Jak spisują się byłe Diabły?

[Lasq]

Tevez chyba jeszcze przez jakieś 7 godzin jest Chociaż nie wiem czy kontrakt jest do 30 czy włącznie z 30

[matys]

A nie do 30 maja?

[BartiMU]

fidain napisał(a):Chociaż nie wiem czy kontrakt jest do 30 czy włącznie z 30

Włącznie do 30

matys napisał(a):A nie do 30 maja?

Absolutnie nie ponieważ okenko transferowe zaczyna się 1 lipca

[Lasq]

Google twierdzi, że nie:

http://www.google.pl/search?q=Tevez+con ... art=0&sa=N

[matys]

BartiMU napisał(a):Absolutnie nie ponieważ okenko transferowe zaczyna się 1 lipca

No i co z tego? Nie może mu się wypożyczenie skończyć poza oknem transferowym?

[Chudy]

może wszystko zależy od umowy.

[Tomek91]

Cytat:- Ferguson wciąż wierzy, że będę grał w przyszłym sezonie w United. Myśli, że wrócę – mówi Tevez.

- Wiem, czego chcę i wiem również to, że Ferguson mnie nie szanował jako zawodnika. Zanim Berbatow trafił do Manchesteru mówił mi: „Będziesz pierwszym napastnikiem, więc spokojnie”. Okłamał mnie! Dlatego nie wrócę do United.

- W przyszłym sezonie chcę strzelić United bramkę. Przysięgam, że nie będę cieszył się przed kibicami „Czerwonych Diabłów”, ale wykrzyczę moją radość Fergusonowi prosto w twarz.

- Możecie być tego pewni. To będzie najpiękniejsza rzecz, którą zrobię w futbolu – kończy Tevez.

A temu jeszcze mało. Jak tak dalej pójdzie to za jakiś czas ktoś napisze książkę, w której będą wszystkie zażalenia Teveza. Czy on nie wie, gdzie są jakiekolwiek granice przyzwoitości? No ile można rozpaczać i skarżyć się gazetom na wciąż ten sam temat? Mam nadzieję, że to jego ostatnia taka wypowiedź pod adresem Fergusona.


E: źródło "The Mirror"

[Adis]

Jeśli to są rzeczywiście jego słowa, to nawet nie ma sensu tego komentować.

[Foster]

Cytat:Jeżeli zagram dla Manchesteru City, to nie sadzę, by kibice United odczuwali, że jestem zdrajcą - powiedział Tevez. - Muszą pamiętać, że o ile mi wiadomo zostałem wyrzucony z klubu i teraz przestudiuję najlepsze oferty. Cała sytuacja jest następstwem tego, że nie mogłem już dłużej znieść mojej sytuacji w Manchesterze United.

Śmiech na sali...
Mam nadzieję, że gdy Carlos "Prawdziwy Czerwony Diabeł" :lol: Tevez pojawi się na Old Trafford w koszulce City zostanie godnie przywitany :twisted:

[Miko]

Ostatnio zamiast trenować przed nowym sezonem aby mógł mieć iluzoryczne szanse na bramkę przeciw United, to on się bawi w piłkarza "Diabeł z ości", któremu stałą się krzywda. Oczywiście, że kibice mu wybaczą, do tego nawet się ucieszą jak sobie pokrzyczy do Fergiego, na pewno Carlito. 8-)

[panopticum]

No kurde, to że przejdzie co City to jeszcze da się wybaczyć. Ale obrzucanie gnojem sir Alexa... Chyba go posrało. Może ci co zakłócali przemowę Fergusona też to przełkną, ale czas pokazał jak ciężkimi frajerami są.

[Kula]

Tylko, się teraz misie gdzieś pochowały po dziurach. Choć jeszcze dwa dni temu u nas na SB czytałem, że ktoś za nim tęskni...ale to zrozumiałe jak się nie ogląda spotkań tylko Taniec z Gwiazdami

[sebos_krk]

Teraz trzeba docenić styl w jakim pożegnał się z klubem i Fergusonem Cristiano Ronaldo. Widać, że niektórym brakuje klasy. Szczególnie Argentyńczykom.

[Adis]

komentarz z redcafe.net bardzo trafiony:

He must have lost that dummy ...

He really needs it at the moment.

Powinien już rzeczywiście skończyć. :roll:

[matys]

Cytat:Cristiano Ronaldo made a flying visit to Manchester to say goodbye to his old boss Sir Alex Ferguson.

The star striker got a private jet from Portugal for a discreet meal with the United manager, who he called his “second father”.

They met at one of Sir Alex’s favourite restaurants in the swish Alderley Edge Hotel, just a few hundred yards from Ronaldo’s former home in Cheshire.

A source at the hotel said: “It was a low-key affair. Cristiano just wanted to say thanks for everything Sir Alex had done for him.”

Sir Alex paid a gushing tribute to the 24-year-old footballer following Monday’s meal.

He said: “Cristiano has been a marvellous player for Manchester United. His six years at Old Trafford have seen him develop into the best footballer in the world. He has been a major factor in the club’s success and everyone here wishes him well in his future.”

A tak, w przeciwieństwie do Czerwonego Diabła Teveza, zachował się zdrajca Cristiano Ronaldo.