Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Faworyt, czarny koń czy rozczarowanie?
Foster Offline
Super Moderator
******

Liczba postów: 5,912
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 70
Post: #7
Re: Faworyt, czarny koń czy rozczarowanie?
Niemcy? Na pewno nie. Obrona dziurawa jak szwajcarski ser i brak dobrego napastnika. Gomez i Klose grzeją ławkę w Monachium, Cacau to średniak, Podolski w tym sezonie strzelił aż 2 bramki. Pozostaje im jedynie Kiessling, choć on ostatnio obniżył loty... A Kevin Kuranyi napastnik, który rozgrywa jeden z lepszych sezonów w swojej karierze jest poza kadrą <świr>

Ja oczywiście jestem za Anglikami i wierzę, że są w stanie wygrać. Jak tylko Terry i Rio zepną dupy to mają dobrą obronę. Cashley po lewej, a po prawej? Neville?
Na skrzydłach świetny Ashley Young, po drugiej stronie jakiś Lennon, w środku Barry, Milner, a przed nimi Lampard i z przodu Rooney. I heya! Smile Nie no, ale jak zepną dupy to mają szansę.
A jeśli nie Anglicy to Holendrzy, a jeśli nie oni? To na chuj te mistrzostwa Big Grin

<ONE CLUB> <MANCHESTER UNITED> <ONE LOVE>


Mój Blog: Pod presją czasu
07-05-2010 12:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Re: Faworyt, czarny koń czy rozczarowanie? - Foster - 07-05-2010 12:15

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości