Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
F1, Moto GP
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #106
 
Dobry wyscig Roberta, ktory nie dal sie wyprzedzic naciskajacemu go przez 13 okrazen Massie. Kubica mial troche szczescia na poczatku, ale potem i tak pojechal bardzo dobrze i zasluzyl sobie na to miejsce.

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
08-07-2007 20:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika
marcelo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 717
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #107
 
Kolejny dobry wyścig. Cały czas jechał na czwartej pozycji, chociaż pod koniec naciskał go Massa. Mnie, jak i również naszym komentatorom przypomniał sie od razu wyścig na torze Monza sprzed roku, kiedy Robert także uciekał przed Brazylijczykiem. Również skutecznie Smile

Massa miał jednak pecha ten defekt bolidu przed startem, potem musiał gonić czołówkę i to z taktyką przygotowaną na walkę o najwyższe laury, a kiedy sie jedzie z pit-stopu, to zazwyczaj kierowcy tankują bolid do pełna. Widać było tutaj różnicę między bolidem Ferrari, a słabszymi teamami, kiedy Brazylijczyk mijał ich jak tyczki po prostu. Po raz kolejny zostało udowodnione, jak wiele zależy od bolidu.

Takich chwil siê nie zapomina!
20LEGEND
08-07-2007 20:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #108
 
marcelo napisał(a):Widać było tutaj różnicę między bolidem Ferrari, a słabszymi teamami, kiedy Brazylijczyk mijał ich jak tyczki po prostu

Dokladnie. Ja jestem wlasnie pod wrazeniem wystepu Brazylijczyka. Z ostaniego miejsca awansowac na 5.Szacunek sie nalezy :wink:

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
08-07-2007 21:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #109
 
Tak naprawde to Kubica nic wielkiego nie pokazał, no moze poza skuteczną obroną przed Massą. Do pierwszej trojki tylko tracił dystans, a nad zawodnikami z tyłu lekko zwiekszą - jednak jego bolid jest lepszy od tych z tyłu. BMW jest w dziwnym miejscu i moim zdaniem nie ma z kim walczyc.
Jesli Ferrari vs. McLaren -> BWM -> Reanult, Honda i inni, a na koncu Spyker i Super Aguri (Azuri?). Jednak te 5 pkt. cieszy Smile

amor patriae nostra lex
08-07-2007 21:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
zaga92 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,183
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #110
 
Przed chwila zakonczyly sie kwalifikacje do jutrzejszego wyscigu o GP Niemiec. W kwalifikacjach mial miejsce grozne wygladajacy wypadek lidera MŚ Lewisa Hamiltona. Na szczescie chyba nic mu sie nie stalo. Kwalifikacje wygral Fernando Alonso, a Robert Kubica juz chyba tradycyjnie ukonczyl kwalifikajce na 5 miejscu.
Miejmy na dzieje ze w wyscigu przeskoczy na podium.

WE ARE FUCKING THE BLUES, WE ARE FUCKING THE REDS, WE ARE UNITED AND WE ARE THE BEST!!!
21-07-2007 14:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #111
 
Ciężko mu będzie przeskoczyć wyżej. Przed sobą ma jadącego w takim samym samochodzie Heidfelda, a później dwa Ferrari i jeden McLaren, które są zdecydowanie lepsze. Jedyna nadzieja to chyba dobry start i błąd któregoś z będących przed nim rywali.

Z wypadku Hamiltona się cieszę, nie żebym go nie lubił, ale dzięki temu Robert ma szanse na lepsze miejsce. Z tego, co wiadomo to na szczęście nic mu się nie stało. Przecież sam wysiadł normalnie z bolidu.
21-07-2007 18:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
marcelo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 717
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #112
 
Tym razem to Heidfeld okazał się lepszy od naszego rodaka, kto wie może narodziny synka troszkę szybciej jechać (bo chciał przejechać jak najszybciej, bo się do domu spieszył :mrgreen: ).

Co do wypadku Hamiltona- na szczęście nic mu się podobno nie stało, ale i sam wypadek na bardzo groźny nie wyglądał.

Robert w dzisiejszym wyścigu jedyne co może zyskać to może z jedną pozycję na rzecz Heidfelda, ale chyba tylko wyprzedzając go na pit-stopie, no chyba, że Kubica chciałby zrobić taki mały prezent dla Niemca w szczęśliwych dla niego chwilach 8)

Takich chwil siê nie zapomina!
20LEGEND
22-07-2007 10:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
zaga92 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,183
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #113
 
Wyscig o GP zakonczyl sie dosc niespodziewanymi rozstrzygnieciami. Warunki atmosferyczne zmienialy sie przez co kierowcy musieli czesto odwiedzac pit-lane. Wygral Fernando Alonso przed Felipe Massa. Robert Kubica ukonczyl wyscig dopiero na 8 pozycji chyba poprzez bezmyslnosc Nicka Heidfelda, ktory zaraz po starcie gdy Kuboca znalazl sie przed chcac go skontrowac wjechal w tyl jego bolidu przez co obaj znalezli sie na koncu stawki, ale dzieki zmiennym warunkom Kubicy udalo sie zdobyc choc punkt.

WE ARE FUCKING THE BLUES, WE ARE FUCKING THE REDS, WE ARE UNITED AND WE ARE THE BEST!!!
22-07-2007 20:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Pejter Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 2,729
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #114
 
zaga92 napisał(a):dopiero na 8 pozycji

Kubica był 7, Heidfeld 6. Niemiec wyprzedził Polaka jedno okrążanie przed metą. Wg mnie, gdyby nie błąd Heidfelda na początku wyścigu, kierowcy BMW mogliby uplasować się na pozycjach 3-4, co byłoby wielkim sukcesem, a tak - muszą się zadowolić tym, co mają.

Podobało mi się, jak 5 bolidów jeden po drugim wypadło na tym samym zakręcie 8)
22-07-2007 20:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #115
 
Ale Heidfeld denerwowal w tym wyscigu.. Na poczatku wszystko zaprzepascił - chodzi o Kubice, bo sam mogl sobie wyleciec z toru. Potem jest Schumachera (pis.) wyrzucył z toru. Do tego wyprzedzil Roberta na koncu - moglby chociaz byc honorowy i za to co zrobil oddac mu.

I Hamilton powienien nie jechac po przerwie! Lubie go, ale pomogli mu z obslugi i bardzo dobrze ze nie zdobyl pkt. bo to by było niesprawiedliwe...

amor patriae nostra lex
23-07-2007 18:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
marcelo Offline
Senior Member
****

Liczba postów: 717
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #116
 
A Heidfeld coraz bardziej mnie denerwuje. Nie dość, że zarówno w przypadku Kubicy jak i Schumachera była ewidentna wina Nicka, to jeszcze całą winą obciąża rywali, a samemu wydaje mu się chyba, że jak urodziło mu się dziecko to jest pępkiem świata. Co do zderzenia z Kubicą to już chyba nawet team nie ma wątpliwości, kto był winien...

Takich chwil siê nie zapomina!
20LEGEND
24-07-2007 09:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
zaga92 Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,183
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #117
 
Zakonczyly sie kwalifikacje do jutrzejszego GP Węgier. Robert Kubica dopiero 7. Wygral Fernando Alonso przed Lewisiem Hamiltonem, a na trzeciej pozycji znalazl sie kolega Kubicy z BMW Nick Heidfield. Dziwi dobra postawa Toyoty, ktorej obaj kierowcy zakwalifikowali sie do pierwszej 10.

WE ARE FUCKING THE BLUES, WE ARE FUCKING THE REDS, WE ARE UNITED AND WE ARE THE BEST!!!
04-08-2007 14:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #118
 
W dzisiejszych kwalifikacjach dziwila mnie jedna rzecz. Mianowicie, kiedy Kubica mial wykrecac najszybsze okrazenie, mechanicy zakladali mu twarde(bez paska) opony, ktore sa wolniejsze niz miekkie. Nie rozumiem, dlaczego, pozniewaz Heidfield jezdzil na miekkich...

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
04-08-2007 15:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Zashi Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 3,353
Dołączył: May 2006
Reputacja: 1
Post: #119
 
Mnie tez to dziwiło, jednak z tego co wiem trzeba oddac jeden komplet opon niezniszczony i moze juz wykorzystali wszystkie podczas wczesniejszych treningów. To wszystko jakies dziwne jest Big Grin

Najwieksza sensacja jest pozycja Massy. Czternasta...

amor patriae nostra lex
04-08-2007 19:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Grzeho Offline
Posting Freak
*****

Liczba postów: 1,257
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #120
 
Kod:
Mistrz świata w Formule 1 Hiszpan Fernando Alonso, który w sobotę wygrał sesję kwalifikacyjną przed wyścigiem o Grand Prix Węgier, został ukarany cofnięciem z pole position na szóste miejsce startowe.

"Komisarze uznali, że Alonso przeszkodził innemu zawodnikowi, Hamiltonowi" - ogłoszono w komunikacie wydanym o północy.

Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) uznała, że ekipa McLarena nie otrzyma punktów za niedzielny wyścig, bez względu na jego wyniki.
Moim zdanie sluszna decyzja arbitrow. Ciekawi mnie tylko, czy zachowanie Hiszpana bylo celowe, czy byla to jednak wina mechanikow.

"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
05-08-2007 11:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości