Czary napisał(a):są wielkimi faworytami, a idzie im dosyć miernie.
Zawsze są faworytami ze względu na to, że kiedyś grali na mundialu (tzn w nie tak dawnej historii) i dlatego, że w przeszłości parę razy wygrywali tę imprezę. W ostatnich paru latach nikt nie spojrzał na tą drużynę pod kątem ich obecnej siły. Dzisiaj to jest mocna drużyna z doświadczonymi, klasowymi piłkarzymi (np. Mikel), ale i z juniorami, którzy półtora roku temu grali w Pekinie w finale na IO. I ci juniorzy z kwitkiem odprawiali kolejnych rywali, a Argentynę (m.in. z Di Marią - strzelcem bramki - w składzie) w decydującym meczu mocno postraszyli.
Nie bez kozery właśnie ich podałem, jako zwycięzców
Ghsna? Fajna drużyna z paroma wielkimi piłkarzami, ale sami nie dźwigną tego ciężaru. WKS? Będzie najmocniejszym rywalem Nigerii. Kamerun? Eto'o, Kameni (który soje najlepsze lata ma za sobą) i co dalej? Dlatego Nigeria.