Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Kto powinien odejść z zespołu Czerwonych Diabłów?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40
Cristofer napisał(a):Szkoda tylko, że umierają tacy piłkarze jak Giggs
Ta kurwa, umierają. <świr>
A ja się cieszę, że CR7 odchodzi.
Fakt, strzelał bramki, nawet przypadkiem zdarzało mu się asystować, robił wynik.
Ale to wszystko nie przeszkadzało mi, żeby przez 90% oglądanych meczów patrzeć na tą mordę z obrzydzeniem.
Finezja nie może przesłaniać braku charakteru.
Tylko, ktoś go musi zastąpić...Pytanie, kto? Ribery, który nie chce iść do Angli? Tosic i Nani, którzy jeszcze nie są przystosowani do gry w pierwszym składzie? Szybcy, ale filigranowi Young, czy Lennon? Utalentowani, lecz nie doświadczenie Douglas i Alexis Sanchez? Trzeba będzie kompletnie zmienić styl naszej gry i tym razem oprzeć ją na Rooneyu, nie na Ronaldo jak było dotychczas. Zauważcie, że to Ronaldo był przy piłce najwięcej czasu, gdy nam nie szło...Czas pokaże...
Ktokolwiek go zastąpi, trudno będzie znaleźć kogoś z mniejszymi jajami.
Breakthru napisał(a):Ktokolwiek go zastąpi, trudno będzie znaleźć kogoś z mniejszymi jajami.

Jak dla mnie ni to śmieszne, ni to wnoszące coś do tematu.


Jakikolwiek skrzydłowy nie przyjdzie do United, ktokolwiek nie dostanie "7" to będzie porównywany do Ronaldo i nazywany jego następcą. Tym samym był właśnie Portugalczyk, kiedy odszedł Becks.


Najwięcej mówi się o Valencii, ale moim zdaniem jeden nowy skrzydłowy to za mało. Jak dla mnie Young jest dobrym pomysłem, ale nic o jego transferze nie słychać, w innym temacie niektórzy wyrażają swoje nadzieję, że SAF w ten sposób chce sprowadzić go po cichaczu, ja jednak uważam, że on po prostu o niego się nie stara, a szkoda. Nasze skrzydła z jednym nowym skrzydłowym byłyby skromne: Park, Nani, Tosić,Valencia?,ktoś jeszcze?(Giggs to już środkowy pomocnik z prawdziwego zdarzenia). Nie skreślałbym Naniego. Fakt, miał słaby sezon, ale nie powinno się go skreślać od razu.

Dalej, potrzeba napastnika. Najgłośniej jest teraz o Benzemie, ale jak dla mnie lepszym rozwiązaniem byłby Agbonlahor. Czemu? Po pierwsze, Francuz jest w Lyonie pewniakiem, a w United nie miałby gwarancji gry zawsze w pierwszym składzie i nie ma pewności, czy nie zacząłby skarżyć się mediom jak Tevez :/ Ponadto gracz Villi byłby zdecydowanie tańszy, choć teraz z pieniędzmi na pewno problemów by nie było. Obaj są graczami młodymi, więc byłby z nich pożytek na kilka dobrych lat. I choć jak mówiłem, że wolałbym Anglika, to nie będę smutny jak trafi do nas Benzema. Jak dla mnie jeden z tych dwóch napastników powinien zasilić szeregi United.

A czy jeszcze ktokolwiek powinien odchodzić poza Tevezem i Ronaldo? Zdecydowanie nie!
Ja tylko w ten mało subtelny sposób chciałem podsumować moje odczucia co do Ronaldo w koszulce MU i zasugerować, że potrzebujemy lidera. Bo na obecną chwilę lidera nie mamy.

Poza tym, to temat kto powinien odejść a nie kto powinien żelusia zastąpić.
Ferdinand, Giggs, Neville, Rooney - fakt, deficyt liderów.
michal85 napisał(a):Ferdinand, Giggs, Neville, Rooney - fakt, deficyt liderów.
raczej nie chodziło o lidera mentalnego, a piłkarza, który potrafi poprowadzić zespół do kolejnych triumfów w Anglii i Europie. Teraz moim zdaniem czas na Wayne'a Rooneya. Dojrzał do tego.
Od momentu przyjęcia 10-tki na plecach stało się jasne , że to właśnie on będzie odgrywał kluczową rolę w zespole. A czy już dojrzał do tego przewodnictwa to raczej nie ulega wątpliwości.

Niby Nani grał padakę , był tym przewidywanym do odstrzału ale jednak nic z tego. Nic nie słychać o jego odejściu poza tą wymianą ze Sportingiem. Zapewne Portugalczyk otrzyma kolejny kredyt zaufania na następny sezon. Oby tym razem go nie zmarnował.
Może gdyby Ronaldo został ale on ląduje w Realu więc sprzedaż Naniego bądź wymiana na jakiegoś innego zawodnika ze Sportingu byłaby małym samobójem. A tak możemy mieć nadzieję, że sir Ale Ferguson widzi w nim ukryty lepszy 3 sezon w United.
Rzeczywiście, Rooney jest fantastycznym liderem. I to nie tylko czysto mentalnym, ale też takim pod względem sportowym :lol:. Ludzie, przecież koleś ma takie wahania formy, że to się w głowie nie mieści. Pięć meczów świetnych, pięć beznadziejnych. Oczywiście, możemy rzucać patosem typu: "Grał pod Ronaldo", ale to akurat nie jest prawdą, bo niemal przez cały sezon CR grał sam pod siebie. Wayne - oczywiście, umiejętności ma ogromne, ale jest tak strasznie chimeryczny, że ja po prostu nie widzę go jako kogoś, kto przez cały sezon będzie prowadził United od triumfu do triumfu. Ronaldo od trzech sezonów prezentował znakomitą, równą formę (oczywiście poza nielicznymi wyjątkami). Anglik zaś przeplata fantastyczne występy po których wszyscy padają mu do stóp z meczami słabymi, gdzie pałęta się Bóg wie gdzie, nie strzela, traci i... po prostu nie jest sobą.

Już przed sezonem 2008/2009 robiliśmy z Rooneya nowego przywódcę (część kampanii - "Ronaldo slave - out"), ale co z tego wyszło? Niewiele. OK., Wazza strzelił trochę więcej goli, ale przypomnijmy sobie chociażby początek sezonu w jego wykonaniu i mecz z Zenitem. Bez Ronaldo Rooney sam tracił mnóstwo na wartości. Później się rozkręcił, zaczął strzelać, ale nadal zdarzały mu się małe (ale jednak!) passy bez gola i bez błysku.

Sam bym chciał, by Wayne zaczął grać na miarę tego, czym Bóg go obdarzył, ale... powoli zaczynam wątpić, że to kiedykolwiek nastąpi. Mam olbrzymią nadzieję, iż się pomylę, ale z tego co widzę, z tego co oglądam, czuję że Anglik w jakiś chujowy sposób się zablokował i... kaplica. Drugi sezon ligowy z rzędu w którym strzela bagatela dwanaście bramek. To trochę mało. Fakt, grał na skrzydle, na jakichś pozycjach na których występować nie chciał, ale przecież grał często i powinien chociaż dobić do tych piętnastu trafień. Cieszy mnie jednak to, że Roo przestał notorycznie marnować po dwie, trzy setki na mecz. Widać postęp względem sezonu 2007/2008, gdy często mnie doprowadzał do szału, ale... Oj, po prostu jakoś dosyć mam zapewnień, iż Wayne zacznie ładować po trzydzieści goli na sezon. Niech będzie liderem, życzę mu tego z całego serca - ale póki co w to nie wierzę. Obym się mylił.
Rooney był fantastyczny w sezonie 2005/2006 kiedy głównie dzięki niemu niemal do końca walczyliśmy o Majstra z CFC. W poprzednim sezonie, pomimo tego, że kontuzje mu doskwierały, był na pewno nie gorszy niż Ronaldo.

Zarzutów o chimeryczności nie kupuje. Nawet jak nie strzela bramek to częstokroć jest jednym z naszych najlepszych zawodników. Potrzebuje wprawdzie czasami trochę czasu, aby wrócić do siebie po kontuzji, ale kiedy już dojdzie do siebie to beznadziejnych występów nie notuje. Nawet kiedy jest rzucany po dziwacznych pozycjach jest nadal w wielu wypadkach pożyteczny. Jeśli drużyna będzie ułożona pod niego, a Rooney będzie miał więcej swobody to Wazza pokaże jeszcze więcej. Jestem pewien.
A takie tam pierdolenie, w kadrze Anglii nie ma Ronaldo, a Rooney dobrze tam gra. Skoro Capello umie ustawić dobrze zespół z Rooneyem, to Ferguson też potrafi. Nie ma Ronaldo, to Wazza wróci na swoje miejsce i będzie ładował znowu bramki.

Co do chimeryczności, to przesada, nikt nie jest non stop w formie. Ronaldo też miewał słabe momenty, choć nawet gdy grał grubo poniżej oczekiwań potrafił strzelić bramkę a wtedy się wybacza.
fidain napisał(a):W każdym razie i tak jest ciasno bo jest jeszcze Tosić, który też swoje szanse by chciał pewnie zacząć dostawać. Wydaje mi się, że ktoś z tej trójki (Obertan, Nani, Tosić) będzie musiał odejść i chyba najbliżej ma Nani Wink

Ale tylko pod warunkiem, że mamy w zamian zaklepanego Younga albo Riberiego. Już teraz ta lewa strona przeraża, a co dopiero jakbyśmy zostali z samym Tosiciem(on jest lewoskrzydłowy, ta?) i Parkiem :shock:

Na prawej mamy Valencie, Obertana, Parka, Hargo i z tego co czytam to po prawej stronie goni też Ljajić, więc wygląda to conajmniej przyzwoicie.
no ale od biedy Valencia chyba da rade na lewej stronie.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40
Przekierowanie