Ankieta: Kto był najlepszym graczem w meczu z Tottenhamem?
Ankieta jest zamknięta.
Ben Foster 0% 0 0%
John O'Shea 0% 0 0%
Rio Ferdinand 0% 0 0%
Nemanja Vidić 0% 0 0%
Patrice Evra 11.76% 2 11.76%
Darren Fletcher 11.76% 2 11.76%
Paul Scholes 0% 0 0%
Anderson 11.76% 2 11.76%
Nani 0% 0 0%
Ryan Giggs 17.65% 3 17.65%
Wayne Rooney 41.18% 7 41.18%
Dymitar Berbatov 5.88% 1 5.88%
Michael Carrick 0% 0 0%
Razem 17 głosów 100%
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie [Wyniki ankiety]

Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #46
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Problem w tym, że Crouch Vidica nie przeskoczył. To Vida świetnie zagrał główką do Defoe, czego Rio spodziewać się raczej nie mógł.

W pierwszej połowie Vidić był żenujący. Polecam obejrzeć sobie jeszcze raz pierwsze 45 minut. W drugiej się znacznie poprawił, ale na końcową ocenę musi rzutować fatalna w jego wykonaniu pierwsza część.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
13-09-2009 22:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #47
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Tak i te kilka strat piłek i podań do przeciwnika pod naszym polem karnym od Vidića to też wina Ferdinanda <świr>

Rio zagrał może nie idealny mecz ale napewno zdecydowanie lepszy od Vidića. Ferdinand się źle ustawił przy pierwszej bramce to fakt ale zauważmy, że to Vida podał do Defoe głową a nie Crouch jak usiłujesz sugerować. Mógłbym ironicznie dodać, że tylko wielbiciel Nemanji mógłby tego nie zobaczyć na powtórce ale nie mogę bo sam jestem jego wielbicielem (co nie przeszkadza mi zauważyć, że zagrał bardzo słabiutką pierwszą połowę). Zwalanie winy za czerwoną kartkę Scholesa na Ferdinanda to już w ogóle śmiech na sali. Rudy ma na koncie żółtą kartkę ale jak gdyby nigdy nic lata po boisku i kosi wszystkich równo z glebą (przecież to nie był jego pierwszy wślizg po żółtku). Rio sprowokował sytuację? Źle podał, nie jako pierwszy a Scholes sobie wjechał wślizgiem jakby tej żółtej wcześniej nie dostał.

PS. Długo pisałem tego posta i widzę, że 2 osoby mnie uprzedziły Big Grin

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
13-09-2009 22:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sir_matt Offline
Member
***

Liczba postów: 183
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #48
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Co mnie zdziwiło w tym meczu, że Spurs po czerwonej dla Scholesa nie kwapili się do bardziej agresywnej gry, zaciekłych ataków. Zespół, który przegrywa 1:2 i do tego gra w przewadze powinien rzucić się do przodu, nie pozwalać przeciwnikowi wyjść z własnej połowy. Spodziewałem się czegoś więcej po Tottenhamie. Ale to my pokazaliśmy klasę, wygrywając i strzelając w osłabieniu bramkę, która przypieczętowała zwycięstwo. Szczególnie, że przeciwnikiem był świetnie radzący sobie, do tej pory, zespół z White Hart Lane.

What a friend we have in Jesus ?
He's a saviour from afar
What a friend we have in Jesus ?
And his name is Cantona
14-09-2009 12:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kula Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 735
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #49
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Już kiedyś oglądałem mecz ponownie, zachęcony peanami na temat Teveza i jego genialnej gry, wyszło jak wyszło. Jak znajdę czas to obejrzę pierwszą połowę meczu. I tak się upieram, że akcję spierdolił ten obrońca który nie upilnował strzelającego napastnika, w dodatku robiąc błady klasy Nevilla czyli próbując zablokować strzał, odwracając się tyłem do napastnika. Vidic moim zdaniem był faulowany, mimo tego trzymał krycie Croucha i ok interwencja nie wyszła piłka spadła w pole karne, Rio latał jak wolny ptak a i tak nie upilnował Defoe. A upilnowanie górnych piłek przy Crochue a Defoe to chyba lekko inna skala trudności.

Ale rozumiem Wasz tok myślenia, od następnego razu zawsze winnym straty gola będzie nie ten obrońca, który zawali krycie strzelającego napastnika, tylko ten co źle pokryje podającego...i w sumie bym się chciał dowiedzieć czy Waszym zdaniem Vidic czy Rio zawalili bramkę ?

Ja od razu piszę, że tekst typu "pierwszą połowę zagrał żałośnie" i polemikę na ten temat staram się traktować na tyle poważnie i nie pisać co mi przyjdzie do głowy na poczekaniu, że zaczekam i sobie jeszcze raz obejrzę. I policzę...i się przyznam jeśli nie miałem racji.

I nie mam zamiaru, pisać "zobaczcie jak grał Rio załośnie od 23 minuty do 56",bo grał nieźle poza tym, że moim zdaniem zawalił zarówno krycie Defoe bo:

1. Kompletnie zgubił krycie
2. Nie dał rady w walce o w sumie górną piłę ( jak to była wysokośc ? 1,7m? ) z mierzącym 20 centymetrów mniej Defoe
3. Przy strzale obrócił się tyłem, a jak się nie wie gdzie piłka leci to trudno ją zablokować

jak równie sprokurował zagranie Scholesa...

Co do Scholesa, mam wrażenie że przy tym wejścu po którym zszedł, po pierwsze starał się chować nogi, po drugie jednak sądzę,próbował ratować pierdołowate podanie Ferdinanda, bo miejsce straty było niebezpieczne. Ale nie upieram się bo na Yt nie ma dobrego skrótu, poczekam aż się mecz ściągnie.

eśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" - de Saint-Exupery

http://redlog.pl/author/Kula/|http://www.lastfm.pl/group/Manchester+Un...Supporters|http://kula.ndl.pl
14-09-2009 20:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lasq Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,917
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 23
Post: #50
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Ale nikt tu peanów nad Rio nie bije. Według mnie zagrał średnie spotkanie ale lepsze od Vidića. W każdym razie z meczu zapamiętałem, że rażące błędy Nemanji biły mnie po oczach a błędów Rio poza bramką nie pamiętam za dużo. Ale fakt, że oglądałem rwącą transmisję w necie o słabej jakości jest niezaprzeczalny. Wiec jak możesz to daj linka do pełnego meczu, chętnie też obejrzę jeszcze raz.

"Miarą twoich sukcesów jest liczba twoich wrogów."
14-09-2009 21:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #51
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Dla mnie, to zawalił zarówno jeden, jak i drugi, przy tym golu Defoe. Vidic asystował, Rio pozwolił mu oddać strzał. Nie pisałem, że tak nie jest. Nie zgadzam się natomiast z tym, że Rio zagrał od Vidicia słabiej w całym spotkaniu.

Kula napisał(a):jak równie sprokurował zagranie Scholesa...
Równie dobrze, można napisać, że gola dla Tottenhamu sprokurował Berbatov, a nigdzie takiej opinii nie widziałem.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
14-09-2009 21:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika
fasol Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 291
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #52
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Lubię i bardzo cenię obu naszych stoperów, zarówno Nemanję jak i Rio. Przy bramce Defoe bardziej winiłbym Serba, który taką wrzutkę powinien przenieść na rzut rożny, mając na plecach wysokiego Croucha. Obaj stoperzy zagrali dobrze i jezeli miałbym wybrać, który był lepszy to lepsze wrażnie chyba zostawił po sobie Anglik, grał pewniej.
14-09-2009 21:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #53
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Kula napisał(a):Co do Scholesa, mam wrażenie że przy tym wejścu po którym zszedł, po pierwsze starał się chować nogi, po drugie jednak sądzę,próbował ratować pierdołowate podanie Ferdinanda, bo miejsce straty było niebezpieczne. Ale nie upieram się bo na Yt nie ma dobrego skrótu, poczekam aż się mecz ściągnie.
Bez dwóch zdań Paul chował nogi, ale siłą rozpędu wjechał w rywala. Sędzia wyciągnął kartkę, mógł się wstrzymać, ale w lidze wiedzą jak gra Paul, gdy ma już jedno żółtko na koncie- w jego grze nic się nie zmienia i Ferguson czasem powinien po prostu go zmienić, żeby uniknąć osłabienia zespołu.


Fan United od 1992 roku
15-09-2009 07:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #54
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Dopiero wczoraj obejrzałem tego straconego przez nas gola i uważam, że większy udział przy tej bramce miał Ferdinand, niż Vidić. Owszem, Serb zagrał piłkę głową do Defoe, ale pamiętajmy, że miał na plecach kogoś takiego jak Crouch. Dobrze, że w ogóle wygrał ten pojedynek, bo jeśli futbolówka doszłaby do Petera, to pewnie byłoby równie groźnie. Natomiast Ferdinand zamiast kryć Defoe, zostawił go kompletnie nieobstawionego, tak jakby on grał w naszym zespole. Chyba widać wyraźniej, go miał większy wkład w ten gol.

Myślałem, że pisząc o tragicznej postawie Nemanji mieliście na myśli, że co chwila rywale robią z niego wiatraka, że co chwila wykłada piłkę graczom Spurs, ale gdy zobaczyłem pierwszą połowę spotkania to nie ujrzałem nic z tych rzeczy. Serb zaprezentował się nieźle.
15-09-2009 09:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kula Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 735
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #55
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
No proszę, a ja już zaczynałem wierzyć, że mi oczy szwankowały i padłem ofiarą halucynacji bo nie widziałem cytuję "żenującej gry Vidica". Ale poczekam i sam obejrzę.

eśli pozwolisz by robactwo się rozmnożyło - rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać" - de Saint-Exupery

http://redlog.pl/author/Kula/|http://www.lastfm.pl/group/Manchester+Un...Supporters|http://kula.ndl.pl
15-09-2009 17:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
R.A.B.
Unregistered

 
Post: #56
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Kula napisał(a):No proszę, a ja już zaczynałem wierzyć, że mi oczy szwankowały i padłem ofiarą halucynacji bo nie widziałem cytuję "żenującej gry Vidica". Ale poczekam i sam obejrzę.

ja również nie widziałem. widać niektórzy nie mogą przeboleć finału LM
15-09-2009 18:11
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #57
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Ty jesteś ten sam R.A.B. co na pilka.pl? Jak tak, to skaranie boskie, żeś się tu zarejestrował.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
15-09-2009 18:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #58
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
Udział przy bramce, faul na żółtą(już dawno te faule przestały mnie dziwić), nieodgwizdany faul na Lennonie, notoryczne dawał się ogrywać przez Croucha (dzizas, nie róbcie z gościa napastnika światowej klasy :|) oraz kilka niedokładnych podań, z których poszła kontra.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
15-09-2009 18:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
R.A.B.
Unregistered

 
Post: #59
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
matys napisał(a):Ty jesteś ten sam R.A.B. co na pilka.pl? Jak tak, to skaranie boskie, żeś się tu zarejestrował.
to usuń mi konto.nie widze problemu

Nie mam możliwości i podstaw(jeszcze)// matys
15-09-2009 19:05
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #60
Re: Tottenham Hotspur 1-3 Manchester United (12.09.2009)
michal85 napisał(a):(dzizas, nie róbcie z gościa napastnika światowej klasy :|)
Nikt nie robi z niego strikera światowej klasy. Wiadomo jak wysoki jest Crouch, jak ciężko z nim się walczy w powietrzu, jest po prostu najgroźniejszy w tym elemencie gry. Co innego, gdyby Vidić np. w walce z takim Defoe wybił piłkę w stronę gracza Tottenhamu i ten zdobyłby bramkę.
15-09-2009 23:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości