Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Wayne Rooney
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Danny93 napisał(a):Nie oszukujmy się problemy Rooneya ze skutecznością zaczynają być bardzo niepokojące,myślę że Anglikowi przydałaby się rozmowa z psychologiem,

A mi sie wydaje, ze zamiast walic prosto w bramkarza, niech sprobuje pomyslec pod bramka rywala i albo go przelebowac albo pieknie uderzyc po ziemi jak to zazwyczaj robil i wspomnial o tym wyzej Maro.Wink
Samego Rooneya ten bramkowy "post" nie martwi, a mnie wprost przeciwnie, bo Ronaldo też musi mieć w kimś oparcie, jeśli chodzi o kwestie strzeleckie.

Dzisiaj Wayne na oko trzy klarowne sytuacje, coś musiał zmieścić, nie wiem, jakim cudem tego nie zrobił. Reina faktycznie nieźle sie przy nich zachował, w jednej Carragher trochę przeszkadzał, ale od niego oczekuje się bramek z pozycji, z których trafienie do siatki jest niemożliwe 8)
Ze czego? wymaga sie z pozycji ktore sa niemozliwe? no rzeczywiscie dzisiejsza sytuacja była niuemozliwa 6 metra cała bramka a on kopie w noge reine, rzeczywiscie niemozliwe, z Lyonem wychodzi sam na sam i co jeb w bramkarza.

z Liverpoolem na Anfield kiksuja jak junior z 5 metrow. mam wymieniac dalej.

mam nadzieje ze nie napisales tego powaznie :wink:
Źle zinterpretowałeś mojego posta, Maro. Dzisiejsze okazje to pryszcz przy tym, co tak naprawdę Roo powinien strzelać, Ferguson nie kupił go za 30mln funtów do rozgrywania piłki razem ze Scholesem albo asystowania przy golach Ronaldo.

To klasa sama w sobie i poza dostawianiem nogi oraz wykańczaniem przysłowiowych "setek" Wayne musi nas zaskakiwać czymś zupełnie nieprzewidzianym - od razu nasuwają mi się piękne gole, takie jak wolej z Newcastle czy genialny lob z Portsmouth w FA Cup. Ostatnio tą "umiejętność" zatracił, nad czym poniekąd ubolewam.
No dzisiaj ta sytuacja z drugiej połowy to jest setka i nie wiem jak on tego nie wsadzil :shock: No ale ta akcja z 5 minuty to juz inna bajka,jak zaznaczyli inni,byl zachaczony ,wybity z rytmu no i nieważne jakby to uderzyl to musial trafic w Reine ktory juz siedzial na piłce :wink:

Wojtek3 gdzie Ty te 3 setki widziales? :lol:

Ogólnie Wayne dzisiaj 2 asysty i dobre rozgrywanie ,brakowalo mi tej zadziornosci jeszcze

w meczu Manchester United - Liverpool
Wojtek3 napisał(a):A mi sie wydaje, ze zamiast walic prosto w bramkarza, niech sprobuje pomyslec pod bramka rywala i albo go przelebowac albo pieknie uderzyc po ziemi jak to zazwyczaj robil

Ktoś ostatnio mówił, że zamiast kombinować powinien po prostu huknąć z armaty, no i jak tak zrobił we wczorajszym meczu (tyle tylko, że prosto w Reinę) to sobie od razu pomyślałem, że czyta nasze forum :lol:

Nieważne jak, ważne żeby strzelał. Niech lobuje, strzela po ziemi, lekko, mocno, ale niech strzela.

EDIT

Tak też od dłuższego czasu mówi się o tym, kto jest bardziej przydatny zespołowi itd., więc dokładnie sprawdziłem - Tevez ma 15, a Rooney 13 goli. Carlos zagrał w kilku spotkaniach więcej. Poza tym, Wayne ma więcej asyst.
Jest taki napastnik, który w tym sezonie wykorzystał znakomity procent akcji sam na sam, a do tego nastrzelał mnóstwo pięknych bramek głową z trudnej pozycji... nazywa się Luis Fabiano i gra w Sevilli

Rooney został ściągnięty do United po to, by strzelać ważne bramki, i przede wszystkim grać dobrze... Możecie sobie psioczyć na Roo i mówić, że asysty i walka to żaden argument, tylko, że jak przychodzi mecz z wielkim rywalem i nie ma kto strzelać ani poderwać zespół do walki, to zawsze praktycznie znajduje się Rooney i to robi... Tylko dzięki niemu rok temu mieliśmy w ogóle po co jechać na San Siro

Ja podzielam zdanie Fergusona, że Rooney wkońcu zacznie te sytuacje wykorzystywać, a co ważniejsze - mam pewność, że będzie to czynił w najważniejszych meczach w LM, w decydujących momentach sezonu, wspomnicie moje słowa... Teraz jego pudła zrównoważyły asysty, mecz wygrany, nie ma co gadać, martwić się będzie można, jak będzie grał do dupy i nawet nic nie rozegra
W ustawieniu jakim ostatnio czesto gramy Rooney musi wykorzystac kazda sytuacje 100%, bo jest jednym napastnikiem i jego zadaniem sa bramki. Jednak gdy na boisku znajduje sie rowniez Tevez, nie mam nic przeciwko by Roo sie nieco wrocil porozgrywal pilke.
Nayro napisał(a):Chlopak ma talent

W to nikt tu nie watpi, Ameryki nie odkryles :wink:


Nayro napisał(a):jego skuteczne strzaly i asysty

...Ktorych juz dosc dawno nie widzielismy. Roo jest napastnikiem i jest rozliczany z liczby zdobytych bramek, a nie asyst. Oczywiscie dobrze, ze zalicza tyle asyst, ale nie moze zapominac jak sie strzela bramki, bo tego od niego wymagamy.
Skoro gra, walka, przydatność dla zespołu i asysty się nie liczą, to mam pytanie za 10 punktów:
Ile bramek na koncie miałby Wayne Rooney, gdyby to on strzelał rzuty karne, a nie ten, który ponoć nie jest od strzelania bramek (heh), a także gdyby nie podchodził do nich Louis Saha (zakładajmy,że Rooney wykorzystałby 5/6 karnych)? I czy wtedy też znalazłyby się powody do narzekania?


Pytanie drugie za 15 punktów:
Kto dla Manchesteru United strzelił więcej bramek - Cristiano Ronaldo w blisko pięć lat pobytu na Old Trafford, czy Wayne Rooney w blisko cztery lata pobytu na Old Trafford?


Pytanie za 25 punktów:
Jak nazywa się zawodnik z Premiership, który "nie jest od strzelania bramek" (buehehe), ale co sezon jest zawodnikiem wykonującym rzuty karne i rzuty wolne, a także zawodnikiem, który oddaje najwięcej, zdecydowanie najwięcej strzałów na bramkę rywala spośród wszystkich zawodników ligi?


Pytanie za 50 punktów:
Kto da głowę, że ten sezon w Premiership będzie pod względem strzeleckim najgorszym w wykonaniu Rooneya w naszych barwach?


Pytanie za 100 punktów:
Kto wypracował bądź strzelił więcej bramek dla Manchesteru United - Cristiano Ronaldo w blisko 5 lat pobytu w United, czy Wayne Rooney w blisko 4 lata pobytu w United, a także o ile więcej ten lepszy wypracował bramek? (można się pomylić o... 8 bramek)


Pytanie za 1 punkt:
Kto zostanie najlepszym zawodnikiem Premiership sezonu
2007/2008?



Pierwsza osoba, która uzyska 201 punktów, otrzyma mój głos na forumowicza miesiąca
Dla mnie Rooney jest bardzo dobrym zawodnikiem, potrzebnym w Naszej drużynie.

Argumentuj takie wypowiedzi // Pejter
Wojtek3 ostatnio często krytykowales Rooneya - ze dwa miechy chyba :lol: no i piszesz ze walecznosc itd to nie argumenty ,ale jak sam widzisz Angielsy fani United wybrali go piłkarzem miesiąca luty,a użytkownicy MANUTD.COM uznali że byl najlepszym zawodnikiem w spotkaniu z Liverpoolem :wink:
Tak więc widzisz ze nie tylko my tutaj dostrzegamy to co Wayne robi dla drużyny i jak bardzo jest przydatny! 8)

pozdro
Krytykowalem to moze za mocne slowo, brakowalo mi jego goli poprostu i chcialem wam pokazac, ze z jego forma strzelecka jest cos nie tak i moje slowa sie potwierdzily, Rooney nie potrafi sie wstrzelic i ciagle marnuje setke na mecz. Na pewno to nie ten sam Rooney co kiedys, czekam na przebudzenie. Co nie zmienia faktu, ze jest przydatny. Ale ile takie cos ma trwac ?
Wojtek3 napisał(a):chcialem wam pokazac, ze z jego forma strzelecka jest cos nie tak

WOjtku my tez to widzimy i nie musisz nam nic udowadniac,Rooney ostatnimi czasy ma słabą skutecznosc to fakt ,ale za to z innych zadan wywiązuje sie wzorowo ,więc dopóki wygrywamy nie ma co sie czepiac,zaczniemy jak przegramy dany mecz,jak już pisal Maciek.

Wojtek3 napisał(a):Ale ile takie cos ma trwac ?

Może mały zakład o Guinnessa :roll: Ja mówie że jeśli zagra z Villą to strzeli gola :twisted: Wchodzisz?
Jednego gola ? :lol: Cos slabo go cenisz..
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31
Przekierowanie