Wreszcie czas, po tej nielubianej przez większość kibiców przerwej reprezentacyjnej, na najlepszą ligę świata. Sądzę, że ze wszystkich spotkań tej kolejki nasz mecz zapowiada się najciekawiej. Niby Bolton ma tylko 3 pkt, ale grał już zarówno z City jak i Liverpoolem. Nie wiem jak wyglądali 2 tyg temu w pojedynku na Anfield, ale u siebie z City pokazali że nie będą ekipą do bicia. Nie będę sie bawił w ustawienie zespołu, bo chyba jakie będzie, to można przewidzieć. Liczę na jakąś bramkę Javiera, niech chłopak się rozstrzela. Mam nadzieję na dobrą grę naszych obrońców i dobrze by było zagrać na '0' z tyłu. Fajnie że wraca Antoś, ale nie liczę na jego występ. Chyba że ma wejść na przebieżkę na ostatnie 5-10 min. Ciekawi mnie czy Owen dostanie swoją szansę na strzelenie swojej 150. bramki w EPL. Nie oczekuję pogromu, w zasadzie myślę ze to będzie ciężki mecz, ale jak najbardziej do wygrania. Mam nadzieję że nie będziemy grać takiej padaczki jak w poprzednim sezonie na wyjazdach. Moje oczy tego nie zniosą