premislav napisał(a):Wczoraj to chyba nieźle chłopaki popili, Evra rzygał, potem Nani... Ale bramka portugalczyka bardzo ładnej urody. No i 3 punkty to cieszy.
Wkurwia mnie takie pierdolenie... Mieli problemy żołądkowe, a większość od razu, że "nieźle popili". Sorry, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że przed takim meczem Pat poszedł się napić, bo miał taki kaprys.
Kwas napisał(a):Jeszcze słówko o Rafaelu. Jaki by niedoświadczony był, to powinien wiedzieć, że nie może opuszczać słupka, gdy piłka jest w górze po dośrodkowaniu z cornera. A ten sobie wychodzi i pada gol dla rywala. Mogło nas to nieźle pozamiatać.
Ja to widziałem trochę inaczej. Wydaje mi się, że Brazylijczyk bał się wziąć tą piłkę na ciało, bo wiedział, iż może to się skończyć zagraniem ręką, karnym i czerwoną kartką, więc wolał spróbować wybić piłkę nogą. Jednak nie zmienia to faktu, iż decyzja była błędna.
Teraz już o meczu. Fragmentami było fajnie, lecz były też momenty słabsze. Generalnie za kolorowo nie jest u nas ze skutecznością, jak nie ma Wayne'a. No bo w sumie, to chyba poza Roo to w składzie mamy tylko jeszcze Naniego, który jest w stanie przekroczyć granicę 10 bramek w sezonie. (Tak, tak, przecież Berba też przekroczył!)
Co najważniejsze, wygraliśmy trudne i bardzo ważne spotkanie i teraz trza czekać na to co pokaże Chelsea.
Oceny:
VDS - bez zarzutu.
Rafael - fajnie w ofensywie, w obronie średnio + błąd przy bramce dla Totków. Poza tym wydawało mi się, że gdzieś tak od 65 minuty grał z jakimś urazem, a może też niestrawności?
Evans - drugi bardzo dobry mecz. Jak to jest on już na dobre zaleczył ten uraz? Bo gra dużo lepiej, niż przed przerwą.
Vidić - j.w.
Evra - świetne zawody, bardzo aktywny w ofensywie, solidny w obronie, choć wiele pracy nie miał
Scholes - niemrawy początek, potem dużo lepiej.
Fletcher - na poziomie, do którego przyzwyczaił.
Giggs - słabo.
Valencia - oby nic poważnego.
Nani - na lewym skrzydle jest dobry, ale na prawym... zaryzykuje stwierdzenie, że jest jednym z najlepszych na świecie.
Berbatow - no cóż, znów zawiódł.
Zmiany:
Carrick - chyba może już się udać na urlop.
Macheda - dziecko szczęścia, znów nam pomógł.