Cytat:Przypuszcza się, iż napastnik Manchesteru United, Wayne Rooney wystąpi w środowym meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium.
Oficjalnie napastnik reprezentacji Anglii miał zostać wyłączony z gry na 2-3 tygodnie z powodu kontuzji kostki, której nabawił się w meczu na Allianz Arena z Bayernem.
Podczas wczorajszego spotkania widać było Rooneya zasiadającego w loży vipów w specjalnym bucie, ochraniającym jego kontuzjowaną kostkę. Można też było odczytać z twarzy Wayne'a, iż bardzo chciałby pomóc kolegom w poprawieniu wyniku, więc występ w środowym meczu jest jak najbardziej możliwy.
Rooney jak mało kto, znacznie szybciej wraca do zdrowia po kontuzji, to też deklaracja Wazzy, iż wystąpi w środę nikogo chyba nie zdziwi. Co więcej, po powrocie z Monachium, Rooney ani razu nie wypowiedział się o stanie swojego zdrowia.
Do meczu na Old Trafford w Lidze Mistrzów pozostało 4 dni, więc klubowi lekarze zrobią wszystko, by Rooney mógł wystąpić z Bayernem.
Rooney ma nadzieję, iż intensywne leczenie pozwoli mu zagrać chociaż część spotkania z Bawarczykami.
Tajemniczy informator z United powiedział: "Rooney jest nastawiony bojowo i będzie chciał zagrać z Bayernem."
Ja mówię temu zdecydowane: nie. Występ z niedoleczonym urazem mógłby się skończyć poważniejszą kontuzją, która mogłaby wyeliminować go z gry do końca sezonu.
Co do meczu, wierzę w naszych chłopaków, wierzę, że są w stanie się zmobilizować i wygrać to spotkanie. Musimy od pierwszych minut przejąć inicjatywę i jestem pewny, że nawet jeśli szybko zdobędziemy bramkę, to nie popełnimy tego samego błędu, co w pierwszym starciu. Jeśli zagramy tak jak w drugiej części z Chelsea, to jestem spokojny o wynik.
VDS - Neville/Rafael, Rio, Vida, Evra - Valencia, Carrick, Giggs, Fletcher, Nani - Berbatow/Macheda.
Bramka - oczywista sprawa. W obronie wszystko wiadomo poza prawą flanką. Neville zagrał co najmniej dobre zawody z Chelsea, tylko pytanie, czy wytrzyma kondycyjnie. Ja mimo wszystko wolałbym zobaczyć Rafaela. W pomocy raczej też wszystko pewne, tylko nie wiadomo, czy Giggsy zagra drugi mecz z rzędu, możliwe, że w jego miejsce ujrzymy Parka. W ataku ja bym postawił na Machedę, ale zobaczymy Berbatowa.