Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
pedro Offline
Member
***

Liczba postów: 138
Dołączył: Sep 2009
Reputacja: 0
Post: #16
Re: PL: Birmingham City - Manchester United (09.01.2010; 18:30)
michal85 napisał(a):2) Kuszczak - Rafael, Brown, Evans, Evra - Valencia, Fletcher, Carick, Park - Roo, Berba

To mi sie podoba.
Panowie, ku***, do roboty! Wygrac to, nie wazne, w jakim stylu, byle ta 1 bramke wcisnac.

LUHG
09-01-2010 13:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
ryszard Offline
Member
***

Liczba postów: 151
Dołączył: Dec 2009
Reputacja: 0
Post: #17
Re: PL: Birmingham City - Manchester United (09.01.2010; 18:30)
Cóż, nie od dziś wiadomo, że łatwych meczy w PL nie ma. Ten z pewnością również do nich nie będzie należał (i to nie tylko ze względu na warunki atmosferyczne). O tym, że nasz dzisiejszy rywal potrafi grać w piłkę, niech świadczy fakt, że jako jedyni w tym sezonie powstrzymali Chelsea, nie pozwalając im na strzelenie gola. Generalnie będę zadowolony z 3 punktów, bez względu na styl w jakim zostaną wywalczone. Serce podpowiada mi jednak, że zawodnicy będą chcieli się pokusić o wysoka wygraną, aby zrehabilitować się za ostatnie spotkanie w FA Cup, oraz aby wywrzeć presję na Chelsea, przeganiając jak w klasyfikacji bramkowej na tyle, aby potencjalny remis w meczu z Hull nie pozwolił niebieskim powrócić na szczyt tabeli.

Skład powoli się stabilizuje, chociaż nadal nie jest to optymalne zestawienie. Martwi absencja Vidica, szczególnie, że ostatnio grał bardzo dobrze. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że prawdopodobnie wyjdziemy czwórką nominalnych obrońców, więc czasy kiedy w formacji defensywnej widzieliśmy jedynie Evre w roli rodzynka, bezpowrotnie minęły.

Mam nadzieję, że wyjdziemy 4-4-2. Jeśli tak, to nie wyobrażam sobie innego zestawienia niż:

Kuszczak - Rafael - Brown - Evans - Evra - Valencia - Fletcher - Carrick - Giggs - Rooney - Berbatov

Nie wykluczone jednak, że SAF wróci do "wyjazdowego" 4-5-1, a wtedy pewnie w środku obok Carricka i Fletchera zobaczymy Scholesa, który ostatnio odpoczywał. Co do 4-3-3 z Rooneyem na skrzydle to wydaje mi się to mało prawdopodobne. Ferguson obiecał Rooneyowi, że w tym sezonie będzie grał na środku, schodząc na boki jedynie w sytuacjach kryzysowych, kiedy mecz nie układa się po naszej myśli, wypuszczając jednocześnie Owena aby grał obok Berbatova. Nie przypominam sobie abyśmy w tym sezonie chociaż raz wyszli 4-3-3 z Rooneyem na boku.

Mam zatem nadzieję, że po meczu nie tylko będziemy cieszyli się z wygranej, ale również wyślemy naszym rywalom czytelny sygnał, że ostatnia porażka była wypadkiem przy pracy, a styczeń będzie tym miesiącem, kiedy Manchester United dopiero nabiera szybkości.

EDIT:
Cytat:Dalej nie do końca mogę wierzyć, że ten mecz dojdzie do skutku, ale póki nie ma żadnego oficjalnego komunikatu...

Oficjalna strona Manchesteru podała, że do spotkania dojdzie. Przedstawiciele obu klubów spotkały się ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo i podjęto decyzję o rozegraniu meczu. Podobno dzięki systemowi podgrzewanej murawy, nie będzie problemu z jakością boiska. Cóż, przekonamy się o tym za ok. 3 godziny.
09-01-2010 14:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #18
Re: PL: Birmingham City - Manchester United (09.01.2010; 18:30)
ryszard napisał(a):Przedstawiciele obu klubów spotkały się ze służbami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo i podjęto decyzję o rozegraniu meczu.
Jak się te służby nazywają, bo zapomniałem? Skysports? Jeden mecz 16, jeden 18:30- coś ludzie muszą oglądać w tej telewizji przecież. Jest sobota.


Fan United od 1992 roku
09-01-2010 16:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #19
Re: PL: Birmingham City - Manchester United (09.01.2010; 18:30)
Kolejne bardzo trudne spotkanie na niewygodnym terenie przed nami i tak na prawdę to może paść tam każdy wynik. Oczywiście fajnie byłoby zgarnąć komplet punktów, ale będzie o to cholernie trudno, zwłaszcza, że Birmingham to poukładany zespół, który już niejednej drużynie napsuł krwi w tym sezonie i jak już zostało to zauważone, na dobrą sprawę nie wiemy w jakiej dyspozycji znajdują się teraz Diabły.
Ustawienie? Najsilniejsze z możliwych. A jako, że mamy problem z lewym skrzydłem to trzeba przejść na 4-3-3 i zagrać ustawieniem jakie podał Michał w pierwszym wariancie.

Tak więc po zwycięstwo! Może być nawet bardzo skromne.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
09-01-2010 17:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #20
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
Cytat:Co do samego meczu to zdziwiłbym się jeśli byśmy tego nie wygrali.
Czytając taką wypowiedź przed meczem w głębi ducha sobie pomyślałem, że my nawet nie jesteśmy faworytem.
Niestety, mimo że dzisiaj gra, szczególnie w pierwszej połowie wyglądała bardzo dobrze, a chłopaki dawali z siebie wszystko, znów muszę zadać pytanie co dalej?
Czy aby na pewno to jest zespół na mistrzostwo? Obawiam się, że jak nie zaczniemy grać, to co niektórzy się obudzą przy 0-3 na san siro. Znów nie szło i znów nie było nikogo, kto mógłby przechylić wygraną na naszą korzyść. Gdyby nie Kuszczak to szkoda mówić.


Fan United od 1992 roku
09-01-2010 20:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #21
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
W pierwszej połowie zasłużyliśmy na lepszy wynik, a w drugiej nie zrobiliśmy praktycznie nic, żeby wygrać, ale jakimś cudem udało nam się zremisować. Słaby występ, ale nie jestem już tym bardzo zdziwiony. Mówiłem przed meczem, że żaden wynik mnie nie zdziwi.

Kuszczak - ok [ 6.5 ]

Rafael - w defensywie bez większych błędów, ale o dziwo w ofensywie niezbyt dobrze [ 6 ]
Evans - marnie [ 5 ]
Brown - tylko niewiele lepiej [ 5.5 ]
Evra - starał się ze wszystkich sił, ale w pojedynkę lewy obrońca meczu nie wygra [ 7 ]

Fletcher - słabo, niezbyt aktywny i do tego czerwień [ 5 ]
Scholes - nie rozumiem po co był na boisku. Zwalniał grę, bez pomysłu na rozerwanie defensywy city [ 5.5 ]
Carrick - jeszcze w pierwszej połowie wyglądał całkiem dobrze, ale w drugiej zupełnie niewidoczny [ 5.5 ]

Valencia - szarpał z różnym skutkiem [ 6 ]
Park - kupmy w końcu tego skrzydłowego [ 5 ]

Rooney - kolejny raz niestety nie potrafi poderwać drużyny w trudnym momencie. Gdyby wykorzytsał na początku tą setkę...[ 5 ]

Diouf - wtf ? [ 5 ]
Giggs - [5.5]

PS sebos, że niby my jesteśmy grosi niż Milan ? Aż tak źle z nami nie jest :lol:

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
09-01-2010 20:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kamill Offline
Member
***

Liczba postów: 219
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 2
Post: #22
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
Ja nie wiem co się dzieje, myślałem, że Leeds to wypadek przy pracy, ale jest inaczej. Chyba jednak jakiś transfer będzie potrzebny. Kuszczak zagrał bardzo dobrze. Niestety do dupy z wyjątkiem Evry, Rooneya, Valencii. Nie wiem czy Diouf był dobrym posunięciem. imo Owen spisał by się lepiej...

Form Is Temporary, Class Is Permanent
09-01-2010 20:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #23
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
Zasłużony remis. W pierwszej połowie to my stwarzaliśmy sytuację, Birmingham strzeliło gola, w drugiej, odwrotnie.

Ta drużyna ma tyle słabych stron, że nie dziwne, że to wygląda jak wygląda.

Kuszczak, Evra i Valencia. 3 gości, którzy zasłużyli na miłe słowo, może jeszcze Carrick. Reszta? Albo nie w formie, albo jeszcze/już nie zdolna do gry w takim klubie jak United.

Przed sezonem na wiele nie liczyłem, to i rozczarowanie będzie mniejsze.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
09-01-2010 20:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika
paolo Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,984
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #24
Re: PL: Birmingham City - Manchester United (09.01.2010; 18:30)
Czary napisał(a):451:

Kuszczak
Rafael/Neville - Brown - Evans - Evra
Valencia - Carrick - Giggs/Fletcher - Scholes - Park
Rooney

Ze składem trafiłeś, szkoda że nie z wynikiem. Kontuzja Berbatova była dziś kluczowa. Czemu Owen nie zagrał od pierwszych minut? Myślę, że z dwoma napastnikami bylibyśmy bardziej skuteczni. Ale nie zmienia to faktu, że zgubiliśmy formę i coraz ciężej będzie o fotel lidera Premiership. Musi wrócić Vidic, Berbatov, Ferdinand, Hargreaves i van der Sar (chociaż Tomek rodzi sobie bardzo dobrze). Bez wzmocnień i z kontuzjami ciężko będzie o jakieś trofeum w tym sezonie.

Debiut Dioufa przeciętny, trudno było dostrzec Norwega z piłką przy nodze. Spędził na boisku 15 minut, więc to go w jakiś sposób usprawiedliwia. Głos na Kuszczaka, bo moim zdaniem uratował wynik. Kapitan Evra też nieźle Big Grin

Który ze mną w konkury na mój słowotok?
09-01-2010 20:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika
sebos_krk Offline
Szeryf
*******

Liczba postów: 3,982
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 42
Post: #25
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
michal85 napisał(a):PS sebos, że niby my jesteśmy grosi niż Milan ? Aż tak źle z nami nie jest :lol:
A później będzie, że mediolańczykom akurat wyszedł mecz. Czyli deja vu sprzed trzech sezonów. Na pewno od początku meczu na nas siądą, bo może i nie są wybitnie mocni, ale w madrycie pokazali, że jak chcą to potrafią. W takich spotkaniach trzeba wykorzystać słabość rywala. A my tych słabości mamy dużo. I żebym nie wykrakał, bo jak nasi się pogubią to tam będzie miał kto strzelić. Atak mają jednak troszkę lepszy niż fulham, villa czy birmingham.
Oczywiście odnoszę się do tego, co jest teraz. A teraz jest chaos, chaos i jeszcze raz chaos. Nikt nic nie wie, chyba nawet Ferguson. I to w okresie, gdzie zawsze szło nam świetnie.
Jak jakiś cudem złapiemy formę to wciąż będziemy faworytem tego dwumeczu. Jednakże o wiele bardziej obawiam się milanu niż interu w tamtym sezonie. My aż tak dobrze nie radzimy sobie w dwumeczach z wielkimi rywalami. W spotkaniach, gdzie nie da się wskazać pewniaka. To tylko ostatnie dwa sezony były wyjątkiem, w sumie ledwie jedna taka konfrontacja-z Barcą w pólfinale. W międzyczasie nie dawaliśmy rady Bayernowi, Realowi i dwukrotnie Milanowi. We wszystkich tych rywalizacjach na wierzch wychodziły nasze problemy.


Fan United od 1992 roku
09-01-2010 20:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #26
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
Z lekka już ochłonąłem, więc parę słów ode mnie. Ferguson to się chyba dopiero obudzi po sezonie, no ale cóż, oceńmy to czym gramy. Generalnie nie mamy pomysłu na grę, w środku pola mamy tylko jednego człowieka, który jest w optymalnej formie. Zresztą podobnie sprawa ma się na skrzydłach, w obronie, na bramce i... nie no w a ataku nie mamy nikogo. Najlepszym dowodem naszego braku kreatywności są momenty, w których do rozgrywania piłki poczuwa się Brown (czyt. długa piłka do Rooneya). Będę brutalny, ale czas starej gwardii już minął. No może Giggsa stać jeszcze na przebłyski, ale Scholesa i Neville'a na pewno nie.

Jedyne czego nie można naszym graczom odmówić, to wola walki. Dziś było widać, że bardzo chcą, no ale jak nie ma człowieka, który się nie boi spróbować indywidualnej akcji zakończonej strzałem z dalszej odległości, tylko woli maksymalnie dwa razy dotknąć piłkę i oddać ją koledze, to tak to wygląda.

Oceny:

Kuszczak - dobre zawody, nie ma czego się przyczepić.

Rafael - w defensywie się nie napracował, lecz mimo to był niepewny. Poza tym słabo jak na niego z przodu.
Evans - kręcili nim, aż smutno.
Brown - może trochę lepiej, jednak jeśli dalej będzie tak grał, to w końcu ujrzy tą czerwień.
Evra - MOTM. Chciał jak wszyscy, ale to jemu najwięcej wychodziło.

Valencia - również dobre spotkanie, ale nie za bardzo z kim miał grać.
Fletcher - przerwa?
Scholes - już pisałem.
Carrick - obecnie nasz najlepszy CM.
Park - on tu zostanie do końca kariery, co tam, że się skompromitował, grunt że biegał.

Rooney - zmarnowana setka, poza tym był dokładnie kryty.

Diouf - narazie to się dowiedziałem, że jest naprawdę szybki
Giggs - nic szczególnego.

Aha, bym zapomniał, dla mnie niedorzeczne jest, jak sędzia mógł doliczyć tylko 6 minut.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
09-01-2010 20:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kamill Offline
Member
***

Liczba postów: 219
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 2
Post: #27
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
paolo napisał(a):Debiut Dioufa przeciętny, trudno było dostrzec Norwega z piłką przy nodze. Spędził na boisku 15 minut, więc to go w jakiś sposób usprawiedliwia.

Skoro to jego debiut to powinien się jakoś pokazać i te 15 minut mogło mu starczyć. Powinien dać z siebie wszystko, latać jak głupi. Ktoś liczył na niego przy rzutach rożnych, niestety nic nam to nie dało.

Form Is Temporary, Class Is Permanent
09-01-2010 20:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #28
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
Viking napisał(a):
paolo napisał(a):Debiut Dioufa przeciętny, trudno było dostrzec Norwega z piłką przy nodze. Spędził na boisku 15 minut, więc to go w jakiś sposób usprawiedliwia.

Skoro to jego debiut to powinien się jakoś pokazać i te 15 minut mogło mu starczyć. Powinien dać z siebie wszystko, latać jak głupi. Ktoś liczył na niego przy rzutach rożnych, niestety nic nam to nie dało.

A widziałeś choć jedno dobre dośrodkowanie z rożnego po wejściu Senegalczyka?

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
09-01-2010 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
matys Offline
Reputacja: 1000
*****

Liczba postów: 3,225
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 7
Post: #29
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
Viking napisał(a):Ktoś liczył na niego przy rzutach rożnych, niestety nic nam to nie dało.
Ja. Tylko, że jak wszedł Diouf, to nie było ani jednego rożnego, ani wolnego w pobliżu bramki, ani jednego dobrego dośrodkowania. Nie żebym go usprawiedliwiał, bo jak on tylko skakać do góry umie, to krzyż na drogę.

My mate told me that I just don't understand irony.

Which was ironic because we were at a bus stop at the time.
09-01-2010 21:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kamill Offline
Member
***

Liczba postów: 219
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 2
Post: #30
Re: PL: Birmingham City 1-1 Manchester United (09.01.2010)
No nie, niestety, w ogóle to chyba żadne nie było dobre. Nie rozumiem czemu Giggs je tak w końcówce rozgrywał.

Form Is Temporary, Class Is Permanent
09-01-2010 21:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości