Redcafe.pl - Manchester United Forum

maju napisał(a):VDS żeby pobił rekord globu musi zachować czyste konto w jeszcze siedmiu meczach (czyli akurat w tych spotkaniach, który wyliczył Lucas)... Do pobicia ma bowiem 1816 minut niejakiego Geraldo Pereira'ę z Vasco da Gama.

Ja czytałem co innego.

Cytat:[blablabla...]Do pobicia pozostanie już wtedy tylko jeden rekord. Jak się z pewnością domyślacie chodzi o rekord globu. A ten wciąż należy do Hiszpana Abela Resino, który przez 1275 minut (listopad 1990 – marzec 1991) skutecznie strzegł bramki Atletico Madryt. Oznacza to, że wystarczą 73 minuty meczu z byłym klubem Holendra, Fulham, żeby stał się absolutnym rekordzistą czystego konta we wszystkich kategoriach.

Trochę statystyk w związku z wiadomym rekordem

Cytat:Rekordowi bramkarzeŚwiat
1. Geraldo Mazarópi (Brazylijczyk) z Vasco da Gama - 1816 minut (czerwiec '77 - wrzesień '78)
2. Thabet El-Batal (Egipcjanin) z Nacionalem Kair - 1442 (kwiecień 1975 - grudzień 1976)
3. Dany Verlinden (Belg) z Club Brugge - 1390 (marzec 1990 - wrzesień 1990)
4. José Buljubasich (Argentyńczyk) z CDUC Santiago - 1352 (czerwiec '05 - październik '05)
5. Thabet El-Batal z Nacionalem Kair - 1325 (marzec 1978 - luty 1979)
6. Essam El-Hadari (Egipcjanin) z Nacionalem Kair - 1288 (luty 2006 - sierpień 2006)
7. Abel Resino Gómez (Hiszpan) z Atlético Madryt - 1275 (listopad 1990 - marzec 1991)
8. Gaëtan Huard (Francuz) z Girondins Bordeaux - 1266 (grudzień 1992 - kwiecień 1993)
9. Armelino Donizete (Brazylijczyk) z Palmeiras So Paulo - 1242 (kwiecień 1987 - maj 1987)
10. Marios Praxitelous (Cyprykczyk) z Omonią Nikozja - 1221 (październik 1981 - luty 1982)
11. Edwin van der Sar (Holender) z Manchesterem United - 1212 (listopad 2008 - ???)
12. Vítor Baía (Portugalczyk) z FC Porto - 1191 (wrzesień 1991 - styczeń 1992)
13. Dymitr Iwankow (Bułgar) z Levskim Sofia - 1190 (maj 1998 - sierpień 1999)
14. Ibrahim Mujkić (Bośniak) z Budućnost Banovići - 1156 (listopad 1999 - maj 2000)
15. Denis Romanenco (Mołdawianin) z Zimbru Chisinau - 1154 (wrzesień 1998 - lipiec 1999)
16. Ikrami El-Shahhat (Egipcjanin) z Nacionalem Kair - 1133 (listopad 1977 - grudzień 1978)
17. Viktor Bannikov (Ukrainiec) z Dynamem Kijów - 1127 (sierpień 1967 - kwiecień 1968)
18. Şenol Güneş (Turek) z Trabzonsporem - 1110 (wrzesień 1978 - luty 1979)
19. Marius Poškus (Litwin) z Inkaras-Grifas Kowno - 1109 (październik 1995 - maj 1996)
20. Nizami Sadigov (Azer) z Turanem Tovuz - 1106 (marzec 1993 - lipiec 1993)
-----------------------------
36. Petr Čech (Czech) z Chelsea - 1025 (grudzień 2004 - marzec 2005)
-----------------------------
42. Piotr Czaja (Polak) z GKS Katowice - 1005 (kwiecień 1970 - wrzesień 1970)
---. Vítor Baía z FC do Porto - 1005 (wrzesień 1995 - styczeń 1996)
-----------------------------
331. Peter Schmeichel (Duńczyk) z Manchesterem United - 694 (maj 1997 - wrzesień 1997)

Tylko Europa
1. Dany Verlinden (Belg) z Club Brugge - 1390 (marzec 1990 - wrzesień 1990)
2. Abel Resino Gómez (Hiszpan) z Atlético Madryt - 1275 (listopad 1990 - marzec 1991)
3. Gaëtan Huard (Francuz) z Girondins Bordeaux - 1266 (grudzień 1992 - kwiecień 1993)
4. Marios Praxitelous (Cyprykczyk) z Omonią Nikozja - 1221 (październik 1981 - luty 1982)
5. Edwin van der Sar (Holender) z Manchesterem United - 1212 (listopad 2008 - ???)
6. Vítor Baía (Portugalczyk) z FC Porto - 1191 (wrzesień 1991 - styczeń 1992)
7. Dymitr Iwankow (Bułgar) z Levskim Sofia - 1190 (maj 1998 - sierpień 1999)
8. Ibrahim Mujkić (Bośniak) z Budućnost Banovići - 1156 (listopad 1999 - maj 2000)
9. Denis Romanenco (Mołdawianin) z Zimbru Chisinau - 1154 (wrzesień 1998 - lipiec 1999)
10. Viktor Bannikov (Ukrainiec) z Dynamem Kijów - 1127 (sierpień 1967 - kwiecień 1968)

Czyste konto przez ponad rok? A jednak możliwe
Zauważcie, że jedynie kilka wyników pochodzi z obecnego tysiąclecia, co udowadnia, że coraz trudniej o taki wynik, więc tym bardziej Edwin ma się czym szczycić

2 mecze z czystym kontem i będzie 3. na świecie i 1. w Europie.

Ostatnio Edwin sie wypowiadał że ma już powoli dość tego rekordu bo ludzie nie dają mu spokoju bo ciągle go o niego wypytują. Ale ja sie nie dziwię bo to wspaniałe osiągnięcie i moim zdaniem powinien grać tak jak do tej pory na maksa i starać sie za wszelką cenę podtrzymać obecną serię aby jak najdalej zajść. To samo sie tyczy obrony bo ona ma duży udział w tym rekordzie.

fredziul napisał(a):moim zdaniem powinien grać tak jak do tej pory na maksa i starać sie za wszelką cenę podtrzymać obecną serię aby jak najdalej zajść.

No co ty, puści szmatę dla jaj.

Powinniśmy sprzedać Van der Sara bo nie wpuszcza goli. Casillas wpuszcza i jest lepszy od niego. Proste.

Janczar napisał(a):przyciąga ich sukces VDS, ale on z sukcesem jest już na tyle obyty, że na pewno sobie z tym poradzi 8-)

Był już czytający myśli Abramowicza, znający zamiary Ronaldo na lato, jest i ten znając Edwina. Tacy forumowicze to nasz skarb

Edwin już i tak jest legendą, ustanowił ten rekord, zdobył Ligę Mistrzów. I pomyśleć, że kilka lat temu grał w Fulham i puszczał takie bramki :

http://www.youtube.com/watch?v=irqptZkeTgU

A tu dla odmiany moja ulubiona interwencja Holendra:

http://www.youtube.com/watch?v=N-Kw29W-LVQ

Van Der Sar będzie się starał jak sam mówił, zachować jak najdłużej czyste konto, jednak wiadomo, że wystarczy jeden głupi błąd obrony,albo jego i już nie wyśrubuje bardziej rekordu, ale myślę, że w meczu z Fulham powinien dołożyć jeszcze te 90 minut, a przynajmniej mam taką nadzieję. Wraca nam sporo graczy i linia obrony znów jest mocna więc myślę, że powinna pomóc Holendrowi. Cieszy takie coś, że reszta drużyny pomaga innemu zawodnikowi śrubować rekordy.

A tak poza tematem rekordu. Jak sądzicie ile Edwin jeszcze będzie na wysokim poziomie wstanie grać ? Rok,dwa czy może dłużej ? Jak sądzicie ?

Może Edwin będzie Maldinim Manchesteru. Warto zaznaczyć że jest od Włocha młodszy. Każdy był chyba pewny że ten rok był ostatnim kiedy Edwin broni dostępu do bramki United. A jednak kontrakt został przedłużony o kolejny rok. Nie zdziwiłbym się gdyby jeszcze raz to zrobił. Swoją drogą mam wrażenie że Holender prezentuje się lepiej niż rok temu (to pewnie dzięki doświadczeniu jakie nabrał.

Mam nadzieje ze jeszcze troche pogra na wysokim poziomie, bo zaden z jego zmiennikow nie jest jeszcze gotowy zeby byc numerem 1. Dlatego tez bym sie nie zdziwil gdyby VDS przedluzyl kontrakt o kolejny rok, o ile bedzie w dobrej dyspozycji.

Kolejne czyste konto Edvina, to już 1302 minuty... Wynik fantastyczny, VdS wskoczył na 6-te miejsce w klasyfikacji najlepszych.
1.Geraldo Mazarópi 1.816
2. Thabet El-Batal 1.442
3. Dany Verlinden 1.390
4. José María Buljubasich 1.352
5. Thabet El-Batal 1.325
6. Edvin Van der Sar 1.302
(źródło: IFFHS)
Do drugiego miejsca wcale tak dużo nie brakuje


Kto oglądał mecz z Fulham kojarzy ten moment powyżej.

Van der Sar form analysed

Mały artykuł na temat formy Edwina i do tego parę statystyk. A jeszcze niewiele ponad miesiąc temu...

No ale warto zauważyć że przez ten "miesiąc" miał tyle samo interwencji co przez cały czas bicia rekordu. Teraz ma zdecydowanie większy kocioł, mniej spokoju przed własną bramką. Troche forma mu spadła, którą i tak miał bardzo długo.

Gol co 60 minut, troche boli jak się na to patrzy.

Według mnie Van der Sar to świetny bramkarz, ma co prawda swoje lata, ale cały czas jest bramkarzem nr.1 w United. W tej chwili, gdyby Van der Sar odszedl, to z Manchesterem byloby kiepsko, bo ani Kuszczak ani Foster nie mają jego doświadczenia.

Arcanix napisał(a):Według mnie Van der Sar to świetny bramkarz, ma co prawda swoje lata, ale cały czas jest bramkarzem nr.1 w United. W tej chwili, gdyby Van der Sar odszedl, to z Manchesterem byloby kiepsko, bo ani Kuszczak ani Foster nie mają jego doświadczenia.

Ameryki tym stwierdzeniem raczej nie odkryłeś

Wszyscy powtarzają, że ma już swoje lata, bla bla bla. No, ale przecież nie od dziś trafia się sytuacja, że w bramce stoi gracz, który w tym wieku będąc graczem z pola byłby już na emeryturze. Zdarzało się, że bronili gracze kilka lat po czterdziestce, więc jakby nie patrzeć Edwin mógłby jeszcze pograć parę lat, ale to już jest tylko jego decyzja. Przecież Kahn, czy Seaman, którzy byli świetnymi bramkarzami kończyli karierę w późnym wieku (Niemiec miał chyba 38,a Anglik około 40, kiedy kończyli kariery). Tak, więc wiek nie zawsze musi iść w parze (na niekorzyść) z umiejętnościami bramkarza.