PL: Chelsea 1-0 Manchester United (08.11.2009)

[bobsley]

Zmiana tematu:

Z tego co wiem to Rooney jest Tatą :twisted:

http://therepublikofmancunia.com/kai-wayne-rooney/

Może to zmotywuje Wayne!

[Tomek91]

Czeka nas bardzo ciekawy i ciężki mecz i podobnie jak niektórzy będę zadowolony z remisu. Na Stamford Bridge United nie wygrało już od dobrych paru lat, a forma rywala ostatnimi czasy pokazuje, że będzie ostro.

Miejmy nadzieję, że po porażce z Liverpoolem zostaną wyciągnięte wnioski i nie powtórzy się sytuacja, w której mecz United przegrywa w środku boiska. Jestem za trójką w środku, bo to właśnie w tej strefie boiska mogą rozstrzygnąć się losy spotkania i dużo będzie zależało kto będzie tam dominował, więc nie wolno pokpić sprawy jak z Liverpoolem, Scholes na Chelsea się nie nadaje, więc obyśmy go w niedziele nie ujrzeli.

Z jednej strony remis będzie dobry, bo dystans do Chelsea pozostanie niewielki, ale gdzie dwóch się bije... Arsenal jest całkiem blisko, ma mecz zaległy, no i forma im dopisuje, więc remis w tej sytuacji może być satysfakcjonujący, ale nie oczywiście w 100%. A wygrana to już by było niebo, ale United musiałoby rozegrać najlepszy mecz w tym sezonie.

Edwin
Brown-Vidic-Rio/Evans-Evra
Valencia-Anderson-Fletcher-Carrick-Giggs
Berbatov/Rooney

Nie wiadomo co w końcu z Rio, ale do meczu jeszcze trochę, mądrzejsi co do wyjściowej jedenastki będziemy za te parę dni.

[michal85]

Kolejny mecz nam uświadomił jakie braki mamy obecnie w defensywie. Nie mam dlatego wątpliwości, że powinniśmy zagrać trójką w drugiej linii. Fletcher, Anderson i Carrick powinni dac bardzo dobre zabezpieczenie tyłów, a być może również nie bedą mieli problemów z utrzymaniem się przy piłce.

[Czary]

Dzisiaj SAF powiedział, że z CFC będzie mógł zagrać Giggs, Berbatov i Vidić. Pod znakiem zapytania stoi występ Rio. Dobre wiadomości o powrotach.

[bobsley]

Czary napisał(a):Pod znakiem zapytania stoi występ Rio.

Cytat:Obrońca Manchesteru United Rio Ferdinand wypadł ze składu na 6 tygodni po tym, jak okazało się, że kontuzja pleców uniemożliwi mu grę w kolejnych meczach.

Sensacją może być również wypowiedź kolegi Rio Wesa Browna, który ujawnił, że Ferdinand grał z kontuzją pleców od miesiąca, co może tłumaczyć jego słabszą formę.

"Rio był kontuzjowany przez bardzo długi czas i odczuwał duży ból podczas każdego występu" - powiedział Wes.

"Nie wiem, ile miesięcy to się ciągnęło, ale w końcu przyszedł taki moment, że powiedział 'dość!' i chce to teraz wyleczyć."

"Gdy wróci, na pewno będzie o wiele silniejszy. Gdy nie jest się w pełni sił, to ciężko grać na dobrym poziomie, zwłaszcza w tak szybkiej lidze jak Premier League."

"Grając z kontuzją tydzień w tydzień, stan się tylko pogarsza. To przytrafiło się Rio, ale teraz zdecydował, że trzeba rozwiązać ten problem."

[Foster]

VDS
O'Shea - Vidic - Brown/Evans - Evra
Fletcher - Anderson - Carrick
Rooney - Giggs
Berbatov

Ostatnio nie gramy najlepiej w obronie, także uważam, iż takie ustawienie będzie najlepszym rozwiązaniem.

Ciekawy temat został założony na redcafe.net. Brown czy Evans? Kto powinien zagrać obok Vidica?

[RedLucas]

Ja osobiście wolałbym Browna. Jednak jestem niemal pewny, że u boku Vidicia ujrzymy Evansa. A Wes ostatnio jest naprawdę w niezłej formie. Z Barnsley i Blackburn zagrał co najmniej dobrze, w meczu z CSKA błędów się nie ustrzegł, lecz patrząc na to, co wówczas wyczyniał Evans, to moim zdaniem zagrać powinien właśnie Brown.

[mucha]

Mnie się w meczu z CSKA podobał Evans. Grał twardo, pewni, zaliczył sporo odbiorów. Natomiast to, kto powinien zagrać z Chelsea to już inna sprawa. Brown jest bardzo dobry w wyprowadzaniu piłki. Potrafi zagrać długą, celną piłkę po przekącie. Kiedy grał Vidić z Ferdinandem, za to odpowiedzialny był Rio. Ostatnio Ferguson chwalił Browna, twierdząc, że jest najlepszym angielskim obrońcą. Trochę przesadził, ale sam ten fakt pokazuje, że Szkot bardzo ceni Browna. I ja mimo wszystko postawiłbym na niego.

Na prawej obronie chciałbym ujrzeć Neville'a, ale ma już 35 lat na karku i raczej 2x90 minut w ciągu tygodnia to dla niego za dużo. Poza tym świetnie radził sobie w ofensywie z dośrodkowaniami, a w obronie mógłby mieć problemy z piłkarzami Chelsea.

van der Sar
O'Shea-Brown-Vidić-Evra
Fletcher-Carrick-Giggs
Valencia-Rooney
Berbatow

A w razie potrzeby ustawienie to mogłoby być modyfikowane na:

van der Sar
O'Shea-Brown-Vidić-Evra
Valencia-Fletcher-Carrick-Giggs
Rooney-Berbatow

[Czary]

Też mi się wydaję, że optymalne ustawienie środka obrony obecnie to Vida - Wes.

RedLucas napisał(a):Jednak jestem niemal pewny, że u boku Vidicia ujrzymy Evansa.

Też mi się tak wydaje. Jeśli mamy już grać z Evansem na środku, to nie wiem czy nie byłoby dobrze, aby na prawej obronie zagrał Wesley zamiast Oszeja.

[panopticum]

No ja myślę że jeśli Evans w środku to nie ma innej opcji niż Brown na prawej.

[bobsley]

pan_opticum napisał(a):No ja myślę że jeśli Evans w środku to nie ma innej opcji niż Brown na prawej.

wolę na prawej O'Shea niż Browna

[Foster]

bobsley napisał(a):wolę na prawej O'Shea niż Browna

A w czym to Dżony jest lepszy od Browna?

pan_opticum napisał(a):No ja myślę że jeśli Evans w środku to nie ma innej opcji niż Brown na prawej.

Ostatnio SAF mówił, że na prawej stronie w dalszym ciągu będzie stawiał na O'Shea, także wątpię by Wes zagrał w tym meczu na tej pozycji, a szkoda...

[Kwas]

muszeq napisał(a):Na prawej obronie chciałbym ujrzeć Neville'a, ale ma już 35 lat na karku i raczej 2x90 minut w ciągu tygodnia to dla niego za dużo. Poza tym świetnie radził sobie w ofensywie z dośrodkowaniami, a w obronie mógłby mieć problemy z piłkarzami Chelsea.

Ale i tak nie ma żadnych szans, aby zobaczyć go przeciwko Chelsea, w końcu jeszcze musi trochę pocierpieć za czerwoną kartkę.

Zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Gramy na wyjeździe, The Blues są strasznie rozpędzeni...

Pobawię się w proroka. Remisu nie będzie. Ale w najlepszym wypadku skończy się 4-2 dla nas :roll:

[Lukas]

Widzę, że większość z nas jest zgodna co do tego, jakim składem powinniśmy dzisiaj zagrać. Chodzi jeszcze o formację w jakiej wystąpimy, ale to za pewne będzie się zmieniać podczas spotkania.

Co do samego meczu to przydałoby się wreszcie przerwać tą niechlubną passę i wygrać na Stamford Bridge, ale wydaje mi się że ugranie remisu również nie byłoby aż takie złe.

Na tę chwilę uważam, że szanse na dzisiejsze zwycięstwo są rozłożone mniej więcej 60%-40% na korzyść gospodarzy- atut własnego boiska, dobra, skuteczna i przekonywująca gra we wcześniejszych spotkaniach, do tego brak ubytków w składzie, daje podstawę do postawienia zawodników Chelsea w roli lekkiego faworyta. Jednak status kibica United nie pozwala nie wierzyć, że Diabły są w stanie zgarnąć dzisiaj 3 pkt.

[michal85]

Jeśli miałbym procentowo określić szanse na zwycięstwo, to dałbym co najmniej 70-30 na korzyść gospodarzy. Gramy na terenie, na którym w ostatnio wybitnie nam nie idzie, w dodatku z rywalem, który jest w doskonałej formie. My zaś mamy problemy chyba w każdej formacji.