Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: United - stałe fragmenty gry
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Richard napisał(a):Trochę dziwny powód... Jak dla mnie o Ryan'a możemy być spokojni.

To jest całkiem niezły powód. Z ciekawości przejrzałem wszystkie karne strzelane przez Ryana, które udało mi się znaleźć na YT. Wnioski? Okazuje się, że nasz kochany Giggsy zawsze wali mocno w prawo. Nigdy środek ani już tym bardziej lewa strona. Zawsze stara się zmieścić piłkę przy prawym słupku, różnica jest jedynie w wysokości. Zresztą oceńcie sami:

http://www.youtube.com/watch?v=OlDEtuztMZw
http://www.youtube.com/watch?v=NdZ5ZaS3qQA
http://www.youtube.com/watch?v=3CxFPj_T6bk
http://www.youtube.com/watch?v=_gZX3pHhPEc
http://www.youtube.com/watch?v=5TECw9sAZcU

Imho jest to spore ułatwienie dla bramkarza. I o ile w seriach rzutów karnych Ryan spisuje się nieźle o tyle na stałego wykonawcę wolał bym kogoś bardziej wszechstronnego, kto jest w stanie zaskoczyć bramkarza rywali.

PS. Jeśli ktoś ma jakieś inne nagrania w których Ryan jednak nie bije w prawo to chętnie obejrzę. Jakoś nie mogłem znaleźć rzutów karnych z dawniejszych lat.
Tylko mi jakoś się nie chce wierzyć, że jakby Ryan został etatowym wykonawcą rzutów karnych, to taki cwany lis jak on zawsze strzelałby w ten sam róg. To jest niezwykle inteligentny facet, a w seriach rzutów karnych może strzela właśnie w ten sposób, bo mu łatwiej, a i tak wie, że balansem ciała zmyli bramkarza.

Poza tym Ronaldo też również praktycznie zawsze strzelał w lewy róg, tylko uderzał tak mocno i tak precyzyjnie, że bramkarze nie mieli większych szans Wink
Saha też swojego czasu strzelał wszystkie karne w jeden róg i zmienił to dopiero po tym jak nie wykorzystał karnego z Celticiem, ale wtedy Boruc wyczuł go zupełnie. Inni bramkarze, kiedy rzucali się na czuja często, mimo że wyczuli róg byli bez szans.

Ja zostanę przy Carricku Wink
Richard napisał(a):
dsw_MUszyna napisał(a):Karne:
Nie Giggs bo strzelił tak samo jak w finale LM z Chelsea.
Trochę dziwny powód... Jak dla mnie o Ryan'a możemy być spokojni.

Dla mnie to dobry powód bo w dzisiejszych czasach wielu bramkarzy nie pokłada nadziei w instynkcie tylko w informacjach na temat preferencji danego zawodnika. Chociażby Foster w finale Carling Cup, czy słynna karteczka Lehmanna z Mundialu.
Można strzelać ciągle w jeden róg tylko trzeba to robić tak mocno i dokładnie przy słupku jak kiedyś to robił Van Nistelrooy. Bramkarz i tak nie zdoła złapać takiego strzału, choćby o tym wcześniej wiedział. Przecież nie stanie sobie metr od środka bramki.
Dokładnie. Ryan to wielki piłkarz, który na boisku imponuje spokojem. Do tego obdarzony jest bardzo dobrą techniką, co wielokrotnie już udowadniał. Dla kogo jak kogo, ale dla niego odpowiednie uderzenie piłki z 11 metrów nie będzie stanowiło wielkiego problemu. Także moim zdaniem jeśli tylko będzie grał w danym meczu to właśnie on powinien strzelać z "wapna". Jednak gdyby nie było Giggsa, to powinien to być Carrick. Czasem też można by dać Andersonowi, niech sobie chłopaki strzeli ze dwie czy trzy bramki w sezonie Wink
Jeśli zaś chodzi o wolne, to:
1) Z bliskiej odległości Hargreaves (jak wróci po kontuzji), Giggs albo Rooney (on potrafi, mecz z Fenerbahce)
2) Z dalszej odległości można czasem dać szanse Andersonowi, może znów mu wyjdzie tak jak w meczu z Boca
3) Jeśli w danym meczu będzie grał Scholes, to przy jakieś większej odległości wystawić piłką do Rudego a on niech lutuje, bo potrafi. Tak samo też można z Rooneyem bo on też potrafi piekielnie mocno i dokładnie uderzyć z daleka.
Ostatni raz Scholes z daleka lutnął skutecznie na Camp Nou w 08. Rudy zwyczajnie już nie wyrabia.
Karne według mnie może bić któryś z napadziorów. Rooney lub Berba powinni podołać bez problemu. Ewentualnie Carrick. Co do rzutów wolnych to Ryan Giggs lub może Anderson - jeżeli któryś będzie akurat na boisku. Cieżko powiedzieć kto powinien podchodzić do wolnych, gdyż w ostatnich sezonach do każdego wolnego podchodził automatycznie Ronaldo i nikt nawet nie dyskutował. Teraz gdy już go nie ma na Old Trafford myślę, że jakoś się to rozłoży na paru zawodników i nie będzie etatowego wykonawcy tego fragmentu gry.
P. S. Może info o możliwym przyjściu van der Vaarta do United nie okaże się plotką i przybędzie w nasze szeregi naprawdę dobry egzekutor zarówno wolnych jak i karnych. Napewno jest w tych elementach dobry. Wink
pan_opticum napisał(a):Ostatni raz Scholes z daleka lutnął skutecznie na Camp Nou w 08. Rudy zwyczajnie już nie wyrabia.
A z Fulham na Old Trafford w poprzednim sezonie to kto huknął z zza pola karnego po rożnym i padła bramka? Wink
Ale to bardziej szmata Schwarzera niż kunszt Scholesa był.
Racja, ale nie każdy tak jak Rudy potrafi tak z pierwszej piłki uderzyć Wink
Przestań żyć przeszłością.
A czy ja nią żyje? Tongue

Faktem jest, że Scholes uderzyć potrafi. I gdyby od czasu do czasu dostał taką szansę, to wydaje mi się, że czasem mogłoby coś z tego wpaść.
Faktem jest też, że o wiele mniej uderza z dystansu. Dawniej było to przynajmniej z pięć uderzeń na mecz, teraz jedno, dwa na pięć spotkań. To nie przypadek, że nie strzela już w ten sposób goli.
Uderza mniej bo też mniej gra, co jest oczywiste. Ja wiem, że Scholes nie prezentuje tego samego poziomu co parę sezonów wcześniej, no ale znów nie róbmy z niego jakiegoś słabego zawodnika, który nie potrafi uderzyć z dystansu...

Uderzyć jeszcze na pewno potrafi, więc jeśli kiedyś nadarzy się okazja to uważam, że warto spróbować tego rozwiązania.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie