Redcafe.pl - Manchester United Forum

Naprawdę ciężko jest wytypować osobę, która regularnie będzie wykonywała rzuty wolne, bo przecież raczej tak nie będzie, że będą strzelali na zmiany... A może tak się właśnie stanie i to byłoby dobrą opcją?
Bo właściwie poza Ronaldo nie mieliśmy człowieka, który byłby zbliżony do niego poziomem w tym aspekcie gry. Rooney, Giggs i cała reszta - bardzo od niego odstawali, więc może będzie tak, że nie będzie etatowego ich wykonawcy? Oczywiście do czasu, kiedy wróci Hargo, ale na razie to odległa przyszłość.

Hargo ma wrócić do grania już we wrześniu, czyli nie jest to aż tak odległa przyszłość. Trenować z zespołem ma już w trakcie trwania Audi Cup.

Beckham :twisted:

Jesli chodzi o karne to stawiałbym na Rooney'a, ewentualnie Carricka.
Natomiast jesli chodzi o wolne to nie wiem specjalnie na kogo stawiać, jakiś murowanych,stałych egzekutorów nie widzę.W ostatnich latach nie mieliśmy okazji zbytnio oglądać innych zawodników przy wolnych, bo przy każdym wolnym momentalnie pojawiał sie po piłkę Ronaldo i nikt nawet nie podchodził, bo i tak piłki portugalczyk by nikomu nie oddał.Wbijał z tych wolnych rzeczywiście ładne bramki, ale wiekszość z tych uderzeń lądowała gdzieś koło 15 rzędu za bramką.Jeśli jednak szła w światło bramki to bramkarze mieli problemy.
Rooney ma parę w nodze dobrą, więc z dalsza może próbować.Z bliższa to nie będę oryginalny i również wybierałbym między Giggsem, Hargreavesem, ewentualnie Scholsem.

Karne- Carrick

Wolne- jeśli strzelać to Owen/Rooney, jak wrzucać to Giggs/Hargo

W pierwszym przypadku jest to moim zdaniem najrozsądniejsze rozwiązanie. Już rok temu, kiedy Ronaldo pauzował Carrick deklarował, że jest gotów strzelać za niego karne. Z wolnymi wymieniona przeze mnie trójka w moim odczuciu najbardziej się do tego nadaje. Ale jak będzie naprawdę przekonamy się wkrótce, może podczas okresu przygotowawczego ktoś zaskoczy wszystkich i ku naszemu zdziwieniu będzie bił wolne, strzelał karne. Na przykład O'Shea.

Cytat:Wolne- jeśli strzelać to Owen/Rooney, jak wrzucać to Giggs/Hargo

Mam nadzieję, że pisząc wolne - Owen, to chodzi Ci o Hargreavesa?

Oczywiście Przez chwilę zapomniało mi się, że mamy Owena Hargeavesa i Michaela Owena w składzie, a pisząc o tym pierwszym przyzwyczaiłem się do używania jego imienia

wolne to może Rooney,Hargo,Giggs,Nani jeżeli chodzi o strzały na bramke.
Jeżeli jakieś wrzutki to pasuje tez do tego Scholes,Carrick.

Karne, to chyba Rooney byłby pewniakiem.

berba fan napisał(a):

Tomassen napisał(a):Hmm, patrząc na Twój nick, to chyba innego kandydata być nie mogło..

Ale się nie zgadzasz z tym co napisałem, czy po prosto próbowałeś być ironiczny :geek:

Po prostu uważałem tamtą wypowiedź za hiperboliczną ...

sebos_krk napisał(a):Kandydatura Berbatowa, ktora zostala tu przytoczona jest pod jednym względem na pewno idealna- nikt w całej lidze nie ma takiego spokoju jak on

...mimo wszystko tutaj się zgodzę

Patrząc na dzisiejszego gola Andersona w meczu z Boca można rozważyć i jego "kandydaturę" do bicia wolnych. Oczywiście, nie ma zapewnionego miejsca w pierwszej jedenastce, ale patrząc na tego wolnego można dojść do wniosku, że o strzelaniu z wolnych Brazylijczyk jakieś pojęcie ma, więc czemu by nie?

Raz mu wyszło. Serio, ja nie pamiętam kiedy on z wolnego trafił w światło bramki, albo centymetry od słupków/poprzeczki. Przeważnie jak był wolny i Andi się brał za wykonywanie, to od 10 rzędu wzwyż kibice nie rzadko robili tak:

może dużo ćwiczył i mu teraz wychodzą ? Z drugiej strony nie ma nikogo, kto bedzie tak seryjnie zdobywał bramki z wolnych jak robił to Ronaldo..

No już z tą seryjnością Ronaldo to bym tak nie przesadzał. Zdarzały mu się genialne uderzenia ale znakomitą większość wolnych marnował. Znam wielu imho skuteczniejszych od niego wykonawców. Zresztą uważam, że zdrowy Hargo w formie może być lepszym wykonawcą wolnych niż CR. Byle tylko zdrowy był.

fidain napisał(a):Zresztą uważam, że zdrowy Hargo w formie może być lepszym wykonawcą wolnych niż CR.

Z bliska ok, z dalsza raczej cienszko się równać komukolwiek z Ronaldo. Właśnie to było zajebiste, że jak Ron kopał z 35 metrów, to nie tak, że piłka wpadała bramkarzowi do koszyczka, tylko tak, że nie wiedzieli co mają robić. I potem albo dobitka, vide Park z Blackburn czy Giggs z Tottenhamem, albo często się to kończyło rożnym, bo się bali taki strzał łapać. Może Roo z dalsza?

Obecność Ronaldo dawała duży komfort jeśli chodzi o wolne. Przeciwnik wiedział że jak będzie faulował, to pan CR dostanie dużą szanse na strzelenie bramki bądź wykreowanie sytuacji strzeleckiej.

Może seryjnie to źle dobrane słowo, ale strzelał z wolnych dosyć często przez co rzuty wolne były jednym z atutów gry Manutd