PL: Liverpool 2-0 Manchester United (25.10.2009)

[pedro]

Ludzie, dajcie spokoj z tym Carrickiem na mecz z nimi...nic ostatnio nie gra, narazie niech wchodzi z lawy i gra w mniej waznych meczach. W tamtym sezonie dostalismy po dupie, w niedziele nie ma prawa sie to powtorzyc przy ich obecnej formie. Wszyscy wiemy ze nie chodzi tutaj tylko o punkty. Trzeba ich upokorzyc, zniszczyc, odebrac jakiekolwiek nadzieje na tytul
Taki sklad:
Bramka: VdS
Obrona: O'Shea Rio Vidic Evra
Pomoc: Valencia Fletcher Scholes Giggs
Atak: Berbatov Rooney

Na koncowke wchodzi Owen i w 95min strzela bramke przed the kop

[michal85]

Nie zgadzam się. Michael zagrał dobre zawody z WOlfsburgiem, później dobry występ dla Anglii i całkiem ok z Boltonem. Scholes jest za bardzo chimeryczny (występ z Sunderlandem to dno i kilkanaście metrów mułu) i za słaby w defensywie, żeby przy dwójce z przodu zagrać nim w środku pomocy. Chyba, że skrzydła też będą nastawione defensywnie...

[pedro]

Scholes - dobrze z Birmingham, Besiktasem, Tottenhamem, Wigan. Dla mnie w defensywie taki sam jak Carrick (tyle ze czesciej daje sie poniesc emocjom i lapie kartki ), no i na plus sila i technika strzalu z dystansu, które w tym meczu moga okazać sie bardzo pomocne. Sily strzalu i techniki której Carrick nie posiada. Zostaje przy Rudym

[michal85]

Scholes taki sam w defensywie jak Carrick ? :shock:

[Foster]

Z całym szacunkiem dla umiejętności Scholesa, ale jeśli chodzi o grę w defensywie, to Paul odstaje od Carricka.

VDS
O'Shea - Rio - Vidic - Evra
Valencia - Fletcher - Giggs - Nani
Rooney - Berbatov

Tak bym to widział, jednak znając życie zagramy 4-5-1

VDS
O'Shea - Rio - Vidic - Evra
Valencia - Fletcher - Giggs - Carrick - Nani
Rooney

Mam tylko nadzieję, że Ferguson nie wyskoczy z Parkiem na skrzydle... Ji-Sunga darzą sympatią, jednak w takim meczu jak ten nie chce go oglądać.

[Kula]

Jak dla mnie Scholes w denfensywie to są częste kartki i faule oraz nie pilnowanie przeciwników. Carrick to jest tytan defensywy i problem jest to, że jest taka cicha robota, której nie widać i nie da się jej policzyć (bramek nie ma, asyst też, przechwytów nie liczą) . Dla mnie najcenniejszą sprawą jest fantastyczne ustawienie wobec przeciwnika posiadającego piłkę, Carrick wie gdzie stanąć aby odciąć za jednym zamachem możliwość podania do kilku zawodników. Nikt więcej z naszych tego nie potrafi, dla chętnych polecam pierwszą połowę z LFC z zeszłego sezonu kiedy przegraliśmy 1:2 a Anglik zagrał tylko w pierwszej połowie. Carrick grał wtedy w środku pomocy po prawej stronie i kilkanaście razy stojący na przeciwko niego przeciwnik nie wiedział co ma dalej robić, mimo że teoretycznie było mnóstwo miejsca do gry. I mimo, że wtedy dla mnie Carrick zagrał perfekcyjnie to i tak został przez kilka osób oceniony słabo... http://redcafe.pl/post58530.html#p58530

Scholes to w defensywie jest taki nie-Carrick


Dla mnie to tak defensywa oczywista a dalej:

Valencia-Carrick-Fletcher-Giggs
Roo-Berbatov

Taka pomoc powinna zdusić liverpool, w którym już nie ma Alonso a G. może nie zagrać. Byleby tylko SAF nie przesadził z naciskiem na defensywę. Na pewno szczwany lis czuje, że może dobić LFC już w październiku..

[bobsley]

musimy zagrać 4-4-2 bo widać było wczoraj że Bułgar odżył kiedy wszedł Owen bo wcześniej to nie bardzo Nani i Valencia potrafili mu dograć piłkę :/

[Jakub T]

No dokładnie, ciągle wrzucali mu za plecy, a on nie będzie zawsze strzelał bramek z przewrotki, jak z Sunderlandem. A drugi napastnik może w dodatku skorzystać z doskonałego dogrania Bułgara.

Marzy mi się sytuacja, gdy wygrywamy, kibice LFC niemiłosiernie wygwizdują Owena, a ten wyciąga z kieszeni i nadmuchuje znajomy balonik

[pedro]

No dobra, moj blad, nie taki sam (odswiezylem sobie kilka spotkan z tamtego sezonu), co i tak nie zmiania faktu ze zamiast niego widziałbym w tym meczu Scholesa który zagral wiecej lepszych spotkan

Kula napisał(a):Dla mnie najcenniejszą sprawą jest fantastyczne ustawienie wobec przeciwnika posiadającego piłkę, Carrick wie gdzie stanąć aby odciąć za jednym zamachem możliwość podania do kilku zawodników. Nikt więcej z naszych tego nie potrafi, dla chętnych polecam pierwszą połowę z LFC z zeszłego sezonu kiedy przegraliśmy 1:2 a Anglik zagrał tylko w pierwszej połowie.

Nie robmy z niego OH

[Kula]

Jeśli chodzi o coś co nazwałbym pasywną grą w obronie, czyli w skrócie samo ustawienie to uważam że MC jest w naszym zespole najlepszy.

[michal85]

Dokładnie. Są tacy zawodnicy jak Hargo, czy Fletcher, którzy zapieprzają od linii do linii, ale są również tacy jak Michael Carrick, którzy dzięki umiejętnemu ustawieniu się zalicza całkiem sporo przechwytów .

[matys]

Jakub T napisał(a):Marzy mi się sytuacja, gdy wygrywamy, kibice LFC niemiłosiernie wygwizdują Owena, a ten wyciąga z kieszeni i nadmuchuje znajomy balonik

:lol:

Liverpool v Manchester United: top 10 video moments

E: Park nie zagra 8-)

[Czary]

Nie wiadomo tylko, czy zagra Fletch i Roo. Oby przynajmniej jeden z nich był gotów do gry, bo obaj są ważnymi piłkarzami naszej ekipy i w nadchodzącym meczu mogą być bardzo przydatni.

Gerrard najprawdopodobniej nie wystąpi w meczu

[Szymcio]

Cytat:Ian Wright jest przekonany, że Liverpool FC w meczu z Manchesterem United poniesie piątą porażkę z rzędu. Katem zespołu z Anfield ma okazać się Michael Owen.

- Nie zagrają Torres i Gerrard, więc naturalnym faworytem wydaje się być Manchester. Uważam, że Liverpool ma zbyt słabych rezerwowych, aby wygrać to spotkanie. Nie wierzę w tą drużynę. Nie widzę w The Reds żadnych zawodników mogących zastąpić wymienioną dwójkę.

- United za wszelką cenę chce wygrać to spotkanie, zwłaszcza po tym, co się stało w minionym sezonie. Dużą rolę odegra Michael Owen. Czuję to. Nie trudno sobie wyobrazić fakt, że Owen wejdzie z ławki i strzeli gola przeciwko Liverpoolowi. To jest zapisane w gwiazdach - zakończył legendarny piłkarz Arsenalu FC.

devilpage.pl

Jednak?

[Czary]

Torres i Johnson zagrają, Gerrard nie. Tak przynajmniej piszą na LFC.