Redcafe.pl - Manchester United Forum

Pełna wersja: Edwin van der Sar
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Jest klasowym bramkarzem a teraz o takich potwornie trudno. Pamiętam, że jego zakup nie był jakimś tam super wielkim transferem w mediach, a jak się teraz okazuje, stał się dla mnie większą gwiazdą niż Carrick. Wiadomo, że obaj grają na innych pozycjach ale Edwin miał być raczej krótkoterminowym rozwiązaniem a z tego co widzę to będzie grał w MU do końca kariery chyba. (na nasze szczęście).
Edwin w meczu z Romą nie zagrał źle.Nie miał nic do powiedzenia przy 2 wpuszczonych bramkach.Z tego co Edwin już od dawna zapowiada skończy on karierę po EURO2008.po cichu liczę jednak że nie skończy kariery po EURO a może pół roku później ją zakończy.Jest on bardzo przydatny dla MU.
Van der Sar poraz kolejny puszcza bramke kiedy po strzale wybija piłke przed siebie i piłke dobija napastnik. Kopia gola z Rzymu kiedy pokonałgo Vucinic, teraz strzał był z bliższej odległości i wydaje sie, że Holender nie miał szans.Szkoda, bo poraz kolejny tracimy dwa gole, ktorych stracić nie powinnismy...
Owszem, można popełnić dwa podobne błędy, ale nie w tak krótkim okresie czasu. Van der Sar jako niezwykle doświadczony bramkarz powinien wyciągnąć wnioski ze swojego środowego kiksu i wczorajsza sytuacja nie miała prawa mieć miejsca, a trafienie Taylora nieco podcięło nam skrzydła i zamiast bronić wyniku, to go goniliśmy. Ostatnio Edwin ma słabszy okres, musi szybko wyjść z tego "dołka" formy, bo nachodzą kluczowe potyczki.
Jestem przekonany, że Edwin w meczach o najwyższą stawkę nie zawiedzie, bo i do tej pory nie zawodził. Jego najsłabszy punkt to niestety ale stałe fragmenty gry. Sporo piłek z rzutów wolnych wpadało do naszej siatki. A kiksy o których mówicie zdarzają się w kaźdym wieku i każdemu bramkarzowi. Przypomnę może gola którego straciła Reprezentacja Anglii na MŚ2002 w meczu z Brazylią, kiedy to Ronaldinho z rzutu wolnego trafił w okno lobując Seamana. Katastrofalny błąd.
Edwin jest the best chociez po półfinale Fa Cup z Watfordem jest nieźe poobijany oni traktowali go jak wrek treningowy a ten jeden to powinien od razu czerwoną dostac ale na szczęśce nic mu sie niestało
Van der Sar jest najlepszym bramkarzem w Anglii i nie tylko :twisted:

Edit Kuba_^^: człowieku, wiesz, co to zasady ortografii: interpunkcja, pisanie nazw własnych z WIELKICH liter ?...
Chyba jednak Edwinowi coś dolegało po tych ostrych wejściach piłkarzy Watford. Dziś zagrał Kuszczak, ale Holender był na ławce, więc to nic poważnego. Myślę, że Edwin już z Boro zagra.
Wyraźnie mu nos opatrywano. Prawdopodobnie po kopnięciu przez jednego z piłkarzy Watfrd, choć zderzył się też z którymś z naszych obrońców. Też jednak w tym sezonie wolałbym, by Kuszczak uczył się w spokoju ławki rezerwowych.
Van der Sar dzisiaj znowu bronił w bramce United bardzo dobrze, kilka udanych interwencji no i ta najważniejsza - obroniony rzut karny wykonywany przez Vassella. Świetnie się spisał holenderski bramkarz i głównie dzięki niemu zawdzięwczamy wygraną z City Wink
Dzisiaj w moim odczuciu Edwin spisał się bardzo dobrze. Na pewno tą swobodę zapewniło mu kilka poprawnych interwencji na początku meczu, a obroną karnego - szczęśliwą, bo szczęśliwą - zapewnił nam olbrzymi komfort psychiczny przed nadchodzącymi spotkaniami, no i jak by nie było zagwarantował nam też prymat w mieście - w tym sezonie City uległo Diabłom dwukrotnie, więc rachunki za poprzednie lata w miarę upływu czasu powinny zostać wyrównane.

"To miasto jest nasze
i nie może być inaczej."
Edwin bronił bardzo pewnie m.in strzały Beasley'a oraz Mpezny z I połowy, które były bardzo groźne. W drugiej połowie juz nie miał dużo pracy. Obronił karnego, miał bardzo dużo szczęscia bo Vassell jakby kopnął piłke 3 cm wyżej to piłka po jego kolanie wpadła by do siatki. Tak mamy 3 pkt. Pięknie... Wink

A tu celebracja Edwina po meczu...

http://youtube.com/watch?v=t1FgVYtrh_E
No i pozostało spotkanie z Chelsea. Mam nadzieję, że Edwin zagra na najwyższych obrotach i pomoże zdobyć 2 trofeum w tym sezonie. Byłoby pięknie. Bez wątpienia, był prawdziwą podporą drużyny. Bez niego mistrza miałby ktoś inny...
W porównaniu z Carollem to niebo a ziemia...

Co powinno jeszcze bardziej dobić rywali, to fakt, że dzięki "emerytom" piłkarskim jak określił ich Murinho, MU zdobyło mistrza.
Artykuł z INTERII:
Kod:
Van der Sar ustąpi miejsca Kuszczakowi!

Holenderski bramkarz Manchesteru United Edwin van der Sar przyznał, że najbliższy sezon może okazać się ostatnim w barwach tego zespołu. Jeśli faktycznie za rok odejdzie, numerem "jeden" w bramce "Czerwonych Diabłów" zostanie Tomasz Kuszczak.

Kontrakt 36-letniego van der Sara z MU kończy się za rok. "Być może to mój ostatni rok na Old Trafford. W moim wieku coraz trudniej wytrzymywać trudy całego, długiego sezonu. Zauważyłem to już pod koniec ostatnich rozgrywek, kiedy nie byłem w tak dobrej dyspozycji jak wcześniej" - powiedział Edwin van der Sar stacji BBC.

Wszystko wskazuje na to, że na początku nowego sezonu sytuacja w bramce Manchesteru United będzie jednak nidentyczna jak przed rokiem - numerem jeden będzie Holender, a jego zmiennikiem Tomasz Kuszczak, który podpisał umowę z Manchesterem Utd. do 2010 roku. Ben Foster przez najbliższe miesiące będzie leczył kontuzję.

"Gdybym miał 25 czy 28 lat, też bym podpisał kontrakt na trzy bądź pięć lat. Taki wiek dla bramkarza, to jak 21 lat dla piłkarza z pola. Ale ja mam już 36 i jestem blisko zakończenia kariery.

Dlatego muszę być ostrożny, nie wybiegać zbyt daleko w przyszłość i liczyć się z tym, że może mi wkrótce zabraknąć ochoty do gry. A jeśli nie będę w stuprocentowej dyspozycji, to skończę karierę" - powiedział van der Sar.

"Już pod koniec ostatniego sezonu zdarzały mi się błędy, których wcześniej nie popełniałem. Zdaję sobie sprawę, że trudno być w wielkiej formie przez cały sezon, ale nie ukrywam, że te wpadki trochę mnie zaniepokoiły. Zdążyłem już jednak o nich zapomnieć i z optymizmem czekam na nowe wyzwania" - zakończył holenderski bramkarz.

Van der Sar do Manchesteru United trafił z Fulham w 2005 roku. Wcześniej grał w Ajaksie Amsterdam i Juventusie Turyn. W drużynie narodowej rozegrał 119 meczów.

Być może jest to zapowiedź końcówki kariery Edwina, czego w końcu trzeba się spodziewać, ale ja nie o tym. Ciekawe jest to, że autor/autorzy niniejszego artykułu są bardzo subiektywni i od razu w ciemno typują Kuszczaka na następce Edwina. Hmmm.. chyba ktoś tu zapomniał o Fosterze, który po wyleczeniu kontuzji może zająć w tym sezonie miejsce Kuszczaka na ławce rezerwowych. Cóż, niby to też jakaś forma patriotyzmu, ale chyba troszkę przesadna.
marcelo napisał(a):Ciekawe jest to, że autor/autorzy niniejszego artykułu są bardzo subiektywni i od razu w ciemno typują Kuszczaka na następce Edwina. Hmmm.. chyba ktoś tu zapomniał o Fosterze, który po wyleczeniu kontuzji może zająć w tym sezonie miejsce Kuszczaka na ławce rezerwowych. Cóż, niby to też jakaś forma patriotyzmu, ale chyba troszkę przesadna.

W zupełności się z Tobą zgadzam marcelo. Ciekawi mnie, czy autor powyższego tekstu wie, że jest taki ktoś jeszcze w Manchesterze United jak Ben Foster, który też jest bardzo chwalony i może wyrosnąć na bardzo dobrego bramkarza. Zresztą te wszystkie Interie, wp, czy też onety... :roll:
Kuba_^^ napisał(a):W zupełności się z Tobą zgadzam marcelo. Ciekawi mnie, czy autor powyższego tekstu wie, że jest taki ktoś jeszcze w Manchesterze United jak Ben Foster, który też jest bardzo chwalony i może wyrosnąć na bardzo dobrego bramkarza. Zresztą te wszystkie Interie, wp, czy też onety...

No i wogóle to zapomnieli chyba że po odejsciu takiego doswiadoczengo bramkarza jakims jest Edwin,MU napewno będzie szukał kogos na rynku ,wiec szanse jeszcze bardziej spadają!
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Przekierowanie