Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (10.02.2010)
Serro Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 34
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #46
Re: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (10.02.2010)
ryszard napisał(a):Nani celował w piłkę i w nią TRAFIŁ. Za takie zagranie należała się max żółta kartka w ramach upomnienia i ostrzeżenia dla reszty, żeby tak nie grać. Nie mam pretensji do Portugalczyka za takie zachowanie. Walczył o piłkę i tylko taki miał cel,

Fakt,trafił w piłkę, z tym że faul był,w dodatku, wyprostowanymi nogami. Gorzej byłoby gdyby,Nani w piłkę nie trafił,mógł by narobić wielkiej krzywdy,Petrovowi. Wspomniałeś o max żółtej kartce, od kiedy pamiętam za zagrania wyprostowanymi nogami,winowajca dostaje "Czerwień", co jest jak najbardziej słuszną karą, tym bardziej patrząc na przykłady podobnych zachowań choćby Taylora czy Witsela, sędziowie są wręcz uczuleni na takie typu faule. Piszesz również że nie masz pretensji do Naniego za ten faul,ja nie znalazłem powodu dla którego można by go usprawiedliwiać,faul był ostry,wykonany na połowie rywala w sytuacji która nie stwarzała wielkiego zagrożenia ale to wie już chyba każdy....
12-02-2010 18:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika
ryszard Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #47
Re: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (10.02.2010)
Breakthru napisał(a):ryszard wytłumacz mi jedną banalną rzecz:
Dlaczego Nani tak zaryzykował w środku pola, gdy nie istniało żadne realne zagrożenie? Oprócz tego, że pan Luís Carlos Almeida da Cunha robił fochy za to, że zabrali mu piłkę?
A skąd ja mam takie rzeczy wiedzieć? Nazywam się Nani?
Piłkarze to nie roboty, które wychodzą zaprogramowane na boisko i według wcześniej ustalonych ustawień i obliczeń, wykonują swoje ruchy. To normalni ludzie, których ponoszą emocje, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Być może w tym przypadku tak właśnie było.
Inna sprawa, że miejsce faulu nie ma znaczenia. Kara za takie zagrania jest taka sama, bez względu na obszar boiska, w których doszło do takiej sytuacji (poza polem karnym, gdzie dodatkową karą jest "jedenastka").

Cytat:Fakt,trafił w piłkę, z tym że faul był,w dodatku, wyprostowanymi nogami. Gorzej byłoby gdyby,Nani w piłkę nie trafił,mógł by narobić wielkiej krzywdy,Petrovowi. Wspomniałeś o max żółtej kartce, od kiedy pamiętam za zagrania wyprostowanymi nogami,winowajca dostaje "Czerwień", co jest jak najbardziej słuszną karą, tym bardziej patrząc na przykłady podobnych zachowań choćby Taylora czy Witsela, sędziowie są wręcz uczuleni na takie typu faule. Piszesz również że nie masz pretensji do Naniego za ten faul,ja nie znalazłem powodu dla którego można by go usprawiedliwiać,faul był ostry,wykonany na połowie rywala w sytuacji która nie stwarzała wielkiego zagrożenia ale to wie już chyba każdy....
Gdyby kura miała wąsy...
Takie same przepisy obowiązują w sprawie wślizgów od tyłu: również poucza się sędziów żeby dawali czerwień za takie zagrania, jednak jak jest, każdy wie: w takich sytuacjach ocenia się w co NAJPIERW trafił piłkarz: jeśli była to piłka, nie gwiżdże się przewinienia, jeśli nogi, to można za coś takiego wylecieć z boiska. Powtarzam: zagrania wyjątkowo niebezpieczne a'la atak wyprostowanymi nogami, nakładka, uniesiona noga, jeśli kończą się atakiem na piłkę, są zazwyczaj karane jedynie odgwizdaniem faulu + max żółta kartka w celu utemperowania temperamentu zawodnika. Jeśli zaś ofiarą jest nie piłka, lecz rywal, czerwień jest jak najbardziej uzasadniona. Nie można karać za zamiar, lub samo niebezpieczeństwo odniesienia kontuzji, bo w przeciwnym razie dojdzie do tego, że karana będzie również próba zagrania ręką a nagradzane strzały w słupek lub w poprzeczkę (wiem, skrajne przykłady, bardzo mało prawdopodobne, ale podane w celu porównawczym). Niech sobie każdy z nas przypomni, ile widział zagrań typu np. wślizg z tyłu, który kończył się najpierw wybiciem piłki a później brutalnym skoszeniem przeciwnika w wyniku siły rozpędu. Takich akcji są setki, szczególnie na angielskich boiskach. Są one równie niebezpieczne co wślizg Naniego, jednak kryteria oceny są zazwyczaj inne, niż te, które zastosował sędzia w meczu z AV. Piłka jest tutaj głównym weryfikatorem w procesie przyznawania kary. I tego się trzymajmy, bo uważam, że gdyby się to zmieniło, to mielibyśmy odgwizdywanie fauli co 10 sekund, lub zmianę postawy zawodników, którzy trzymaliby się od siebie z daleka, żeby - nie daj Boże - nie spróbować odebrać przeciwnikowi piłki i skończyć z czerwoną kartką.
12-02-2010 21:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sir_matt Offline
Member
***

Liczba postów: 183
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #48
Re: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (10.02.2010)
Nani w pełni zasługiwał na czerwień. To nawet nie był wślizg, ale naskoczenie na piłkę dwiema wyprostowanymi nogami. Za tak wyjątkowo niebezpieczne wejście dostał zasłużoną karę.
Cytat:Nie można karać za zamiar, lub samo niebezpieczeństwo odniesienia kontuzji, bo w przeciwnym razie dojdzie do tego, że karana będzie również próba zagrania ręką a nagradzane strzały w słupek lub w poprzeczkę (wiem, skrajne przykłady, bardzo mało prawdopodobne, ale podane w celu porównawczym)
Beznadziejne porównanie.
Cytat:Niech sobie każdy z nas przypomni, ile widział zagrań typu np. wślizg z tyłu, który kończył się najpierw wybiciem piłki a później brutalnym skoszeniem przeciwnika w wyniku siły rozpędu. Takich akcji są setki, szczególnie na angielskich boiskach. Są one równie niebezpieczne co wślizg Naniego
Prawda, że w lidze angielskiej dużo jest ostrych starć, ale takie zagrania jak Portugalczyka to już przesada. Nie można traktować tego pobłażliwie. W tym wypadku trafienie w piłkę nie może być traktowane jako okoliczność łagodząca.

What a friend we have in Jesus ?
He's a saviour from afar
What a friend we have in Jesus ?
And his name is Cantona
12-02-2010 22:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika
axid Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 33
Dołączył: Jan 2010
Reputacja: 0
Post: #49
Re: PL: Aston Villa 1-1 Manchester United (10.02.2010)
Nani zasłużył na czerwień bezapelacyjnie. idiotyczny faul w idiotycznym miejscu. dlatego Nani nie jest jeszcze piłkarzem kompletnym - bo zbyt często ponoszą go emocje. jeśli dobrze pamiętam, za taki sam faul wyleciał ten Grek z liverpoolu w meczu przeciwko evertonowi.
zasady to zasady.
czerwień i już.
same rules apply.
15-02-2010 13:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości