Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Edwin van der Sar
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
No jest. Ja lubię tanie wina, a Edwin też nas wiele nie kosztował i lubię go przecież. Van der Sar jest jak wino.
Cytat:Edwin van der Sar nie będzie do dyspozycji sir Aleksa Fergusona w pierwszych meczach nowego sezonu - poinformowała oficjalna strona internetowa Manchesteru United. Dla holenderskiego bramkarza niezbędna okazała się operacja dłoni, która wyklucza go z gry nawet na osiem najbliższych tygodni.
Gorzej chyba sezon nie mógł się dla nas zacząć... No cóż mam nadzieję, że jakoś przetrwamy ten okres. Miejmy nadzieję, że Kuszczak i Foster nie będę popełniać sporo błędów... Swoją drogą ciekaw jestem jak tą sytuacje rozwiąże SAF. Będzie bronił jeden zn ich, czy na zmiany? Pierwsza opcja wydaje się lepsza, gdyż ciągłe zmienianie może nam nie wyjść na dobre...
Nie za dobra wiadomość, ale jeśli Ferguson postawi na Fostera (bo tak mi się wydaje), to przynajmniej Anglik będzie miał kilka ważnych spotkań z rzędu, żeby się wykazać i poczuć trochę grę. Na pewno będzie się lepiej prezentował niż grając jakieś pojedyncze spotkania.
e: do końca września czeka nas 8 spotkań o stawkę.
Chelsea, Birmingham, Burnley, Wigan, Arsenal, Tottenham, City, Stoke - w tych meczach musimy sobie radzić bez Holendra. 3 z mecze z najlepszymi, także trudne zadanie przed Polakiem albo Anglikiem. Lecz jeśli jeden z nich nie zawiedzie, to nabije sobie sporo dodatnich punktów i przybliży się do pozycji, bramkarza nr 1 w bramce United. Tylko czy Bena i Tomka stać na to? Przekonamy się niedługo...
Cytat:Gorzej chyba sezon nie mógł się dla nas zacząć...
A jak dla mnie mógł Smile

Strata VdS jest duża, ale w mojej opinii mamy co najmniej kilku innych ważniejszych zawodników. W każdym razie pojawia się wielka szansa przed Fosterem (bo myślę, że to on zastąpi Holendra w większości spotkań), żeby udowodnić, że stać go na zastąpienie VdS. To prawdopodobnie będzie kilka najważniejszych tygodnii w karierze Anglika. Jeśli zawiedzie, to zapewne w przyszłym sezonie na OT go nie będzie. Oby tylko zdrowie dopisało...
Strata olbrzymia ale przynajmniej pokazuje, że szukania nowego numeru 1 nie można odkładać w nieskończoność. Myślę, że dzięki tej kontuzji w zimowym okienku zobaczymy na OT nowego bramkarza. No chyba, że zdarzy się cud i ktoś z dwójki Foster/Kuszczak nauczy się bronić na poziomie United. Ale ja w cuda nie wierzę.
No to pięknie nam się sezon zaczyna. VDS nie tylko dawał nam gwarancję nie puszczania "szmat", ale też dawał pewność obronie. Teraz tak się zastanawiam i gdy w sparingach grał VDS to ta obrona grała lepiej, nie popełniała takich głupich błędów i nie traciła tyle bramek. Może to był przypadek, ale może rzeczywiście z Holendrem naszym obrońcom gra się łatwiej.

Pozostaje tylko nadzieja, że Fergie zdecyduje się na jednego z dwójki: Foster, Kuszczak i na niego będzie regularnie stawiał, bo jeśli mają ciągle się wymieniać, to i jeden i drugi nie zacznie grać pewnie i w sumie będziemy grali niemal bez bramkarza Tongue

Z drugiej strony, wydaje mi się, że jeśli Ferguson pod nieobecność van der Sara będzie ciągle stawiał na Fostera (jest to raczej bardziej prawdopodobne), to Kuszczak się wkurwi i zimą odejdzie.
Cytat:No chyba, że zdarzy się cud i ktoś z dwójki Foster/Kuszczak nauczy się bronić na poziomie United. Ale ja w cuda nie wierzę.
Nie musi zdarzyć się żaden cud. Wystarczy, że Foster będzie bronił na miarę swojego talentu, czyli tak jak przez 2 sezony w Watford, kiedy zdrowie mu dopisywało.

Zawsze mówiłem - dajmy najpierw szansę swoim, a później ewentualnie bawmy się w transfery. Foster jeszcze poważnej szansy nie dostał.
Bardzo zła wiadomość. Zgadzam się z fidainem w stu procentach. Jakoś nie wierze, że ktoś z dwójki Foster/Kuszczak będzie podstawowym bramkarzem United. Mam nadzieję, że przynajmniej obrona będzie spisywać się świetnie, bo o formę bramkarzy póki co się obawiam.
fidain napisał(a):Myślę, że dzięki tej kontuzji w zimowym okienku zobaczymy na OT nowego bramkarza.
Nie sądzę. Po pierwsze, uważam że Edwin jeszcze raz przedłuży kontrakt o rok. Po drugie, sir Alex nie przedłużałby konktraktów z Tomkiem i Benem gdyby nie wierzył że któryś z nich może zastąpić Holendra.
Srodze mnie ta informacja zmartwiła, żaden z pozostałych dwóch golkiperów nie gwarantuje takiego spokoju nie tylko przy samych interwencjach ale również w rozgrywaniu piłki przez formację obronną, gdzie Edwin zarówno z lewej jak i prawej klepał piłkę z obrońcami United.
Gdy natomiast widzę jak obrońcy podają piłkę takiemu Kuszczakowi to już się boję. Swoją "pewną" grę nogami pokazał chociażby na Audi Cup, gdzie nawet u niemieckich kibiców powodował buczenie. Jak można każdą piłe walić po autach, co dopiero będzie w meczach o stawkę. Foster też niepewny, przy dośrodkowaniach często zostaje w bramce gdzie z powodzeniem mógłby złapać piłkę.
Mają teraz jeszcze troszkę czasu aby solidnie zapieprzać na treningach i przede wszystkim psychicznie się przygotować na grę w pierwszej drużynie, aby nie popełniać żadnych gaf. Wypada mi tylko życzyć obu bramkarzom życiowej formy i udanych interwencji. Sądzę, że będzie bronił Foster.
VdS wraca do bramki. Już dzisiaj zagra w meczu z rezerwami Evertonu. Fajny meczyk się zapowiada - transmisja na MUTV.
Na gazeta.pl wisi news że Edwin przedłuży kontrakt o jeszcze rok.
Cytat:Problemy rodzinne zmuszą prawdopodobnie Edwina van der Sara do opuszczenia szeregów Manchesteru United - informuje angielska prasa. "Guardian" podaje, że kilka dni temu żona bramkarza Manchesteru United, Annemarie van Kesteren doznała udaru mózgu i jest stan określony został jako bardzo poważny.
Niezbyt udany rok dla Edwina, a raczej jego drugie półrocze. Dwie kontuzje, w efekcie tylko kilka spotkań, teraz jeszcze ta tragedia rodzinna. Obawiam, że to wszystko może mieć wpływ na decyzje o zakończeniu kariery po sezonie.
Żonie oczywiście życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Ciężko podsumować rok w wykonaniu Holendra. Na początek ten wynik 1311 minut z czystym kontem, kolejne mistrzostwo. Jednak z drugiej strony te urazy i choroba żony na koniec roku.

Wydaję mi się, że to już ostatni rok Edwina w wielkiej piłce i miło by było gdyby na koniec zorganizowano jakiś mecz pożegnalny np. Ajax-United.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Przekierowanie