ok przyznaję otwarcie. nie wiem jak było, nie interesuje mnie konflikt z ITI i inne gówna.
No ale łatka Legionisty-chuligana przylgnęła do was na stałe i raczej tego się nie zmieni. Może i zarzuty postawiono pięciu osobom, ale to w dalszym ciągu pięciu za dużo. A że media całą sprawę rozdmuchały to się nie dziw, bo od tego one są.
Dobra racja ale nie wracajmy do Kopenhagi , dende napisał odnośnie meczu w Warszawie.
Polsat transmituje mecze Lecha w 4 rundzie el. LE przynajmniej ten z 27 sierpnia jest na 100%
Ten pierwszy też ma być w tv podobno.
Obydwa spotkania będą na antenie Polsatu, oby na pierwszym wyjeździe we Wronkach nie dali sobie wbić gola.
Lech Poznań 1-0 Club Brugge (Peszko 93')
Lechici choć we wczorajszym meczu nie zaprezentowali niczego szczególnego, wygrali nieco szczęśliwie po golu w ostatniej akcji meczu S. Peszki. Poznaniacy do 60' byli zespołem słabszym, wtedy to jednak podkręcili trochę tempo i ostatecznie udało się zdobyć jednego gola przewagi przed rewanżem. Zawsze to lepsza sytuacja wygrać minimalnie niż zremisować, niemniej o awans trzeba będzie jeszcze powalczyć w Belgii.
Lech mimo wszystko grając we Wronkach traci swój wielki atut , publiczność. Kilka tysięcy (hmm3\4) to nie dwadzieścia które zasiada przy Bułgarskiej. Tak czy inaczej brawa dla Lechitów. Przed rokiem pokazali klasę w Europie i w tym również powinni namieszać i napsuć krwi silniejszym zespołom.
W pierwszej połowie Lech był drużyną słabszą, jednak trzeba przyznać, że dobrze się bronili. Do tego mają bardzo dobrego bramkarza, na którego w razie jakiegoś błędu mogli liczyć.
Gołym okiem wczoraj widoczny był brak Murawskiego. Bandrowski momentami grał całkiem fajnie, ale do Rafała jeszcze mu sporo brakuje... Stilic po raz kolejny dał ciała, trzeba go było sprzedać jak go chcieli za 3mln euro, a zostawić Murawskiego...
Lech miał wczoraj dużo dziurę w środku pola. Wejście Golika nie poprawiło tej sytuacji. Pozostając przy tym zawodnik, to miał facet szczęście, że za ten faul z tyłu nie wyleciał z boiska.
Zdziwiło mnie, że Zieliński wcześniej nie zdjął Lewandowskiego, który wczoraj po prostu był słaby.
Strzelec bramki Peszko jest na prawdę dobrym zawodnikiem, jednak czasami jest jeszcze z niego taki jeździec bez głowy...
Świetny mecz wczoraj rozegrał Gancarczyk, bardzo dobry w obronie i aktywny z przodu. Jeśli we wrześniu na lewej obronie w rep. Polski będzie grał ktoś inny niż Seweryn to <świr>
Bardzo dobrze wczoraj gral Kasprzik, który parę razy świetnie interweniował, Arboleda i Bosacki, którzy wzajemnie się uzupełniali.
Za tydzień zagrać 4-5-1, tzn. wrzucić jeszcze kogoś do środka. Mam pewną propozycje, tylko tutejsi fani Lecha muszą powiedzieć czy Wilk może grać na pozycji środkowego pomocnika?
Kasprzik
Injac - Arboleda - Bosacki - Gancarczyk
Peszko - Bandrowski - Stilic - Wilk - Lewandwoski
Rengifo
W tym meczu będą musieli tak zagrać, inaczej Belgowie mogą ich rozklepać.
Typowe polskie myślenie... Jak już mamy dobry wynik to murujmy. Jaki zespół nowoczesny z Europy, który coś znazcącego osiąga w pucharach tak gra? To podejście mnie najbardziej dobija, kiedy grają polskie zespoły z reprezentacją na czele.
Kto tu mówi o murowaniu bramki? Jeśli oglądałeś wczoraj mecz to widziałeś jaka była dziura w środku boiska. Goście często to wykorzystywali. Także trzeba coś z tym zrobić bo w Belgi już tak różowo nie będzie.
Cytat:jaki zespół nowoczesny z Europy, który coś znazcącego osiąga w pucharach tak gra?
A jakim ustawieniem United grywało na wyjazdach w LM?
Foster26 napisał(a):A jakim ustawieniem United grywało na wyjazdach w LM?
takim sposobem obrywaliśmy na Celtic Park, Stadio Olimpico, San Siro, Parken, na Jose Alvalade wymęczone 1-0... to takie pierwsze z brzegu, nie chce mi się dalej myśleć.
E: albo co mi tam, bo znów będzie, że gadam bez argumentów:
ledwo 1-0 po strzale Ronaldo z Porto, 1-1 z Romą, Tevez dopiero w ostatnich sekundach z Lyonem, jeden jedyny udany strzał Sahy na Da Luz, kontrowersyjne 1-0 z Lille.
Tak więc zachowawcza gra niepopłaca. I jeśli tylko widzę, że Ferguson tak ustawił naszą drużynę to już przed meczem mnie krew zalewa.
E2: tylko, że obaj wiemy, jaka jest różnica w grze Legii, a jaka w grze United w 4-5-1. Poza tym to nie ten kaliber, żeby porównywać te ekipy.
Maju pierdolisz. Legia gra cały czas 4-5-1 czy u siebie czy away , a Tobie i tak sie podoba więc ciiii :*
Rzeczywiście nie opłaca się ...
Kto tu mówi o zachowawczej grze? Chodzi tylko i wyłącznie o zagęszczenie środka pola. Zresztą za Smudy Lech grał 4-5-1 i jakoś nie słyszałem byś wtedy płakał, że bronią wyniku.
Rozumiem, że Legia też w każdym meczu broni wyniku 0-0, skoro grają 4-5-1?
Na papierze wyglądają tak samo, ale Legia wychodzi z nastawieniem "zaatakujmy" a Ferguson z nastawieniem "nie spierdolmy".
Tak, nie ma to jak porównywać Legie i United :lol:
Radzę, raz jeszcze sobie pooglądać mecze United w ustawieniu 4-5-1, no może prócz tego z Barcelona.
I na tym koniec OT!