Jaroldz napisał(a):Cieszy mnie, że w końcu ukarali tego zębatego jełopa, który tylko cwaniakuje na boisku. Ciągle ma coś do powiedzenia, nic mu się nie podoba, wszędzie szuka prowokacji. Ostatnio pokazał "fucka" kibicom Fulham i za to też powinien dostać przynajmniej jeden mecz zawieszenia.
Jednak ja nie dałbym mu aż tylu spotkań zawieszenia. Według mnie za te rasistowskie słowa( nienawidzę rasizmu) powinien wyłapać max. 5 spotkań.
Co ciekawe chuje z Liverpoolu teraz kontratakują i chcą, aby FA zawiesiła też Evrę:
Cytat:[...]Chcielibyśmy również wiedzieć, kiedy FA zamierza oskarżyć Patrice'a Evrę o obraźliwe uwagi w kierunku rywala, gdy sam się przyznał w swoim oskarżeniu do obrażania Luisa Suáreza najbardziej wulgarnym hiszpańskim słowem. Co więcej, Luis przyznał na przesłuchaniu, że nie słyszał owej uwagi."
Ciekawe tylko, dlaczego dopiero teraz domagają się ukarania Evry, a nie dwa miesiące temu, zaraz po zakończeniu meczu :?:
Też mnie cieszy, że go zawiesili, w końcu obrażanie innych powinno być jak najsurowiej karane, czyż nie?
Edit:
robaldo napisał(a):Tylko, że nie powinien być to problem konkretnie tej sytuacji odnoszącej się do Suareza, ale raczej sposobów karania innych wykroczeń, które podałeś. To jak FA traktuje inne sprawy, owszem jest niewłaściwe, ale nie powinno wpływać na ocenę tej sytuacji. Bagatelizowanie bowiem takich występków jak ten Suareza nie doprowadzi do ucywilizowania sytuacji na boiskach. Od czegoś trzeba zacząć, taka kara z pewnością jest dostatecznie odstraszająca, a co za tym idzie, w moim mniemaniu skuteczna. Zgodzę się jednak, że w przyszłości federacja powinna surowiej przyglądać się przykładowo: "łamaczom nóg", bo na chwilę obecną kary są niewspółmierne. Mam tylko nadzieję, że wielkość kar będzie normowana w kierunku tych wyższych pułapów i w takim wypadku kara dla Suareza mogłaby być świetną podwaliną 
Dla mnie po prostu niepoważne jest karanie dorosłego faceta za to, że kogoś tam obraził. Bądźmy poważni, jeśli jesteśmy tacy krystalicznie czyści to może zacznijmy od prewencyjnego bana dla Jaroldza (i kilkunastu innych użytkowników) za obrażanie Suareza i Liverpoolu? Facet coś tam powiedział w nerwach do Evry, podejrzewam, ze Evra też nie przebierał w słowach. Keano jak się ścierał z przeciwnikami, też raczej nie mówił do nich "motyla noga, Ty zły człowieku", część z tego jest nawet nagrana na kamerach i dobrze znana, a nikt z tego afery nie robił. Wyciągnięto tę sytuację nie dlatego, że go obraził tylko dlatego, że miało to podłoże rasistowskie. Jak już pisałem, mogę postawić dużo, że gdyby zamiast tego powiedział "Twoja matka to kurwa" to nikt by afery nie robił. No ale niestety takie porąbane czasy mamy, że powiedzenie do kogoś czarnuchu jest 100x bardziej obraźliwe niż nazwanie jego matki kurwą.
Lasq napisał(a):No ale niestety takie porąbane czasy mamy, że powiedzenie do kogoś czarnuchu jest 100x bardziej obraźliwe niż nazwanie jego matki kurwą.
Jak będziesz takie rzeczy pisał, to nie nadążę ze stawianiem piw
Natomiast sama kara cieszy mnie z jednego powodu - w końcu ktoś z głównych aktorów widowiska o nazwie PL spoza United dostał sporą karę. Dotychczas za krytykę sędziego Ferg dostawał po głowie, za chwalenie zresztą też. Dalglish sezon rozpoczął od węszenie spisku przeciw Liverpoolowi - cisza. Rooney krzyknął do kamery coś z fuckiem, dostał 3 (?) mecze bana. Ludzie z Republiki Mancunii znaleźli w następnych kolejkach masę piłkarzy klnących wprost do sędziów - zero działań ze strony FA.
Natomiast bez jaj - nerwy to nerwy. Tym bardziej, że z Suareza pewnie żaden rasista pokroju Che Guevary nie jest, a powiedział takie coś wyłącznie dla obrażenia / sprowokowania, a nie z powodu jakichś głębszych popieprzonych przekonań rasowych.
Cytat:Dokładnie! Właśnie to było głównym przesłaniem tego posta. Cieszę się, że ktoś przejrzał tę argumentację
Ale ja się odnosiłem tylko do kawałka, w którym dziwisz się, że te same zasady nie obowiązują sześciolatków i dorosłych.
Cytat:Hehe jak Rooney dostał karę za przeklinanie to wszyscy oburzeni a jak Suarez za obrażenie Evry to wszyscy super szczęśliwi. Funny :lol:
Rooney nikogo nie wyzywał, tylko cieszył się po wygranym golu. Zaraz po incydencie przeprosił za swoje zachowanie. Suarez wyzywał Evrę od czarnuchów, a potem kłamał, że nic takiego nie powiedział, a potem twierdził, że powiedział, ale po prostu traktował Evrę jako swojego przyjacielskiego "negrito". Nie słyszałem też żeby przeprosił Evrę.
Cytat:Bądźmy poważni, jeśli jesteśmy tacy krystalicznie czyści to może zacznijmy od prewencyjnego bana dla Jaroldza (i kilkunastu innych użytkowników) za obrażanie Suareza i Liverpoolu?
Ban za obrażanie w internecie? Chyba na oaza.pl.
No i jakiego prewencyjnego?
Cytat:Facet coś tam powiedział w nerwach do Evry, podejrzewam, ze Evra też nie przebierał w słowach. Keano jak się ścierał z przeciwnikami, też raczej nie mówił do nich "motyla noga, Ty zły człowieku", część z tego jest nawet nagrana na kamerach i dobrze znana, a nikt z tego afery nie robił. Wyciągnięto tę sytuację nie dlatego, że go obraził tylko dlatego, że miało to podłoże rasistowskie.
Nikt nic nie wyciągał, tylko zgłosił to Evra. Nie wiem co mają do tego inne przypadki. Widocznie piłkarze nie czuli potrzeby zgłaszania tego. Chciałbyś, żeby FA ścigało za wyzwiska z urzędu?
Żeby nie było, uważam FA za bandę niekompetentnych i aroganckich głąbów, a ich linia orzecznicza to kpina. Ale z bana dla Suareza się cieszę. W zeszłym roku ten zasraniec Carragher wyciął nam Naniego i kara go za to nie spotkała. W tym roku to oni tracą najlepszego gracza. Karma to dziwka i zawsze cię dopadnie.
Cytat:Jak już pisałem, mogę postawić dużo, że gdyby zamiast tego powiedział "Twoja matka to kurwa" to nikt by afery nie robił. No ale niestety takie porąbane czasy mamy, że powiedzenie do kogoś czarnuchu jest 100x bardziej obraźliwe niż nazwanie jego matki kurwą.
Zależy. Po niektórych to spływa, a inni za podobne rzeczy napierdalają z byka.
A jak powinno to być obraźliwe, żebyśmy nie żyli w porąbanych czasach? Powinno być tak samo obraźliwe, mniej obraźliwe, 10x bardziej obraźliwe? Wolę takie porąbane czasy, niż takie gdy o czarnych się mówiło pogardliwie "nigger", a oni nic nie mogli na to poradzić. Strasznie debilny przykład. W moich stronach jakbyś nazwał czyjąś matkę kurwą, to z miejsca byś dostał w kły. Więc to chyba zależy od człowieka, bo Evra Suarezowi nie jebnął. Może zrób eksperyment i nazwij jego matkę kurwą, zobaczysz czy obrazi się 100 razy mniej.
panopticum napisał(a):Więc to chyba zależy od człowieka, bo Evra Suarezowi nie jebnął. Może zrób eksperyment i nazwij jego matkę kurwą, zobaczysz czy obrazi się 100 razy mniej.
Lasq pił tu chyba do poprawności politycznej głównych decydentów, a nie odczuć pojedynczych zawodników.
Lasq, sorry, ale jeśli nie rozróżniasz zwykłego wyzwiska od wrzuty na tle rasistowskim, to nie mamy chyba o czym rozmawiać. Gdyby Suarez do Evry powiedział np. "Ty chuju", " Frajerze" itd. wtedy nie byłoby sprawy, ale rasistów powinno się gnębić na każdym kroku. Jeszcze chuj kłamał, że nie wyzywał Evry.
Mam znajomego czarnoskórego i kiedyś byliśmy na mieście na imprezie i jeden palant zaczął do niego fikać i wyzywać od czarnuchów, małp itp. Myślisz, że to miłe słyszeć takie obelgi na tle rasowym :?:
panopticum napisał(a):Ban za obrażanie w internecie? Chyba na oaza.pl.
:lol: nice1
@Jaroldz: odpowiedziałem tu: <!-- l -->
post119421.html#p119421<!-- l -->
A on-topic to do zestawienia samcro warto dodać, że Van Persiemu brakuje 3 goli do wyrównania rekordu Alana Shearera - 36 bramek w lidze w jednym roku kalendarzowym. Ma na to jeszcze 3 mecze, away z Aston Villa, home z Wolves i home z QPR więc przy dobrych wiatrach może go nawet pobić.
Z tym obrażaniem, zniesławianiem, znieważaniem - zwał jak zwał - to od jakiegoś już czasu są ładne jaja. Przecież co i rusz pojawiają się orzeczenia sądów, które wskazują, że nazwanie kogoś chamem jest albo nie jest zniewagą, a nazwanie kogoś ciulem - na odwrót. Dla mnie to jest czysta abstrakcja i czysta komedia. Podobnie przepis zakazujący znieważać Prezydenta RP. Bo czy mówiąc o tym, że Prezydent taki a taki jest nieukiem, obrażamy go, ujawniamy tajemnicę państwową, czy nie robimy nic złego? To jest jedna kwestia.
Druga kwestia jest taka, że w dzisiejszych czasach, chcąc pozostać poprawnym politycznie, nie można wygłaszać ŻADNYCH komentarzy na tle rasistowskim. Takie mamy czasy, można się z tym nie zgadzać lub nie, ale tak jest. Zresztą podobnie ostatnio dzieje się z komentarzami mającymi związek z upodobaniami seksualnymi. Takie są trendy, tworzy się na naszych oczach IV generacja praw człowieka - prawa równego traktowania każdej mniejszości. Dlatego dzisiaj lepiej uważać, Suarez się o tym właśnie przekonał.
Przeklinanie to jest coś z kim każdy i tak się odnosi, stosuje a nawet jeżeli nie przeklina to wie co owe słowa oznaczają, czego się tyczą i każdy wie o co chodzi. Przeklinaniem, nikomu nie ubliżasz i nie robisz krzywdy, więc nie ma powodu, żeby za to karać. Natomiast obelgi to jest zupełnie inna sprawa. Co innego także obrażanie np mnie a co innego mojej matki. Ja mogę sobie zasłużyć na obelgę, ale moja matka siostra czy ktokolwiek inny nie ma z tym nic wspólnego. Dlatego przeklinanie nie powinno być karane, obrażanie jak najbardziej. I to się powinno tyczyć wszystkiego, nieważne czy to szkoła, boisko, forum czy jeszcze co innego. Szanujmy się, czyli nie wyzywajmy się, zwłaszcza, że nie znamy się na tyle, żeby móc oceniać całokształt.
Gdzie są teraz Ci co jeszcze niedawno mówili, że jest już po mistrzostwie?
Czekają, aż będą mogli zapytać: "gdzie są Ci, co jeszcze niedawno mówili, że już mamy mistrzostwo?"
Cytat: M Z R P B+ B- B+/- Pkt
1. Manchester City 18 14 3 1 53 15 38 45
2. Manchester United 18 14 3 1 47 14 32 45
mufc.pl
Czyli...gdyby nie 6 upokarzających bramek z city, to nasza wciąż poddawana eksperymentom obrona, wspomagana wąsatym hiszpańskim młokosem/nieznanym (nr.2) Duńczykiem straciła w 17 meczach 8 bramek 8-)
do spółki z liverpulczykami mamy taką samą - najniższą ilość straconych goli, ale oni nie strzelili nawet połowy tego co my.
Gra nie pozwalała być optymistą. Pojawiły się 4 dobre wyniki i światopogląd od razu odmieniony. Trzeba umieć doceniać zwycięstwa. Nasza forma była kiepska wizualnie, ale wciąż zdobywaliśmy punkty a to chyba najważniejsze zwłaszcza gdy nie idzie. Kibice United są strasznie niecierpliwi. A przydało by się to zmienić patrząc jak się toczą zazwyczaj sezony w Premiership. Ale cóż. Słaba gra i emocje związane z koniecznością oglądania fatalnych meczów spowodowały, że większość mimo bardzo dobrej drugiej pozycji wciąż narzekało. Pewnie będzie w tym sezonie nie jeden mecz, kiedy nasza zajebista forma nie wystarczy, żeby wygrać z dobrze zorganizowaną obroną i znów będzie kupa narzekań. Odpadnięcie z LM też nie pomogło. Fergie powiedział, że jak w Nowy Rok wejdziemy na pozycji lidera to już jej nie oddamy. Ponieważ City gra mecz już 01.01 to jeżeli wygramy z Blackburn to powinniśmy wygrać ligę.
Dlatego nie ma co uzależniać sezonu od 1/3. Bo ważne jak się kończy a nie jak zaczyna.
Cytat:Hubercik napisał(a):Fulham rozjechaliśmy 5-0 po czym oni remisują z Chelsea. Wigan także z Chelsea zremisowała a Wigan zostało rozbite. Blackburn i Wigan zremisowałi z Liverpoolem a Wigan dostało baty aż miło. Jesteśmy w wyraźnym gazie.Jedyne co nam blokuje pierwsze miejsce to różnica bramek, dlatego trzeba ją niwelować. Im więcej bramek tym lepiej. Z resztą gramy na OT. Przed ostatni mecz to 7-1 i 5 bramek Berbatova na Ewood.
Wszystko to sprawia, że nie przesadzam i 4-0 to abolutnie minimum jakie trzeba osiągnąć.
Hubercik napisał(a):Wynik mniejszy od 4-0 będzie uznany przeze mnie za porażkę.
Cytat:Hubercik napisał(a):Nasza forma była kiepska wizualnie, ale wciąż zdobywaliśmy punkty a to chyba najważniejsze zwłaszcza gdy nie idzie.
Hubercik napisał(a):Pojawiły się 4 dobre wyniki i światopogląd od razu odmieniony. Trzeba umieć doceniać zwycięstwa.
E? :?
Hubercik napisał(a):Ponieważ City gra mecz już 01.01 to jeżeli wygramy z Blackburn to powinniśmy wygrać ligę.
Hubercik napisał(a):Dlatego nie ma co uzależniać sezonu od 1/3.
E e? Ale od 1/2 już można?
Foster napisał(a):Gdzie są teraz Ci co jeszcze niedawno mówili, że jest już po mistrzostwie?
Kalam się i przyznaje do błędu, chociaż szans na mistrzostwo nie przekreślałem to malkontenciłem ładnie.
UNITED!