Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pierwszy wywiad Owena po podpisaniu kontraktu:

Cytat:Michael Owen spoke to MUTV ten minutes after signing a two-year contract with United at Carrington. Here's a transcript of his first exclusive interview with club channel presenter Mandy Henry...

How does it feel to have signed for Manchester United?

It feels great. I never even had it in my wildest dreams really but then I got the call from the manager to come and meet him. It was a shock but I’m obviously really happy and things have moved quickly since then.

Players probably don’t need much persuasion to move to a club like United but what did the manager have to say to you?

We just discussed football really and the pros and cons of signing myself. Thankfully there were more pros than cons. So we talked about football and left David Gill and my agent to talk about the rest. From my point of view, I just wanted to talk about football. Then it was a case of show me the paperwork and where I have to sign. I’m delighted to have signed now.

I presume at the end of last season you didn’t think you’d be playing for Manchester United this season?

No, but I’ve been here in the past. I came here a couple of times as a kid, and I played in a tournament up north for Man United. I knew Brian Kidd quite well, I met the manager and even in the last few years, you speak to players and other people, I had an idea that the manager still thought I had something. So I clung to the hope that he would come and ask me to play for him one day. I probably had a poor spell up at Newcastle but prior to that, my career was very good and I’m sure a top club like this can reignite my career. Hopefully I can score a few goals and help the team to more success.

The fans will be desperate to know how your fitness is because you’ve obviously had a torrid time with injuries in the past few years. You’ve passed your medical so I presume everything’s all right?

I’d like to think that everyone was quite surprised at how my medical was. I knew I would pass my medical, I’ve obviously passed them before. My fitness is fine. A lot is made of it and probably a lot will come out in the coming months and years but I certainly don’t feel like I’m injury prone. I’ve had a lot of injuries since I was at Newcastle - but anybody would get injured if someone jumped on their foot. I can name loads of players, and probably half a dozen here, who’ve broken a metatarsal. That almost set me on my way to having a couple of injuries subsequently because I didn’t get that first one right. I’m 29, I’ve played off the top of my head 500-plus games at the highest level. For me to play that many games, I think everyone would agree you can’t be on the treatment table all the time. But it is my plan to improve on my injury record. I know the medical staff here are really highly thought of so hopefully I can work with them and make sure I’m available for every game.

You obviously know Wayne Rooney from the England set-up but how much are you looking forward to teaming up with him and Dimitar Berbatov?

I am, and there are so many top players here obviously, so it’s a very exciting time for me. You get the call that United want to speak to you, and then you sign, and everything happens so quickly. As soon as you sign, you think, I’m going to start playing football soon with the players you spoke about then. There are fantastic players throughout the squad and that’s why they’ve all won so much in their careers so far. Hopefully I can jump on the bandwagon, help score a few goals and obviously help us to further success.

What do you hope to achieve here, Michael?

It’s early days but when you think about United, you automatically think about winning trophies, the stadium, the massive fanbase. Until you sign, you don’t let yourself get carried away. I literally signed about ten minutes ago so no doubt I’ll drive home in my car now and I won’t sleep tonight thinking about all the top players I’m going to play alongside, about the manager, the fans, the atmosphere at Old Trafford and everything else. So there’s a lot to think about and a lot to get excited about.

You’ve obviously played at Old Trafford before but how much are you looking forward to seeing those fans get behind you?

It will be lovely obviously but I’m not silly, I know there will be a few people saying the manager shouldn’t have signed me and things like that. But that gradually goes away over time and then as soon as the first game kicks off, then I can obviously do my talking on the pitch. I’m really looking forward to pre-season. That’ll be good if I can get a full pre-season under my belt as that will stand me in good stead for the rest of the season. Obviously when the season starts properly I’d like to start the season with a bang as that will help me settle into my new career and life.

A ja jestem zadowolony, szczególnie widać po gościu, że się autentycznie cieszy z tego gdzie się znalazł. Doświadczenie ma, a SAF widzi w swojej układance.

Cytat:then I can obviously do my talking on the pitch.

I o to chodzi.

Mnie ten transfer nie cieszy. Taki buc w United

Owenik :*

Ja nic do Owena nie mam. Już kiedy grał w LFC żałowałem że taki gracz marnuje się u nich. Jego kariera troche się załamała, wierze jednak że w United odbije się i pokaże co potrafi.

Swoją drogą ostatnio nie było takiego zawodnika od którego aż tak tryskałaby radość po transferze do United.Jego wypowiedzi napawają optymizmem, myśle że będziemy mieć z Owena sporo radości. Jego ogromne doświadczenie, plus piękne bramki... do dzisiaj mam przed oczami jednego z jego goli z Euro 2004

Swój stosunek do transferu Owena wyraziłem już w temacie "kto najbardziej by się przydał...".

Nie jestem zachwycony, ale powoli zaczynam dostrzegać (małe, ale zawsze) korzyści z tego transferu. Wszystko zależy od tego, czy Michael będzie zawsze gotowy do gry, kiedy zajdzie taka potrzeba, bo irytująca będzie sytuacja, kiedy zmiennikami w co drugim meczu będzie Macheda lub Welbeck.

Po tym transferze pojawia się pytanie, czy jest nam potrzebny kolejny napastnik? Campbell prawdopodobnie odejdzie do Hull i zostajemy z napastnikami: Roo, Berbatov, Owen, Manucho, Welbeck, Macheda. Niby okazała liczba, ale jeśli spojrzymy na różnice między podstawowymi napastnikami, a rezerwowymi (zakładając, że Owen jest kontuzjowany) to trochę blado to wygląda.

W przyjście Owena nie wierzyłem, myślałem, że to tylko plota, a tu taka niespodzianka. Wszystko stało się w 1 dzień, no i tak nie do końca jestem do tej decyzji przekonany, ale jeśli Owen udowodni, że warto było z nim zawrzeć umowę to obiecuję, że przyznam, że byłem w błędzie twierdząc, że Owen w United to zły pomysł.

Transfer Owena na Old Trafford jest dla mnie takim samym zaskoczeniem, jak dla każdego z Was. Spodziewałem się, że Ferguson czymś nas zaskoczy, ale nie spodziewałem się, że aż tak...

Dlaczego SAF kupił właśnie Michaela? Wydaje mi się, że Anglik daje nam możliwość spokojnego wprowadzenia Welbecka i Machedy do pierwszego składu, a uważam, iż to najwyższy czas by to uczynić. Nie możemy popełnić takiego błędy jak z Rossim, nie możemy ich stracić. Przecież nie po to Danny i Kiko otrzymali taki kredyt zaufania, by za rok czy dwa odejść do innego klubu.

Michael z pewnością zdaje sobie sprawę, jak będzie wyglądała jego kariera w United. Wiadomo Berbatov i Rooney są nie do ruszenia, to oni będą stanowić o sile naszego ataku. Owen zapewne będzie pełnił role jokera, jak i również będzie odciążał naszych liderów w ataku, podczas gdy przyjdzie nam grać co 3 dni. Anglik jeśli będzie zdrowy ( o tym za chwile) jest gwarantem 5-10 bramek przynajmniej. Być może już nie wróci do tej formy którą prezentował parę lat temu, ale to jest typowy snajper, on dokładnie wie gdzie ma być, a takiego czegoś się nie zapomina.

Największym problem może stanowić jego zdrowie. Jak wiemy w ostatnich latach dosyć często łapał różnego rodzaju urazy, miejmy nadzieję, iż w czasie pobytu na Old Trafford Owen nie będzie się "kruszył" często... Według mnie jeśli tylko z jego zdrowiem będzie wszystko w porządku, to będziemy mieli z niego wiele pożytku.

Jak wiemy Sir Alex od dawna jest zwolennikiem tego zawodnika, już dawniej chciał go ściągnąć do United.
Dobrze wiemy, że kilka lat temu Owen grał w Liverpoolu... Dla niektórych stanowi to duży problem, bo jakby nie patrzeć to Scouser. Jednak ja Michaela lubiłem zawsze, nawet gdy tam grał. Nie wiem dlaczego, ale zawsze darzyłem tego zawodnika sympatią. Zawsze bardzo żałowałem, że Michael grał tam, a nie gdzie indziej...

Owen witamy na Old Trafford!

Wrzucam mój post z "Kto najbardziej przydałby się w Manchesterze United" tutaj, bo myślę, że bardziej pasuje do tej nazwy tematu

michal85 napisał(a):Znaczy się jak na tym możemy utracić pod względem sportowym? Samobóje będzie strzelać?

Kontuzje, które nie tylko mogą zahamować jego karierę na Old Trafford, ale także spowodować, że pierwszym napastnikiem do zmiany byłby np. Macheda, a chyba nikt nie chce takiej sytuacji. Owszem podobnie mogłaby wyglądać sytuacja z Benzemą, przecież on na urazy kuloodporny nie jest, ale w przypadku Owena występuje duże prawdopodobieństwo wystąpienia urazu. A wiemy jak nieraz piłkarzowi jest ciężko wrócić do formy po komplikacjach zdrowotnych.

Poza tym pisząc względy sportowe miałem na myśli także formę czysto piłkarską. Już o wspomnianego Benzeme byłby spokojniejszy, mimo że całą swoją dotychczasową karierę spędził we Francji. Wprawdzie nie skreślam Owena już na starcie - nie mówię że będzie słabym ogniwem naszego teamu, ale mam uzasadnione obawy, że tak się może właśnie stać.

Oczywiście będę mu kibicował, w końcu dobro klubu jest najważniejsze.

W takiej sytuacji sam już nie wiem, czy potrzebny jest zakup kolejnego napastnika. Jeszcze wczoraj pisałem, że lepiej wstrzymać się z tym, ale teraz głębiej oceniając sytuację mam mętlik w głowie. Z jednej strony ryzykujemy mając łamliwego Owena u którego forma jest ogromną niewiadomą, ale da to szansę większego rozwoju Kiko i Danny'emu, a z drugiej kupno jeszcze jednego strikera spowoduje zwolnienie ich karier w barwach naszego klubu, ale w przypadku problemów byłego piłkarza Looserpoolu mielibyśmy mocną alternatywę... Myślę, że Ferguson raczej jest za tą pierwszą opcją.

Dodałbym jeszcze do tego, że Ferguson kupując Owena miał pewność, że nie powtórzy się taka sytuacja jak z Tevezem. Anglik zdaje sobie na pewno sprawę, że ani Rooneya, ani Berbatova ze składu nie wygryzie i rzadko będzie rozgrywał pełne 90 minut. Kupując kogoś za wielkie pieniądze, kto ponadto w swoim klubie byłby jedną z większych lub największą gwiazdą nie mielibyśmy pewności i po jakimś czasie mogłaby się powtórzyć sytuacja jak z pewnym Argentyńczykiem, który prawdopodobnie lada dzień zasili szeregi naszego lokalnego rywala.

W sumie Owen ma zastąpić Teveza więc możemy pokusić się o małe porównanie poprzedniego sezonu w ich wykonaniu.

Łamiący się, nie mający formy Owen, któremu zwisał spadek Newcastle:
27 meczy i osiem goli.
Walczący jak lew i zostawiający serce, flaki i płuca na boisku Tevez:
29 meczy i pięć goli.

Dodajmy do tego jeszcze różnicę klas w tym kto mógł dogrywać piłki Tevezowi a kto Owenowi. Naprawdę, nie ma się co srać. Owen to tylko najemnik, ale jak sobie usiądę na tyłku i podrapię po główce to myślę że świetna opcja. Jak wcześniej wspomniał Michał, dostajemy doświadczonego napadziora, któremu nie będzie przeszkadzało to że jest trzecim napastnikiem tudzież jokerem i nie będzie blokował miejsca w składzie Welbeckowi ani Machedzie. Naprawdę wielce spoko.

pan_opticum napisał(a):Dodajmy do tego jeszcze różnicę klas w tym kto mógł dogrywać piłki Tevezowi a kto Owenowi.

Ja bym jeszcze dodał, że za Anglika nie trzeba było płacić 25mln funtów.

A to tam mniejsza. Dostaliśmy górę siana a Glazery mówią że sir Alex ma wolną rękę jeśli chodzi o jej wydanie.

Myślę, że wszelkie obawy odnośnie tego że Alex jest ciśnięty przez Glazerów aby oszczędzać są niepotrzebne, nie odważyliby się raczej.. Więc liczę na jeszcze kilka transferów..

Michael Owen. Cóż dla mnie temat jest trochę bolesny, łatwiej sprawę znieść tylko dlatego że koszulki są ch***we i mniej boli Owen w takiej koszulce niż w czerwonej
No ale do rzeczy. Być może jestem trochę staromodny, ktoś powie że takie zażyłości psują futbol, ale bardzo nie podoba mi się ten transfer, chciałbym się do niego przekonać, ale widzę to w czarnych barwach:
wymienię w kolejności od mniej do bardziej istotnych:

- Owen ma 29lat, a ponoć miała zostać przyjęta strategia angażowania piłkarzy poniżej 26rż.
- Owen jest napastnikiem niskim, stosunkowo szybkim, a takiego mamy , więc... konflikt interesów?
- Owena zdrowie to sprawa zagadkowa... sam twierdzi:

"-Grałem tam 33 i 32 mecze w ostatni dwóch sezonach [...] Jeśli zagram procentowo tyle samo spotkań w Manchesterze mam nadzieje, że w przyszłym sezonie rozegram ponad czterdzieści spotkań – wyjawił w wywiadzie dla SkySports."
będę patrzył mu na ręce, a w zasadzie nogi i rozliczał z tych cyfr (pod kątem zdrowotnym bo to czy się przebije do składu to osobna sprawa.

- Owen... ech ech ech... YOU SCOUSE BASTARD! to już nawet nie chodzi o wściekłość ze strony kibiców looserpoolu tylko o samą jego historię, przecież nawet odchodząc do Srealu zaklinał się, że tylko LFC w sercu, YNWA YNWA i takie tam.. a tu nagle radość, miłość i chęć sukcesów z MU, brzmi to jak jakiś żart.. To tak jakby Becks albo Keano nagle zaczęli grać w LFC, wiem że to mniej prawdopodobne ale jednak te tematy..

Obym się mylił w 100% i zarówno Michael jak i Manchester United na tym zyskali!

garret9 napisał(a):- Owen ma 29lat, a ponoć miała zostać przyjęta strategia angażowania piłkarzy poniżej 26rż.

Wymysł prasy. Nikt z United nie wypowiedział takich słów. NIKT.

Cytat:- Owen ma 29lat, a ponoć miała zostać przyjęta strategia angażowania piłkarzy poniżej 26rż.

Raz to co pisał matys. Dwa - czy aby na pewno nie chodziło o wydawanie wielkiej kasy (tzn., że nie będziemy płacili wielkich pieniędzy za starszych zawodników)?

Cytat:- Owen jest napastnikiem niskim, stosunkowo szybkim, a takiego mamy , więc... konflikt interesów?

Dobrze, że nie dodałeś, że chodzi o krótko ściętego Angola o numerze buta 41 i 2/3. Owen to jest kompletnie inny typ napastnika niż to, co oferują obecni nasi napastnicy. Oferuje nam piekielną, żeby nie powiedzieć diabelską skuteczność w polu karnym. Nie mieliśmy takiego snajpera od czasu odejścia RvN. Michael to zawodnik, który porusza się raczej w obrębie pola karnego, nie kreuje gry tak jak Rooney, czy Berbatov.

Cytat:To tak jakby Becks albo Keano nagle zaczęli grać w LFC

Czy aby na pewno ? Obaj zostali niemal wyrzuceni z klubu. W przypadku Owena było tak samo ? Może pamięć mnie myli, ale wydawało mi się, że on chciał odejść do Realu w pogonii na trofeami.