Zashi napisał(a):No raczej nie będzie super bo Hiszpania wygrała z Włochami Rolling Eyes To nas praktycznie eliminuje.
Coo? Przeciez Wlosi maja dwie porazki, a my jak wygramy jutro bedziemy mieli dwa zwyciestwo, czyli drugie miejsce w grupie czyli awans do polfinalu.
zaga92 napisał(a):Zashi napisał(a):No raczej nie będzie super bo Hiszpania wygrała z Włochami Rolling Eyes To nas praktycznie eliminuje.
Coo? Przeciez Wlosi maja dwie porazki, a my jak wygramy jutro bedziemy mieli dwa zwyciestwo, czyli drugie miejsce w grupie czyli awans do polfinalu.
Aaa...acha. Myslałem, ze jedna druzyna wychodzi. Wszystko przez mojego tate, w błąd mnie wprowadził :wink:
Kwalifikacje Olimpijskie Izmir
Polska-Holandia 2:3
No niestety, przegrywamy w bardzo dramatycznych okolicznościach. Oglądałem 1,2,i 5 seta , więc o nich się wypowiem. W pierwszym secie zdecydowana przewaga Polaków i pewnie set wygrany do 19. Drugi set to prowadzenie Holendrów i mam w końcówce zabrakło szczęścia ulegamy do 23. 5 set prowadzą Holendrzy 8:5, szybko odrabiamy straty, prowadzimy nawet 9:12. ale niestety kończy się tiebreak 13:15. Piotr Gruszka, dla mnie zdecydowany antybohater meczu. Mimo wszystk, nie wiem jak grał w tamtych dwóch setach, ale zepsuł trzy przy piłki w końcówce i taka jest moja ocena. Liczymy teraz na Hiszpanów, którzy jak pokonają Holendrów w dowolnym stosunku to i tak awansujemy, tak więc GO GO ESPANA.
Jabol napisał(a):Piotr Gruszka, dla mnie zdecydowany antybohater meczu. Mimo wszystk, nie wiem jak grał w tamtych dwóch setach, ale zepsuł trzy przy piłki w końcówce i taka jest moja ocena.
Mówiłem, że Gruszka słabo się spisuje. Nie potrafi kończyć nawet na pojedynczym bloku niekiedy, a gdy już ma podwójny to zazwyczaj kończy się stratą punktu. Wiem, że to nie jego pozycja, ale nie jest mu ona obca i potrafi na niej grać, jeśli jest w formie.
Jak znam życie to Hiszpanie jutro przegrają z Holandią, bo będą chcieli Polskę wyeliminować.
Teraz trzeba będzie liczyć na Hiszpanię, która raczej sobie odpuści, bo awans z grupy zapewniony już ma... Trzeba było wygrać dzisiejszy mecz z teoretycznie słabszym rywalem niż Włochy. Męczyliśmy się niemiłosiernie, były przewagi punktowe, jednak my też odrabialiśmy spore straty. Cóż, na własne życzenie, wątpię, że jutro pójdzie po naszej myśli..
Dajcie spokój.Popełniliśmy w tym meczu ten sam błąd co w meczu z Hiszpanami.Mianowicie,gdy już chwyciliśmy wiatr w żagle,woda sodowa uderzyła nam do głowy.Po gładko wygranym pierwszym secie w nasze szeregi wkradło się rozluźnienie i mówiąc najprościej DUPA ZBITA.
Realizator turecki to chyba robił wszystko co w jego mocy abyśmy porządnie meczu nie mogli obejrzeć.Jeszce brakowało tylko czarnego ekranu z napisem "przepraszamy za usterki" ... :?
Czegos tu nie rozumiem, łatwo wygrywamy z Wlochami, a nie potrafimy pokonac Holandrow, z ktorymi do tej pory (o ile sie nie myle)wygrywalismy dosc latwo. Najgorsze jest to, ze przegrywamy w "5" secie
O ile Gruszka wczoraj zagral bardzo dobrze, to dzisiaj byl chyba najslabszy na parkiecie
dobranoc
Wedlug mnie jedna z przyczyn naszej porazki byla slaba zagrywka. W naszej ekipie dobrze w tym meczu serwowali Plinski i Murek, a to za malo, bo w druzynie Holendrow praktycznie kazdy zawodnik dysponowal dobra zagrywka.
Bardzo licze na Hiszpanow, jednak boje sie jak wieszkosc tutaj, tego, ze pewni awansu mistrzowie Europy odpuszcza sobie ten mecz. Umiesz liczyc, licz na siebie...
Grzeho napisał(a):Wedlug mnie jedna z przyczyn naszej porazki byla slaba zagrywka. W naszej ekipie dobrze w tym meczu serwowali Plinski i Murek, a to za malo, bo w druzynie Holendrow praktycznie kazdy zawodnik dysponowal dobra zagrywka.
Wlasciwie to co druga zagrywka Holendrow trafiala w siatke. U nas byla bardziej regularna. I zaluje, ze w drugim chyba secie Plinski nie zaryzykowal zagrywka i przy latwym serwie Holendrzy spokojnie skonczyli akcje. Brakuje nam rasowego atakujacego. Gruszka to byl wczoraj w tie-breaku tak jakby go nie bylo wogule. Zero pozytku.
zaga92 napisał(a):Wlasciwie to co druga zagrywka Holendrow trafiala w siatke. U nas byla bardziej regularna
Niby tak, ale jesli juz wychodzila im zagrywka to siala poploch w naszym zespole, a nasze zagrywki oprocz Murka i Plinskiego nie robily zbytniego wrazenia na Oranje.
zaga92 napisał(a):Gruszka to byl wczoraj w tie-breaku tak jakby go nie bylo wogule. Zero pozytku.
Zgadzam sie, Lozano mogl postawic na mlodego Kurka, ale chyba sie przestraszyl, a poza tym liczyl na doswiadczenie kapitana.
Pejter napisał(a):Jak znam życie to Hiszpanie jutro przegrają z Holandią, bo będą chcieli Polskę wyeliminować.
A słowo ciałem się stało ...
Nie ma co płakać i patrzeć na Hiszpanów.To my spieprzyliśmy sprawę i nikt inny za to winy nie ponosi.
Cytat:Brakuje nam rasowego atakujacego
A Murek ? Moim zdaniem spośród Polaków to on najlepiej wypadł na tym turnieju.
Najbardziej to nam brakuje dyscypliny i mobilizacji.Mecze z Hiszpanią i Holandią były przegrane przez to,że w nasze szeregi wkradło się rozluźnienie i dekoncentracja.
Elementem gry,który zdecydowanie trzeba poprawić jest przyjęcie.To kuleje najbardziej ...
WoLaK napisał(a):A Murek ?
Murek jest nominalnie przyjmujacym. Mi chodzi o Mariusza Wlazlego. Mysle, ze on moglby pociagnac nasza gre, ale niestety kontuzja...
Nie ma co plakac, ze nie bylo Wlazłego, jest on najlepszym siatkarzem w naszej kadrze, ale nie wiadomo jakby bylo u niego z forma, przeciaz nie jest cudotworca i sam meczy by nie wygral
zaga92 napisał(a):Murek jest nominalnie przyjmujacym. Mi chodzi o Mariusza Wlazlego. Mysle, ze on moglby pociagnac nasza gre, ale niestety kontuzja...
Nie zapominajmy jeszcze o Winiarskim, Kadziewiczu i Szymanskim, bo oni rowniez byli znaczacymi zawodnikami naszej kadry.
Lozano zapowiedział, że nie powoła już Szymańskiego do kadry, więc może rzeczywiście jest coś na rzeczy z tym przestraszeniem się roli pierwszego w tak ważnym turnieju?
Dzięki temu szanse dostaną młodzi, tacy jak Kurek (choć to nominalnie przyjmujący), czy też zapomniany Gromadowski, bo Prygiel też powoli odchodzi w odstawkę.