truered
Senior Member
Liczba postów: 483
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 0
|
Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Jeny...Umarłem na zawał. Ale udało się wydrzeć niemalże to zwycięstwo.Przepraszam za mój sceptycyzm,ale nie sądziłem,iż naszym uda się wyjść z dołka.Nie pamiętałem też,że Ronaldo w marnej formie to wciąż Ronaldo,który jednym dotknięciem rozstrzyga mecze. Zaimpinowała mi dzisiaj nasza gra w defensywie- tak jak za dawnych czasów, Vida i Rio bezbłędnie, van der Sar trochę odpuścił, momentami nie nadążali Johnny i Pat, ale było naprawde dobrze w porównaniu do poprzednich spotkań. Zawiódł mnie Nani- po raz kolejny wszedł z ławki, miał same straty i nie zrobił nic pożytecznego pod bramka Heltona. Pochwały dla Andyego i Carricka,którzy nieźle dzisiaj rozgrywali piłkę. Ronaldo i Rooney też dzisiaj się dobrze zaprezentowali, aczkolwiek to wciąż nie było "to". Kolejny słaby mecz Berby, nic nie pokazał, spowalniał akcję i notował głupie straty. Ogólnie nasza forma wciąż pozostawia wiele do życzenia, ale liczy się zwycięstwo i awans. Teraz Arsenal,który wyraźnie jest w gazie ( 3:0 z Villareal, 4:1 z Wigan). Na pewno przyda sie troche odpoczynku i mam nadzieje,ze po powrocie Andy'ego, Rio i Berby powrocimy do dawnej dyspozycji.
We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll never die
We'll keep the red flags flyin' high
Cos' Man United will never die!
Mój blog:
http://www.ozinjusz.blogspot.com/
|
|
15-04-2009 21:49 |
|