Ankieta: Najlepszy piłkarz meczu przeciwko Liverpool?
Ankieta jest zamknięta.
Edwin van der Sar 0% 0 0%
John O'Shea 0% 0 0%
Rio Ferdinand 5.56% 1 5.56%
Nemanja Vidic 22.22% 4 22.22%
Patrice Evra 0% 0 0%
Cristiano Ronaldo 11.11% 2 11.11%
Anderson 0% 0 0%
Michael Carrick 0% 0 0%
Ji-Sung Park 5.56% 1 5.56%
Carlos Tevez 0% 0 0%
Wayne Rooney 55.56% 10 55.56%
Ryan Giggs 0% 0 0%
Paul Scholes 0% 0 0%
Dymitar Berbatov 0% 0 0%
Razem 18 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 1-4 Liverpool (14.03.2009)
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #1
PL: Manchester United 1-4 Liverpool (14.03.2009)
[Obrazek: n1uihh.png][Obrazek: 2iafuas.png][Obrazek: 2qjzujb.png]

Już 14 marca dojdzie do wielkie meczu, w którym na Old Trafford Manchester United podejmować będzie Liverpool. Jest to mecz na szczycie, który przy zwycięstwie United sprawi, że Liverpool definitywnie straci szanse na wygranie ligi.
W pierwszym meczu, który rozgrywany był na Anfield Road, podopieczni Beniteza wygrali 2-1. Tym razem Sir Alex Ferguson i jego podopieczni będą chcieli zrewanżować się za porażkę, w tamtym meczu.
W poprzedniej kolejce Czerwone Diabły wygrały na wyjeździe z Newcastle United 2-1, po bramkach Rooneya i Berbatova. Liverpool zaś bez problemów przed własną publicznością poradził sobie z Sunderlandem, wygrywając 2-0.
Czym tym razem podopieczni Sir Alexa zdołają pokonać zespół The Reds? Czy na dobre pozbędziemy się rywala w walce o tytuł w tym sezonie?
O tym i o wszystkim co związane z tym spotkaniem rozmawiamy w tym temacie. Zapraszam.



Mój Blog: Pod presją czasu
08-03-2009 13:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #2
Re: PL: Manchester United - Liverpool fc (14.03.2009; 13:45)
Wielkimi krokami zbliża się ten ważny dla nas mecz. Jest to mecz o prestiż i nie oszukujmy się, praktycznie o mistrzostwo, dla naszych chłopców. Po porażce na Anfield nasi chłopcy będą pragnąć zemsty na odwiecznym rywalu. Już dziś wiadomo, że w tym meczu prawie na 100% nie zagra Yossi Benayoun, który jak podają różne serwisy piłkarskie będzie pauzował co najmniej dwa tygodnie.

Cytat:Daily Mail podaje, że pomocnik zderzył się z kolegą z drużyny podczas treningu i natychmiast kulejąc opuścił plac treningowy z podejrzeniem kontuzji ścięgna uda.

Wiadomość została przekazana do lekarza kadry Izraela, gdyż pojawiła się obawa odnośnie występu Yossiego w eliminacjach Mistrzostw Świata z Grecją w późniejszej fazie miesiąca.

Tymczasem Liverpool bardziej niepokoi się uchwytnością tego piłkarza wchodząc w krytyczny moment batalii w Lidze Mistrzów i w walce o pierwsze mistrzostwo kraju od 19. lat.

Liverpool ma pecha do kontuzji ścięgna uda w tym sezonie. Z takiego powodu sporą część kampanii opuścił Fernando Torres, a ostatnio także Steven Gerrard zanotował problemy.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
08-03-2009 20:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
sir_matt Offline
Member
***

Liczba postów: 183
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #3
Re: PL: Manchester United - Liverpool fc (14.03.2009; 13:45)
Wydaje mi się, że wiele będzie zależało od tego kto zachowa więcej sił po meczu rewanżowym Ligi Mistrzów. Mam nadzieję, że United będąc na fali po awansie do 1/4, nie pozostawią Liverpoolowi złudzeń do kogo w tym sezonie powędruje tytuł Smile

What a friend we have in Jesus ?
He's a saviour from afar
What a friend we have in Jesus ?
And his name is Cantona
09-03-2009 01:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
shibbyzoltan Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #4
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
Zgadzam sie z opinia sir_matt'a ze wazne bedzie to ktory z menadzerow zastosuje lepsza rotacja ktora wydaje sie niezbedna w tej fazie rozgrywek. Osobiscie mam nadzieje na wystep Teveza i Fletchera ktorzy swoja obecnoscia na boisku moga wprowadzic troche ozywienia z racji ze nie grali z Interem natomiast doswiadczenie w tego typu meczach maja obaj wiec z tym chyba nie bedzie problemow. Jak chyba kazdy fan Diablow mam nadzieje na zwyciestwo i odegranie sie Benitezowi i spolce za porazke na Anfield. Trzymamy mocno kciuki po raz kolejny! Smile
12-03-2009 18:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #5
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
Mecz, na który czekam od dawna. To właśnie mecze z Liverpoolem wzbudzają we mnie największe emocje, a dramaturgia niektórych spotkań zapada na długo w pamięci (pamiętny mecz na OT, kiedy Rio zapewnia wygraną pod koniec spotkania, pamiętam nawet kto był faulowany w sytuacji, kiedy był wolny, po którym padł gol Wink )

Na Old Trafford z Liverpoolem od pewnego czasu United radzi sobie świetnie, jednak nikt chyba nie oczekuje meczu łatwego. Liczę, że kibice stworzą piękną atmosferę, tak jak wczoraj z Interem. Oba zespoły przystąpią do rywalizacji w świetnych nastrojach, a Liverpool ma komfort jednego dnia więcej na wypoczynek, ale uważam, że przygotowanie fizyczne nie będzie wielkim problemem w sobotę.

Dla gości mecz ten, podobnie jak dla nas jest bardzo istotny, tyle że "The Reds" w przypadku porażki będą mieli już 10pkt strat, (jeśli licząc ewentualną wygraną w zaległości z Portsmouth to liczba ta wyniesie 13) a marzenia o ewentualnym tryumfie będą musieli po raz kolej na następny sezon Wink

Jeśli chodzi o wyjściową jedenastkę to tylko linia pomocy może być różnie skomponowana, bramka- wiadomo VDS, blok defensywny w meczu z Interem zaprezentował się przekonywująca i taki sam chciałbym zobaczyć w sobotę. Atak to duet Roo-Berbatov, za to w pomocy listę graczy widzę następująco:

Ronadlo-Carrick-Giggs/Scholes-Park

Koreańczyk z Interem zagrał kilka minut, więc z nim wiąże duże nadzieję. Carrick zagrał przeciętnie jak na siebie we wczorajszym spotkaniu, ale jak ważną postacią jest dla United pokazał w meczu na Anfield, kiedy uraz wymusił jego zmianę, a potem już było tylko gorzej. Scholes czy Giggs? Tu nie jestem pewien, obaj są bardzo wartościowymi graczami, który zagra zależy już od Fergusona. Wink

Nie mam też żadnych obaw jeśli chodzi o motywację, wszyscy na pewno zdają sobie sprawę, że jest to bardzo ważny mecz, jeśli chodzi o losy mistrzostwa. Słowa Rooneya na temat meczu:

Cytat:"Jesteśmy na dobrej pozycji w walce o mistrzostwo i wiemy, że jeśli pokonamy Liverpool w sobotnim meczu, to ich marzenia o wygraniu Premier League w tym sezonie będą mogli odłożyć na kolejny sezon," - powiedział Rooney dla MUTV.

"Jestem bardzo podekscytowany przed tym meczem, ponieważ wychowywałem się jako kibic Evertonu, który miał nienawidzić Liverpoolu - i to się nie zmieniło do dzisiaj!"
12-03-2009 18:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #6
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
shibbyzoltan napisał(a):wazne bedzie to ktory z menadzerow zastosuje lepsza rotacja ktora wydaje sie niezbedna w tej fazie rozgrywek.
Ale jaką rotację może zastosować Benitez? Co najwyżej może zamienić Babela na Rierę.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
12-03-2009 19:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #7
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
Nie no, nie przesadzajmy. Akurat Liverpool ma dość szeroką kadrę. Co prawda większość z nich to pionki, ale fakt jest faktem.

Skład bym widział taki:

van der Sar
O'Shea-Ferdinand-Vidic-Evra
Ronaldo-Carrick-Giggs-Park
Rooney-Tevez


Co do obrony to raczej O'Shea, bo nie wiadomo co z Nevillem. Park ostatnio mało zagrał, więc powinien wystąpić od pierwszych minut. W środku postawiłbym na Carricka i Giggsa. Powinien zagrać przynajmniej jeden playmaker - Carrick, a Giggs jest w świetnej formie. Choć zagrał cały mecz z Interem, co na organizm 35-latka jest sporym obiążeniem. Ewentualnie za niego Fletcher, bo w środku trzeba będzie powalczyć. W ataku dałbym szansę Tevezowi, bo Berbatow zagrał beznadziejnie z Interem.

Ogólnie największą zagadką jest środek pomocy, bo w sumie Scholes też może zagrać, a jest jeszcze Anderson. Tak się zastanawiam i dochodzę do wniosku (czuję), że od pierwszych minut ujrzymy Fletchera i Carricka.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
12-03-2009 19:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #8
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
muszeq napisał(a):Akurat Liverpool ma dość szeroką kadrę. Co prawda większość z nich to pionki, ale fakt jest faktem.
No i właśnie w tym rzecz. Kim on ma rotować, zwłaszcza jak ma na rozkładzie United? Lucas za Alonso, Dossena za Aurelio czy Ngog za Torresa?

Z Realem grali najsilniejszym zestawieniem, z nami zagrają pewnie identycznie, no może będą 1-2 zmiany. Co z Żydem? Wykuruje się? Jak tak to pewnie zagra za Babela, jak nie to za Holendra Riera. Więcej zmian nie przewiduje. Aczkolwiek bardzo bym chciał zobaczyć np. takiego Lucasa w środku. 12 zawodnik zawsze się nam przyda.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
12-03-2009 19:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #9
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
Źle odebrałem twoją wcześniejszą wypowiedź. Teraz widzę, że chodzi ci o konkretną rotację na nasz mecz. Wcześniej wywnioskowałem, że Liverpool ma słabą kadrę i w związku z tym nie ma czym rotować.

W sumie to nie wiem za bardzo jak gra Liverpool. Jak nie było Gerrarda to chyba grali 4-4-2 z Mascherano i Alonso w środku. Teraz wygląda na to, że:

Reina
Arbeloa-Carragher-Skrtel-Aurelio
Mascherano-Alonso
Kuyt-Gerrard-Riera
Torres


To mi się wydaje najmocniejsze. No nic, trzeba wygrać i tym zwycięstwem zapewnić sobie mistrza. Trochę głupio nie wygrać z Liverpoolem. Poza tym trzeba trochę przygasić niektórych pseudoekspertów twierdzących po meczu z Realem, że Liverpool jest najlepszy w Europie. Wink

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
12-03-2009 20:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
shibbyzoltan Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 4
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #10
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
Chodziło mi bardziej o rotacje taktyczna a nie personalna ktora zapewne i tak wystapi chociazby w minimalnym stopniu ale zawsze.. Chyba nie wyobrazacie sobie ze Liverpool siadze na nas takim pressingiem jak podczas meczu z Realem na Anfield? Graja na OT wiec ich taktyka musi ulec lekkiej zmianie, osobiscie wydaje mi sie ze bedzie to wygladalo tak jak pokazal to muszeq czyli 2och defensywnych, Kuyt i Riera na bokach, Gerrard na rozegraniu i sam Torres na szpicy. Ahaa i Giggsy mimo tego iz byl imo MoTM w LM to powiniem odpoczac i jesli bedzie trzeba to wejsc w 2 czesci gry.
12-03-2009 23:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Czary Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,964
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #11
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
Dla przypomnienia ostatnie pięć meczy z Liverpoolem na Old Trafford:

Man United 3-0 LiverpoolMan United 3-0 Liverpool
Marzec 2008
Premier League

Bramka autorstwa Wesa Browna w pierwszej połowie utrudniła życie graczom the Reds, ale wizja zwycięstwa oddaliła się na dobre po czerwonej kartce dla Javiera Mascherano, który zbyt często kłócił się z sędzią. W drugiej połowie do siatki Reiny trafiali Ronaldo i Nani.

Man United 2-0 Liverpool
Październik 2006
Premier League

Zespół Beniteza kontynuował słabiutką formę na wyjazdach i był tłem dla gospodarzy na Old Trafford. Pierwszy gol Paula Scholesa otworzył wynik, natomiast po przerwie Rio Ferdinand dobił Liverpool, który doznał już 4 porażki w tym sezonie.

Man United 1-0 Liverpool
Styczeń 2006
Premier League

Liverpool będzie musiał jeszcze poczekać na 2 miejsce w ligowej tabeli po bramce Rio Ferdinanda w ostatniej minucie meczu na Old Trafford. Ferdinand złamał serca kibicom The Reds strzałem głową w samej końcówce spotkania po dośrodkowaniu Evry. I za to go kochamy xP!

Man United 2-1 Liverpool
Wrzesień 2004
Premier League

Gole w pierwszej i drugiej połowie zdobyte przez Mikaela Silvestre’a przyczyniły się do drugiej w tym sezonie porażki Liverpoolu w Premiership i to w nocy, podczas której kontuzji nabawił się kapitan Steven Gerrard. Jedynego gola dla gości strzelił ... O'Shea po samobójczym uderzeniu.

Man United 0-1 Liverpool
Kwiecień 2004
Premier League

Rzut karny z 61 minuty pewnie wykonany przez Danny'ego Murphy'ego zapewnił Liverpoolowi cenne zwycięstwo na obiekcie największego wroga. Jedenastkę sprokurował Neville.


Jak widać statystyki przemawiają za nami. Do tego dochodzi to, że w tym sezonie świetnie gramy u siebie.

"Kto parę razy dostał po ryju i wie, że nie jest ze szkła, ten czuje że żyje. Dopiero wtedy, gdy balansuje na krawędzi."
14-03-2009 09:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Tomek91 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,434
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 2
Post: #12
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
Kadry obu zespołów na mecz:

Cytat:Manchester United: van der Sar, Foster, Kuszczak, O'Shea, Eckersley, Ferdinand, Vidić, Evans, Evra, Fábio, Ronaldo, Fletcher, Carrick, Scholes, Anderson, Gibson, Giggs, Park, Nani, Rooney, Berbatow, Tévez, Welbeck

Liverpool: Reina, Cavalieri, Arbeloa, Carragher, Škrtel, Hyypiä, Aurélio, Insúa, Dossena, Alonso, Mascherano, Lucas, Spearing, El Zahar, Gerrard, Riera, Torres, Kuyt, Babel, N'Gog
14-03-2009 10:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Minh Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 880
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 10
Post: #13
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
VDS - O'Shea, Ferdinand, Vidic, Evra - Ronaldo, Carrick, Giggs/Scholes, Park - Berbatov, Rooney.

Najmocniejszy w tym momencie skład. Liverpool mimo zwycięstwa z Realem raczej nie będzie miał nic do powiedzenia w tym meczu. Myślę, że będzie sporo walki, ale United wygra pewnie i zasłużenie.
14-03-2009 11:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #14
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
Tragedia. Gratulacje dla Poolu, błędy też trzeba umieć wykorzystać, a tych dzisiaj było z naszej strony tyle co przez pół sezonu. Fatalny występ Vidicia, Evry, Carricka, Andersona, Ronaldo, Parka. Słabo O'Shea, Ferdinand, bez rewelacji Tevez. Obraz dzisiejszego spotkania, patrząc z naszej perspektywy.

Co do ocen, to naprawdę aż przykro pisać.

Evra od momentu powrotu po kontuzji, gra jak w swoim debiutanckim sezonie. Przydałby mu się odpoczynek, bo chłopak wyraźnie pod formą jest. Carrick drugi z rzędu mecz gra taki, że szkoda gadać. Vidic nie wiem co dzisiaj odjebał :shock: . Też kryzys? Możliwe, bo od paru spotkań to już nie jest ten Serb co zabijał swoimi występami. Teraz to jest taki Vida z sezonu 06/07. Ronaldo poza karnym i jednym dobrym dograniem do Roo na początku meczu, nie pokazał nic. Ani jednej udanej akcji! Okres?

Najlepszy u nas Rooney, ale co on kurwa sam może zrobić z przodu? Park, mnóstwo strat na swoim koncie, kilka razy nie potrafił dobrze przyjąć piłki, a to jeszcze jakieś chujowe podania. Anderson posłał jedną świetną piłkę, po czym zjebał 3 następne.

Echh kurwa, upokorzyli nas. Wyruchali nas kurwa strasznie, jeszcze długo nas będą dupska boleć.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
14-03-2009 15:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #15
Re: PL: Manchester United - Liverpool (14.03.2009; 13:45)
Ten mecz to po prostu KOMPROMITACJA! Ale nie całego zespołu, tylko defensywy (czyt. Vidć i Evra). No a postawa defensywy + parę bramek podłamało już cały zespół. Jakoś nie potrafię zebrać myśli i powiedzieć coś ogólnie o tym meczu, dlatego przejdę do ocen każdego z zawodników. No może dodam jeszcze, że nie rozumiem dlaczego gdy gra nie idzie, my robimy zmiany dopiero w 70. minucie!

Oceny:

VDS - przy pierwszej bramce nie miał nic do powiedzenia, przy drugiej był blisko, ale trzeciej to nie zrozumiem! Piłka nie była uderzona jakoś cudownie, nie leciała w samo okno! Wystarczyło się rzucić i ją wyjąć, no a przy ostatniej to jak dla mnie bez sensu wyjście, był przy Dossenie jeszcze jeden z obrońców i to wyjście było zbędne.

O'Shea - szczerze? To Chyba najlepszy z naszych obrońców w tym meczu, parę razy dobrze w asekuracji, no ale trzeba też przyznać, że Riera nie zaprezentował niczego nadzwyczajnego.
Ferdinand - ogólnie dobrze, bez większych błędów, ale również parę razy dał się dziecinnie ograć Torresowi.
Vidić - najgorszy jego mecz w tym sezonie. Błąd na błędzie, nie będę ich wszystkich opisywał, bo każdy dobrze wie, jak to wyglądało.
Evra - nie mam pojęcia co się dzieje z Francuzem, kolejny dramatyczny mecz, o tym karnym już nie wspomnę. Może dać szansę Fabio?

Ronaldo - hmmm... co tu by powiedzieć? Dobrze wykonał rzut karny.
Anderson - jedna z najjaśniejszych postaci ofensywy. Parę razy szukał prosopadłych podań, poza tym szukał gry, szczególnie w drugiej połowie.
Carrick - niewidoczny, momentami zapominałem, że jest na boisku. W dodatku te jego długie piłki nie są już tak dokładne, jak to miało miejsce wcześniej.
Park - próbował parę razy z pierwszej piłki, kilka dobrych piłek, no i wywalczony rzut karny. Jak dla mnie najlepszy gracz w naszych szeregach.

Rooney - no niby był aktywny, no ale niewiele z tego wynikało.

Tevez - w pierwszej połowie praktycznie niewidoczny, w drugiej miał jakieś 15 min, że widziałem Teveza z meczu z Fulham. Na plus podanie do Parka przy karnym.

Giggs, Scholes, Berbatow - po pierwsze weszli za późno, po drugie chwilę po ich wejściu wpadła bramka i było po meczu...

Posumowując, mecz przegraliśmy na własne życzenie, potem błędy podłamały resztę zespołu. Właśnie takie frajerstwo najbardziej mnie wkurza!

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
14-03-2009 16:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości