Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Edwin van der Sar
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Cytat:Edwin van der Sar po tym sezonie zakończy piłkarską karierę - głosi oficjalne oświadczenie agencji, która reprezentuje interesy bramkarza Manchesteru United. Dla sir Aleksa Fergusona decyzja 40-latka oznacza, że teraz czas skupić się na wybraniu następcy Holenderskiego weterana.

- Po prostu nagle przychodzi moment, kiedy wiesz, że należy odejść. Teraz nadszedł czas, który chcę poświęcić mojej rodzinie - powiedział van der Sar w krótkim wywiadzie dla agencji Sport-Promotion BV.

Czytaj dalej: http://mufc.pl/aktualnosci/15904/oficja ... z1CE5AiUrG

Sad Ogromna strata.
Kurde, jak się patrzy na Edka, to po nim w ogóle nie widać tego, że ma 40 lat. Szkoda, że odchodzi, mógłby jeszcze zostać na przyszły sezon.

Jeden z najlepszych transferów Fergusona.
A jednak. Myślałem, że może dopiero po następnym sezonie Holender zawiesi buty na kołku.
Nie wiem jakie plany ma Ferguson odnośnie bramkarzy, ale nie można popełnić tego samego błędu gdy odchodził Schmeichel i dlatego wydaje mi się, że Szkot sprowadzi jeszcze jakiegoś bramkarza, chyba że wierzy, iż Kuszczak czy też Lindergaard są w stanie godnie zastąpić Edwina. O ile co do Tomasza mam mieszana uczucia tak Anders to dla mnie niewiadoma, ale kto wie może akurat...
Smutno mi się aż zrobiło. Ale trzeba uszanować jego decyzję, każdy ma prawo odejść w blasku i glorii. Kto wie, czy w przyszłym sezonie nie zacząłby grać poniżej swojego poziomu? A myślę, że tego by nie chciał.
W kwestii szukania następcy - przede wszystkim trzeba znaleźć kogoś, kto świetnie gra nogami. Tomek tak niestety nie potrafi grać, dlatego nie sądzę, że SAF skusi się na stawianie na niego. Edwin w większości meczów był przede wszystkim ostatnim obrońcą, a dopiero w drugiej kolejności shot-stopperem. Poprawcie mnie, ale nie widzę na rynku bramkarza grającego w taki sposób.
O tym, że Edwin zakończy karierę po tym sezonie, wiadomo było już od jakiegoś czasu. Dzisiaj po prostu pojawiło się oficjalne info.

Szkoda jednak, że po sezonie odejdzie od nas Holender i w dodatku nie przyjął ofert Fergusona dotyczącej jego pracy w sztabie szkoleniowym.

Teraz przez te pół roku trzeba znaleźć najlepszego kandydata na następcę Edwina i mam nadzieję, że będzie to albo David de Gea, albo Neuer z Schalke 04 Gelsenkirchen.
Z tego co kojarzę to Edwin powiedział gdzieś, że przez najbliższe lata chce zająć się więcej rodziną itp więc niewykluczone, że po wydłużonych wakacjach wróci do piłki. Taka bezczynność też może mu się na dłuższą metę znudzić, a w ofertach pracy myślę, że będzie mógł przebierać jeśli się zdecyduje, więc liczę, że pojawi się jeszcze w United, a nie zdecyduje się na jakąś posadę eksperta telewizyjnego.

Swoją drogą jestem zadowolony z tej decyzji w tym sensie, że należy mu się odejście póki jest na szczycie. Wiek robi swoje więc lepiej, że odchodzi póki pamiętamy go głównie ze świetnych interwencji. Co do następców to ciężko powiedzieć. Trzeba działać zdecydowanie i mam nadzieję, że Ferguson ma już jasny plan. Albo uznaje, że Kuszczak i Lindegaard mogą walczyć o numer 1 albo sprowadza zawodnika, który już teraz jest przynajmniej o klasę lepszy a nie bramkarza, który będzie na poziomie dwóch wymienionych. Teraz to się zacznie z plotkami transferowymi :lol:
Jak odejdzie to już nie wróci. Nie ma szans.

Duża strata i bardzo się cieszę, że dane mi było oglądać go w naszych barwach. Mam nadzieję, że zostanie w sztabie szkoleniowym jako trener bramkarzy, bo jego doświadczenie i wiedza na pewno by się przydały młodszym kolegom.
Ja myślę, że po paru miesiącach po zakończeniu kariery zdecyduje, że jest w stanie pogodzić prywatne życie z funkcją trenera bramkarzy. Najlepsze jest to, że VDS mówi, iż fizycznie byłby wstanie grać, tylko robi to głównie ze względy na swoją żonę. Troszkę szkoda, że akurat taki powód zaważył o jego decyzji, ale w pełni ją szanuję.

Z podziękowaniami poczekam do końca sezonu, a jeśli chodzi o następce, to wyjątkowo jestem w kropce. W 100% zdaje się na SAFa, bo sam nie jestem przekonany do żadnej z możliwych opcji. Jedno jest pewne tak grającego nogami bramkarza nie znajdziemy, nie ma co robić sobie złudzeń. Po prostu jego następca nie będzie wykorzystywany, jako ostatni obrońca, tyle. Tak swoją drogą, to dziwi mnie, że dobra gra nogami bramkarza jest takim niesamowitym zjawiskiem. Przecież na takie rzeczy chyba też powinno się zwracać uwagę w trakcie szkolenia.

No i na koniec, sprawmy, żeby Holender odszedł w pełnym blasku z The Treble Wink
RedLucas napisał(a):No i na koniec, sprawmy, żeby Holender odszedł w pełnym blasku z The Treble Wink

My tego sprawić niestety nie możemy Wink.
No nie wiem czy to taki powód skoro jego żona jest po udarze mózgu.

Spędził na boisku mnóstwo czasu, a przecież musiał nadejść moment kiedy będzie poświęcał więcej czasu rodzinie. Był w United znacznie dłużej i spisywał się niż każdy tego oczekiwał. Jedyne co pozostaje to uszanować jego decyzję. Bo zrobił wiele dla tego klubu.
Lepiej, żeby odszedł w chwale, niż w momencie kiedy zacznie mu szwankować refleks. I w pełni rozumiem to, że chce być z rodziną. Ale rzeczywiscie będzie go brakowało - przede wszystkim tego jego spokoju w bramce.

Ja mam nadzieję, że Fergie da szanse Tomkowi i Lindegardowi i że nikogo nie kupi już w okienku tranferowym. Jak sie nie sprawdzą niech wtedy kombinuje - moim zdaniem sytuacja jak po odejściu Schmeichela pewniesię powtórzy, bo jest tylko kilku rewelacyjnych bramkarzy na świecie w tym momencie i wszyscy raczej nieosiągalni.
Także nie sądzę byśmy od razu kupili kogos super w miejsce Saara i że nie będzie problemu.
Czary napisał(a):Jak odejdzie to już nie wróci. Nie ma szans.

Czemu tak zakładasz? Może zrobić sobie wakacje a potem wrócić i zająć się trenowaniem bramkarzy.
I tak wyrzucimy Erica Steele'a bez uprzedzeń? Wydaje mi się, że jest on niezłym fachowcem.
branka napisał(a):bo jest tylko kilku rewelacyjnych bramkarzy na świecie w tym momencie i wszyscy raczej nieosiągalni.
Ja bym się nie martwił, bo właśnie wybór świetnych bramkarzy Ferguson ma nadzwyczajny. Wielu z nich chętnie przywdzieje koszulkę z diabłem. Naprawdę w tej kwestii bywały lata, kiedy nie było w czym wybierać.

A te głosy rozpaczy, modły żeby wrócił, mnie dziwią. Wszyscy sobie zdawali z tego sprawę, że raczej będzie to jego ostatni sezon. Decyzję podjął, zapamiętamy go jako jednego z najlepszych na tej pozycji w historii klubu, ale czas płynie dalej. Nie takich się zastępowało.
Nie sądzę również, by w najbliższym czasie wrócił do sztabu szkoleniowego. Jeśli się tym zajmie to na pewno najpierw w rodzimym kraju.
Cytat:Ja bym się nie martwił, bo właśnie wybór świetnych bramkarzy Ferguson ma nadzwyczajny. Wielu z nich chętnie przywdzieje koszulkę z diabłem. Naprawdę w tej kwestii bywały lata, kiedy nie było w czym wybierać.
Problem w tym, że żaden z nich nie gra nie w wielkim klubie. Przecież wydawało się, że taki Barthez to jest idealny kandydat, miał większą reputacją niż wszyscy GK, którzy są obecnie z nami łączeni. Powtarzałem już niejeden raz, że bramkarz to dziwna pozycja, bo tam chyba równie istotna co umiejętności piłkarskie jest głowa. Dopóki więc dany GK nie sprawdzi się w topowym klubie, gdzie presja jest olbrzymia, to w zasadzie wiele o nim nie wiemy.

Nie wierzę w żaden wielki transfer i w zasadzie takiego nie chcę. Chętnie spoglądnąłbym w stronę Boltonu i wyciągnął Jaaskelainena.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Przekierowanie