Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: United w sezonie 2013/2014
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Początek sezonu, a szczególnie mecz przeciwko City i WBA pokazały o co w tym sezonie toczy się gra. Moyes otwarcie mówi o tym, że będzie potrzebował czasu, a zespół nie ma szans na triumf w Champion's League. Cele minimum na ten sezon o jakich wiele osób ostrożnie przebąkiwało, czyli miejsce w Top 4 i godne zaprezentowanie się w LM oraz krajowych pucharach, stały się obecnie celami maksimum. Drużynę czeka ciężka walka by je w ogóle osiągnąć, z czym trzeba się powoli oswajać. Sądzę, że najbardziej uderzy nas to około nowego roku, kiedy zwykle Diabły plasowały się w ścisłym czubie tabeli, na tym samym etapie obecnego sezonu powrót do pierwszej czwórki trzeba będzie uznać za niemały sukces "The Moyes Boyes". Po latach świetnych wyników, przyszedł czas na naturalne przesilenie, które nie rozegra się z dnia na dzień co było do przewidzenia i czego obawialiśmy się najbardziej - odbije się ono znacząco na wynikach drużyny. Realistycznie patrząc Moyes jeszcze jakiś czas będzie szukał optymalnego zestawienia i/lub strategii, skuteczność jego dotychczasowych pomysłów na tą drużynę (o ile tak można nazwać, próbę bazowania na stylu sir Alexa) obrazuje obecna pozycja w tabeli i najgorszy start klubu od 24 lat. Problemów jest wiele i wskazywanie środkowych pomocników, jako głównej słabości tej drużyny to obecnie spore niedomówienie... Formacje zdają się być oderwane od siebie, skrzydłowi na których opierała się gra, prezentują się przeciętnie, gra ofensywna jest powolna, czytelna, chaotyczna i brak w niej planu czy stylu, do tego obrona znów fatalnie rozpoczyna sezon tak jak rok temu, co akurat moim zdaniem prędzej czy później ulegnie poprawie. Co jednak z całą resztą? styczniowa ofensywa transferowa? odważne stawianie na zawodników do tej pory podgrzewających siedzenia na ławce rezerwowych? Nie zazdroszczę Moyesowi ani trochę...
A w styczniu jak będziemy na 3-2 miejscu będzie nadzieja, że możemy jeszcze powalczyć o mistrza.....
Nie będziemy.
Mimo wszystko, będziemy.
Tylko nie pozabijajcie się na argumenty. Big Grin
Już niejeden raz nas skreślano i w większości przypadków dawaliśmy radę. Obecnie sytuacja wygląda źle, może wręcz dramatycznie, ale jesteśmy w stanie się podnieść. To jest w DNA tego klubu Smile
Coś mi się wydaje, że po odejściu Fergusona to DNA trochę zmutowalo :-D

I wątpię w to 2, 3 miejsce, niestety :-(
Może jestem głupi, ale jestem daleki od prognoz na temat miejsca jakie zajmiemy na koniec sezonu. Póki co gramy tragicznie, ale przypominam, że w kadrze są ci sami piłkarze którzy rok temu zdobyli mistrza i stać ich na dobre granie. Trzeba to po prostu wszystko z głowa poukładać panie Moyes.
Nie sądzę by ci sami piłkarze pod dowództwem Moyesa grali tak dobrze jak za Fergusona. Sir Alex i tak z co niektórych wyciągał ponad normę, teraz te słabsze ogniwa powoli należy zastępować nowymi.
Kto się nie rozwija, ten się cofa.
Osobiście też nie jestem zwolennikiem Moyesa, ale doszedł jeden transfer i kadrowo na pierwszą czwórkę na pewno nas stać. Dlatego próbuję nie tracić nadziei na ten sezon.
Obstawianie jakiejkolwiek kolejności w tabeli na danym etapie rozgrywek akurat w tym sezonie jest mocno odważne. "Wielka trójka" przedsezonowych faworytów, tj. United, City i Chelsea po zmianie menedżerów jak na razie gra słabo lub bardzo słabo, pozostałe czołowe kluby z Londynu zaczęły co prawda nieźle, ale to dopiero zaledwie kilka kolejek, zdecydowanie za wcześnie by cokolwiek wyrokować.
(30-09-2013 16:33)sebos_krk napisał(a): [ -> ]Nie sądzę by ci sami piłkarze pod dowództwem Moyesa grali tak dobrze jak za Fergusona. Sir Alex i tak z co niektórych wyciągał ponad normę, teraz te słabsze ogniwa powoli należy zastępować nowymi.
Kto się nie rozwija, ten się cofa.

To samo pisałem w swoim artykule, jak zwykle celne spostrzeżenie Sebos.
Tam gdzie brakowało piłkarskiej jakości, różnicę robił SAF który potrafił wyciągnąć z piłkarzy 110% normy.
RedLucas napisał(a):kadrowo na pierwszą czwórkę na pewno nas stać.

Liczy się coś jeszcze niż tylko skład na papierze. Skład nie jest najgorszy na tle całej ligi, ale mimo wszystko gra jest tragiczna, czegoś brakuje i musi to odkryć nowy trener.
MEN przygotował ostatnio listę zawodników, posortowaną według długości kontraktów. I tak o to wynika z tej listy, że po sezonie kilku zawodnikom kończą się kontrakty. Tymi zawodnikami są: Evra, Vidic, Januzaj, Carrick, Giggs, Rio, Fabio.

Nie zdziwię się jak po sezonie za darmo Evra przejdzie do Monaco.
W sprawie Vidica sam nie wiem... Serb wciąż potrafi zagrać kapitalne spotkanie, jednak coraz częściej zdarzają mu się błędy. Fabio jeśli nie w zimie to odejdzie za darmo - tego jestem pewien, no chyba, że Moyes nagle zacznie na niego stawiać.
Carrick z pewnością dostanie nowy kontrakt. Mimo że w tym sezonie nie gra tak rewelacyjnie jak rok temu, to wciąż gra bardzo dobrze i bez niego sobie nie poradzimy.
Giggs jak Giggs, jeśli będzie miał ochotę to zostanie i nie mam nic przeciwko.
Problemem jest Rio... moim zdaniem Ferdek powinien już zawiesić buty na kołku. Ewentualnie jeśli chce to może wyjechać do USA. Jest bardzo popularny, także wydaje się że taki kierunek może być dla niego atrakcyjny.
Z Adnanem już są prowadzone rozmowy i jestem przekonany, że Januzaj podpisze nowy kontrakt.

Wydaje mi się, że w przyszłe lato może nastąpić wietrzenie szatni. Moyes będzie chciał poukładać drużynę po swojemu, co pokazuje od początku. Pytanie tylko, w jakim miejscu będziemy na koniec sezonu i czy Moyes będzie potrafił przyciągnąć klasowych zawodników.
Foster, nie można sobie pozwolić na to, by w jednym momencie odeszła cała trójka doświadczonych defensorów.

Patryk, jak będzie chciał uderzać do Monaco, niech idzie. Szkoda, że za darmo, ale nie ma co żałować pieniążków i pasuje ściągnąć w jego miejsce kogoś dorównującemu mu klasą - Baines? Może.
Ferdinand może się jeszcze ogarnąć, nie ma co go skreślać. Owszem, plecy go bolą, obecnie gra padakę, ale sam zawodnik jest tego świadom, Moyes na niego nie stawia, widząc to, co wszyscy. Trochę spokoju, a jeszcze będzie nam trzymał tyły.
Natomiast w wypadku, gdyby zabrakło Rio, nie wyobrażam sobie puszczenia Vidicia! Musi być z tyłu jakiś profesor, zawodnik doświadczony etc. - nie muszę przecież wymieniać cech itp. Bez Serba najstarszym byłby... Evans z 26 latami na karku. Za duże i niepotrzebne ryzyko.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Przekierowanie