Hubson napisał(a):ale mow sobie co chcesz.. i tak jest to malo warte.. szkoda ze ban niczego cie nie nauczyl
Mało warte
Widać boli cię mocno skoro najpierw piszesz na SB teraz przypomniałeś sobie że minusów nie dają to odważyłeś się na napisanie posta.
Buttner też miał dobre mecze to znaczy że jest kozak? Otóż właśnie Smalling to miał czasem dobre mecze ale nie kapitalne, ot Anderson też miał kapitalniejsze niż Smalling kiedykolwiek i co? No właśnie mało warte te twoje argumenty. Fergie puszczał Smallinga na bok by podwyższyć blok obrony ot co, jako obrońca fatalnie się ustawia i katastrofalnie gra piłką. Ot przeciętniak.
Będę miał na uwadze że ban ma za zadanie nauczyć użytkownika by mówił same superlatywy o wszystkich zawodnikach MU tylko jechać Rooneya jak burą sukę, nikt mnie nie uprzedził. Ot Ban był wyłożony przez kółko adoracji nic wspólnego z rzeczywistością, nie żebym płakał z tego powodu i tak nie będę tu długo
samcro napisał(a):jechać Rooneya jak burą sukę
Niestety twoja nieudolna proba podgladania tego co sie dzieje na forum spełza na niczym. Gdybys mial jakikolwiek poziom i nie wylapal bana to moze czytajac to co tu piszemy to bys wiedzial ze wielu w tym sam michal przyznalo ze dobrze ze Rooney wraca bo Mata grał słabo. Ale oczywiscie wiesz lepiej. To tobie brakuje argumentow ja swoje zdanie uzasadnilem, a ty potrafisz tylko jechac po zawodnikach albo ludziach tutaj. Nic wiecej w tym temacie nie na pisze. Smalling grywał takie mecze o jakich Vlaar moze zapomniec. Anderson to pomocnik w dodatku rodem z Brazylii, nic dziwnego ze jakosciowo mogl dawac wiecej. Smalling sie fatalnie ustawia...? Błagam, a co powiedzieć o ostatnim sezonie Rio czy Vidica..? Równie dobrze to może być wina trenera a nie samego zawodnika.
A ban był włożony boś gówniarz i kompletnie brak ci jakiegokolwiek poziomu i nie kółko miało cię dość bo bana dostałes od intela ktory w nosie ma twoje sprzeczki z calym swiatem. Kółko to sobie tworzysz z underem i widze ze ruud chce tez dolaczyc, jak sie plusujecie za jakies banały to proszę zamilcz na temat minusów. Chyba ze wtedy kompletnie nie bedziesz mial co napisac...
Cytat:Smalling grywał takie mecze o jakich Vlaar moze zapomniec.
Podaj te mecze
Widać nawet widzałeś Vlaara ze 2 razy i tyle.
Nawet Vidić był lepszy od smalla sezon temu. Koleś nawet nie jest w top 20 stoperów na świecie a pieklisz się jak by się krzywda stała. Clev też przez takich jak ty był uznawany za kozaków poszedł do Aston Villi i gra marnie, z Chrisem byłoby to samo. Ot miał dobre mecze bo MU grało dobrze to żaden lider tylko zwykly grajek którego już teraz Blackett czy Mcnair mogą zastąpić.
Ot uważam że Smallinga można bez żalu za 10 mln sprzedać, za darmo mamy Mcnaira i Blacketta na jego miejsce i te 10 zainwestować w innego obrońcę.
Mówisz że mówię o ludziach? Podaj gdzie wymieiłem w poście kogoś? Nie wymieniłem nikogo a ty od razu wymieniłeś nicki jakbyś myślał że wiem o czym mówię
Bolą cie te plusy, mam więcej bo się lepiej znam pogódź się z tym.
Prawda jest taka, że Smoła miał zajebiste wejście do United, którego nikt się nie spodziewał. Dodatkowo początkowo całe piłkarskie rzemiosło chłonął jak wysuszona gąbka. Potem jednak zaczęły się kontuzje, rzucanie po prawej obronie i rzeczywistość jest taka, że od dwóch lat Chris stoi w miejscu, albo wręcz cofa się w rozwoju. I teraz gdh nadchodzi sezon prawdy dla niego, pierw znów się leczy a teraz ten mecz z City... Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale ja cierpliwości do niego mam coraz mniej, choć talent ma. Może nie wybitny ale naprawdę spory.
Mecz z Chelsea jest niewazny? Zagral tam bardzo dobrze duzo lepiej niz Rojo. Po kontuzji.. Evans po kontuzji wchodzac zagral katastrofe.. ludzie.. badzmy obiektywni
Hubert zastanów się trochę nad tym co piszesz. Wyskakujesz na innego użytkownika z powodu jego opinii na temat danego zawodnika, do której ma pełne prawo. Wyciągasz na wierzch jakieś brudy, co jest zupełnie niepotrzebne.
samcro, "Ban był wyłożony przez kółko adoracji nic wspólnego z rzeczywistością" - jeśli w dalszym ciągu nie wiesz za co otrzymałeś bana to chyba pora zastanowić się nad sobą, a przede wszystkim odsyłam do regulaminu forum. Co więcej nikt Cię na forum nie trzyma siłą i nie zmusza byś tutaj zaglądał i cokolwiek pisał.
Wracając natomiast do dyskusji. Smalling miał bardzo dobre wejście do zespołu, jednak kontuzje mocno wyhamowały jego rozwój. W kwestii Anglika podzielam zdanie Łukasza. Chris to solidny zawodnik, która miał/ma potencjał na bycie naprawdę dobrym zawodnikiem. Potrafi rozegrać naprawdę bardzo dobre spotkania przeciw silnym przeciwnikom. Potrafi nam także zapewnić stabilność w defensywie grając jako prawy obrońca.
Daleki jestem od stwierdzenia, że w meczu z Chelsea był bardzo dobry. Zaliczył udany powrót po kontuzji, ale to nie był mecz w którym nie popełnił błędów. Zagrał lepiej niż Rojo, ale powiedzmy sobie szczerze, że to obecnie nie jest jakiś wielki wyczyn.
Cytat:Ja wiem, czy Smalling taki bardzo dobry? Naprawdę, gdyby wrzucić go do średniej ekipy to nie byłoby widać różnicy między nim a np. Shawcrossem czy innym Caulkerem.
W chwili obecnej różnica między nimi jest taka, że Chris pokazał, że radzi sobie z presją i poziomem gry United. Wymieniona przez Ciebie dwójka nigdy nie miała możliwości tego posmakować, bo sobie po prostu na to swoją grą nie zasłużyła. Dlatego też wyżej stawiam Chrisa niż tych dwóch.
Połowa sezonu w sumie już za nami. I uważam, że to niezły czas żeby pozbyć się Darrena Fletchera. Powiem szczerze, bardzo w niego wierzyłem a jego walkę przeżywałem prawdopodobnie najbardziej spośród kibiców United. Powód? Chorowałem w pewnym momencie na to samo co Fletch. Fakt, że wrócił do wyczynowego sportu jest niesamowity, ale niestety jego czas w United dobiegł końca. Nie tylko dlatego, że po chorobie nie jest tym dawnym Fletchem. Wydaje mi się, że czas takich piłkarzy w futbolu przemija. Potrzebny jest ktoś z lepszym rozegraniem, przerzutem czy prostopadłym podaniem. Darren tego nie gwarantuje, niestety.
Dobrze byłoby wypożyczyć Andana Januzaja. Nasz diamencik prawie w ogóle nie gra, a w tym wieku rozwój jest najważniejszy. Uważam, że należałoby znaleźć mu klub w Premier League(na wypożyczeniach za granicę raczej nie wychodzili nasi piłkarze dobrze, stąd nie chciałbym Sociedad). Przy czym kluczowe jest zapewnienie sobie w umowie wypożyczenia aby grał jak najwięcej, na przykład poprzez bonusy finansowe, np. jeśli Januzaj zagra, to United w większym stopniu partycypuje w jego tygodniówce(Milik miał tak w Augsburgu... ale tam to nie podziałało). Mam nadzieję, że ktoś wypożyczy Andersona choćby po to, żeby zaoszczędzić te kilka funtów. Ciekaw jestem co by było gdyby SAF nie robił z niego defmida, bo kiedyś ten chłopak coś w sobie miał... ale chcę wierzyć, że po prostu jest gówniany.
Latem za to pożegnałbym Johny'ego Evansa. Na pozycji środkowego obrońcy mamy Smallinga, Jonesa, Rojo i Paddy'ego. Evans jest bardzo niepewny, ponieważ regularnie łapie kontuzje, a do tego po prostu przeciętny. Oczywiście, bardzo go lubię bo to wychowanek, ale nie widzę aby miał się rozwinąć i uważam, że nie prezentuje poziomu wymaganego przez MU. Pożegnałbym też Younga.
"Co? Ale on dobrze gra!" powiecie i pewnie macie rację. Widzę jego dobre występy, ale po pierwsze, to nie sprowadzaliśmy go jako bocznego obrońcy, po drugie znam trochę lewych obrońców w tej lidze którzy graliby nie gorzej od Younga i to nie za 120 tysięcy funtów tygodniowo. Serio, nie widzę go w tym zespole. Jest za słaby na skrzydłowego a w tej lidze znalazłoby się 15 piłkarzy lepiej grających jako lewy obrońca.
Zastanowiłbym się nad kwestią ofensywy, a raczej nad tym jaką formacją chce grać Manchester United. Jeśli diamentem, to pożegnałbym Matę. Nie ma miejsca i dla niego i dla Di Marii w wyjściowej jedenastce w diamencie, a nie wiem czy jest sens utrzymywać tak drogiego rezerwowego. Zwłaszcza, że gra diamentem wymaga inwestycji w środek pola(przy czym akurat Strootman nie jest zawodnikiem w którego stronę bym patrzył przy Carrasie i Blindzie). Jeśli miałby zostać Mata to widzę tylko 4-2-3-1. Mata i Di Maria w podobnych rolach po bokach; nie jako skrzydłowi ale boczni ofensywni pomocnicy. Pamiętacie jak Mata grał w Chelsea? O taką pozycję mi chodzi. Pytanie jak Rafael i Shaw poradziliby sobie w takiej sytuacji. Nie dość, że musieliby mocno pracować w ofensywie jako skrzydłowi, to jeszcze mieliby przed sobą zawodników nie grzeszących ofiarnością w defensywie. Między nimi widziałbym Rooney'a ale nie jako "10" tylko "secondary striker". Ale najbardziej chciałbym, aby United grało 4-3-3, jak Real w zeszłym sezonie. W takim ustawieniu błyszczy w pełni Di Maria, Rooney strzeliłby pewnie ze 40 goli w sezonie. Tylko, że do takiej gry brakuje nam dwóch zawodników na skrzydła, a mamy niepotrzebnych RvP i Falcao.
Cytat:Latem za to pożegnałbym Johny'ego Evansa. Na pozycji środkowego obrońcy mamy Smallinga, Jonesa, Rojo i Paddy'ego. Evans jest bardzo niepewny, ponieważ regularnie łapie kontuzje, a do tego po prostu przeciętny.
Tutaj skończyłem czytać.
W ogóle pisanie w grudniu, kogo należy pożegnać latem jest trochę bez sensu. Przed nami jeszcze pół roku grania, a przez ten czas bardzo dużo może się zmienić, czy to na lepsze czy na gorsze. Z kolei wypychanie Fletchera jest smutne... z całą pewnością zostanie z nami do końca kontraktu, a potem odejdzie do słabszego klubu. Bo na nowy kontrakt chyba nie ma co liczyć, niestety. Choć jak pisałem, jest jeszcze pół roku. Już raz wszystkich zadziwił, może teraz będzie podobnie.
Ale żenujące jest wypychanie Fletchera, to jest kibicowanie na zasadzie grasz świetnie - kocham cię jesteś król, nie masz formy to wypierdalaj śmieciu. Gardzę takim zachowaniem a Szkot jest wychowankiem który dał z siebie wszystko i nie będzie robił problemów jak będzie grał mało.
Ale ja go nie wypycham. Gość zasługuje na dożywotnie propsy, ja gościa naprawdę cenię(kiedyś nawet robiłem z nim wywiad przy okazji meczu Polska - Szkocja, podszedł jakiś chłopak w bluzie Liverpoolu na co Darren z uśmiechem "Liverpool? Fuck off") ale piłkarsko daje niewiele. Wolę dać tu szansę młodemu chłopakowi, a Flecz niech znajdzie nowy klub w którym będzie wiodącą postacią.
samcro napisał(a):Smalling? Przeceniany na tym forum niesamowicie, hubsony robią z niego kozaka a typ jest przeciętny .
Dokładnie. Podobnie jest z Evansem. Chłop miał ogromny potencjał, ale jego rozwój zatrzymały kontuzje. Teraz to jest dla mnie również przeciętniak. Niestety.
Edit:
Oj, nie zauważyłem, że dyskusja się tak rozwinęła i to samo napisał już Under. W każdym razie zgadzam sie w pełni z akapitem o Evansie
Fletchera i Younga nie chce oddawać, a akapit o graniu diamentem jest ciekawy, ale ja cały czas jestem zdania, że w tej lidze trzeba grać ze skrzydłowymi. Widać to po naszych ostatnich meczach, bramki strzelamy w większości po akcjach bocznymi sektorami.
Dajmy może czas Evansowi na powrót do formy, a potem oceniajmy jego poziom, dobrze? Facet od kilku dobrych miesięcy nie mógł regularnie grać i trenować, bo przytrafiały mu się jakieś kontuzje. Po takich problemach nie da się z miejsca wejść do składu i grać jak wcześniej. I Evans miał/ma potencjał, który potwierdził w ostatnich sezonach za Fergusona. To on był tym, który prezentował się najlepiej na tej pozycji.
O Samllingu było już dyskutowane, także nie ma co do tego wracać. Ostatnio pokazał, że jest dobrym stoperem, tylko wszystko u niego blokują ciągłe kontuzje.
Też mnie wkurwia wjeżdżanie na Evansa w tym momencie. Szkoda kurwa, że na Flecza nie wjeżdżaliście już po jego pierwszych minutach po powrocie do gry. Powiedzcie mi, kiedy ostatnio Evans przetrenował 3 miesiące bez przerwy, nie mówiąc już o jakiejś serii kilku meczów.
A pod względem odpowiedzialności i widoczności słabej formy, braku pewności środek obrony to niemal to samo, co bramkarz. Wszystko widzisz, jak na dłoni i każdemu rzuca się w oczy natychmiast słaba dyspozycja zawodnika. Nie muszę chyba tłumaczyć, że dlatego, iż słaba forma wiąże się zazwyczaj z traconymi bramkami. Napadzior nie strzeli setki i chuj, po dłuższym czasie nikt o tym nie pamięta. Stoperowi wypomina się mecze i bramki, które zawinił.
Dlatego powtórzę, od dłuższego czasu Evans jest naprawdę przeciętny, ale to nie czas na takie osądy. Dajmy mu pograć te parę meczów z rzędu i wtedy oceniajmy. Ewentualnie, gdy do końca sezonu dojdą kolejne kontuzje, to wówczas również chyba trzebaby się pożegnać. Pisałem już o tym, że nie można w nieskończoność czekać na niego i Jonesa, czy Smallinga. Tylko tak w ogóle, to z tych trzech panów, sytuacja Evansa wygląda najgorzej, gdyż u niego sporo wiosen już na karku ;/
Łukasz, Evans ma 26 lat - czyli jest w najlepszym wieku dla obrońcy.
Zgadzam się natomiast z tym, że jeśli w kontekście kontuzji nic się nie zmieni, to przynajmniej z jednym z trójki Evans, Jones, Smalling będziemy musieli się pożegnać. Na chwilę obecną nie mam pojęcia, którego z nich należy skreślić. Dlatego też moim zdaniem najlepiej będzie monitorować sytuację i zobaczyć jak to się będzie układać, a na koniec sezon podjąć decyzję.
Under napisał(a):I uważam, że to niezły czas żeby pozbyć się Darrena Fletchera.
Po co pozbywać się tak doświadczonego rezerwowego?
Under napisał(a):Dobrze byłoby wypożyczyć Andana Januzaja.
Zgadzam się.
Under napisał(a):Latem za to pożegnałbym Johny'ego Evansa.
Nie. Parę osób napisało dlaczego.
Under napisał(a):Pożegnałbym też Younga
van Gaal go przywrócił do żywych i coś mi się zdaje, że wiąże z nim duuże nadzieje właśnie na lewej stronie pomoco-defensywy. Tak samo mało prawdopodobne by Rafael był obecnie w stanie wygryźć Valencie.