Re: CL: FC Porto - Manchester United (15.04.2009; 20:45)
Ronaldo zagrał fajne zawody, ale nie był lepszy imo od Roo. W zasadzie jedyne czym położył Anglika na łopatki to cudowny gol, ale i Rooney miał kilka ciekawych strzałów z daleka, którymi nie strącał bocianów.
Van der Sar na najwyższym poziomie. Niektóre jego interwencje na wagę złota. Mówi się, że bramkarz może bronić do 40-tki, ale mając na karku 37 lat, rozgrywając 41. mecz w sezonie i zachować czyste konto przy, bądź co bądź, groźnym Porto tego dnia, to jednak trzeba być bramkarzem klasowym. O obronie napiszę ogólnikowo, bo tam każdy dobrze wypełnił założenia taktyczne i uchronił się jakichśboboli. A no tak, Evra kilka razy się podłączył do przodu. W pomocy standardowo Carrick zaćmiony przez Scholes'a, który (o ironio) nie zagrał megaspotkania. Na skrzydłach dobre spotkanie Ronaldo, a na drugim skrzydle? No właściwie nikogo tam nie widziałem. Giggs to raczej pilnował środka, podobnie, jak Anderson a to nie jest nominalna pozycja Rooney'a. Dziwnie to Fergie wymyślił i jeżeli szły akcje Porto to właśnie tym sektorem boiska. Berbatov mimo wszystko też imo dobrze zagrał. Jakoś specjalnie może się nie wyróżniał, ale cały mecz absorbował obrońców, mnóstwo gry bez piłki a to też jest równie ważne.
Ogólnie to dobrze, że wyszedł nam taki mecz. Wygrana po cudownym golu Ronaldo a z tyłu na zero może dać chłopakom trochę pewności w lidze. To jest nam teraz cholernie potrzebne, bo do zakończenia sezonu 7 spotkań, a w tym momencie mamy raptem punkt przewagi nad L'poolem. Nie można powiedzieć, że brakowało szybkości i dynamoczności piłkarzom, bo jak ktoś zauważył, to już 53 spotkanie w obecnym sezonie. To jest końska dawka! Piłkarz to też człowiek, a w ostanim czasie ci ludzie grali co 2-3 dni. O powroty piłkarzy z kontuzji zostaje nam się tylko chyba modlić, bo w tak męczocym sezonie powrót na boisko może być trudny.
tyle ćpunów w całym mieście, nie widziałeś tego jeszcze, popatrz, o popatrz! szerokimi ulicami zapierdalają z blantami, popatrz, o popatrz!... mmmm... bit, co to mu zapodaje bitem, patrzę mu na postacie wbite w ziemię, o w ziemię!
|