Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Alberto Cantreiras Goncalves - "Manucho"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Cytat:No chyba nie... Vidić był zakupiony jako partner dla Ferdinanda na środek obrony, a nie jako kolejna opcja w obronie, więc ja tu żadnej analogii nie widze z tym Manucho

Vidic miał grza ławę, ale słaba dysposycja Silvestre'a umożliwiła mu grę w pierwszym składzie i tak już zostało. Chyba ze uwarzasz, że Vidi był trensferowo w jakikolwiek sposób droższy niż Silvestre czy Heinze.
Stojkovic napisał(a):Chyba ze uwarzasz, że Vidi był trensferowo w jakikolwiek sposób droższy niż Silvestre czy Heinze.

Nie, ale na pewno nie był od razu planowany jako partner dla Rio. Poza tym Heinze został kupiony na lewą obronę, w środku go Ferguson nie widział. Nema sam musiał udowodnic, że zasługuje na grę w pierwszym składzie.

A kiedy zagra Manucho? Moim zdaniem, dopiero w meczach przedsezonowych 08/09. Przyjdzie do MU prawdopodobnie dopiero po PNA, o ile wystąpi tam w kilku meczach i otrzyma pozwolenie na pracę. Ferguson też cos mówił, że w tym sezonie raczej go nie zobaczymy w pierwszym składzie.

A na serwisach typu tribal pisze się o tym, że zawodnik najpierw trafi do Sportingu.

Szanse na występ w tym sezonie są więc niemalże zerowe.
Jeśli Vidić nie był wg Was kupowany jako partner dla Ferdinanda to radzę przypomnieć sobie różne wypowiedzi Alexa Fergusona z tamtego okresu, kiedy to dokładnie mówił jakie ma oczekiwania i w jakim celu ściągnął i Vidića i Evrę

Co do tego czy był droższy to chodzi o ilość gotówki wydanej na niego? Jeśli tak, to był droższy i od Heinze i od Silvestre
Pejter napisał(a):A na serwisach typu tribal pisze się o tym, że zawodnik najpierw trafi do Sportingu.
Ta? Może to i dobry ruch by był, ale w sumie grałby tam on? (głupie pytanie, jak został kupiony przez nas i nie łapałby się w Sportingu to po co nam on :lol: ale trudno) Fajnie, puchar Uefa, ale coś tam nie wydaje mi się, żeby dostawał dużo szans itd. Wink Poza tym nie wiem czy nasza umowa ze Sportingiem przewiduje wypożyczanie im piłkarzy, myślę, że transfer do Antwerpii byłby bardziej prawdopodobny

Do Sportingu to latem można zaproponować tych dwóch Brazylijczyków, Fabio i Rafaela
Maciek napisał(a):Jeśli Vidić nie był wg Was kupowany jako partner dla Ferdinanda to radzę przypomnieć sobie różne wypowiedzi Alexa Fergusona z tamtego okresu, kiedy to dokładnie mówił jakie ma oczekiwania i w jakim celu ściągnął i Vidića i Evrę

Wiesz, Ferguson mówi różne rzeczy. Np. to o Dongu:

"He’s quick, strong, athletic and I think he’s got the material to do well."

Tak dla porównania o Manucho:

"He is a tall, agile, quick forward"

:lol:
Cytat:Co do tego czy był droższy to chodzi o ilość gotówki wydanej na niego? Jeśli tak, to był droższy i od Heinze i od Silvestre

Pomyśl jaką markę miał wtedy Heinze (najlepszy gracz MU 2005) i Silvestre (Mistrz świata 98, mistrz Europy 2000) a jaką Vida, praktycznie nieznany.
Cytat:Pomyśl jaką markę miał wtedy Heinze (najlepszy gracz MU 2005)

Tylko, że w momencie sprowadzania Heinze nie było jeszcze wiadomo, że zostanie on najlepszym graczem MU Tongue Ja np. go w ogóle nie znałem, no ale może to przez to, że wtedy tak nie bardzo się tym interesowałem.
Cytat:Tylko, że w momencie sprowadzania Heinze nie było jeszcze wiadomo, że zostanie on najlepszym graczem MU Ja np. go w ogóle nie znałem, no ale może to przez to, że wtedy tak nie bardzo się tym interesowałem.

Ale powiedzmy sobie sczerze, że kiedy słyszysz "reprezentant Argentyny" a "reprezentant Serbii" to jest róznica. Wiadomo, że do rep. argentyny ciezej się dosta niż do rep. Serbii. Więcj już na starcie Argentyńczyk miał moim zdaniem lepiej ułożone życie na OT.
My tu gadu gadu a tymczasem Manucho strzela swoja drugą bramkę w drugim meczu reprezentacji od czasu podpisania kontrakt z United Smile
Świeżo po meczu Angola 1-1 RPA

Manucho strzelił w tym spotkaniu bramkę dla swojej reprezentacji i muszę powiedzieć, że zagrał całkiem nieźle. Dużo biegał, wracał do pomocy, walczył. Jego atutami jest wzrost, siła i niezła szybkość, co już chyba było mówione :wink: . Duży procent górnych piłek przejmował właśnie Manucho. Ze stylu gry to jakoś z Louisem mi się skojarzył.
Właśnie chciałem coś napisać o nim, śledze PNA, oglądałem także mecz Angoli.

Czy stylem gry przypomina Saha? Podczas meczu doszedłem do wniosku, że w ogóle, więc dziwi mnie w sumie twoja opinia Kant :roll: Manucho dużo wraca, gra świetnie głową i tyłem do bramki, nie chodzi sobie po boisku jak Louis, jest praktycznie cały czas w ruchu

Jego fizyczne podobieństwo i poruszanie się po boisku troche przypominało mi Eto'o, ale walory obu piłkarzy są zupełnie inne. Manucho widać, ze w lewej nodze dynamit ma, ale to jednak jest napastnik przypominający najbardziej Patricka Kluiverta (dla tych którzy go nie pamiętają mogę podać innego zawodnika podobnego, nawet bardzo, czyli K. Jonesa z Sunderlandu) z dobrych czasów

Doskonała gra głową,co najmniej dobra gra na ziemi, technika bardzo dobry, szybkość, przyspieszenie również... Często schodzi na bok (na lewą stronę przeważnie) i tym samym robi miejsce dla jakiegoś pomocnika by wszedł i stworzył przewagę, ale widać, że oprócz tych zalet jest jeszcze nieukrywajmy lisem pola karnego, ma instynkt

Jutro sprawdze ile za niego daliśmy bo ta kwota o której wszyscy mówią nie może być prawdą, on jest za dobry na tę cenę Wink

Jestem przeciwnikiem wypożyczania go, jako czwarty napastnik i rezerwowy na czarne chwile będzie doskonały, a i od pierwszej minuty pewnie dałby radę zagrać

Bardzo fajny zawodnik, pierwsze wrażenie naprawdę na plus, bramka przepiękna
Moim zdaniem przesadzacie,strzelił bramke,wybił też pilke z lini bramkowej i uratowal zespol przed stratą, ale żeby zaraz go do Etoo porownywac? mecz niebyl jakis powalający ,tak samo wynik,przy najlepszych obroncach mógłby nie istniec,napewno najlepszy jego atut to wzrost,no ale z ocenami trzeba poczekac.
Cytat:ale żeby zaraz go do Etoo porownywac?

Racja Skulla, a co do Sahy - on mi sie z nim po prostu skojarzył :wink:

Cytat:przy najlepszych obroncach mógłby nie istniec

A ja właśnie odniosłem wrażenie, że przy lepszych partnerach z drużyny mógłby błyszczeć. :roll:
Maciek - bardzo trafne spostrzeżenia, ale chyba trochę za bardzo mu posłodziłeś po jednym meczu.

Maciek napisał(a):tyłem do bramki

To akurat Louis (ten w formie takiej jak w pierwszej części poprzedniego sezonu) robi bardzo dobrze, więc jakieś podobieństwo można zauważyć.

Maciek napisał(a):ale to jednak jest napastnik przypominający najbardziej Patricka Kluiverta (dla tych którzy go nie pamiętają mogę podać innego zawodnika podobnego, nawet bardzo, czyli K. Jonesa z Sunderlandu) z dobrych czasów

Kluiverta pamiętam, że oglądałem i to nie raz, ale za młody byłem i już za dużo czasu minęło, żebym pamiętał jaki był styl jego gry.
Jonesa widziałem parę razy i rzeczywiście można go porównać do Manucho.

Maciek napisał(a):technika bardzo dobry

Z tym bym się trochę wstrzymał. Nie potrafi operować tak dobrze z piłką przy nodze jak chociażby jego kolega z reprezentacji Flavio (czemu on nadal gra w Afryce? :roll: ) czy też Adebayor, żebyście mi nie zarzucili, że porównuję zawodników o innych parametrach fizycznych.

Co do Adebayora to mi się z nim właśnie trochę Manucho też skojarzył - zgrywanie piłek z głową, zagrywanie wszystkich długich piłek do niego i odgrywanie ich kolegom.

Maciek napisał(a):ale widać, że oprócz tych zalet jest jeszcze nieukrywajmy lisem pola karnego, ma instynkt

No, można było to parę razy dzisiaj zauważyć.

Maciek napisał(a):Bardzo fajny zawodnik, pierwsze wrażenie naprawdę na plus, bramka przepiękna

Dokładnie, ale nie przesadzajmy - poczekajmy przynajmniej na kolejne dwa występy na tym turnieju, żeby go móc ocenić z szerszej perspektywy.
Zawodnik na pewno ciekawy, wyróżniał się na tle kolegów, razem z kolegą z ataku którego nazwiska zapomniałem robili niezły "wiater" pod bramką RPA Smile Gra głową stoi u niego na poziomie naprawdę wysokim, silny do tego, przyjąć i rozegrać piłkę pod kryciem potrafi, nie boi się włożyć głowy tam gdzie inny baliby się wsadzić nogę, ruchliwy wręcz "upierdliwy" Smile występ zdecydowanie na plus, do tego w drużnie która do potentatów nie należy Smile Poziom Eto'o oczywiscie to jeszcze nie jest, ale Kameruńczyk na boiskach Hiszpanii już trochę meczów rozegrał, wierzę że Manucho jak się "oswoi" będzie naprawdę ciekawym wzmocnieniem
Maciek napisał(a):Jego fizyczne podobieństwo i poruszanie się po boisku troche przypominało mi Eto'o, ale walory obu piłkarzy są zupełnie inne
Akurat dobrze, że to zrobił Skull bo raz że troche przyzwyczajony jestem, a dwa, ze mam do niego więcej cierpliwości - chociaz i tak podnoszą mi takie odpowiedzi jak twoja ciśnienie Wink
Więc, panowie szlachta, nie wk***iać z rana 8)


Pejter napisał(a):Co do Adebayora to mi się z nim właśnie trochę Manucho też skojarzył
Nie zacytowałem tego gdzie pisałeś o wyższości Adebayora nad Manucho ale na to też odpowiem Wink Adebayor obecny to nie ten Adebayor który grał w Monaco czy ten który był na początku przygody z Arsenalem Smile Manucho dopiero teraz wielkiej piłki dotknie, jak damu mu rok, żeby się rozchulał to zobaczymy co z tego wyjdzie, ja jednak z czystej sympatii obu zawodników porównywał nie będę, bo byloby to niesprawiedliwe dla Manucho Wink W ogóle jak widać unikałem porównań poziomu umiejętności, a skupiłem się na przybliżeniu specyfiki jego gry i porównania tylko na takich płaszczyznasz

Chociaż - właśnie to jest to o czym pisałem, czyli to schodzenie do boku Wink Sprawdziłem i okazało się, że Manucho w Petro Luandzie grywał także na skrzydle, stąd wszystko wiadomo Wink Ale tym schodzeniem do boku, szybkim dryblingiem, wypuszczeniem sobie piłki na kilka ładnych metrów i ogranie obróncy, właśnie też Adebayora mógł przypominać, więc tu się zgodze


Podsumowując gdyby każdemu z nas wykasować pamięć, a następnie pokazać mecze WKS-Nigeria i Angola-RPA, to każdy z nas powiedziałby, że Manucho jest lepszy od Drogby :twisted:

No i z całym szacunkiem, ale Manucho to nie jest Dong Wink Nawet jak u nas się nie sprawdzi to potem z Europy długo nie wyjedzie, bo to zawodnik już naprawdę ukształtowany i przyzwoity, czy na MU to się zobaczy Wink
A tym, którzy mowią "łeee tam jeden mecz pff", przypominam, ze ten zawodnik w trzy tygodnie zdołał sobie tym "łeee" wywalczyć kontrakt, więc większe prawdopodobieństwo dawałbym temu,że jednak wczorajszy występ był na zasadzie normalki i można na tej podstawie już pierwsze wnioski wyciągać, niż był to przypadek Wink
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie