do archiwum. Zapraszam do dyskusji na temat kolejnych spotkań.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
08-02-2009 20:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości