Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: (13.04) Manchester United - Arsenal Londyn 2-1
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Coż, w niedziele gramy angielski klasyk jak to bywało od zawsze, czyli UNITED v Arsenal, dla mnie wyzej ceniony jest tylko v scousers. Arsenal od 16 lutego szkrobie punciki jakos tako owako i cos im nie idzie od sromotnej porazki w FA Cup, teraz odpali w LM z L'poolem i jeszcze ostatnie 3 mecze zremisowane i gdzies tam po drodze chyba jakies baty. Moze nie to, ze nie sa w formie, bo gole strzelaja i sa jako tako poukladania, chyba bardziej chodzi o strone psychiczna. Jedno jest pewne, przegrac tego nie mozemy bo wtedy Chelsea sie do nas strasznie zblizy, a raczej zrowna punktami, choc mamy wiecej bramek. Licze na zwyciestwo, chocby wymeczone, a wtedy na Stamford pojedziemy w lepszej sytaucji aniżeli przy porazce czy chocby remisie.

UNITED WE STAND :!:
Wojtek3 napisał(a):UNITED v Arsenal, dla mnie wyzej ceniony jest tylko v scousers.

U mnie Arsenal na 3 :wink: scousers i city :twisted:

Wojtek3 napisał(a):przegrac tego nie mozemy

Eeee to nie możliwe.... góra stac ich na remis,w co wątpie, zagra Rio a to bardzo dobra wiadomosc. Oni ostatnio bardzo kiepsko sobie radzą,pewnie całe siły skupia na lidze bo tylko to im pozostalo,a jeszcze dzis Wenger mowil ze mierzy w dwa trofea :lol:
Dla mnie to tez jest mecz nr 2 w (a reczej przeciwnik nr 2, bo mecz pewnie nr 3 Big Grin) i szczerze nie wiem co myslec. My gramy ostatnio po prostu rewelacyjnie, oni zlapali zadyche. Jednak to arsenal i nie ma co gdybac. Cholernie sie obawiam ze moze nam cos nie pojsc a po prostu musimy to wygrac, bo terminarz naprawde nieciekawy wyglada, szczegolnie po remisie z boro.

W kazdym badz razie do zobaczenia w niedziele ziomale Smile
Arsenal ostatnio obniża loty i pewnie nie zdobędzie żadnego trofeum w tym sezonie, za to my jesteśmy w świetnej formie i mamy szansę na dwa puchary.

Cóż, w niedzielę trzeba pokazać, że jesteśmy obecnie w lepszej dyspozycji. Musimy wygrać bo Chelsea tuż za nami...
pawlo napisał(a):W kazdym badz razie do zobaczenia w niedziele ziomale

Niestety lipa....... :x Wlasnie dzwonilem do Wojtka3 i nie mamy powrotu ,za późno zaczelismy kombinowac ,fuck!
Tak więc pozostaje nam atakowac inny meczyk,a Tobie (wam) zyczyc hard core wyjazdu.

p.s - Wojtek3 może Pub? 8)
Skoro sami sobie utrudnilismy życie tracąc punkty z Boro to trzeba teraz pogonić chłopaków rodem z arabskiego stadionu i ostatecznie wybić im z głowy ostatnie mrzonki o tytule. A fakt że zwyciężając w tym meczu będziemy jakieś...40% bliżej tytułu to chyba każdy zna
To będzie dla nas ważny mecz. Z jednej strony Arsenal, nie dość, że ostatnio w lidze pogubił masę punktów i IMO zaprzepaścił już szansę na tytuł, to w tygodniu jeszcze odpadł z Ligi Mistrzów, jednak jest w stanie powalczyć z nami jak równy z równym.

Nie spodziewam się wyniku 4:0, choć cieszyłbym się jak glupi, gdyby tak się skończyło. "kanonierzy" będą chcieli zmazać plamę i coś nam urwać na Old Trafford, ale wierzę, że w obecnej dyspozycji, w dodatku z wypoczętymi Ronaldo, Rooneyem i Evrą wygramy ten mecz i nie pozwolimy Chelsea zbliżyć się jeszcze bliżej w ligowej tabeli.

Come on UNITED!
Tylko zwycięstwo i nie ma innej możliwości, bo jeśli zremisujemy, albo nie daj Bóg przegramy to spotkanie przy zwycięstwie Chelsea będzie bardzo bardzo źle. Zresztą, jeśli marzymy o obronie tytułu mistrzowskiego to teraz do końca sezonu musimy wygrywać każde spotkanie. Spotkanie z Arsenalem łatwe na pewno nie będzie, w zeszłym sezonie dwa razy z nami wygrali, więc musimy się po części zrewanżować Wink Arsenal pomimo tego, że praktycznie już bez większych szans na tytuł jednak ciągle wierzy i na ten mecz będą bardzo skupieni i zmobilizowani. Dobrze, że wczoraj wypoczęli nasi czołowi gracze.

COME ON UNITED!
troche sie obawiam zwłaszcza po stracie punktów z boro
ale arsenal nie jest w najwyższej formie
w dodatku zawodnicy wengera sa zajechani co było widać przy czwartej bramce dla liverpoolu fabregas mało nie umarł Big Grin
nasi będą wypoczęci i oby im gra sie kleiła
Jeżeli pokonamy Arsenal,będziemy bardzo blisko "majstra".Dobrze,ze SAF dał odpocząć kluczowym graczom,bo nasze asy,w przeciwieństwie do Arsenalu będą w pełni sił.

UNITED!
Flamini kontuzjowany.
Nie ukrywam,że to dość korzystna dla nas wiadomość.Oglądając kilka meczów Arsenalu w tym sezonie,spostrzegłem,że to właśnie Francuz jest sercem drużyny Kanonierów.
Cytat:Flamini kontuzjowany.


Dobra wiadomość dla nas nie ma co ukrywać Flamini to piłkarz w stylu Viery chodzi mi oto że bardzo dobrze radzi Sobie w środku pomocy i przechwytuje dużo piłek.

Meczu na bank nie możemy przegrać zresztą nikt nawet Sobie tego nie wyobraża byśmy doznali porażki w tym klasyku. Na pewno cieszy to że Rio wykurował się i będzie gotowy do gry, fakt iż zagrał z Romą cieszy i to bardzo bo wydawało się że uraz będzie groźniejszy. Nie będę typował wyniku mecz pokaże jedyne co mogę napisać to GO UNITED :!: :twisted:
Osobiście uważam, że taki zawodnik jak Senderos jest bardzo niepewny i lubi kopnąć się w czoło. Grając na niego mozna w pewien sposób sprawić, że nam "pomoże".

Jesli zagra Anderson i po raz kolejny przyćmi Fabregasa, to Hiszpan chyba zacznie mieć jakiś kompleks Brazylijczyka, bo na Emirates i w FA Cup zdecydowanie lepiej wypadał Ando.
No to tak Arsenal ostatnio dobrego footballu nie pokazuje ani w lidze ani w LM i liczę chociaż na skromne zwycięstwo MU, ale zauważyłem, że dużo osób pisze że nie możemy zremisować ani przegrać po remisie z Boro a co Chelsea ma na napadzie BOGA ?? Przecież każda drużyna może zremisować i przegrać nawet z 2-ligowcem np. Chelsea-Barnsley czekam aż Chelsea się potknie
Gracek_11 napisał(a):Jesli zagra Anderson

W pierwszym nie zagra. Obok zajebistego Carricka wybiegnie wypoczęty Scholes.

W tym meczu wszystko sprowadza się do pozytywów. Evra, Ronaldo, Rooney i wspomniany Scholes wypoczęci. Gramy u siebie, jesteśmy na fali wznoszącej, a Arsenal daje dupy na całym froncie.
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie