Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
grzeskovviak Offline
Junior Member
**

Liczba postów: 3
Dołączył: Jan 2011
Reputacja: 0
Post: #46
Re: PL: Manchester United - Birmingham City (22.01.2011; 16.00)
wynik wg mnie lepszy niż sama gra Smile naprawdę zadziwia mnie w tym roku Berbatov a raczej jego forma strzelecka Smile w dziale 'pliki związane z MU' można pobrać wszystkie brameczki
22-01-2011 18:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
RedLucas Offline
Haxballowy supersnajper
*****

Liczba postów: 3,132
Dołączył: Jul 2008
Reputacja: 80
Post: #47
Re: PL: Manchester United - Birmingham City (22.01.2011; 16.00)
Fantastycznie się ogląda takie United, po raz kolejny na OT pokazujemy, że w ofensywie to my grać umiemy i gdybyśmy tak jeszcze prezentowali się na wyjazdach, to ahhh... No ale ponoć nie można mieć wszystkiego Wink

VDS - OK

Oszej - dobre zawody, ale dużo roboty nie miał.
Vidić - jeden kiks, poza tym na swoim wysokim poziomie.
Smalling - bardzo pewnie.
Evra - okej, mam nadzieję, że nie kontuzja.

Nani - w pierwszej części znów miał duże problemy z wygrywaniem indywidualnych pojedynków, ale w drugiej połowie już ułożył sobie rywala i jedynie trochę szkoda przeciętnej skuteczności.
Carrick - oby nic poważnego.
Anderson - kolejne dobre zawody, mocny punkt naszego zespołu.
Giggs - masakra, nie jestem w stanie ogarnąć, jak można tak grać w takim wieku.

Rooney - no tylko tego gola zabrakło, poza tym bardzo fajnie. Aczkolwiek zauważyłem, że po tych wszystkich kontuzjach stracił na sprawności fizycznej. Ale to kwestia paru treningów na koordynacje.
Berbatow - cholernie skuteczny! O to chodzi.

Rezerwowi: OK.

"Duma mnie rozpiera. Mike Phelan od początku wiedział o całym przedsięwzięciu, ale nic mi nie powiedział! Chyba powinienem go zwolnić." - Sir Alex Ferguson o niespodziance, jaką było nazwanie jednej z trybun na Old Trafford jego imieniem.
22-01-2011 18:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hotwarty Offline
Member
***

Liczba postów: 118
Dołączył: Nov 2009
Reputacja: 0
Post: #48
Re: PL: Manchester United - Birmingham City (22.01.2011; 16.00)
No i tak to powinno wyglądać zawsze, gdy gramy z zespołami tego formatu. Szybka bramka ustawiła spotkanie, kolejne były tylko kwestią czasu.

Bardzo dobry mecz naszej dwójki napastników, Berbatov dziś najlepszy na placu, idzie na króla strzelców, Rooney swoje od siebie też dołożył ( warto zwrócić uwagę na to, jak zgasił piłkę po wykopie VDS przy bramce nr4, świetna sprawa). Bardzo dobry występ Giggsa, Nani strasznie irytujący, ale bramka go ratuje. Mam nadzieje, że kontuzja Carricka nie będzie poważna, do momentu zejścia bardzo dobrze pracował w defensywie. Anderson dziś bez błysku, ale poprawnie.

Cała linia obrony dziś bardzo pewna, bo też nie miała za wiele pracy. Plus dla Johna za asysty. Z rezerwowych najlepiej, moim zdaniem, zagrał Fabio, po niemrawym początku później było coraz lepiej. Widać, że są z Rafałem po tych samych pieniądzach, kwestia tylko ogrania i zbierania doświadczenia. Mam nadzieje, że odciąży trochę Evre.
22-01-2011 18:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #49
Re: PL: Manchester United - Birmingham City (22.01.2011; 16.00)
Hotwarty napisał(a):Anderson dziś bez błysku, ale poprawnie.

Nasz główny motor napędowy w środku pola.Czego chcieć od niego więcej? W dodatku w obronie też harował przez całe spotkanie.
Zresztą dzisiaj wszyscy zagrali bardzo dobrze, wyjątkiem był Gibson i Nani, chociaż ten drugi w końcowym rozrachunku na plus-->ze względu na bramke.Teraz tylko nie stracić głupio punktów we wtorek

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
22-01-2011 19:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Mubinio Offline
jestę Scholsę.
*****

Liczba postów: 1,128
Dołączył: Apr 2010
Reputacja: 16
Post: #50
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
Najbardziej cieszy mnie to, że Anderson pokazał, że potrafi zagrać dobry, solidny mecz w srodku pola, i to zarówno bardziej z przodu, jak i bardziej z tyłu. I to, że nawet z takim partnerem jak Gibson potrafił ten środek pola zdominować. A swoją drogą Darek zaczyna sie nam objawiać także jako solidny środkowy pomocnik, a nie tylko człowiek z silnym strzałem. Dziś zagrał co najmniej poprawnie, a wg mnie bardzo solidnie. Berbatov na OT jest niesamowity, brak słów. Mimo tego co niektórzy mówią nie jest wcale tak, że Berba nic nie zmienił ostatnio w swojej grze i gra tak jak zaczał to robić w 2008 roku. On naprawdę zaczął się solidnie przykładać do zadań defensywnych - i zasługuje na pochwałę za to właśnie. No i oczywiście za skuteczność. Rooney - no fajnie wszystko, ale 2 setki i zero goli. Sad

Mędrzec bez własnego zdania jest gorszy niż padlina.
22-01-2011 21:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hotwarty Offline
Member
***

Liczba postów: 118
Dołączył: Nov 2009
Reputacja: 0
Post: #51
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
Ruuuuuuuuuud napisał(a):Nasz główny motor napędowy w środku pola.Czego chcieć od niego więcej? W dodatku w obronie też harował przez całe spotkanie.

No, a kto miał być naszym głównym motorem napędowym w środku pola, skoro Carrick grał dwadzieścia parę minut? Gibson?
Na tle Berbatova, Giggsa czy Rooneya niczym się nie wyróżnił. Niewiele zepsuł, ale też dupy w ofensywie nie urwał. Szkolne 3+.
22-01-2011 21:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
michal85 Offline
diabeł wcielony
*****

Liczba postów: 2,667
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 41
Post: #52
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
3+ to można dać Gibsonowi. Anderson miał kilka świetnych, długich piłek. Co ważniejsze - nie tracił futbolówki, potrafił nieźle regulować tempo. Trochę się obawiałem o współpracę Ando-Gibson, ale chłopaki dali radę w czym duża zasługa bardzo dojrzale grającego dzisiaj Brazylijczyka. Co najmniej dobry występ w jego wykonaniu.

Ignorowani:
  • under

Programuję w codeigniter przede wszystkim dla strony internetowe brzesko, ale również dla innych
22-01-2011 21:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Hotwarty Offline
Member
***

Liczba postów: 118
Dołączył: Nov 2009
Reputacja: 0
Post: #53
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
No dobra, może faktyczne 3+ to trochę za ostro, na 4 zapracował. Co nie zmienia faktu, że mnie osobiście w tym meczu nie rzucił na kolana. Miewał już w tym sezonie dużo gorsze występy, ale też i parę o wiele lepszych.
Na pewno + za to, że nie tracił głupio piłki na własnej połowie, mam nadzieje, że będzie to u niego normą. Jednak jego gra do przodu pozostawiła u mnie pewien niedosyt.
22-01-2011 22:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #54
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
Mnie również Anderson nie zachwycił. Zdarzały mu się o wiele lepsze występy w tym sezonie. Dziś zanotował 11 strat, kluczowych podań też zabrakło. Większość naszych akcji szła przez Naniego. Anderson zagrał przyzwoicie, ale nie tak dobrze jak niektórzy oceniają. W skali szkolnej daje mu 3+, na 4 imo nie zasłużył.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
22-01-2011 22:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #55
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
michal85 napisał(a):Anderson miał kilka świetnych, długich piłek.
Fajnie, jakby tak dokładne dalekie piłki posyłał przy 0-0, czy 1-0. Ale mecz całkiem całkiem, podobał mi się w defensywie. Chociaż te jego złe zagrania czasami aż rażą po oczach...

Ruuuuuuuuuud napisał(a):Zresztą dzisiaj wszyscy zagrali bardzo dobrze, wyjątkiem był Gibson i Nani
Gibson w miarę pozytywnie, widać że poprawia się z rozegraniem z każdym tygodniem. Natomiast Nani raz po raz szarżował prawą stroną, stwarzał zagrożenie, zabrakło w ostatecznym rozrachunku dokładności, ale także na plus.


mucha napisał(a):Francuz aktywny w ofensywie, ale już jak się zapędza do przodu to przydałoby się trochę więcej efektywności [ 7 ]
Atakując to albo wywalczył rzut rożny, albo znajdował się w polu karnym rywala, albo groźnie wrzucał.

Właściwie nie można mieć do nikogo pretensji, wszyscy dobrze wykonali swoją robotę.
23-01-2011 16:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mucha Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,322
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 3
Post: #56
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
Kwas napisał(a):Atakując to albo wywalczył rzut rożny, albo znajdował się w polu karnym rywala, albo groźnie wrzucał.

No właśnie. A jednak jak już atakuje to mógłby się przyłożyć do podania, bo tak naprawdę większość piłek jest łatwo wybijana przez obrońców. Oczywiście nie oczekuję żadnych cudów, bo wiadomo, że w natłoku obrońców ciężko zagrać celnie. Dlatego piszę o tym, że fajnie by było, gdyby z tych jego wrzutek coś wyszło.

Take me home,
United Road,
To the place I belong,
To Old Trafford,
To see United,
Take me home, United Road.
23-01-2011 16:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lukas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,737
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 9
Post: #57
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
Bardzo miło mnie wczoraj zaskoczyli nasi piłkarze. Oczekiwałem jakiegoś nudnego spotkania a tutaj taka kanonada. Ten mecz bardzo dobrze pokazał jak bardzo ważna jest wcześnie strzelona bramka, która ustawiła całe spotkanie.
Takie United chciałoby się widzieć zawsze- pewne i solidne w obronie a także zabójczo skuteczne w ataku. Zdecydowane i zasłużone zwycięstwo naszych piłkarzy, goście nie stanowili dla nas żadnego zagrożenia- od święta znajdowali się w pobliżu naszego pola karnego.
Odnośnie zawodników to najlepiej zaprezentowała się nasza przednia formacja. MOTM zdecydowanie Berbatow: 3 bramki, cały czas aktywny, podejmujący dobre decyzje, a i ten leniwy przechwyt, po którym padła bramka Giggsa piękny :-D
Rooney również miał duży wkład we wczorajszy sukces: 2 asysty, piękne przejęcie piłki po zagraniu VDS i odprowadzenie jej do asystującego Giggsa, szkoda że nie zakończył spotkania z bramką na koncie- należało mu się.
Giggs- świetnie, widać że nadal cieszy się grą, wprawdzie w tym sezonie gra różnie ale wczoraj pokazał że dokładne podania nadal nie są mu obce i że ma jeszcze siły by pomykać na lewym skrzydle
Nani- aktywny, starał się bardzo, próbował różnymi sposobami przejść zawodników gości- z różnym efektem, strzały też tak sobie, za bramkę +, ale wszyscy wiemy że potrafi grać jeszcze lepiej.

Nikt i nic na świecie nie wywołuje u mnie tyle emocji co Manchester United.
I za to kocham ten klub.
23-01-2011 16:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Jaroldz Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,903
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 10
Post: #58
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
Dorzucę coś jeszcze od siebie:

VDS- dobry mecz, nie musiał się wysilać w tym meczu.
O'Shea- nawet dobry występ tego zawodnika. W miarę pewny w defensywie, a nawet próbował się udzielać w ofensywie. Dobrze zastąpił Rafaela.
Smalling- coraz bardziej podoba mi się ten obrońca. Pewny, silny fizycznie, dobrze rozumie się z Vidiciem.
Vidić- poza jednym kiksem kolejny dobry występ Serba.
Evra- dobry mecz w wykonaniu Francuza, ale kiedy zapędza się do przodu, to później jest strasznie niedokładny, zbyt chaotyczny.

Nani- biegał, strzelał, kiwał i przez długi czas nic mu nie wychodziło, aż w 75 minucie meczu w końcu udało mu się zdobyć tego gola, którego próbował zdobyć przez cały mecz. Powinien jednak poprawić wykończenie akcji, bo niektóre jego złe zagrania nie powinny mu się przytrafiać.
Carrick/ Gibson- do momentu zejścia dobry występ, później w jego miejsce wszedł Gibson i nie wyróżnił się czymś szczególnym.
Anderson- w chwili obecnej nasz najlepszy środkowy pomocnik, stał się bardzo ważną postacią w składzie. Oby tak dalej!
Giggs- kiedy zobaczyłem, że znów Walijczyk gra od pierwszych minut, myślałem, że zagra tak jak z Tottenhamem. Myliłem się jednak i Ryan rozegrał bardzo dobry mecz. Mimo swoich lat nadal prezentuje wysoki poziom.

Rooney- znów biegał, rozgrywał, cofał się do obrony, podawał, asystował, ale znów nie zdobył gola. Mimo wszystko kolejny dobry mecz Wayne'a.
Berbatov- zawodnik meczu, grał tak, jak od niego wszyscy oczekują. Od początku meczu chciał brać udział w każdej akcji United, pokazywał się. Taki Berbatov mi się podoba. Mógłby tylko tak grać częściej i zdobywać bramki w prawie każdym meczu, a nie kilka co parę spotkań.

Manchester United champions of England for the 19th time!

"We'll keep the red flag flying high, couse Man United will never die"
24-01-2011 14:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ruuuuuuuuuud Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,083
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 48
Post: #59
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
Kwas napisał(a):Gibson w miarę pozytywnie, widać że poprawia się z rozegraniem z każdym tygodniem.

Z jakim znowu rozegraniem? Na mnie kilka podań do skrzydła nie robi wrażenia.A przyjrzyj się proszę, jak on porusza się po boisku.Bezmyślnie w porównaniu z Ando.Brazylijczyk pokazywał sie do gry, wybiegał na wolne pole, a Gibson plątał sie gdzieś między pomocnikami przeciwników.Dziwie sie troche, a z drugiej strony mi szkoda, że nie zauwazyliście roli jaką odegrał Anderson w meczu z Birmingam.Nie przepadałem za nim, ale teraz naprawde gra dobrze, takiego środkowego pomocnika właśnie potrzebujemy!

"Saha looks lively, Rooney is always a danger, Giggs is evergreen, and Scholes is linking it all up... Chelsea? Who are they?"
24-01-2011 17:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Kwas Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 974
Dołączył: Apr 2009
Reputacja: 12
Post: #60
Re: PL: Manchester United 5-0 Birmingham City (22.01.2011)
Gibson to człowiek dopiero przebijający się do pierwszej drużyny, także jego prawdziwą wartość powinniśmy poznać za jakiś czas. Z tego względu należy na niego spojrzeć pod innym kątem, niż na takiego Andersona, od prawie 4 lat bywalca 17 osobowej drużyny. Oglądając w sobotę po południu mecz odniosłem wrażenie, że Darron był tragicznie słaby. Obejrzałem drugi raz i zauważyłem pozytywy. Potrafił zagrać do przodu, widać, że myślał, nie wykonywał bezsensownych zagrań. Metoda małych kroków. Poprawia się i temu zaprzeczyć nie możesz.
24-01-2011 17:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości