Gratz chłopaki za zajebiście ironiczne posty, oplułem monitor i uśmiałem się jak norka. <cwaniak>
Cytat:Nie mam zastrzeżeń do O'Shea, bo nie zagrał źle, ale brakowało tych błyskotliwych akcji lewą stroną, które zawsze możemy oglądać jak gra Evra.
A z kim O`Shea miał przeprowadzać te błyskotliwe akcje, skoro dreptał tam strasznie niepewny Macheda?
Anderson blisko 1/4 podań niecelna. Tak być nie może. Zdecydowanie lepszą opcją obecnie jest Gibson, którego brakowało.
Padlinę zagraliśmy okrutną i fartem wywieźliśmy remis.