Jonny Evans

[Lasq]

Nie wypuszczać do ludzi przez najbliższe 3 miesiące aż sobie przypomni jak się gra w piłkę. Z meczu na mecz coraz większa żenada w wykonaniu tego pana, którego jeszcze jakiś czas temu broniłem, że wcale nie jest gorszy od Pique :?

[sebos_krk]

Nie panikujcie. Źle gra w tym sezonie, zwykła obniżka formy, dla piłkarza w takim wieku rzecz normalna. Na tej pozycji nie da się przejść obok meczu i zatuszować słabą dyspozycję, więc mamy to co mamy. Mam nadzieję, że Ferguson widzi co się dzieje i będzie działał. Nie wiem jak Jonny się prowadzi poza boiskiem, ale kopniak w dupę mu się przyda.

[michal85]

Wzloty i upadki to rzecz normalna w futbolu, szczególnie jeśli się jest tak młodym zawodnikiem jak Jonny i gra się dla wielkiego zespołu. Wszystko w rekach Jonny'ego, a w zasadzie w jego głowie. Jeśli będzie wystarczająco silny mentalnie to się podniesie, a jeśli nie to niestety ze świetnie zapowiadającego sie obrońcy stanie się jedynie ligowym wyrobnikiem. Szkoda by było...

[Sirius]

Wczorajszego meczu nie widziałem ale relacja i to co pokazał z Blacburn wyraźnie świadczy, że coś niedobrego się z nim dzieję. Chyba drugim Pique to on już nie będzie ale liczę, że będzie chociaż solidnym ligowym obrońcą, którego nie będzie strach wpuścić na boisko. Racja, że w tym wieku to może być tylko spadek formy i tak zapewne jest ale żeby się odbudować musi grać. Na rezerwy to jest już jednak za mocny a grając w pierwszym składzie United cały czas ma na sobie presję wyniku więc sytuacja nie jest łatwa.

[Foster]

Moim zdaniem SAF powinien z Evansem postąpić tak jak popełnił z Rafałkiem po meczu z Bayernem. Niech Jonny skupi się na treningu. Dać mu spokój, niech na razie nie gra w pierwszym składzie. Spokojnie potrenuje, poukłada sobie wszystko w głowie i znów będziemy cieszyć się jego dobrą grą.
Jeśli się nie podniesie, to znaczy, że jest za słaby na Manchester United i będzie trzeba się pożegnać. Jednak wierzę, że Jonny da radę. Poza tym tak jak napisał Michał, szkoda by go było.

[mucha]

Wyjebać go do rezerw i jak tam udowodni, że jest lepszy od reszty to dać mu znowu szansę w pierwszej drużynie. Jest Vidić i Ferdinand, a z rezerwowych dobrze radzi sobie Smalling. Nie widzę żadnego problemu.

To samo zrobić z Obertanem, Bebe i Machedą. Niech grają w tych rezerwach i jak naprawdę pokażą, że zasługują na szansę to im ją dać. Niech wiedzą, że dostać się do składu United nie tak łatwo.

[Sirius]

Mucha, nie wydaje Ci się, że oni są za dobrzy na rezerwy? Bebe w rezerwach strzela. Myślę, że pozostali też by sobie dobrze radzili. Z nimi jest właśnie taki problem, że na rezerwy są za dobrzy a na pierwszy skład jeszcze za słabi.

[mucha]

Za dobrzy na rezerwy to za dużo powiedziane. Wyróżniają się spośród reszty piłkarzy drużyny rezerw (nie wszystkich), ale nie są jej wielkimi gwiazdami. Ja już napisałem, niech zasłużą sobie na grę w pierwszym zespole. Rozgrywki Carling Cup były dla nich okazją do gry na wysokim poziomie. Jak widać było we wczorajszym meczu, niespecjalnie im zależało, aby awansować do półfinału, więc niech się kiszą w rezerwach. Z resztą teraz to ja nie wiem, gdzie oni mają grać. Jedynie Puchar Anglii, ale nie sądzę, by w meczu z Liverpoolem zagrało zbyt dużo żółtodziobów. Bo w lidze to ja nie chcę ich (przynajmniej na razie) na oczy widziec.

[Sirius]

Dobrze ujął to w wywiadzie Viv Anderson. Była rewolucja w obronie i młodzi zostawieni sami sobie (ok , był doświadczony O'Shea ale on też nie jest pewniakiem z pierwszego składu) nie potrafili poradzić sobie z agresywnie grającym przeciwnikiem. Wszyscy grali kiepsko ale najbardziej dostało się obronie bo ich błędy były najbardziej widoczne. Może rzeczywiście Evans powinien trochę odpocząć a reszta niech gra ale po trochu i przy doświadczonych kolegach. Zbliża się okazja bo w grudniu będzie na pewno sporo rotacji w składzie.

[michal85]

http://therepublikofmancunia.com/some-p ... nny-evans/

W zasadzie nie chodzi tylko o Jonny'ego, a o podejście do młodych zawodników.

[matys]

Mam nadzieję, że zagra z Valencią za tydzień. Ja tam w niego wierzę, pokazał dwa late temu, że jest kozakiem. Teraz ma pod górkę, ale da rade.

[Kosma]

Jestem pierwszy do środowego krytykowania występu Evansa, bo to, co odwalił, to rzeczywiście jest tragedia, ale, właśnie, jest duże ale.
Na dzień dzisiejszy jestem ostatnią osobą, która chce pozbycia się Jonny'ego. Irlandczyk to cholerny talent i materiał na wyróżniającego się diabła na wiele lat, ale trzeba coś zmienić. Nie wiem, wydaje się, że opcja spokojnego budowania swojej formy od poziomu ujemnego, podobnie do Darka Gibsona czy swego czasu Rafaela.

[branka]

Pamiętam jak Fletcher miał taki moment kiedy z niesamowicie utalentowanego chłopaka stał się totalnym drewniakiem. Może nie popełniał tylu błędów, ale grał bardzo słabo. I z czasem, pomału, nawet bardzo pomału, doszedł do niesamowitej formy. W tym sezonie był znów słabszy(ale prawie cały zespół grał przez jakiś czas średnio), ale myślę że wciąż stać go na grę na najwyższym poziomie. Poza tym jest nieoceniony w meczach gdzie trzeba dużo biegać i walczyć. A Nani? Przecież jego to już w ogóle wszyscy skreśliliśmy, a nagle w zeszłym sezonie po kilku miesiącach siedzenia na ławie zaczął grac świetnie, w tym sezonie to jeden z naszych kluczowych graczy.

Wierze, że też Evans się odnajdzie. Nie sądzę by Ferguson go łatwo skreślił. Tacy młodzi piłkarze wpadają czasem w dołki, a taki trener jak on potrafi ich z nich wyciagnąć jak nikt inny.

[Foster]

Niestety, ale póki co Evans robi wszystko żeby wylecieć z Old Trafford...

[Tomasson]

Wyleciał dziś z boiska za brutalny faul, którego być nie powinno. No kurczę, widzieliśmy, na co go stać w poprzednim sezonie i szczerze mówiąc nie chce mi się wierzyć, że nie wróci do formy. Jestem ciekaw, co spowodowało takie obniżenie lotów Evansa, ale wierzę w chłopaka.

W ciągu kilku najbliższych lat Fergie ulepi z tych młodych taką obronę, że będziemy nie do przejścia. Evans będzie jej częścią.