Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Javier Hernandez
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Na ten moment nie ulega to wątpliwości, ale załóżmy, że sezon 2012/2013 Van Persie z taką formą jaką prezentował w United rozgrywa w Liverpoolu, wydaje mi się, że wtedy Sturridge miałby o wiele mniej szans na grę i ustabilizowanie formy. Oni postawili na Daniela, jeden sezon się przemęczyli (7miejsce) wszystko ogarnęli i w tym sezonie to w miare ruszyło. United kupiło Van Persiego i odstawilo na boczny tor dwójkę Chicharito/Welbeck. To tylko takie głupie gdybanie, ale nie wiemy jakby dziś wyglądał Welbeck gdyby w United nie było Van Persiego i o miejsce w składzie walczyłby tylko z Hernandezem i grałby tylko w ataku a na skrzydle naprawdę od święta przez kontuzje.
Sturridge jak miał podobna pozycję w klubie jak Welbz(patrz jego pobyt w CFC), to prezentował się gorzej niż nasz wychowanek obecnie. W LFC na niego postawili, gra regularnie i zyskał pewność siebie. Danny w tym sezonie pokazał co to znaczy regularna gra.

PS Sturridge jest rok starszy.
Teoretycznie tak Michał ale jego gra może nie od razu, ale po przyjściu z City miał taki fragment - mowa o Sturridgu - że grał sporo i naprawdę dobre wrażenie po sobie pozostawiał. W moim mniemaniu odszedł bo nagle przestali na niego tam stawiać. Wiadomo, że Fernando "50 mln" Torres musiał grać więc Daniel został rzucany na bok ataku czy też pomocy i nagle został odstawiony. Jak tylko grał to raczej nie zawodził. A w Chelsea lubili sobie od tak zrezygnować z zawodnika.

Co do Welbecka to miał regularny (sezon po tym jak Berba zdobył króla strzelców na spółkę z Tevezem bodaj) a nawet parę meczów wcześniej gdy Bułgar został już odstawiony. Dostał miejsce praktycznie za darmochę a już wtedy było sporo zastrzeżeń do jego gry. Chicha stał się wtedy 3 napastnikiem, teraz jest 4 i jest dużo dalej. Poza tym jest świadomość, że jest dalej od podstawowego składu, więc czego by nie zrobił to i tak by mu było ciężko wywalczyć miejsce w składzie chociaż w tym sezonie i tak pograł dużo więcej niż w poprzednim, ale to tak wizualne porównanie raczej nie poparte statystykami.

Wracając do Welbecka o ile w tym sezonie pokazał, że potrafi i regularna gra dała mu dużo o tyle wygranie rywalizacji (bez rywalizacji tak nota bene) z Berbą raczej mu nie pomogła i była wg mnie trochę zbyt wczesna.
Dziwi mnie, że większość Was interpretuje słowa Chichy, jako to, że jemu nie podoba się w klubie, nie podoba mu się, że mało gra i chce odejść. Może błędnie, ale mi się wydaje, że chodzi o coś co dotyczy całego zespołu, coś złego co psuje ten zespół od środka i widzimy takie, a nie inne United. Wydaje mi się, że to chciał nam przekazać Chicha. Niemniej, jest to mało profesjonalne i nie powinien tego robić. Z drugiej strony nie mogę się doczekać, aż się dowiemy o co chodziło.

Co do dyskusji o Welbecku, to dla mnie jasne jest, że gdyby Welbeck grał mecz w mecz i nie miał konkurencji, jak Sturridge w Liverpoolu to były jeszcze większą gwiazdą Premier League, niż Daniel.
RedLucas napisał(a):...że chodzi o coś co dotyczy całego zespołu, coś złego co psuje ten zespół od środka i widzimy takie, a nie inne United.

Bo pewny rudy lisek wszedł do kurnika i narobił zamieszania w towarzystwieTongue

Wiadomo każdy napastnik chce grać, a gdy nie dostaje szansy to zaczyna marudzić. Wyobraźcie sobie ile by było gadania gdyby na miejscu Groszka był RooSmile
Wyobraź sobie gdyby na miejscu Groszka był CR7, ale nigdy nie był i nie będzie, bo jest za dobry na ławke.
Dla mnie powinien dostać karę finansową za wrzucanie takich postów do sieci. W obecnej sytuacji klubu tylko to potęguje plotki i jest zupelnie niepotrzebne.
Lubię go, ale powinien zamknąć ryj i trenować. Ja się zresztą w ogóle dziwię, jak można być czasem niewdzięcznym i głupim mając tygodniówkę taką, że głowa boli (to się tyczy każdego z piłkarzy, którzy swoimi wypowiedziami destabilizują harmonię w zespole). Inna sprawa, że przy tych wynikach i tej atmosferze wokół klubu wątpię, żeby akurat te konkretne słowa Chicharito mogły wywrzeć jakiś efekt.
Mubinio napisał(a):Ja się zresztą w ogóle dziwię, jak można być czasem niewdzięcznym i głupim mając tygodniówkę taką, że głowa boli (to się tyczy każdego z piłkarzy, którzy swoimi wypowiedziami destabilizują harmonię w zespole).
Tylko, że wtedy dostaje się po łbie od kibiców za brak ideałów, ambicji, pogoń tylko za kasą, sprzedajność i rooneyowość. Kruty ne werty.
Bardzo dobry ruch tego chłopaka. W mig zostanie podstawowym napadziorem Realu i czuje, że nawpieprza mnóstwo bramek. Tyle okazji co kreuje Real, to chłopak będzie się czuł, jak ryba w wodzie. Myślę, że 30 bramek spokojnie ustrzeli. Pod względem skuteczności, gry w polu karnym, Benzeme zjada na śniadanie. A taki zespół, jak Real nie potrzebuje, aby Meksikano dobrze grał poza polem karnym, potrzebuje jedynie skuteczności.

I mimo, że te 22 mln pierwokupu o których się mówi, wygląda dobrze, to coś czuję, że jeszcze i tak Real zrobi na tym mega interes.
A ja mam obawy, że po sezonie Real nie skorzysta z opcji pierwokupu i Hernadez straci sporo na wartości.

Benzema to półka wyżej.
Chicharito nie będzie pierwszym wyborem, nie ma na to szans. Mimo wahań formy Benzema jest napastnikiem przynajmniej o klasę lepszym. Prawdą jest jednak to, że Real może mieć mnóstwo pożytku z Javiera. Przy takiej jakości w ofensywie jaką posiadają w Madrycie Hernandez będzie musiał tylko znaleźć sobie miejsce między obrońcami rywala, a w czym jak w czym ale w tym jest bardzo dobry.

Zawsze będę miło wspominał Hernandeza. Bardzo sympatyczny chłopak, który zawsze dawał 100%. Będę pamiętał o jego bezcennych bramkach, które nie raz i nie dwa ratowały United przed stratą punktów. Żałuję tylko, że odchodzi do zespołu gdzie nie będzie pierwszym wyborem, ale życzę mu wszystkiego najlepszego.
Dla takiego spryciarza w polu karnym Real ze swoją ofensywą to miejsce wymarzone dla Groszka, aczkolwiek nie ukrywajmy, że na chwilę obecną ciężko mu będzie wskoczyć do pierwszej 11. Może z czasem jakoś to się zmieni ale nie ma co negować tego, że w tej chwili to Benzema to podstawowy napastnik.

Wypada mu życzyć powodzenia.
Benzema półka wyżej? Max 3 miesiące i Chicha go wygryzie. Może ogólnie piłkarsko Benzema jest lepszy od Chichy, ale Real przy takiej linii pomocy nie potrzebuje napastnika, który będzie wybitny technicznie, świetnie rozprowadzał akcje poza polem karnym. Ich napastnik jedyne, co musi umieć robić to strzelać gole i być do bólu w tym skutecznym. A pod tym względem Javier jest sporo lepszy, niż Benzema.
Tylko Benzema gra tam już 5 lat. Poza tym nie zgodzę się Red, tam od strzelania jest głównie Cristiano, napastnik też musi umieć mu dograć piłkę.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14
Przekierowanie