Redcafe.pl - Manchester United Forum

Świetny gracz,dobrze rozgrywa i strzela z dystansu. Ale widać,że lata już nie te. Nie biega tyle co kiedyś i te kontuzje,ale i tak ważny element MU.

Tedunio napisał(a):ale i tak ważny element MU.

Ja bym napisał mózg drużyny, piłkarz przez którego przechodzi każda akcja. I już powoli Paul wraca po długiej kontuzji. Na tą chwilę nie ma w United piłkarza, który ma taką swobodę rozegrania piłki w środku pola.

Dziś zagrał po długiej przerwie i mam nadzieję, że będzie mógł szybko wrócić do regularnej gry. Jeden z najlepszych środkowych pomocników w Anglii.

Tak wrocil po dlugiej przerwie i zagral dobre kilkadziesiat minut meczu, jakbym ogladajac mecz nie wiedzial, ze Paul tak dlugo pauzowal, na bank bym sie nie domyslil Chlopak sprawial wrazenie jakby gral od poczatku sezonu, nie gubil sie, byl opanowany jak zawsze, co jest dobrym prognostykiem na reszte sezonu. Mam nadzieje, ze wroci do podstawowego skladu, do maksimum formy i pokaze Andersonowi jak sie rozgrywa pilke No i udowodni, ze jest to

Cytat:Jeden z najlepszych środkowych pomocników w Anglii.

Również bez tego graca trudno wyobrazić mi jest sobie Manchester United charzyma, walecznośc...jak nikt ciagnie czasem w złych chwilach zespoł do przodu. Porownalabym go do R.Keane'a jesli chodzi o role w druzynie.

A ja się nie zgadzam ze stwierdzeniem, że Scholes sie nie gubił. Owszem pare crossów znakomitych, ale i sporo strat, szczególnie pod polem karnym, gdy był naciskany przez zawodników Tottenhamu. Występ na plus, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że nie grał tyle czasu. Jednak sporo było do poprawy i wg mnie przede wszystkim spokój i opanowanie.

Tak samo nie zgadzam się z porównaniem do Keano. Scholes to cichy chłopak, spokojny. Porównywanie go z charyzma Keana, to jakieś nieporozumienie. W drużynie jest kilku innych, dużo młodszych zawodników, mających zdolności przywódcze. Scholes na pewno do nich nie należy.

pawlo napisał(a):Tak samo nie zgadzam się z porównaniem do Keano.

Również się nie zgadzam. Role w drużynie mieli zupełnie inne. Wpływ na grę może taki sam. Chociaż pod nieobecność Scholesa radzimy sobie nadal bardzo dobrze, a od odejścia Keano szukaliśmy przez 3 lata "nowego Keano". Teraz mamy Hargo i Andersona więc nareszcie skończą się te gadki, że potrzebujemy następcę Irlandczyka. Takiego zawodnika obecnie nie znajdziemy, on był wyjątkowy. Jak na razie Hargo i Anderson radzą sobie całkiem, całkiem 8-)

Luki napisał(a):Chociaż pod nieobecność Scholesa radzimy sobie nadal bardzo dobrze, a od odejścia Keano szukaliśmy przez 3 lata "nowego Keano".

Co Scholesy, to Scholesy. Wierz mi, że w arcyważnych meczach jego obecność ma zbawienny wpływ na Diabełki. Tylko od razu mówię - Paulek nie umie strzelać karnych (pamiętacie chyba jak dał dupy w finale w Pucharze). Co nie zmienia faktu, że gościa uwielbiam. Potrafi jednym spojrzeniem uciszyć przeciwnika, albo jak krzyknie to już grmrm. Taki 'piłkarz alfa' (vide samiec alfa), typ Keano - nie zupełnie, ale podobny gatunek piłkarza, ale nie ten sam. Powiedziałbym, że na należą do wspólnej rodziny piłkarzy, ale różnią i to całkiem sporo.

[flash=425,355]http://www.youtube.com/v/0_I7UYv23AU&rel=1[/flash]
#2 Kompilacja - ~2:21 - genialny gol przeciwko Aston Villi
#3 Kompilacja

A tego jego gole z dystansu... miodność!

Futbolowy geniusz z niesamowitym przeglądem pola. Pseudonim - dyrygent. Ostatnio oglądałem jakiś program na Polsat Sport o nim i były skróty jego występów i podań, po którymś z kolei moja ukochana stwierdziła "kurde skąd on wiedział że tam ktoś jest" .

Jeden z tych piłkarzy, którego widok w podstawowej 11 mnie uspokaja. I oczywiście cholernie niedoceniony. Że nie wspomnę, że facet ma astmę.

mufc.pl napisał(a):Jeżeli Paul Scholes pojawi się na murawie Old Trafford podczas dzisiejszego meczu Manchesteru United z AS Romą, będzie to jego 100. występ w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Doświadczonego pomocnika komplementował na wczorajszej konferencji prasowej menedżer sir Alex Ferguson.

"Mówiłem już nie raz, że powrót Paula do zespołu był dla nas jak transfer nowego piłkarza" - przyznawał szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów". - "Zajęło mu co prawda kilka tygodni dojście do formy, ale teraz, kiedy odzyskał swój rytm i fantastyczną formę, znów stał się naszym kluczowym piłkarzem."

Fergusona zapytano także, czy z okazji setnego występu w Champions League powierzy on opaskę kapitańską w meczu z Rzymianami właśnie Scholesowi. Szkot kategorycznie odrzucił taką możliwość i bynajmniej nie ze względu na brak szacunku dla zasług Anglika, lecz zważając na jego spokojny charakter. - "Scholes nie będzie kapitanem. Powiem więcej - myślę, że mógłby on taki fakt odebrać jako formę kary!"

Z tym kapitanem Ferguson postąpił jak najbardziej słusznie i fair wobec drużyny. Kapitan to kapitan, sir Alex sam widzi na treningach kto się najbardziej na niego nadaje.
Nie wspominam tu już o lizusie Scholesie, który ani razu nie oberwał suszarki

Cytat:Nie wspominam tu już o lizusie Scholesie, który ani razu nie oberwał suszarki

Jaki tam lizus, poprostu ideał piłkarza (wedlug mnie). Niewielu, albo i on jedyny może się tym pochwalić.

ale fakt faktem, nie wyobrażam go sobie jako kapitana, on jest zbyt spokojny i stateczny, nie nadaje sie poprostu.

Setny występ, mógłby go czymś uchonorować, np. jakiś ładny gol. Co tu więcej gadać, gratulacje

Te jego piękne gole z dystansu :lol: piękne loby to tylko u Scholes'a , pamiętam te lata w których grał najlepiej, w tedy zdobywał najwięcej goli z daleka. Paul Scholes, nasz najlepszy rozgrywający!

Kisia92 napisał(a):Jaki tam lizus, poprostu ideał piłkarza (wedlug mnie). Niewielu, albo i on jedyny może się tym pochwalić.

Właśnie on nie miał suszarki i może się tym pochwalić, ale jak już Kisia92 napisała, nie nadaję się na kapitana.

Donu napisał(a):Te jego piękne gole z dystansu :lol:

I co w tym takiego śmiesznego?

Scholes wczoraj nie zagrał - i dobrze. Zastępcy świetnie sie spisali, a nasz super rozgrywający sobie odpoczął.

Vidic napisał(a):I co w tym takiego śmiesznego?

To śmiech z podziwu!

Vidic napisał(a):Scholes wczoraj nie zagrał - i dobrze. Zastępcy świetnie sie spisali, a nasz super rozgrywający sobie odpoczął.

Wolisz zastępców niż naszego Scholesa? Twoja wypowiedz daje do zrozumienia, że chcesz żeby on nie grał.